73 odpowiedzi w tym temacie

[DrFlo]

I Ja również miałem taką sytuacje mianowicie w moim pokoju przez kilka dni słyszałem o różnej porze (dużo razy w nocy ) sygnał dzwoniącego telefonu komórkowego (razem z moim bratem) .. wszystkie telefony z których korzystali moi domownicy położyłem w jednym miejscu aby sprawdzić czy czasem to nie One dzwonią ...po jakimś czasie znowu słyszeliśmy dźwięk udało Nam sie go zlokalizować okazało sie że to stary telefon ( motorola v2288 , jak dobrze pamiętam) bez baterii! leżał tam przeszło 4 lata! Telefon wyrzuciliśmy i od tamtej pory nic nie dzwoni

[PIKeR]

Mówi Wam coś takie hasło jak indukcja elektromagnetyczna? Dużo jest urządzeń wytwarzających dookoła siebie takie pole, że głośniczek coś tam zabrzdęka. Zwłaszcza, że obwody niektórych źle zaprojektowanych urządzeń mogą zadziałać jak cewka.

[cichy45]

Czyli mamy wniosek: producenci nas oszukują, telefony nie potrzebują baterii
A co do tematu, kiedyś kumplowi zdarzyło się, ze miał telefon w ręce, a ten zaczął mu się ładować!!
Ja miałem coś innego. Chcieliśmy się z kumplem pobawić, to dałem mój telefan "akceptuj wszystkie połączenie od teko telefonu" przez bluetooth. Kolega miał na swoim telefonie program, przez który mógł robić różne rzeczy na moim telefonie, coś w rodzaju hackowania. no to włączył mi Walkmana. Tyle, że była głupia muza to chciałem go wyłączyć, wciskam przycisk Walkman, a tam nic, pokazuje, że nic się nie odtwarza. od razu wyłączyłem telefon, a tu niespodzianka! Muza dalej gra. Przestała dopiero po chwili od wyciągnięcia baterii. Było to w SE W810i

[SaDzi0]

Heh, też miałem przypadek, że telefon mi się ładował w ręku K700i to był jak dobrze pamiętam.
Pewnie babol w sofcie był czy coś.

[DrFlo]

Mówi Wam coś takie hasło jak indukcja elektromagnetyczna? Dużo jest urządzeń wytwarzających dookoła siebie takie pole, że głośniczek coś tam zabrzdęka. Zwłaszcza, że obwody niektórych źle zaprojektowanych urządzeń mogą zadziałać jak cewka.

Ależ to nie daje Nam odpowiedzi na To iż telefon zadzwonił jak w moim przypadku po 4 latach od ostatniego korzystania i wyjęciu z niego baterii ;| Tak więc reasumując dalej nie mamy odpowiedzi na to zjawisko ....
Na to że telefon który zaczął się samoistnie ładować jest jakieś "normalne" wytłumaczenie , na to że "wydawał" z siebie jakieś dźwięki po wyjęciu z niego baterii od razu też , ale 4 lata ?....

[emptY]

Samo ładujący się telefon jest to nic innego jak tylko błąd w oprogramowaniu.
Wiem to stąd iż siedziałem bardzo długo, zresztą nadal siedze w Software Sony Ericssonów.
Nieraz gdy źle został wgrany soft, poprostu ikona od baterii wyglądałą tak jabky się ładowała.
Na youtube również sa filmiki które pokazują teb błąd, SE odłączony od ładowarki, mimo to nadal się ładuje.
Zwykły błąd.

[Niedowiarek]

Z serii paranormalne telefony: kiedyś na nokii n70 dostałem MMS-a OD SIEBIE ze zdjęciem jakiegoś faceta serwis nie potrafił pomóc.

[b0mber0]

Z serii paranormalne telefony: kiedyś na nokii n70 dostałem MMS-a OD SIEBIE ze zdjęciem jakiegoś faceta serwis nie potrafił pomóc.

Co ci mieli powiedzieć - że sam nie wiesz co robisz w piątkowe wieczoru po urwaniu filmu??

[MrTrouble]

No ja z telefonami miałem wiele przygód (np. w zimie kiedyś wpadł mi do kanału, ale to długa historia), a ostatnio też coś znowu zaczyna się dziać. Raczej to nic takiego, ale co mi szkodzi napisać. Otóż już kilka razy miałem tak, że dzwoniąc ze swojego telefonu do swojej dziewczyny (oboje mamy telefony w Orange) słyszałem różne dźwięki i szmery. Raz zamiast sygnału dzwonienia... tak jakby ona odebrała, ale nie mogła tego zrobić bo nie zdążyła by. Niedawno jeszcze chciała, żebym puścił jej sygnała, dzwoniłem troche dłużej bo jeszcze chciałem jej coś powiedzieć. Odebrała... znowu te szumy i szmery, nikt się nie odzywał. Okazało się, że wcale nie odbierała, tylko odrzuciła moje połączenie oO. Kiedyś chyba nawet słyszałem jakiś głos, ale wtedy się rozłączyłem, bo myślałem że to ona mnie "złapała"... Pewnie to tylko jakieś tam błędy sieci, albo coś związane z zasięgiem, bo mieszkam poza i mam momentami bardzo słaby zasieg.

[Sandra]

To jest ciekawe: Niech ktoś spróbuje zadzwonić do kogoś z komórki A na komórkę B i po jednym czy dwóch sygnałach wyjmie baterię z telefonu A. W telefonie B jeszcze przez długi czas będzie trwało połączenie. Nie pamiętam tylko czy trzeba wcześniej odebrać , czy nie ^^

A poza tym, kiedyś chciałam podłączyć prostownicę do kontaktu, złapałam za te metalowe części we wtyczce i na moment zaświeciła się czerwona kontrolka Oczywiście prostownica nie była jeszcze podłączona, 'zadziałała' w kontakcie z moimi palcami - śmieszne

[Niedowiarek]

Z serii paranormalne telefony: kiedyś na nokii n70 dostałem MMS-a OD SIEBIE ze zdjęciem jakiegoś faceta serwis nie potrafił pomóc.

Co ci mieli powiedzieć - że sam nie wiesz co robisz w piątkowe wieczoru po urwaniu filmu??

Nie, to było w pracy i byłem trzeźwy. W ogóle nie tracę filmów.

[Evelicious]

A mieliście cos takiego iż wasz telefon dzwoni do SIEBIE!!! czyli on sam dzwoni na numer który jest w nim - takie cos zaobserwowałem. wiec wszytkie spontaniczne dzwonienia z baterią na inne numery myśle ze to właśnie błąd komórki.


ale bez zasilania? - to juz jakis walek na ktory nie mam propozycji na jego rozwiazanie

ja tak miałam kilka razy, nic szczególnego nie pamiętam dokładnie w jakich okolicznościach, ale to chyba było zagranicą. A mianowicie sytuacja gdy ktoś nagrał się na sekretarkę (czy jak to się tam w komórkach nazywa ), później patrzyłam na wyświetlacz i widziałam mój nr na nim.

Mnie napis przy odp na posta: "Odpowiadanie na Telefon który dzwoni" rozbawił jeszcze bardziej niż sam temat

a tak poza to mój pierwszy post na forum, więc witam wszystkich

[burndown]

Wczoraj około 23-24, miałem tak samo. Mianowicie byłem u kumpla, oglądamy film, i nagle coś zaczyna dzwonić. Otwiera szafę, a tam stary Siemens c65 bodajże, dzwoni 'Nieznany numer'. Leżał tam od około 3 lat, kolega mówił, że 2 dni temu też w nocy dzwonił. Ciekawe

[bianka]

A do mnie ostatnio dzwoni jakiś numer prywatny i jak odbieram to słyszę,jakby ktoś jechał pociągiem. Raz mi się ten dźwięk nawet na sekretarkę nagrał.

Nie wiem kto to? Może jakiś tajemniczy wielbiciel-kolejarz?