Skocz do zawartości


Zdjęcie

Bóg istnieje! Mam na to dziesiątki dowodów


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
56 odpowiedzi w tym temacie

#16

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Wolność słowa, mówić mogę co chcę w pewnych, ustalonych przeze mnie granicach. Każdy może i każdy powinien mieć takie granice. Np. "wierni do gazu!" to przegięcie. "Wiara jest głupia" może być :) Ważne żeby mieć świadomość, że nie można kogoś krzywdzić. To nie wierzący czy ateista jest zły. Zła jest osoba dyskryminująca z powodu inności.

#17

ogr.
  • Postów: 149
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Problem w tym, że zanim zaczniemy argumentować/udowadniać czy coś/ktoś istnieje lub też nie istnieje, musimy posiadać określony poziom wiedzy na ten temat. Badań jako takich prowadzić nie możemy, bo nasze zmysły jak i aparatura techniczna tutaj sie nie sprawdzają, a dedukcja opiera się jednie na formach wyobrażeń jakie powstały wieki temu.
Wiele mieliśmy/mamy obrazów Boga i powstają wciąż nowe formy. Wiele w każdej dyskusji o Bogu ułatwiałoby, aby przed wytoczeniem argumentów za/przeciw dokładnie opisać (na miarę naszej szczątkowej wiedzy rzecz jasna) formę jaką argumentujemy.

Często bowiem bywa, że ktoś wielce przekonany, że Bóg to urojenie, ambitnie udowadnia reszcie jego nieistnienie, a udowadnianie nieistnienia Boga, jako( w tym konkretnym przypadku ogarniającego miliony osób) urojenia, wgląda tutaj dość wesoło.

#18

.?..

    Medicus

  • Postów: 974
  • Tematów: 89
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 10
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Filmik żałosny, temat też...

Nie tu nie chodzi o domniemaną głupotę samego ateizmu(skądinąd pięknego w swej prostocie, który przyjął mnie pod swe skrzydła), ale psuedoateistów, dla których jedynym celem w życiu staję się antychrystianizacja... takiego to bym sam do Kościoła wysłał ;D

Sam jestem ateistą i uważam, że filmik poniekąd obraża ateizm, gdyż przedstawia nas jako płytkich ludzi -_-

Ale zresztą, ostatnio usłyszałem od katechety, że niewierzący nie potrafią kochać... więc mnie już nic nie zaskoczy...



#19

mjr Tsu.

    Brak już słów

  • Postów: 682
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie wiem w którym miejscu ten filmik jest płytki, no ale ok.
Może jakies kontrargumenty ?:P Bo takie biadolenie typu żal i ból to też nie jest na poziomie ;)



#20

Bobek.
  • Postów: 476
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie wiem w którym miejscu ten filmik jest płytki, no ale ok.
Może jakies kontrargumenty ?:P Bo takie biadolenie typu żal i ból to też nie jest na poziomie ;)


Filmik ma na celu ośmieszyć ludzi wierzących, tak jak ludzie wierzący ośmieszają niewierzących.
Ja nie wierze i tyle, wisi mi w co kto wierzy.

Walki ateistów z ludźmi religijnymi jest całkowicie bezsensu.
Ateista powie, że bóg nie istnieje bo...
Człowiek wierzący powie, że bóg istnieje bo...
Dlatego odpuśćmy już sobie te spory.
Każdy niech sobie wierzy w co chce ;)

#21

.?..

    Medicus

  • Postów: 974
  • Tematów: 89
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 10
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

, gdyż przedstawia nas jako płytkich ludzi


Czytaj ze zrozumieniem, mówię iż film przedstawia wizerunek płytkich ateistów i tępych katoli, więc jest obraźliwy dla obu stron.

Każdy niech sobie wierzy w co chce wink2.gif


Dodałbym tylko, by we własnych czterech ścianach... poza nimi doświadczamy narzucenia komuś swoich poglądów.



#22

kapuchy.
  • Postów: 591
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

I w tym temacie się włączę, tak jak już w jakimś poprzednim:

Ateista powie, że bóg nie istnieje bo...
Człowiek wierzący powie, że bóg istnieje bo...


Błąd w założeniu.
Jeden nie wierzy w Boga, a drugi wierzy. I tyle.
Wiara Z DEFINICJI NIE POTRZEBUJE DOWODÓW. Jeśli ktokolwiek szuka dowodów, to stawia to pod znakiem zapytania jego wiarę.
Podobnie ocena kogokolwiek przez pryzmat wiary jest z założenia błędem.
Oceniać możemy jedynie przez pryzmat człowieczeństwa, które jest od wiary bądź niewiary kompletnie niezależne.
Stąd właśnie dyskusje porównujące wierzących z niewierzącymi w sensie wartości ludzkich,
są jałowym biciem piany i wynikają tylko i wyłącznie z niezrozumienia istoty wiary.
WIARY.....

#23

Santeri.
  • Postów: 127
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Bóg może istnieć. Bóg może nie istnieć. Bóg może być zły. Bóg może mieć nas gdzieś. Bóg może być bogiem tylko Islamu/Chrześcijaństwa/Judaizmu.

Kogo to obchodzi? Wybaczcie, ale mamy tu ogródek o który trzeba dbać. To czy w doglądaniu pomidorków i dbaniu o prawidłowy rozwój melonów pomoże nam istota wyższa, nie ma żadnego znaczenia. To my ludzie siejemy, zbieramy i dbamy o to by warzywka nam obrodziły.

#24

thewake.
  • Postów: 218
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Bóg istnieje :) jest wszytskim i wszedzie:) nawet tam gdzie nie niedziala wasza wyobraznia :) wielu musi miec dowody namacalne - a chocby wasze DNA? chocby atomy, i cala materia - idealnie stworzona, doskonale, caly czas jest ulepszana poprzez ewolucje - zyjemy po to by wlasnie zbierac informacje dla centralnej jednostki ktora zarzadza wszytskim wookolo - jestesmy jak mikroskopy (sondy) przez ktore spoglada Stworca by moc badac swoje stworzenie - nie wazne czy ateista czy chrzescijanin, muzulmanin, buddysta :) NIe przeszkadza nam w zyciu gdyz mamy wlasna wolna wole - kazdy moze wybrac czy chce tego by dzialy sie w jego zyciu cuda czy tez bedzie jak atesita ktory nie wierzy w istnienie Kogos kto Stworzyl wszytsko :) nikt wam nie kaze ;) ja wiem ze Bog jest :) dowodem jest kazde z Was samych, kazde zywe stworzenie, kazda gwiazda, kazdy atom :) mozna by wyliczac :)

#25

martius.
  • Postów: 545
  • Tematów: 14
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Bóg istnieje :) jest wszytskim i wszedzie:) nawet tam gdzie nie niedziala wasza wyobraznia :) wielu musi miec dowody namacalne - a chocby wasze DNA? chocby atomy, i cala materia - idealnie stworzona, doskonale, caly czas jest ulepszana poprzez ewolucje - zyjemy po to by wlasnie zbierac informacje dla centralnej jednostki ktora zarzadza wszytskim wookolo - jestesmy jak mikroskopy (sondy) przez ktore spoglada Stworca by moc badac swoje stworzenie - nie wazne czy ateista czy chrzescijanin, muzulmanin, buddysta :) NIe przeszkadza nam w zyciu gdyz mamy wlasna wolna wole - kazdy moze wybrac czy chce tego by dzialy sie w jego zyciu cuda czy tez bedzie jak atesita ktory nie wierzy w istnienie Kogos kto Stworzyl wszytsko :) nikt wam nie kaze ;) ja wiem ze Bog jest :) dowodem jest kazde z Was samych, kazde zywe stworzenie, kazda gwiazda, kazdy atom :) mozna by wyliczac :)


Dokładnie, piękny post, dam ci aż punkcika plusikowego :)

Jeżeli Boga nie ma, to nas tutaj nie powinno być.

#26 Gość_Dzejkap

Gość_Dzejkap.
  • Tematów: 0

Napisano

Ja wolałem obejrzeć Pania Barbarę

#27

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Akurat jak ktoś się chociaż trochę na tym pozna, to każde żywe stworzenie będzie dowodem przeciw istnieniu stwórcy. Ale "jak ktoś nic nie wie musi wierzyć we wszystko" :)

#28

thewake.
  • Postów: 218
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

daj argumenty na przeciw?


wlasnie wiara ma prowadzic do wiedzy - gdy wierzysz to znaczy ze jestes pewny dlatego w to wierzysz :P a gdy wiesz? jestes bardziej niz pewny :)

#29

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Budowa organizmów, geny, ewolucja. Dzięki temu wiemy, że żaden bóg żadnego stworzenia nie zaprojektował. Ale chyba nie słyszałem żadnego argumentu przeciwko temu, że wyższa istota wprawiła wszystko w ruch. Z drugiej strony ewolucja, fizyka i chemia pokazują, że taka ingerencja nie była potrzebna.

Wiara nie prowadzi do wiedzy, jest wręcz jej zaprzeczeniem, a Ty w swoim poście to udowodniłeś, bo "gdy wierzysz to znaczy ze jestes pewny dlatego w to wierzysz".

#30

kapuchy.
  • Postów: 591
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wciąż mylicie pojęcia..:)
Wiara jest pojęciem wieloznacznym.
Wiara w boga jest czym innym niz wiara ta codzienna.
Czymś całkiem innym jest stwierdzenie - wierzę w to co mówisz, od stwierdzenia - wierzę w Boga.

Wiara w sensie wiary w efekty swojego postepowania lub dociekania prowadzi do wiedzy.

I przy takiej dyskusji jak wyżej, trzeba bacznie zwracać uwagę na to, o jakiej wierze się mówi.


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych