Napisano 07.07.2009 - 03:19
Napisano 07.07.2009 - 07:06
W skrócie - człowiek. xPKonsumpcjonizm. Płytkość pobudek. Brak wartości. Seks. Przemoc. Kasa. Ułuda. Brak duchowości. Głupota.
I chwała im za to - chorobliwa społeczność gatunku ludzkiego to jedna z jego najpoważniejszych wad. Poza tym - nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale w dzisiejszych czasach istnieją takie rzeczy jak Gadu Gadu, czaty, IRC, fora internetowe etc. - czyli można się "uspołeczniać" bez wychodzenia z domu.Polacy zatracają wartości dawnych pokoleń. Młode dzieciaki spędzają więcej czasu przed kompem niż z innymi.
Nic nie idzie w dół, po prostu przez ostatnie kilkadziesiąt lat bat (groźba piekła, zagrożenie wojną etc.) przestał być aż tak bardzo groźny, w wyniku czego wychodzi szydło z wora, a morderca nie musi już usprawiedliwiać swojego mordu hasłami w rodzaju "za ojczyznę, boga, honor" i tym podobne - po prostu zabija (inna rzecz, że później idzie siedzieć).Wszystko, oprócz paru mało ważnych obszarów, jak technologia, idzie na równi pochyłej w dół.
Generalnie jeśli dana osoba próbuje mi wmówić, że aby być "kimś", muszę mieć "super komórę, super auto", to wychodzę z założenia, że na taką osobę nie warto nawet splunąć.Kolejnym pokoleniom wciska się coraz większe bzdury do głów, a oni w to wierzą. Musisz mieć super komórę by być kimś. Super auto by być gościem. Mnóstwo kasy.
Ładne, idealistyczne hasełka - rzeczy, do których człowiek nie jest zdolny.A rodzina?
Przyjaźń?
Pomaganie innym?
Miłość?
Współczucie?
Oczywiście, że będę przechodzić obojętnie obok tego. Przyczyna: nie mogę z tym nic zrobić, ponieważ dostęp do arsenału atomowego znajduje się niestety poza zasięgiem moich możliwości, zaś genetyka nie jest na tyle zaawansowana, aby wykorzenić niektóre elementy (na przykład głupotę) z ludzkich genów....?
Czy będziesz przechodzić obojętnie obok tego? Ile można udawać, że się tego nie widzi?
Good luck, have fun.Ja nie chcę udawać. Nie będę wspierał znieczulicy swoim działaniem.
Może pominiecie to ze zmienianiem świata, próbowaniem i przeskoczycie od razu do umierania? Przynajmniej będzie na co popatrzeć. xPChcę zmienić i zmienię ten świat, albo umrę próbując. Przynajmniej będę wiedział, że życie poświęciłem czemuś wartościowemu. Nie wiem jeszcze jak... jest wiele dróg... jest wiele pomysłów. Ważne by wiedzieć CO, mieć wizję zmian.
Tak, będę projekty, będą zespoły, są pomysły, dużo pięknych haseł... Tylko jak na razie nie napisałeś nic konkretnego - post brzmi tak, jakbyś wpadł w euforię podczas jego pisania.Jeśli i Ty masz dość tego całego shi*u, który wciskają media ludziom. Popracujmy razem by zmienić to.
Jeśli i Ty widzisz sens, napisz.
Dziś kończę studia i zabieram się za to co ważne. W końcu.
Pomysłów jest wiele. Zaczynam budować zespoły i tworzyć projekty.
Na początek pewnie będziemy działać najprężniej we Wrocławiu, ale osoby z całej Polski się przydadzą, by z czasem rozszerzyć działania i dotrzeć do jak największej liczby ludzi.
Chcesz się pozbyć zakłamania? W takim razie życzę powodzenia w majstrowaniu w ludzkich genach.Dość już zakłamania!!
Dlaczego ostatnio niektórzy mają w zwyczaju pisać słowo prawda z dużej? Czyżby była to jakaś inna prawda, prawdziwsza od zwykłej prawdy? xPOkłamują ludzi. Niewielu dociera do Prawdy... DOŚĆ!!
Sądząc z treści tego posta - prawdopodobnie na bazie się skończy, a autora dopadnie słomiany zapał. Brakuje jakichkolwiek konkretów, tekst zdaje się być pisany pod wpływem emocji - a to dobrze nie wróży.
Zmieńmy świat razem!!
Zapraszam na PW, na początek będę tworzył bazę osób chętnych się zaangażować
Na przykład kogo? Krystek, którego "nauki" stały się podwaliną pod stworzenie kościoła katolickiego - największej zbrodniczej organizacji w dziejach ludzkości? Karol Wojtyła, który urządzał sobie wycieczki do różnych krajów, a obecnie za stwierdzenie, że nie płakało się po jego śmierci, grozi lincz? xPInnym się nie udało zmienić świata? A ja znam takich, którym się udało. A kto nie startuje ten nie wygrywa.
Jeśli tak ma wyglądać twoje zmienianie świata (jeszcze większe uspołecznianie ludzi - nie wiem, czy to możliwe, próba przywrócenia "starych" wartości - wolę nie wiedzieć, o jakie wartości chodzi, rzucanie jakichś luźnych haseł i działanie pod wpływem emocji), to z całego serca życzę ci, aby to się nie powiodło.Zmienić świat na lepszy albo umrzeć próbując!
Napisano 07.07.2009 - 07:39
Napisano 07.07.2009 - 08:13
Napisano 07.07.2009 - 08:38
Napisano 07.07.2009 - 08:59
Napisano 07.07.2009 - 09:20
Napisano 07.07.2009 - 09:24
Wiadomo, że nie muszę, ale swojej opinii nie zaszkodzi wyrazić. (chciałem tutaj dać jakiś pseudo-żarcik na temat sabotażu - ale uznałem, że byłby nie na miejscu)(...)
Tekeeus jeśli wg Ciebie nie ma potrzeby ani sensu by coś zmieniać, nie musisz.
Zdefiniuj "normalny". Normalność to pojęcia bardzo subiektywne - dla mnie nienormalny jest ten, kto pije alkohol, chodzi na dyskoteki (albo tańczy w ogóle), lubi ludzi etc. Z kolei dla ludożercy, który żyje w jakimś odizolowanym zakątku świata wszyscy w Europie są nienormalni, bo nie jedzą ludzi.Ja to widzę i chcę zmienić podejście innych. Widzę jak np. 13 letni dzieciak gra na kompie 6 godzin dziennie i ma rodzinę gdzieś, a gdy nie grał to był normalny.
To jest twoja wiara - według mnie karma nie istnieje, podobnie jak i reinkarnacja. Gdyby karma rzeczywiście istniała - to gatunek ludzki zostałby unicestwiony już daaawno temu (waga negatywnej karmy byłaby tak duża, że zamieniłaby się w czarną dziurę xP). Oprócz tego zdania co do tego, kiedy zyskuje się "dobrą", a kiedy "złą" karmę, też są podzielone - niektórzy na przykład uważają, że zarabianie pieniędzy także może być nowym "doświadczeniem dla duszy".Widzę jak ludzie poświęcają życie zarabianiu pieniędzy, życie mija, pieniądze się wydają i kończy z jeszcze gorszą karmą niż zaczyna.
Przecież od dawna istnieją psychoterapie, ośrodki pomocy dla uzależnionych i tak dalej - raczej niewiele da się w tym przypadku zrobić. No, może pomijając manipulowanie ludzkim kodem genetycznym.Widzę ile ludzie poświęcają czasu bliskim, a ile na uciechy cielesne. Widzę ile osób jest uzależnionych od alkoholu, papierosów, czy też innych świństw.
Napisano 07.07.2009 - 09:51
Konsumpcjonizm. Płytkość pobudek. Brak wartości. Seks. Przemoc. Kasa. Ułuda. Brak duchowości. Głupota.
Napisano 07.07.2009 - 10:21
Napisano 07.07.2009 - 12:48
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych