Skocz do zawartości


Zdjęcie

"Gdzie się podziało globalne ocieplenie?"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
164 odpowiedzi w tym temacie

#106

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Za to cnotliwym propagatorom filozofii uwstecznienia daleko do jakichkolwiek nadinterpretacji.
  • 0



#107

rolpiek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

jeśli chodzi o ocieplenie i całą tą afere to bierze ona się z tego że zostały tutaj pomieszane 2 rzeczy :

- zmiany klimatu
- zanieczyszczenie środowiska

otóż z najnowszych informacji wynika że wpływ zanieczyszczenia środowiska na GLOBALNĄ zmiane klimatu na ziemi jest minimalny, a głównym czynnikiem powodującym zmiany klimatu jest słońce

tylko tu starły się 2 grupy interesów:

1. tzw zieloni chcieli powiązać zmiany klimatu z zanieczyszczeniem środowiska bo dzięki temu ludzie przestraszyliby się zmian klimatu i zaczeli dbać o środowisko (aczkolwiek zmiany te będą następować bez względu na to co zrobimy)

2. to lobby przemysłowe /kraje rozwijające się które są przeciwne jakimkolwiek ograniczeniom w emisjii czegokolwiek - bo to dla nich koszty, więc te lobby ujawniło cały przekręt zielonych a to osłabia pozycje zielonych do tego aby narzucać miliardom ludzi koszty w postaci dodatkowych podatków itp. na rzecz ograniczenia emisji róznych paskudztw


natomiast nie zmienia to tego że dbanie o środowisko leży w naszym interesie - w zatrutym środowisku ludzie chorują częściej (i to jest fakt udowodniony statystycznie) i żyje się nieprzyjemnie obok śmierdzących rzek itp.

wystarczy porównać rejony bardzo uprzemysłowione z ilościa chorującyhc na poważne choroby (nowotwory itp)

dlatego nie wpadnijcie w pułapke że klimatolodzy oszukali nas więc można truć środowisko dalej bo klimat i tak zmieni się lub nie
  • 0

#108

olorin.
  • Postów: 222
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Doskonale Szare i wszystko jasne. :)

Można odwijać różne wolty. Tylko ciekawe co na to klimat?
Pewnie nic. Zarówno poziom mórz jak i lodowce mają głęboko gdzieś prognozy. Kierują się swoimi rytmami, a nam daleko do ich rozszyfrowania.
Takie są fakty. A jak mawiają niektórzy, tym gorzej dla faktów. :)

Nie rozumem twojego podejścia do tematu. Przecież tu raczej nikt nie pisze o tym że "ludzkość" "rozszyfrowała" wszystkie aspekty dotyczące kształtowania się klimatu na Ziemi. Tu chodzi raczej o to co dzieje się w Polsce (i nie tylko) pod kątem publikacji jakie ukazują się na tematy związane z globalnym ociepleniem oraz wpływem jaki ma na nie człowiek. Przytaczany blog, jego autor pisze o manipulacjach jakich dopuszcza się dość duża grupa ludzi, w którą wchodzą zarówno ludzie nauki jak i osoby luźno z nią związane. To chyba dobrze, że jest ktoś taki kto pisze w miare zrozumiale dla przeciętnego czytelnika, ktoś kto podaje mnóstwo linków do źródeł z których korzysta, a które to są źródłami do stron instytutów zajmujących się badaniami klimatu, które każdy może sam sprawdzić. Dla mnie to super sprawa takie miejsce, w którym moge znaleźć mnóstwo wiedzy i nie musieć samemu po necie latać i jej poszukiwać.

Przyznam się, że jestem laikiem w tym temacie i jeśli podeślesz mi informacje, które będe mógł skonfrontować z tym co czytam na "Doskonale Szare" to chętnie tam zajrze.

jeśli chodzi o ocieplenie i całą tą afere to bierze ona się z tego że zostały tutaj pomieszane 2 rzeczy :

- zmiany klimatu
- zanieczyszczenie środowiska

otóż z najnowszych informacji wynika że wpływ zanieczyszczenia środowiska na GLOBALNĄ zmiane klimatu na ziemi jest minimalny, a głównym czynnikiem powodującym zmiany klimatu jest słońce

Rzuć okiem na wspomniany blog => klik
Jeśli masz jakieś inne dane niż przytaczane przez autora to daj linka, chętnie poczytam.

Edit: i jeszcze jeden wpis

Użytkownik olorin edytował ten post 23.02.2010 - 21:28

  • 0

#109

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

otóż z najnowszych informacji wynika że wpływ zanieczyszczenia środowiska na GLOBALNĄ zmiane klimatu na ziemi jest minimalny, a głównym czynnikiem powodującym zmiany klimatu jest słońce

Bzdury pleciesz, szanowny rolpieku. Globalne ocieplenie tłumaczy się nie zanieczyszczeniem środowiska jako takim, tylko wzrostem stężenia CO2 w atmosferze. Odnośnie zaś wpływu Słońca na obecne zmiany klimatu, to do linków podanych przez olorina dodam ten artykulik, w którym podsumowano ostatnie kilkanaście lat badań nad tym zagadnieniem. Naukowcy są zgodni co do tego, że od lat 60. XX w. obserwuje się nieznacznie spadkowy trend dostawy energii słonecznej do Ziemi, a klimat tymczasem wykazuje silny trend wzrostowy.

Tylko ciekawe co na to klimat?
Pewnie nic. Zarówno poziom mórz jak i lodowce mają głęboko gdzieś prognozy.

I tu się z tobą zgodzę, Przemo. Zamiast słuchać się prognoz, poziom mórz podnosi się szybciej, niż przewidywał to IPCC, podobnie jak szybciej zachodzi topnienie pokryw lodowych Grenlandii i Antarktydy (źródło). Najwyraźniej nauka musi się posunąć jeszcze do przodu, zanim będzie w stanie tworzyć prognozy klimatu, które nie będą niedoceniały zachodzących zmian.
  • 0



#110

olorin.
  • Postów: 222
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Podobnie jak Ty jestem lajkonikiem. :) A może laikiem.
Niestety dla mnie nie jest tak perfekcyjnie zrozumiałe co pisze autor blogu. Jeśli dla Ciebie jest, tylko mogę pogratulować.

Napisałem "w miare zrozumiałe":) Tego czego nie rozumiem staram się zrozumieć poprzez poszukiwanie informacji na niezrozumiały temat, zagadnienie i w większości przypadków udaje mi się. Ale abstrahując od "zrozumiałości" części informacji tam zamieszczanych: czytałeś może jakieś wpisy na temat Pana prof. Jaworowskiego, jego wywiadów, artykułów jakie zamieszcza w czołowych gazetach krajowych? O manipulacjach jakich się dopuszcza? O tym jak "podrasowuje" wykresy aby postawić na swoim? Wiesz, dla mnie jak ktoś w ten sposób prezentuje informacje jest kompletnie niewiarygodny i tyle.

Możemy mieć odmienną ocenę blogu, ale w mojej opinii jego autor rozprawia się tylko z jedną stroną.

Jasne, że możesz mieć odmienną ocene blogu jako całości, ale nie sposób nie zwrócić uwagi na tego typu wpisy i nie zadać sobie pytania: czy aby to co słysze od niektórych "speców od klimatu" to aby prawda?
  • 0

#111

feelit.
  • Postów: 116
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Niczym faszyzm próbuje nam się narzucić dogmat pseudonaukowy, który z wiedzą empiryczną ma mało wspólnego, to lewacka propaganda.

Pomiary temperatury i stężenia CO2 na stacjach rozmieszczonych na całym świecie to właśnie wiedza empiryczna, a nie żaden dogmat, mości Corleone. I jasno z tej wiedzy wynika, że zarówno średnia temperatura globalna, jak i poziom CO2, w ostatnich dekadach wzrastały w bardzo szybkim tempie.
Resztę wypowiedzi z ust wyjął mi już mamma, więc nie będę się produkował ;-)


Podbijam Linx'a, Don Corleone wierzysz we wszystko co Ci mowia ?
  • 0

#112

rolpiek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Bzdury pleciesz, szanowny rolpieku. Globalne ocieplenie tłumaczy się nie zanieczyszczeniem środowiska jako takim, tylko wzrostem stężenia CO2 w atmosferze.


odnośnie zanieczyszczenia i ocieplenia wyrażnie napisałem że takie powiązanie próbowali nam wcisnąć ekolodzy a to nieprawda

ty twierdzisz że to CO2 - ja że słoneczko, - jako zapewne świetnie zorientowany na pewno w temacie podaj ile co roku CO2 produkuje człowiek a ile "reszta planety" ?

w każdym razie wszystkim zwolennikom że to GŁÓWNIE człowiek wpływa na zmiane klimatu zadaje pytania :

w jaki sposób człowiek wpłynął na klimat ziemi kilkaset lat temu gdy nie było przemysłu ?
w jaki sposób człowiek wpłynął na klimat ziemi miliony lat temu gdy nie było człowieka ?

a w obu tych okresach były zmiany klimatu (zresztą jak w całej hostorii ziemi :) )


aha i jeszcze jedna sprawa - skoro produkowane przez człowieka CO2 (które to rzekomo jest przyczyną ocieplenia) z każdym rokiem rokiem rośnie a więc jest go coraz więcej to dlaczego średnia temperatura ziemi rośnie ale skokami jak kurs giełdowy tzn w jeden rok spada w drugi też potem w trzeci rośnie sporo potem znowu spada ?

przecież tu powinien być ciągły wzrost z tendencją corocznego przyśpieszania -

taką analogie podam - jakbyśmy rozbudowywali elektrownie słoneczną co roku dostawiając nowe panele słoneczne (panele będą CO2) więc z każdym rokiem jej moc powinna rosnąć i tylko rosnąć gdyż tych paneli słoneczych (CO2) przybywa coraz więcej i coraz szybciej więc jakim cudem w niektóre lata temp. spada ?
jakim cudem od lat 40tych do 80 tych temp. spadała pomimo trwającej epoki przemysłowej ?

przecież przez 40 lat dokładaliśmy CO2 ...

Użytkownik rolpiek edytował ten post 23.02.2010 - 23:02

  • 0

#113

feelit.
  • Postów: 116
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Up Rolpiek, z tym ze globalne ocieplenie jest i trzeba go nazwac jednoznacznie efektem cieplarnianym bo cieplo pochodzi z kosmosu a nie z ziemi. Bardziej trzeba zaczac sie martiwc co bedzie z globalnym oziebieniem niz sie klocic na temat ocieplenia. Cieple kortki nie wystarcza, kominka w bloku tez nie mam.

Użytkownik wafel1 edytował ten post 23.02.2010 - 23:07

  • 0

#114

olorin.
  • Postów: 222
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

odnośnie zanieczyszczenia i ocieplenia wyrażnie napisałem że takie powiązanie próbowali nam wcisnąć ekolodzy a to nieprawda

ty twierdzisz że to CO2 - ja że słoneczko, - jako zapewne świetnie zorientowany na pewno w temacie podaj ile co roku CO2 produkuje człowiek a ile "reszta planety" ?

Ze względu na to, że nie czytasz tego co jest tutaj załączane w postaci linków to podam bezpośredno - dla przykładu: człowiek w 2007 roku wyprodukował ok 36 mld ton CO2. Nie wiem ile produkuje rocznie natura, ale wiem że w epoce przed industrialnej było w atmosferze ok. 280 ppm (ppm - parts per milion, 1 ppm = 7,8 mld ton CO2). Do czasów obecnych poziom z tych 280 ppm wzrósł do 380 ppm, a więc o ponad 100 jednostek. Trzeba tu także zaznaczyć, że ok. połowy z tego co wyemotowaliśmy poszło w oceany i biosfere. (informacje z bloga "Doskonale Szare")

w każdym razie wszystkim zwolennikom że to GŁÓWNIE człowiek wpływa na zmiane klimatu zadaje pytania :

w jaki sposób człowiek wpłynął na klimat ziemi kilkaset lat temu gdy nie było przemysłu ?
w jaki sposób człowiek wpłynął na klimat ziemi miliony lat temu gdy nie było człowieka ?

a w obu tych okresach były zmiany klimatu (zresztą jak w całej hostorii ziemi :) )

Proste, nie wpływał. Zmiany klimatu były są i będą, tyle że te naturalne trwają sporo dłużej niż to co obserwujemy na przełomie kilkudziesięciu lat.
Przez baardzo długi czas zawartość co2 w atmosferze oscylowała w podobnych ilościach

Dołączona grafika

niech to będzie 270 ppm czyli ok. 2106 mld ton, a niespodziewanie w "ostatnich latach" wzrosło o te 100 ppm czyli 780 mld ton. Coś na rzeczy być musi... Weź także pod uwagę, że oceany cały czas mają możliwości pochłaniania CO2, a jednak nie nadążają za wzrostem.


aha i jeszcze jedna sprawa - skoro produkowane przez człowieka CO2 (które to rzekomo jest przyczyną ocieplenia) z każdym rokiem rokiem rośnie a więc jest go coraz więcej to dlaczego średnia temperatura ziemi rośnie ale skokami jak kurs giełdowy tzn w jeden rok spada w drugi też potem w trzeci rośnie sporo potem znowu spada ?

A można zobaczyć wykres temperatur dla tezy którą podajesz?

taką analogie podam - jakbyśmy rozbudowywali elektrownie słoneczną co roku dostawiając nowe panele słoneczne (panele będą CO2) więc z każdym rokiem jej moc powinna rosnąć i tylko rosnąć gdyż tych paneli słoneczych (CO2) przybywa coraz więcej i coraz szybciej więc jakim cudem w niektóre lata temp. spada ?

czego temperatura spada?

Użytkownik olorin edytował ten post 23.02.2010 - 23:30

  • 0

#115

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

ty twierdzisz że to CO2 - ja że słoneczko, - jako zapewne świetnie zorientowany na pewno w temacie podaj ile co roku CO2 produkuje człowiek a ile "reszta planety" ?

Ja opieram się na wynikach badań naukowych - ty... no właśnie, na czym? Kwestia emisji CO2 już w tym wątku była poruszana i to na samym początku. Ale jeśli chcesz, mogę to powtórzyć, specjalnie dla ciebie.

Według obecnych szacunków ekosystemy lądowe i wodne wytwarzają w sumie 771 gigaton CO2, zaś ich zdolności absorpcyjne sięgają 788 gigaton, a więc jest możliwe utrzymanie równowagi CO2 nawet w przypadku dodatkowej (np. antropogenicznej) emisji. Niestety, ten "zapas" jest byt mały, by przyjąć 29 gigaton CO2 emitowanych przez człowieka, w związku z czym zawartość ditlenku węgla w atmosferze wzrasta, ostatnio nawet o 15 gigaton rocznie.

w każdym razie wszystkim zwolennikom że to GŁÓWNIE człowiek wpływa na zmiane klimatu zadaje pytania :
w jaki sposób człowiek wpłynął na klimat ziemi kilkaset lat temu gdy nie było przemysłu ?
w jaki sposób człowiek wpłynął na klimat ziemi miliony lat temu gdy nie było człowieka ?

Odpowiedź jest prosta: zarówno kilkaset, jak i milion lat temu głównym motorem zmian klimatu były czynniki naturalne, takie jak zmiany aktywnści Słońca, zmiany parametrów orbity Ziemi, wulkanizm i wiele innych.

aha i jeszcze jedna sprawa - skoro produkowane przez człowieka CO2 (które to rzekomo jest przyczyną ocieplenia) z każdym rokiem rokiem rośnie a więc jest go coraz więcej to dlaczego średnia temperatura ziemi rośnie ale skokami jak kurs giełdowy tzn w jeden rok spada w drugi też potem w trzeci rośnie sporo potem znowu spada ?

To, że wzrost poziomu CO2 w atmosferze jest głównym motorem zmian klimatu w ciągu ostatnich 30 lat nie oznacza, że jest jedynym. Zjawiska takie jak ENSO czy wybuchy wulkanów wprowadzają krótkotrwałe wahania, które jednak nie mają znaczącego wpływu na wieloletni trend. Proponuję zapoznać się z tym artykułem, który opisuje wpływ na zmiany klimatu różnych czynników go warunkujących.

A co do ekologów próbujących "wcisnąć bajeczkę o wpływie zanieczyszczeń na klimat", to chętnie dowiedziałbym się czegoś więcej na ten temat. Możesz podać jakieś źródła?

Użytkownik Lynx edytował ten post 23.02.2010 - 23:31

  • 0



#116

Jeden_z_Wielu.
  • Postów: 169
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiecie co w temacie "globalne ocieplenie na ziemi" mnie śmieszy a jednocześnie martwi? Ciągła rozmowa o tym samym..... Czemu czepiliście się tego, że wszystko co dzieje się na ziemi musi być spowodowane tym, co jest na ziemi? ;] Czemu nikt nie patrzy na to co się dzieje w naszym układzie słonecznym? Wszystkie planety się ogrzewają.... nawet na Plutonie ma miejsce globalne ocieplenie.... Logiczne więc, że wina leży po stronie słońca, bo wiecie, słońce jest trochę gorące i nie zawsze ma taką samą temp. czasami ma większą, a czasami mniejszą..... I gadanie o tym, że mamy aż taki ogromny wpływ na klimat w takim małym okresie czasu jest po prostu nielogiczne...... Na Marsie też się ociepla i pamiętajmy, że tam raczej samochodem nikt nie jeździ..... a jeśli jeździ to na pewno jest to napęd bardziej zaawansowany od naszych ;]
  • 0

#117

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Logiczne więc, że wina leży po stronie słońca, bo wiecie, słońce jest trochę gorące i nie zawsze ma taką samą temp. czasami ma większą, a czasami mniejszą.



Nie należy zapominać że układ słoneczny wszedł w gęsty obłok galaktyczny. Opór się zwiększył, więc temperatura także.
  • 0



#118

olorin.
  • Postów: 222
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

... Wszystkie planety się ogrzewają....

Odsyłam do postu Lynx'a gdzie m.in. podał link do opracowania wskazujacego, że nie "wszystkie planety się ogrzewają"

nawet na Plutonie ma miejsce globalne ocieplenie.... Logiczne więc, że wina leży po stronie słońca, bo wiecie, słońce jest trochę gorące i nie zawsze ma taką samą temp. czasami ma większą, a czasami mniejszą

Super, tyle że tu nikt ni podtuluje tego, że Słońce ma czasem większą, a czasem mniejszą temperatue. Twierdzi się jednak, że Słońce - "In the last 35 years of global warming, the sun has shown a slight cooling trend. Sun and climate have been going in opposite directions."

..... I gadanie o tym, że mamy aż taki ogromny wpływ na klimat w takim małym okresie czasu jest po prostu nielogiczne...... Na Marsie też się ociepla i pamiętajmy, że tam raczej samochodem nikt nie jeździ..... a jeśli jeździ to na pewno jest to napęd bardziej zaawansowany od naszych ;]

Ale co jest nielogiczne? To, że badania nad klimatem Ziemskim pokazują wyraźnie zależność temperatury od zawartości CO2 w atmosferze? To, że CO2 w atmosferze pochodzi od spalania paliw kompalnych? (patrz: izotopy C12, C14 węgla)

Rzuć prosze może okiem na całość tego tematu zanim wyskoczysz z czymś co było już dyskutowane.
  • 0

#119

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie należy zapominać że układ słoneczny wszedł w gęsty obłok galaktyczny.

Stało się to kilkadziesiąt tysięcy lat temu, więc doszukiwanie się w tym przyczyn obserwowanego od 30 lat globalnego ocieplenia jest, delikatnie mówiąc, zabawne.


Wszystkie planety się ogrzewają

W uzupełnieniu mojego wcześniejszego posta (którego podlinkował olorin) dodam bardziej ogólny artykuł poruszający po krótce zagadnienie ocieplania się całego Układu Słonecznego.

Użytkownik Lynx edytował ten post 24.02.2010 - 12:00

  • 0



#120 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

Co prawda również słyszałem o ocieplaniu się całego US, ale pamiętam, że głosiły to głównie media elektroniczne pokroju onetu, wp czy niewyjaśnione.pl . W bardziej poważnych źródłach nie potrafię znaleźć nic, co potwierdza rosnący trend temperatury w całym Układzie, a wręcz przeciwnie, np. taki Uran się oziębia. Może mógłbyś podać jakieś konkretne dane potwierdzające tezę ocieplenia?

Jestem też ciekaw tych "danych astronomicznych potwierdzających nasze wejście w gęstszy kosmiczny obłok". Wiem tylko, że zgodnie z obecnymi poglądami (potwierdzonymi ostatnio przez sondy Voyager), Układ Słoneczny już od kilkudziesięciu tysięcy lat przechodzi przez obłok międzygwiezdny, w którym pozostanie przez następne tysiące lat. Trudno oczekiwać, by tak rozległy twór mógł mieć istotny wpływ na krótkoterminowe wahania klimatu na Ziemi.


Już wiem że masz problem z oczami.

Nie wiem natomiast czy kłamiesz świadomie czy naprawdę jesteś niedouczonym dzieckiem z onetu.

Dmitriev swe pobad 30 letnie badania oparł o dane zebrane przez Voyagery i w swej opublikowanej ponad 12 lat temu pracy pisze:

"
Current PlanetoPhysical alterations of the Earth are becoming irreversible. Strong evidence exists that these transformations are being caused by highly charged material and energetic non-uniformity's in anisotropic interstellar space which have broken into the interplanetary area of our Solar System. This "donation" of energy is producing hybrid processes and excited energy states in all planets, as well as the Sun. Effects here on Earth are to be found in the acceleration of the magnetic pole shift, in the vertical and horizontal ozone content distribution, and in the increased frequency and magnitude of significant catastrophic climatic events. There is growing probability that we are moving into a rapid temperature instability period similar to the one that took place 10,000 years ago. The adaptive responses of the biosphere, and humanity, to these new conditions may lead to a total global revision of the range of species and life on Earth. It is only through a deep understanding of the fundamental changes taking place in the natural environment surrounding us that politicians, and citizens a like, will be able to achieve balance with the renewing flow of PlanetoPhysical states and processes.

INTRODUCTION

Current, in process, geological, geophysical, and climatical alterations of the Earth are becoming more, and more, irreversible. At the present time researchers are revealing some of the causes which are leading to a general reorganization of the electro-magnetosphere (the electromagnetic skeleton) of our planet, and of its climatic machinery. A greater number of specialists in climatology, geophysics, planetophysics, and heliophysics are tending towards a cosmic causative sequence version for what is happening. Indeed, events of the last decade give strong evidence of unusually significant heliospheric and planetophysic transformations [1,2]. Given the quality, quantity, and scale of these transformations we may say that:

The climatic and biosphere processes here on Earth (through a tightly connected feedback system) are directly impacted by, and linked back to, the general overall transformational processes taking place in our Solar System. We must begin to organize our attention and thinking to understand that climatic changes on Earth are only one part, or link, in a whole chain of events taking place in our Heliosphere.
"
źródło


A dla Mr. Olorina - jak będziesz chciał manipulować wykresami następnym razem się przyłóż, mój jest lepszy:

Dołączona grafika



Pozdrawiam
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych