Skocz do zawartości


Zdjęcie

Medycyna jakiej nie znacie - Wielka Farmacja


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
47 odpowiedzi w tym temacie

#31

Lia.
  • Postów: 412
  • Tematów: 6
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Chciałabym jeszcze nawiązać do jednej kwestii - uzależnienia.

Ludzie nie widzą problemu, nie widzą tego ogromnego zagrożenia ze strony karteli farmaceutycznych i spożywczych, bo sami nie dość, że są uzależnieni, to jedzenie najzwyczajniej w świecie im pasuje, smakuje. Sieci fastfoodów to nie wszystko. Ileż powstaje przecież medykamentów na odchudzanie? To jedna wielka chemia, która zamiast pomóc, sieje w organizmie jeszcze większe spustoszenie. Czytałam niedawno na Onecie o produkcji leków (nie jestem pewna czy to były leki - grunt, że tabletki), wewnątrz których były pokruszone kamienie, szkło i trujące substancje. Ale kto się tym przejmuje? Ważne, żeby zarabiać.

Ponad trzy lata temu odstawiłam najgorszą chemię. Fast-foody, coca-colę i wszystkie gazowane napoje, smażone rzeczy, pizze, frytki, soki, słodycze itp. Zaczęłam się odżywiać zdrowo. Jadłam śniadanie, które składało się z dwóch kanapek z warzywami, porządny obiad - gotowane ziemniaczki, jakieś mięsko czy ryba, surówka z warzyw (taki przeciętny obiad w mojej diecie). Na kolację nic nie jadłam, piłam tylko herbatę (rano zamiast kakaa też, które u nas jest na porządku dziennym). W przeciągu zaledwie trzech miesięcy schudłam piętnaście kilo. To chyba mówi samo za siebie.

Przyznam szczerze, ciężko mi było się przestawić. Przez dwa pierwsze tygodnie czułam dziwny "głód", zapewne to przeżywają narkomani wzmocnione dziesięciokrotnie. Sądzę, że było to właśnie owe uzależnienie od niezdrowej żywności. I tak się kręci biznes na świecie. W pewnym momencie przestraszyłam się co takiego jadłam przed zrzuceniem wagi, skoro mój organizm tak zareagował.

Teraz trochę zmieniłam styl odżywiania, znowu jem słodycze, trochę smażonych i czasem jakiś fast-food, ale nie czuję się tak dobrze jak wtedy. Dlatego znowu przechodzę na zdrowy tryb odżywiania - oczywiście względnie zdrowy, bo każdy definiuje go inaczej. ;)

To straszne co za żywność jest u nas produkowana i ciężko tak naprawdę się od niej całkowicie odciąć.
  • 0

#32

kovac.
  • Postów: 13
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To co piszesz, to co zaczęłaś jeść warzywa, mięso powinno dobrze wpływać na organizm jeżeli pochodzi z dobrego źródła ekologiczne uprawy czy twój własny ogródek. Ale jeżeli kupujesz te produkty w supermarkecie to mogą ci tylko zaszkodzić. Nawet ta herbata o której piszesz na pewno nie była to prawdziwa herbata zawierająca wszystkie składniki odżywcze tylko jakaś podróba na którą wydałaś kupę kasy bo reklamują, że najlepsza.Dobrze, że zmniejszyłaś spożycie niektórych produktów, ale nie można dalej truć się innymi. Myślę, że dobra dieta taka na odnowieniu organizmu polega nie na zmniejszeniu spożycia produktów tylko na spożywaniu produktów ekologicznych, a nie chińskich produktów z proszku.
A słyszeliście o aferze z mięsem jakie dopływa do Polski ? Teraz już nie ma polskiego, zdrowego mięsa, spójrzmy w okół siebie ile jest gospodarstw rolnych w których to mogłoby być produkowane. To logiczne, że takie ilości mięsa muszą się skądś brać i , że to jest niemożliwością naturalne wyprodukowanie zdrowego pożywienia dla tylu ludzi na świecie przy takiej ilości naturalnych gospodarstw. I akurat na nas trafiło, że większość tych chemikaliów napływa do naszego kraju.
  • 0

#33

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

A słyszeliście o aferze z mięsem jakie dopływa do Polski ? Teraz już nie ma polskiego, zdrowego mięsa, spójrzmy w okół siebie ile jest gospodarstw rolnych w których to mogłoby być produkowane.


A biedny i wyśmiany przez "słuszny system oraz media" Andrzej Lepper ostrzegał że polskie rolnictwo oraz hodowla trzody chlewnej i bydła zostaną zniszczone w pierwszej kolejności. Przez słuszny Unijny system.
  • 0



#34

kovac.
  • Postów: 13
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

I miał rację czy tak się nie dzieje ? O nim to można by nowy temat założyć :)
  • 0

#35

Lia.
  • Postów: 412
  • Tematów: 6
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

kovac, nie zaczęłam jeść warzyw z ogródka. Dalej zaopatrywałam się w supermarkecie. Po prostu zmniejszyłam ilość spożywanej chemii. Herbata jak herbata. Piłam wtedy codziennie zieloną - na podkręcenie metabolizmu. A rano zwykła czarna. Nie da się tego uniknąć, trzeba byłoby wynieść się na wieś i tam wszystko samemu hodować, co praktycznie nie jest możliwe (jakoś nie widzę uprawy herbaty na wsi). W obecnych czasach nie unikniemy tych nafaszerowanych chemią produktów, nie możemy całkowicie się przestać truć (musielibyśmy przestać oddychać). Dlatego ja patrzę na to realistycznie - nie muszę się TAK bardzo truć.

A co do mięsa, to mnie zupełnie zdegustowała afera o szwedzkich konserwach.

tatik, przecież Unia to złooo. Jest to pokazane w wystąpieniu dr. Ratha, jakoby miała być pod wpływem I.G. Farben.
  • 0

#36 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

Przykro czytać niektóre posty.

Ludziom nie przeszkadza że kupują od faszystów "leki" które testowali na ich dziadkach, "leki" które tak naprawdę są powoli zabijającymi narkotykami - zmniejszając tylko objawy choroby a nie likwidując jej przyczyn.
Za parę dni będziemy mieli odcięty dostęp do ziół - czyli do najlepszej apteki pod słońcem.
Apteka ta jest prawie darmowa, łatwa w użyciu i dużo zdrowsza od faszystowskich metod.

Np schorzenia nerek - lekarze mogą co najwyżej usunąć kamienie i czekać na następne - a jest coś takiego jak nawłoć pospolita rosnąca na każdej łące którą nasze babcie leczyły nerki w ciagu 3 miesięcy, łącznie z usunięciem kamieni nerkowych.

Np schorzenia wątroby - faszyści proponują nam jakiś szajs typu Rapacholin, który zmienia tylko nasz status z człowieka chorego na chorego narkomana - naze babcie zaaplikowałyby nam kurację z mlecza który regeneruje całkowicie wątrobę w 3 miesiące.

Np schorzenia żołądka i dwunastnicy, gdzie werdykt jest tylko jeden ("ciąć!!!") - babcie załatwiały w miesiąc czasu herbatką z żywokostem.

Np nadciśnienie - wyciąg z dzikiego kasztanu.

Osobnym działem jest całe spektrum środków przeciwbólowych, które dają nam złudzenie poprawy stanu zdrowia, podczas gdy tylko niszczą nam wątrobę nie zwracając żadnej uwagi na przyczyny chorób i ich usunięcie.

Gdy dzieje się naprawdę niewesoło trzeba sięgnąć po cięższy kaliber czyli po GŁODÓWKĘ http://www.paranorma...=1

A jeśli nie lubimy chorób polecam zaznajomienie się z Nową Biologią http://www.paranorma...showtopic=12967

pozdrawiam
  • 2

#37

kapuchy.
  • Postów: 591
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

radoslaw - leczysz się na jakiekolwiek ze schorzeń jakie wymieniłeś?
Jesli nie to pogadamy jak coś złapiesz. Gwarantuję Ci, że w większości przypadków skutek byłby niepomiernie mniejszy niż przy zastosowaniu leków, już nie mówiąc o tym, że w wielu przypadkach działeni byłoby tak nikłe, że jedynie przedłużałyby męki.
Wiem co mówię, mam zarówno kamienie nerkowe, nadciśnienie - i to nie małe, jak i dolegliwości układu pokarmowego.
I wyobraź sobie, że próbowałem uniknąć farmakologii sięgając po różnorakie zioła. Nie dało się. Zioła można traktować jako wspomagające, lub w poczatkowych, lekkich stanach chorobowych. Przy ostrym schorzeniu trzeba sięgnąć po leki.
Co do cięcia układu pokarmowego, to masz jakieś przestarzałe wiadomości, to jest ostateczność, zanim dojdzie do interwencji chirurgicznej jest masa środków, które pozwalają jej uniknąć. Środków, które nie uzalezniają, wbrew Twoim twierdzeniom.

Natomiast jeśli chodzi o same leki - to spora ich część jest wysyntetyzowana właśnie z owych ziół, o których piszesz. Po to , by wzmocnić działanie, które to wzmocnienie jest niemożliwe przy używaniu ich w formie naturalnej. Raphacholin NIE JEST lekiem na wątrobę, a jedynie w niedostatecznym wydzielaniu żółci i niestrawności oraz jako łagodny środek przeczyszczający. NIE MA LEKÓW, ani ziołowych, ani sztucznych, które by całościowo oddziaływały na cały organ i wszystkie jego funkcje.

W stosowaniu wszelakich dóbr najważniejsze jest jedno - ZDROWY ROZSĄDEK.

Natomiast nawoływanie do odstawienia leków, bo są "kupowane od faszystów" toś grubo przesadził.
  • 0

#38

Broken.
  • Postów: 178
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

11 maja 1987 roku brytyjski magazyn „The London Times” umieścił na pierwszej
stronie główny artykuł wydania pt: „SZCZEPIONKA PRZECIW OSPIE UAKTYWNIA
WIRUSA AIDS”. Sednem sprawy jest fakt, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), chcąc
pozbyć się ospy w krajach Trzeciego Świata, zainicjowała miliony przypadków AIDS w
Afryce, na Haiti i w Brazylii. Doradca WHO oświadczył:


co to jest wirus aids? zawsze mnie uczyli, ze aids to koncowe stadium zarazenia wirusem hiv, gdy uklad immunologiczny jest do końca wyniszczony i pojawiaja sie choroby, ktorych nie da sie juz zwalczyc...
  • 0

#39

Lia.
  • Postów: 412
  • Tematów: 6
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Broken, nie zrozumiałaś wyrażenia. Nie napisali "wirus AIDS", tylko "wirusa AIDS". Ta końcówka zmienia znaczenie całości.

Użytkownik Lia edytował ten post 30.12.2009 - 18:32

  • 0

#40

Broken.
  • Postów: 178
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tym niemniej cos w rodzaju "wywolywania epidemii Aids" wydaje mi sie nielogiczne.
  • 0

#41 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

radoslaw - leczysz się na jakiekolwiek ze schorzeń jakie wymieniłeś?


Jaja sobie robisz? Jedi nie chorują...

Gwarantuję Ci, że w większości przypadków skutek byłby niepomiernie mniejszy niż przy zastosowaniu leków, już nie mówiąc o tym, że w wielu przypadkach działeni byłoby tak nikłe, że jedynie przedłużałyby męki.
Wiem co mówię, mam zarówno kamienie nerkowe, nadciśnienie - i to nie małe, jak i dolegliwości układu pokarmowego.
I wyobraź sobie, że próbowałem uniknąć farmakologii sięgając po różnorakie zioła. Nie dało się. Zioła można traktować jako wspomagające, lub w poczatkowych, lekkich stanach chorobowych. Przy ostrym schorzeniu trzeba sięgnąć po leki.


I jak leki, wyleczyły czy zaleczyły i teraz trzeba wydawać 300 PLN misięcznie coby żyć?
Bo ja Ci gwarantuję że Cię nie wyleczą, myślsz że faszyści mają dobre dni i produkują coś naprawdę wartościowego i pomagającego owieczkom?
To jak wiara w Św. Mikołaja...

Mimo że sam nie choruję bo nie lubię spotkałem w życiu wielu ludzi którzy mieli bardzooooo poważne kłopoty ze zdrowiem w tym schorzenia które wymieniłem.
Ziółka sam sobie aplikowałeś? Bo jak mój przyjaciel z podobnymi schorzeniami jak Twoje zwijał się z bólu zaprowadziłem go do zielarza z prawdziwego zdarzenia (Rosjanin) który po diagnozie z dna oka przypisał zestaw 5 ziół, po pół roku chłopak był jak nowy.

Tak z innej beczki - inny znajomy z Australii po 3 zawałach i oświadczeniu że zostało mu ze 2 miesiące życia porzucił faszystowską klinikę, udał się do Kuala Lumpur (co nie było łatwe), zakupił 150 pijawek i zaaplikował sobie kurację godną faraona. Od tamtej pory minęło 10 lat i chłop biega jak antylopa za kangurami :mrgreen:
Wiesz na czym polegał trik?
Faszyści podają środki na rozrzedzenie krwi, ale nikomu nie mówią że te środki nie mają szans usunąć z ukł krwionośnego skrzepów...

Jeszcze z innej beczki - znajomy miał wypadek samochodowy.
Pękła nerka...
Nawet obumarła czy coś...
Nie jestem żadnym uzdrowicielem ale posiedziałem przy nim 2 godz, trzymajac ręce na nerce i wyamwiając hawajskie zaklęcia (honopono, te sprawy).
Na drugi dzień nerka była cała i działała, lekarze byli naprawdę w szoku i wkurzeni - sala operacyjna przygotowana na wycięcie nerki a tu klops...
Szpital w Otwocku, z 10 lat temu...

Opowiem trochę więcej o znajomości z tym chłopakem - po wyjściu ze szpitala postanowił się zregenerować - czyli głodówka.
Około 2 miesięcy bez jedzenia (czasem jabłko lub liść mięty :mrgreen: ) ziółka i lewatywy.
4 kilo bardzo kolorowych kamieni z siebie wyciągnął, były bardzo ładne, turkusowo-szaro-niebieskie.
Przez cały czas pracował i normalie funkcjonował.
Po kuracji wygląd i czuje się 15 lat młodziej.
Przyjechałem kiedyś wcześnie rano cośtam przywieźć a on siedzi na progu popijając herbatkę i mówi "sorry że Cię nie zaproszę do środka, ale mam mały bałagan - żona właśnie urodziła syna...".
Żeby móc urodzić dziecko w domu musial prawie wykraść żonę ze szpitala, podpisać milion papierków i rozmawiać z prokuratorem...
Bo widzisz faszyści nie lubią gdy kobiety rodzą dzieci w normalny, naturalny sposób, tak jak ta Pani:

http://www.youtube.com/watch?v=TgMWtEW4acs


To jest niezdrowe, bo matka i nowy czlłowiek nie mają traumy, bólu etc.

Faszyści preferują takie metody:

http://www.youtube.com/watch?v=arCITMfxvEc



Dostrzegasz różnicę?

Co do cięcia układu pokarmowego, to masz jakieś przestarzałe wiadomości, to jest ostateczność, zanim dojdzie do interwencji chirurgicznej jest masa środków, które pozwalają jej uniknąć. Środków, które nie uzalezniają, wbrew Twoim twierdzeniom.


Chcesz tel do znajomego który opuścił szpital Solec w zeszłym tygodniu?

Natomiast jeśli chodzi o same leki - to spora ich część jest wysyntetyzowana właśnie z owych ziół, o których piszesz. Po to , by wzmocnić działanie, które to wzmocnienie jest niemożliwe przy używaniu ich w formie naturalnej. Raphacholin NIE JEST lekiem na wątrobę, a jedynie w niedostatecznym wydzielaniu żółci i niestrawności oraz jako łagodny środek przeczyszczający. NIE MA LEKÓW, ani ziołowych, ani sztucznych, które by całościowo oddziaływały na cały organ i wszystkie jego funkcje.


Faszyści robią tak: biorą ziółko, robią ekstrakt, a później wrzucają jak najwięcej trucizn.
Później czytasz ulotkę, że lekarstwo pomaga na jedną rzecz, ale masz też listę "efektów ubocznych" - często bardzo długą bardzo niebezpiecznie brzmiącą - ale mozliwe że jej nigdy nie czytałeś, bo jest zawsze drobnym druczkiem...


W stosowaniu wszelakich dóbr najważniejsze jest jedno - ZDROWY ROZSĄDEK.

Natomiast nawoływanie do odstawienia leków, bo są "kupowane od faszystów" toś grubo przesadził.


Twój zdrowy rozsądek to dla mnie ignorancja, dziecinna wiara w cośtam i/albo brak wiedzy.

Nie sądzę żebym przesadził - niektóre rzaczy trzeba nazywać po imieniu, zwłaszcza gdy jest się potomkiem ludzi którzy walczyli o wolność tego kraju.

pozdrawiam
  • 3

#42

kapuchy.
  • Postów: 591
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Twój zdrowy rozsądek to dla mnie ignorancja, dziecinna wiara w cośtam i/albo brak wiedzy.


Natomiast Twój sposób wypowiedzi to dla mnie arogancja wynikająca z megalomanii. Jak dorośniesz, to zrozumiesz. I na tym zakończę (vide - moja sygantura).

Użytkownik kapuchy edytował ten post 31.12.2009 - 13:21

  • 1

#43 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

Twój zdrowy rozsądek to dla mnie ignorancja, dziecinna wiara w cośtam i/albo brak wiedzy.


Natomiast Twój sposób wypowiedzi to dla mnie arogancja wynikająca z megalomanii. Jak dorośniesz, to zrozumiesz. I na tym zakończę (vide - moja sygantura).


Człowieku zadałeś mi osobiste pytanie.
Nie musiałem, ale odpowiedziałem na nie - najlepiej jak umiałem, podając przykłady ze swego życia.
Oczekiwałbym przynajmniej odpowiedzi w kwestii Twoich schorzeń - Czy medycyna wielkich koncernów wyleczyła Cię z nich?
Czy może jest tak jak napisałem wyżej?

Wybaczam Ci nazwanie mmie idiotą, jesteś dla mnie cały czas moim innym ja które kocham i któremu ślę życzenia powrotu do zdrowia.

pozdrawiam

p.s. Przemo - oprócz chirurgów przychodzą mi do głowy anestezjolodzy i dentyści.
  • 3

#44

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

p.s. Przemo - oprócz chirurgów przychodzą mi do głowy anestezjolodzy i dentyści.


Ortopedzi także. Jest wiele specjalności które nie koncentrują się na przepisywaniu recept.
  • 0



#45

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ogólnie, nie należy wychodzić z założenia że lekarze chcą nas tylko szprycować chemikaliami. Wielu z nich to bardzo dobrzy ludzie którzy leczą jak ich nauczono. Aczkolwiek popełniają błędy, np przepisywanie wielkiej ilości antybiotyków. Często niepotrzebnie.
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych