99 odpowiedzi w tym temacie

[Eury]

Eury, ten filmik mnie dobił
No bo jeśli kosmici go zestrzelili (biały obraz), to skąd późniejsze zdjęcia w podczerwieni? Znawcą nie jestem ale biały obraz był zapewne spowodowany przełączeniem kamery właśnie po to aby widziała w podczerwieni, dlatego, że za chwile obraz byłby cały czarny.

Bo to ironia o czym świadczy ten tekst w filmie "Yeach, confirmed, aliens shoot down the probe" dlatego zamieściłem bez komentarza

Poniżej ciekawszy tekst ze strony NASA, która, że tak się wyrażę, zrobiła sobie z nas niezłe jaja...

[Gustlik]

Instrument Diviner sondy LRO uzyskał dane w podczerwieni przed jak i po uderzeniach. Rysunek poniżej przedstawia obraz termalny 2 godziny przed impaktem jak i 90 sekund po. Chwilowe, lokalne ocieplenie w miejscu uderzenia, skrajnie zmrożonego dna Crateru CABEUS (kolor niebieski) zostało zarejestrowane na wszystkich (czterech) kanałach roboczych urządzenia.

Udało się zaobserwować słaby błysk - był impact. Średnie znaczenie naukowe ma sytuacja, że efekty uderzenia nie zostały wykryte w świetle widzialnym. Zastanawiam się natomiast, czy stopień Centaur uderzył pod odpowiednim kontem i czy wzniesiona chmura regolitu była wystarczająca i odpowiednio podgrzana, aby spektrometry sondy LCROSS miały okazje zebrać wystarczjącą ilość danych

MMT Observatory z Arizony podaje, że nagrali uderzenie. Przyznam,że mam trudności z zaobserwowaniem zjawiska i umieszczam link. Może ktoś jest w stanie ten moment wykadrować

http://www.mmto.org/lcross/

Użytkownik Gustlik edytował ten post 10.10.2009 - 23:22

[Mariush]

To filmk nakręcony przez teleskop z Hawajów z uderzenia Smart-1, masa całkowita = 366,5 kgznalazłem

http://kosmonauta.ne...-moon&Itemid=62

Pozwolę sobie wstawić bardziej bezpośredni link do kilku fotek dotyczących tego zdarzenia: ESA-Gallery
Warto zwrócić na kilka interesujących informacji. Między innymi na to, iż obraz z hawajskiego teleskopu był uzyskany w podczerwieni, a czas trwania owego rozbłysku wynosił tylko ok. 1 milisekundy. A więc w przypadku zderzenia SMARTA-1 nie mieliśmy do czynienia z żadnym megafajerwerkiem, ale z chwilową emisją promieniowania cieplnego.

EDIT: Tutaj owa animacja: Link
Opis: This an animation showing the scene of the impact from the exposure just before the impact to ~130s later (~10 images). In order to look at the dust generated by the impact, the scene from before the impact has been substracted from all the images. Each image is a snapshot over 10s, with a gap of around 5s between exposure. The expansion of the dust cloud is clearly seen...
No processing to enhance the signal and minimize the background noise has been made on these iamges. You can see the effect of some image processing when comparing with the mosaic or the animation on the left...

p.s. i nie pytać co się stało z połową paliwa LCROSS

A co miało być? Całe paliwo zawarte w członie napędowym Centaur zostało zużyte w ciągu w początkowej, startowej fazie misji.

------

A na deser coś poza protokołem. Cała PRAWDA o losach sondy LCROSS i Księżycu - tajna, ujawniona przez anonimowego pracownika NASA filmowa dokumentacja przygotowań oraz przebiegu samej misji: VIDEO

[Ironmacko]

Moim zdaniem pkazalimśmy jak wielki egoizm w nas drzemie. Cały wszechświat dla nas. Co lub kto pozwala nam ingerować w życie na innych planetach. Ciekawe jak naukowcy NASA czuli by się gdyby kosmiczni goście wysadzili w kosmos kawałek np. ich ogródka lub dom pod pretekstem badań naukowych. Ziemia już nam nie wystarcza, trzeba zniszczyć kolejną planętę? Moim zdaniem powinno dojść do jakiejś ogólno światowej narady, która by wyznaczyła jakieś granice ekspansji na inne planety.

Przeczytałem Twojego posta i jestem wstrząśnięty. Ale możne najpierw odpowiesz na pytania:
- czy Twój powyższy post oznacza, że wierzysz, że na księżycu NASA zniszczyła czyjś ogródek?
- czy eksploracja kosmosu jest zła? Jeśli nie to niby jak wg. Ciebie powinna się odbywać?
- czy zderzenie z członem rakiety jest w stanie zniszczyć planetę, pomijam już fakt ze Księżyc nie jest planeta...

Rany, może przeczytaj swojego posta jeszcze raz i zastanów się o czym piszesz...

Edit:
I zmień sobie swój podpis: pasja+czas=wiedza, albo dopisz, ze nie masz za dużo czasu...

Użytkownik Snajper88 edytował ten post 13.10.2009 - 19:28

[Ironmacko]

" I zmień sobie swój podpis: pasja+czas=wiedza, albo dopisz, ze nie masz za dużo czasu... "

Ironmacko: Z tego co wiem to każdy ma prawo do własnych poglądów, do tego służy powyższe forum. Dziękuje Ci bardzo za Twoją wypowiedź, szczególnie co do mojego podpisu, pokazałeś jakim jesteś człowiekiem. A na Twoje pytania nie zamierzam odpowiadać....

Pozwole sobie zadac kolejne pytanie: jakim wg. Ciebie jestem czlowiekiem?
Poczulas sie dotknieta moim zdaniem, co do Twojego podpisu? W takim razie wybacz... Zwroc jednak uwage na to co piszesz:
Masz racje co do tego, ze forum sluzy do wyrazania wlasnego zdania w jakies kwestii, ale sluzy takze, jesli tylko ktos chce, do poszerzania swojej wiedzy lub inspiruje do jej poszukiwania... Twoj post pisze o egoizmie, ja sie pytam jakim? Porownujesz misje NASA z wysadzeniem ogrodka... Przepraszam Cie nie chce dalej pisac, nie znajac Twoich odpowiedzi na zadane wczesniej pytania. Moze wiec jednak schowasz swoja dume i podyskutujesz nad kilkoma zdaniami, ktore napisales, moze potrawisz swoj punkt widzenia sensownie obronic.

Edit: literowki

Użytkownik Ironmacko edytował ten post 14.10.2009 - 20:52

[Eternal Moonshine]

Moim zdaniem pokazaliśmy jak wielki egoizm w nas drzemie. Cały wszechświat dla nas. Co lub kto pozwala nam ingerować w życie na innych planetach. (...) Ziemia już nam nie wystarcza, trzeba zniszczyć kolejną planetę?

Naukowcy z NASA są egoistami bo zrzucili trochę żelastwa na Księżyc (który swoją drogą nie jest planetą)? Przecież Księżyc to martwa skała do tego bombardowana znacznie większymi obiektami od tego wysłanego przez NASA. Mam pytanie - dlaczego niektórzy tak bardzo nienawidzą ludzi? Ciągle tylko to gadanie, że jesteśmy egoistami, że niszczymy naszą planetę, że dezodoranty w spreju... Już wyobrażam sobie jak bardzo Ziemia i Księżyc przejmują się tym co się dzieje na ich powierzchni.

[Gustlik]

Chmura wzniesionego gruzu wytworzona na skutek uderzenia stopnia Centaur, została zarejestrowana przez spektrometr sondy LCROSS w widzialnym ultrafiolecie i bliskiej podczerwieni.

Użytkownik Gustlik edytował ten post 17.10.2009 - 03:56

[Nath]

Osiris, owszem można. Przygotuj od razu miliardy miejsc na swoim ogródku, żeby wszyscy ludzie mogli się naraz pożegnać, bez dawania zarobku firmom telekomunikacyjnym.


Część Prawa Kosmicznego ONZ:

"Księżyc i inne ciała niebieskie mogą być wykorzystywane przez Sygnatariuszy Traktatu tylko i wyłącznie w celach pokojowych. Ustanawianie na nich baz wojskowych, instalacji i fortyfikacji, testowanie jakiegokolwiek typu uzbrojenia i prowadzenie ćwiczeń wojskowych na innych ciałach niebieskich jest zabronione".

Rozumiem że wszystko można podciągnąć do wszystkiego, ale "testowanie jakiegokolwiek typu uzbrojenia" niemal idealnie pasuje do uderzenia 2-tonowego pocisku na powierzchni Księżyca. Prawo tyczy się ciał niebieskich, a nie tylko planet.

Użytkownik Nath edytował ten post 17.10.2009 - 07:16

[Lynx]

Rozumiem że wszystko można podciągnąć do wszystkiego, ale "testowanie jakiegokolwiek typu uzbrojenia" niemal idealnie pasuje do uderzenia 2-tonowego pocisku na powierzchni Księżyca. Prawo tyczy się ciał niebieskich, a nie tylko planet.

Pasowałoby, gdyby w Księżyc uderzył rzeczywiście 2-tonowy pocisk, a nie tylko zużyty stopień rakiety Atlas. W żadnym momencie misji LCROSS nie użyto żadnego typu uzbrojenia.

[Dager]

"Wszystko można podciągnąć do wszystkiego". Nawet pustą kabinę statku LM - którą celowo rozbito o powierzchnię Księżyca - można nazwać "pociskiem". Tylko, czy to jest niezgodne z konwencją ONZ?

Drugi stopień Centaur, który skierował ku Księżycowi najpierw sondę LRO a potem wraz z sondą LCROSS przeszedł na trajektorię zderzeniową z Księżycem, nie był żadnym pociskiem ani urządzeniem typu wojskowego. Ten zużyty element rakiety nośnej posłużył jako bierny impaktor (zderzacz) - niezbędny element wykonania naukowego eksperymentu, którego celem było uzyskanie ewentualnego potwierdzenia zalegania wody w księżycowym gruncie. Na jego pokładzie było oddzielane urządzenie obserwacyjno-pomiarowe do śledzenia zderzenia Centaura z powierzchnią Księżyca. Podobne eksperymenty robiono już podczas programu Apollo, skierowując w rejony lądowania Apollo 12 i 14 niepotrzebne już stopnie S-IVB rakiet Saturn V.



Tamte zderzenia miały na celu zbadanie oddziaływań sejsmicznych, które dały ciekawe rezultaty na temat drgań skorupy Księżyca. Stopień Centaur to zaledwie 2 tony aluminiowej konstrukcji, stopnie S-IVB miały masę 13 ton i nie poczyniły na Księżycu jakichś znaczących szkód, skoro ślady tych zderzeń można wypatrzyć dopiero z niskiej orbity (kratery o rozmiarach 30-50 metrów).

[Nath]

A czy ja coś mówiłem że to był pocisk mający zniszczyć Księżyc? No raczej nie.

Ech trajektoria zderzeniowa - ok. Tak więc pozwól bym wystrzelił rakietę, która całkiem przypadkiem nie pokona w pełni siły grawitacji i w pewnym momencie zacznie pionowo spadać idealnie w miejsce Twojego domu - ok? Już pewnie mniej. Dodatkowo dam do wiadomości publicznej wiadomość, że chciałem sprawdzić wytrzymałość ludzkich kości na przygniecienie zawalonym ścianami budynku, ale eksperyment mi się nie udał.

Czekam na wyniki pomiarów, jednak moim zdaniem zrzucanie całego żelastwa na powierzchnię naszego naturalnego satelity może nas kiedyś zgubić i zacznie się piękny film katastroficzny.