56 odpowiedzi w tym temacie

[mjr Tsu]

Szach-mat ateiści, oto przedstawiam wam filmik z niepodważalnymi dowodami na istnienie Stwórcy



Teraz chyba nikt nie będzie miał żadnych wątpliwości jeżeli chodzi o wiare.

PS. Uśmiałem sie do łez

[Ban]

Nic nowego, słyszę to codziennie.

Haha, jakiś mistrz pod filimikiem chce dowodów na to, że Bóg nie istnieje. To jest jeszcze głupsze od tego co pokazuje ten filmik.

[crc]

bardzo na poziomie

[Biermacht]

Nie trafia do mnie ten humor, poza tym bóg tylko udaje, że nie istnieje!! To element jego imidżu. Taki sam mają Święty Mikołaj i Zając Wielkanocny, bo mają tego samego doradcę do spraw wizerunku!!!

[Bobek]

Dziwi mnie to, że każdy ateista nachalnie schodzi na tematy religijne, być może nawet częściej niż człowiek wierzący.
Sam jestem ateistą, ale nie wtrącam się w sprawy wierzeń innych ludzi, nie naśmiewam się z tego, jakich argumentów używają, iż jeśli takie dosyć mało przekonujące dowody na istnienie boga wystarczają na to, aby dany człowiek był przekonany o jego istnieniu to co mi do tego, ma swój rozum niech sobie wierzy nawet w potwora spagetti, dopóki nie zacznie mi narzucać swoich wierzeń na siłe i grozić, że pójde tam i tam po śmierci jeśli nie pokiwam głową, że ma racje.

[asp]

bog czy istnieje czy nie, mam to głęboko, religie trzeba zdelegalizować, człowiek wolny od wierzeń w te brednie jest wolny od niepotrzebnych zmartwień. Tylko ludzie słabi tłumaczą sobie życie obecnością boga i religii. Nie mam zamiaru zastanawiać się nad tym w co wierzyć i co czeka mnie po śmierci. Czy to będzie za 10 minut czy za 100 lat

[Ban]

Czyli brak religii sprawi, że ludzie będą wolni? No nie rób se jaj.

Trwaj w swojej mocności dalej... ale najpierw zastanów się czy sam aby na pewno nie jesteś mniej wolny, od tych wierzących, bo mam wrażenie, że to niejedni wierzący są bardziej wolni i mocniejsi od ciebie.

[Bobek]

bog czy istnieje czy nie, mam to głęboko, religie trzeba zdelegalizować, człowiek wolny od wierzeń w te brednie jest wolny od niepotrzebnych zmartwień. Tylko ludzie słabi tłumaczą sobie życie obecnością boga i religii. Nie mam zamiaru zastanawiać się nad tym w co wierzyć i co czeka mnie po śmierci. Czy to będzie za 10 minut czy za 100 lat

Ta i tym samym zniewalasz ludzi wierzących.
Bo jeśli wierzenie w boga będzie nielegalne, to jak inaczej można to nazwać ?

Słuchaj, to czy ktoś wierzy w boga lub nie to jest jego sprawa, wolność wyznawania swoich poglądów na świat jest przecież jak najbardziej na miejscu.
Jeśli religia jest dla ciebie głupia, to chociaż zachowaj to dla siebie.
Dla innych ludzi to wielka wartość choć może dla ciebie to głupota.
Dopóki dany człowiek Cię nie obrazi, Ty nie obrażaj jego

[Max Powel]

A mnie bardziej zastanawia dlaczego wierzący pałają taką nienawiścią do ateistów przecież religia każe im robic coś dokładnie odwrotnego kochac bliźniego ale widocznie wierzący zapomnieli co mówi ich religia

[asp]

bog czy istnieje czy nie, mam to głęboko, religie trzeba zdelegalizować, człowiek wolny od wierzeń w te brednie jest wolny od niepotrzebnych zmartwień. Tylko ludzie słabi tłumaczą sobie życie obecnością boga i religii. Nie mam zamiaru zastanawiać się nad tym w co wierzyć i co czeka mnie po śmierci. Czy to będzie za 10 minut czy za 100 lat

Ta i tym samym zniewalasz ludzi wierzących.
Bo jeśli wierzenie w boga będzie nielegalne, to jak inaczej można to nazwać ?

Słuchaj, to czy ktoś wierzy w boga lub nie to jest jego sprawa, wolność wyznawania swoich poglądów na świat jest przecież jak najbardziej na miejscu.
Jeśli religia jest dla ciebie głupia, to chociaż zachowaj to dla siebie.
Dla innych ludzi to wielka wartość choć może dla ciebie to głupota.
Dopóki dany człowiek Cię nie obrazi, Ty nie obrażaj jego

nie zachowam tego dla siebie, ponieważ wolność słowa jaką posiadam daje mi możliwość powiedzenia co jest dla mnie do du*py a co nie. Sory ale żaden anonimowy forumowicz nie będzie mi pisał, jak się czuje. Ja czuję się wolny od głupoty jaką jest KAŻDA RELIGIA, dla mnie to jest oszukiwanie się w imie wartości które nie istnieją. Powiem więcej, będe obrażał tyle ludzi na ile mam ochotę bo takie jest życie ziomek

[crc]

Polac Bobkowi, zgadzam sie z jego dwoma postami, co do pierwszego, ktos kto wierzy ( nie mowie tu o zapalencach rodem z radia M, ale o normalnym czlowieku) ma do tego prawo, tak samo jak ten kto nie wierzy. Nie zyjemy w sredniowieczu, zeby kogos palono za brak wiary. Wiec ateisci dajcie sobie spokoj, nikt was do wiary nie zmusza, bylo by milo gdybyscie odzdzieczyli sie tym samym, brali przyklad z bobka i dali ludziom prawdo decydowac za siebie samego. Polecam nie wysmiewac sie z tych, ktorzy mieli czelnosc myslec inaczej niz wy powyzej i nie poruszac tematu relgi, bo takie tematy do niczego nie prowadza.

Co do filmiku, na takim samym poziomie jest propaganda radia ojca rydza, pogratulowac mozna "wam" tylko znizenia sie do jego poziomu.

[Bobek]

''nie zachowam tego dla siebie, ponieważ wolność słowa jaką posiadam daje mi możliwość powiedzenia co jest dla mnie do du*py a co nie. Sory ale żaden anonimowy forumowicz nie będzie mi pisał, jak się czuje. Ja czuję się wolny od głupoty jaką jest KAŻDA RELIGIA, dla mnie to jest oszukiwanie się w imie wartości które nie istnieją. Powiem więcej, będe obrażał tyle ludzi na ile mam ochotę bo takie jest życie ziomek''


No cóż, jak wg. Ciebie, życze polega na obrażaniu wszystkich/wszystkiego dookoła, co jest niezgodne z Twoimi jakże słusznymi przekonaniami, czyni Cię kimś wolnym tak ?
Czy mam obrazić starszego dziadka w tramwaju tylko dlatego, że nie podoba mi się jego kapelusz ?
Przeczysz sam sobie, iż wierzysz w wolność słowa, ale tylko w swoją wolność słowa.
Możesz krytykować innych ludzi, nikt Ci nie broni.
Ale (jak napisałeś) że masz prawo obrażać innych.
Nie masz niestety takiego prawa, bo naruszenie czyjejś nietykalności jest karalne.
Twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.
Ziomek.

[Spawn]

a myslalem że na serio ktoś sie napocił nad jakimiś śmiesznymi "dowodami"
dowód wszechobecności i Lipnickiej rządzi;] no i ostatni oczywiscie tez.

Swoją drogą, gdby faktycznie zabronic mowic uczyc itp o religii i bogu (i faktycznie nijkt by nie mowił) to następne pokolenie nie miałyby najmniejszgeo chociaż powodu żeby wpaść na te urojone pomysły;]
Wierzycie bo ktoś wam ten pomysł wcześniej przedstawił, gdyby tak sie nie stało nie wpadłoby wam do glowy super istota;]

[Hekate]

O rany! Widzę, że kolejna kłótnia. Ja tam sama nie wiem czy jestem ateistką czy wierzącą. Ale zgadzam się w 100% z wypowiedziami Bobka. Po co obrażać innych ludzi z tego tylko powodu, że mają odmienne zdanie. Czy byłbyś szczęśliwy gdyby każdy miał takie jak ty? Byłoby wtedy niesamowicie nudno na tym, już i tak upadłym, świecie. Żyj i daj żyć innym ziomek