Urazona nie, ale chyba przestraszylam sie, ze "przedobrzylam", a to nie jest rownowaga do ktorej zmierzam. Jest wiele rzeczy z ktorymi sie z Toba zgadzam, tylko w tym temacie gdzies mnie znioslo.Staram sie kontrolowac swoje emocje, ale nie jestem swieta, wiec nie zawsze mi sie to udaje.
Mam nadzieje, ze zrozumiesz moje "skrzywienie" w tym temacie ,oraz pobudki i wierze, ze nastepne rozmowy beda o tyle ciekawsze, ze kazda wie na co stac druga.Tylko nie odbierz tego jak grozby, bron Boze. Powodzenia w nastepnej dyskusji.A tak przy okazji: nie bralas pod uwage , ze moge miec racje?
Dobra! Ty tez moglas miec racje!
PS.Chyba mi ulzylo....
IIPS. Przemo, nic nowego to mi nie powiedziales

, oczywiscie na temat piszacych swoje historie, ale...
Pewien problem sprawiają również nastoletni użytkownicy. W cieniach na ścianie, w nocnych odgłosach, czy w zupełnie normalnych zjawiskach fizycznych często widzą "dóchy", czy też paranormalność.
Dokladnie mialam 10 lat, kiedy po raz pierwszy "dotknelo" mnie zjawisko "paranormalne", ale jestem na tyle stara, zeby powiedziec, ze wtedy nie bylo zadnego forum "paranormalne", by moc o cokolwiek zapytac innych starszych ode mnie, co to moze byc. Ja musialam to schowac do srodka i nosic wiele lat, zanim wyjasnilam co "to" bylo.
Powiedzialabym, ze to takie ryzyko zawodowe, uwierzyc dzieciakowi i sprobowac pomoc zrozumiec, czy "olac", bo to dzieciak.Nasz wybor i decyzja.
Użytkownik mag1-21 edytował ten post 21.06.2010 - 09:37