Skocz do zawartości


Zdjęcie

Moja historia - Mój dom


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
45 odpowiedzi w tym temacie

#1

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Witam

Jako że wszyscy opisują tutaj swoje historie to i ja postanowiłem napisać co nieco o swojej. Zacznijmy od początku, mieszkam w domu jednorodzinnym który odziedziczony został w jakiś dziwnych okolicznościach po mojej prababci ale to raczej mało ważne. Budynek w czasie wojny był wykorzystywany jako (nie śmiać się :P ) stajnia dla koni. "Mieszkało" tutaj też kilku stajennych z których przynajmniej jeden był żydem - przy zrywaniu starej podłogi został znaleziony talmud. Obok znajduje się budynek w którym mieszkali okupanci a dokładnie żołnierze SS. Histori wystarczy (chyba że ktoś byłby chętny dowiedzieć się więcej ;] ). Wróćmy do sedna sprawy, od zawsze słychać było w tym domu pukania, szurania i stukania ale nie zwracałem na to najmniejszej uwagi - w końcu stary dom dużo rzeczy jest przegniłych, przepalonych i Bóg wie co jeszcze. Pewnej nocy (kurde brzmi jak jakaś bajka na dobranoc :P) byłem sam w domu, szykowałem się do spania, zgasiłem światło i położyłem się do łóżka. Mój pokój znajduje się na piętrze niedaleko schodów. Po chwili usłyszałem ciężkie stąpanie po schodach prowadzących na piętro - dało się zauważyć że osoba która wchodziła miała na nogach ciężkie okute buty - posiadacze glanów zapewne będą wiedzieć jaki dzwięk wydają te buty przy chodzeniu. Więc ja chłop w końcu nie w ciemię bity i lubujący się w różnorakich bijatykach zerwałem się na równe nogi złapałem za mój kij treningowy i miałem zamiar przepędzić tą osobę - no bo w końcu kto będzie mi po domu w środku nocy łaził. Otwieram drzwi a tam nie ma nic tylko pustka oprócz tego przenikliwe zimno, piec został zgaszony choć pamiętam że specjalnie go włączyłem. Lekko zszkowany wróciłem do łóżka z przekonaniem że to tylko jakiś dziwny sen. Ale po chwili miałem się przekonać że wcale tak nie jest. Usłyszałem ponowne kroki tylko tym razem były to kroki małego dziecka, wiecie taki tupot małych stópek. To jeszcze nie przeraziło mnie najbardziej, moje łóżko znajduje się zaraz przy ścianie a ściana praktycznie graniczy ze schodami. Tupot stópek zatrzymał się dokładnie przy mojej głowie dzieliła mnie tylko od tej rzeczy ściana. I wtedy usłyszałem taki cichy chichot... Moje serce prawie zamarło, podskoczyłem otworzyłem drzwi a tam nic, jedyna zmiana to taka że piecyk znowu palił się w najlepsze... Oczywiście zapaliłem wszystkie światła w domu i tej nocy już ani na chwilę nie położyłem się.

Nie jestem osobą która zaspecjalnie przejmowała by się jakimiś sprawami duchowymi, ezoteryką itp. itd. moje życie kręci się raczej koło innych spraw jeżeli ktoś zna takie zespoły jak The Gits, The Analogs, Lumpex 75 czy Bachor to wie jaki sposób myślenia prezentuje (a jak ktoś nie wie to przynajmniej pozna kawałek dobrej muzyki :P). Mam nadzieję że nie zanudziliście się czytając te moje wypociny :] .
  • 2



#2

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Zwykły sen z którego tylko końcówka była realna, zdarza się.
Jeśli zaś uprzesz się przy swoim, pozwól, że zadam kilka pytań:
1. czemu wspomniałeś o tym żydzie?
2. co za "dziwne okoliczności" ręczyły twojej rodzinie ten dom?
3. ile ma pięter?
4. co robiłeś w wieczór poprzedzający obserwację?
5. jaki to model pieca?
6. czy zdarzało mu się już samoczynnie "przygasać"?
7. czy ktoś z twojego otoczenia doświadczył podobnych rzeczy?
8. kiedy ostatni raz, przed tym wydarzeniem, miałeś kontakt z dzieckiem?
9. czy piłeś jakiś alkohol, zażywałeś środki odurzające, leki lub jadłeś cytrusy czy kurczaka przed snem?
10. jak to była pora roku i jaką wilgotność miałeś wtedy w domu?

To tak na dobry początek.
  • 1

#3

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Już odpowiadam panie władzo ;)

Tylko na samym początku chciałbym zaznaczyć że ja tam się niczego nieziemskiego nie będę doszukiwał jak wyjdzie że to tylko moja wyobraźnia to nawet się ucieszę ;).

Ad.1 Szczerze ? Jak myślę że obok siebie mieszkali żydzi i oficerowie SS to od razu nasuwają mi się jakieś brutalne obrazy - może za dużo filmów nie wiem ale chyba wiesz o co chodzi ;).

Ad.2 Prababcia umarła w dziwnych okolicznościach było ciężko stwierdzić dlaczego nastąpił zgon itp. możliwe że nic w tym dziwnego po prostu to słowo najlepiej mi pasowało.

Ad.3 Parter i I piętro.

Ad.4 To co zwykle szkoła, potem poszedłem do dziewczyny a później ćwiczyliśmy z kumplami.

Ad.5 Gazowy odchodzi od niego centralne ogrzewanie.

Ad.6 Nigdy nie stwierdziłem żeby przygasał, zawsze o niego dbałem dobijałem wodę, kontrolowałem temperaturę w końcu takie rzeczy do tanich nie należą i trzeba o nie dbać. Ale popytam innych domowników możliwe że przygasał pod moją nieobecność.

Ad.7 Tutaj odpowiem tak jak w p.6 popytam się dokładnie co i jak :).

Ad.8 Ciężko odpowiedzieć, mój brachol do dzieci raczej się nie zalicza. Bliskich kontaktów to dość dawno pewnie z pół roku.

Ad.9 Sportowiec jestem ;], pozostałych rzeczy też nie miałem w ustach (cytrusy to na poważnie ?)

Ad.10 Lato to było przed wakacjami, w domu zawsze jest dość sucho ponieważ to stare ceglane mury - tylko w niektórych pokojach jest wilgotno - taki urok starych domów.

Mam nadzieję że odpowiedziałem wystarczająco na pytania :)
  • 0



#4

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

1. Bezsens. Skoro Talmud znaleźli pod podłogą, należy sadzić, ze raczej się temu żydowi nic nie stało.Nazista też człowiek, choć wybrakowany, nie miał wykrywacza judaizmu i nie był Predatorem.
2. A, tu akurat wszystko ok.
3. Jeśli tylko dwa poziomy, to pewno i schodów mało. Cenna wskazówka.
4. Czyli byłeś dość zmęczony, to mogło wpłynąć na twoje postrzeganie.
5. Gazowe piece mają duży stopień "awaryjności", jeśli chodzi o małe awarie. Mógł przygasnąć.
6. Jak wyżej.
7. Popytaj.
8. Skoro tak dawno, to odpada wizualizacja wspomnień, choć mogłeś wizualizować (odtwarzać śmiech i kroki) z odleglejszych czasów. Całkiem możliwe też, że właśnie myślałeś w jakiś sposób o dzieciach. tego już, niestety, ustalić się nie da.
9. Sportowiec, to może sterydy? Zakłądam, że nie. Nieświeże cytrusy, jak też świeże, o wysokiej kwasowości mogą wpływać na centralny układ nerwowy, nie wspominając o fakcie, ze po zjedzeniu cytrynki można nawet nabić minimalne ilości alkoholu na alkomacie. Podobnie działają kwasy tłuszczowe z kurczaka, nie mam pojęcia czemu.
10. Czy przypadkiem twój pokój, lub jakiś, w którym długo przebywałeś wcześniej, nie jest tym "wilgotnym"?
  • 0

#5

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Już odpowiadam :)

Ad.1 Bardzo możliwe że bezsens nic nie poradzę że mam takie skojarzenia :P

Ad.3 Zebrałem się nawet do tego że policzyłem schodki jak ma to pomóc :mrgreen: , 17 schodków z czego 2 duże tworzące tzw. półpiętro.

Ad.4 Bardzo możliwe - treningi są dość ciężkie a w tym dniu ćwiczyliśmy siłowo więc napewno byłem bardzo zmęczony.

Ad.5 Niczego nie neguję :) - gdyby nie zimno to pewnie nawet na to bym uwagi nie zwrócił, jedyne co mnie zadziwia to to że sam się zaświecił. Zgasnąć każdy piec może ale samozapłon to ciekawa sprawa.

Ad.6 Piec raczej bezawaryjny nikt nie stwierdził żeby przygasał czy coś w ten deseń - ale tutaj trzeba pamiętać o tym co pisałeś o dużej awaryjności tych pieców

Ad.7 Co to innych domowników i ich opowieści to może nie była podobno do mojej ale też zaskakująca. Słychać było pukanie do drzwi po czym otwierając nikogo oczywiście nie było. Na korytarzu zainstalowana jest fotokomórka która zapala się gdy wchodzi się po schodach, więc RACZEJ głupie kawały odsuwam na bok ;).

Ad.8 A da się jakoś kontrolować te wizualizacje jak to nazwałeś ? Bo wolę mieć kontrolę nad swoim życiem ;]

Ad.9 Jestem czysty - to nie kulturystyka czy strongman gdzie sterydy są na porządku dziennym ;]. O kwasach tłuszczowych z kurczaka słyszałem, tylko te cytrusy mnie zaciekawiły więc dzięki za odpowiedź :).

Ad.10 Mój pokój to ten "suchy" wilgotne pokoje znajdują się na dole.
  • 0



#6

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

3. Ilość schodków nic nam nie mówi, poza uwiarygodnieniem Ciebie. Gratulacje, ten test zdałeś.

5 .Piec niekoniecznie musiał sam się rozpalić na nowo, mógł tylko przygasnąć i trwać tak nawet do pół godziny, znam takie przypadki z autopsji. Koszmarnie zimno się potrafi nagle zrobić bez niczego, a byle ruch powietrza przy piecu i znów ogień bucha, a ty jak idiota nie wiesz co się dzieje.

7. Kiedy to pukanie się rozległo? Jacy i ilu świadków? Kiedy to było? Ten sam zestaw pytań, co za pierwszym razem.

8. Nie da się. Zmęczony mózg na granicy snu i jawy, wyrabia co chce.

10. Czyli mogę wykluczyć podtrucie pleśnią z jakiejś kolonii grzybka na ścianie?
  • 0

#7

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ad.3 Nawet człowiek nie wie kiedy go ktoś testuję x]

Ad.5 Zgadzam się :), poszperałem trochę w necie na ten temat i faktycznie piec gazowy odstawia takie cyrki czasami że masakra :lol

Ad.7 Tak jak Ty mogę tylko wierzyć lub nie wierzyć. Wszystko na słowo więc niestety w niczym to nie pomaga.

Ad.8 Rozumiem, szkoda myślałem że da się coś z tym zrobić.

Ad.10 Ja rozumiem że to jest stajnia przekształcona w dom ale bez przesady że to jakieś slumsy że grzyb na ścianach jest :P

Wychodzi więc na to że zapewne byłem zmęczony :). Kurcze mogłem napisać zaraz po tym zdarzeniu wtedy miałbym wszystko na świeżo...
  • 0



#8

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Oj, źle mnie zrozumiałeś! Fakt zaadaptowania na dom stajnie, w niczym mi nie przeszkadza. Sam bym chciał taki mieć, a grzyb nie wybiera.
Np, ja mieszkam w bloku, środek Wrocławia, wszystko zadbane, a pleśni z ściany dzielącej pokój i wsyp na śmieci usunąć się po prostu nie da.
  • 0

#9

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dziwi mnie jedna rzecz. Piszesz, że zapaliłeś piec, a ten następnie sam zgasł. Skoro tak, to dlaczego nie rozpaliłeś go na nowo, tylko "poszedłeś spać, myśląc, że to dziwny sen"? Przecież to piec gazowy, więc jeżeli płomień zgasł, to niebezpieczny gaz wciąż się ulatniał. Jeżeli nie wiesz dlaczego tak zrobiłeś, jestem za snem. W snach irracjonalne zachowania wydają nam się normalne i nie zwracamy na nie uwagi. Jeżeli są jakieś inne wyjaśnienia, chętnie posłucham ; )
  • 0



#10

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Quidam nic się nie stało ;). Faktycznie może troche zle zrozumiałem Twoje intencje :).

skittles Dobre pytanie, ale wytłumaczenie jest dość proste, jak człowiek jest leniwy to nic nie chce mu się robić a tym bardziej szukać zapałek po domu - niczego nie naginam wolałem położyć się do ciepłego łóżka niż biegać po lodowatym mieszkaniu ;]. W nowszych typach pieców jak gaz się nie spala to zostaje zatrzymany jego dopływ - w innym wypadku pewnie połowa mieszkań i bloków wyleciała by w powietrze :P . Jedno czego jestem pewien w całej tej histori to to że byłem w pełni świadomy, napewno zmęczony jak to już ustaliliśmy ale w pełni świadomy tego co się dzieje :).

Zmyślanie historyjek nie jest moim ulubionym zajęciem tak btw. :P

Użytkownik Shinji77 edytował ten post 22.12.2009 - 20:28

  • 0



#11

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeszcze tak mi wpadło do głowy - może to po prostu hipnagogi? Znajdując się na granicy snu i jawy, słyszymy i widzimy różne rzeczy. Szczególnie dźwięki wydają się realne. Wciąż jednak zachowujemy świadomość, więc łatwo się wybudzić, wstać i iść z kijem na zbója ; ) Ponadto, jak piszesz, byłeś bardzo zmęczony, więc mogłeś nie odróżnić sennych głosów od prawdziwych. Tak mi się przynajmniej wydaje.

Wiem jak te głosy słyszane w stanie hipnagogii mogą być realne, sam niemal co noc dosłownie słyszę muzykę, która przecież nie gra nigdzie indziej, jak tylko w mojej głowie, uwielbiam to ; D
  • 1



#12

Atomowy_jogurt_zagłady.
  • Postów: 505
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Heh. U mnie też kusiło nie raz... Teraz to ucichło ale nie kuśmy wilka z lasu.
Mi się zdarzył dziwny przypadek rzeczy paranormalnej. Zniknęły ciasteczka, którę leżały na strychu bo na parterze nie było miejsca. Serwetka leżałą wraz z talerzem i innymi ciastaki obok a tylko ciasteczka wyparowały. W dodatku ktoś serwetkę z ciastek odłożył na swoje miejsce... Tak jak była jeszcze w sobotę.To nie był nikt z domowników, wiem bo w nocy nie spałem. Nie dawał mi spać pies który szczekał całą noc. Właściwie odkąd jest u mnie (tym czasowo bo przebywa na co dzień w innej miejscowości), od czasu gdy przyjechał do mnie szczeka około 1 w nocy. :) Wiem, że to idiotyczny przykład, ale to autentyczna historia. :) kurde a takiego smaka na nie miałem...
A co do duchów, zakładałem już temat więc nie będę opisywał swoich dalszych przypadków. Ale jak to coś poważnego to doradzę ci to co inni mi doradzili. Zrób filmik w razie gdy by działo się coś dziwnego.
Co do tego ażenia... Nie raz słyszałem u siebie na strychu czy korytarzu ciężkie buciory, mimo że nie było tam nikogo.

Użytkownik Atomowy_jogurt_zagłady edytował ten post 25.12.2009 - 00:48

  • 0

#13

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Witam :)

Przepraszam że tak późno odpisuje ale studia i powiązanie z nimi sprawy nie daja mi chwili wytchnienia :lol . Dzięki za wszystkie rady i te mnie i bardziej paranormalne, co do robienia filmiku (no bo jak już spróbować to wszystkiego nie? ;)) to nakręcić go dopiero jak będzie się coś działo czy tak po prostu zostawić kamere na noc ?

A ta teoria na temat hipnagogów też jest bardzo sensowna :)

Użytkownik Shinji77 edytował ten post 08.01.2010 - 15:01

  • 0



#14

Aeq.
  • Postów: 160
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

10. jak to była pora roku i jaką wilgotność miałeś wtedy w domu?



Ad.10 Lato to było przed wakacjami, w domu zawsze jest dość sucho ponieważ to stare ceglane mury - tylko w niektórych pokojach jest wilgotno - taki urok starych domów.


Bez urazy ale z ciekawosci chcialbym wiedziec... Po co piec wlaczac LATEM?

Użytkownik Big-K edytował ten post 06.02.2010 - 19:28

  • 0



#15

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie ma sprawy - dawno wyrosłem z obrażania się ;p

Odpowiedź jest prosta - pomieszkaj w takim domu to zobaczysz ;), tutaj jest zimno 24h na dobę 365 dni w roku, a mój pokój to już wogóle tragedia. Zresztą piec nie tylko służy do ogrzewania mieszkania ;).
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych