Skocz do zawartości


Zdjęcie

Spis powszechny czy już inwigilacja?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
66 odpowiedzi w tym temacie

#31

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jakbym chciał szukać to bym szukał, a ja chciałem konkretów, dowodów od osoby, która twierdzi że je zna. Nie dałeś mi tego, nawet źródeł informacji się nie dopatrzyłem więc dalej obstaje przy swoim - wyolbrzymianie, przesada i paranoja.
I nie jestem inteligentny, wypraszam sobie :P
  • 0

#32

Aro.
  • Postów: 66
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jakbym chciał szukać to bym szukał

Skoro nie chcesz szukać to i nie będziesz wiedział. Twój problem, nie mój. Jak tobie się nie chce to przynajmniej nie marnuj mojego cennego czasu...Nara.
  • 0

#33

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Skoro nie chcesz szukać to i nie będziesz wiedział.

A czy to nie jest tak, że nie wystarczy po prostu szukać, tylko trzeba wcześniej wiedzieć co chce się znaleźć?
  • 0



#34

Aro.
  • Postów: 66
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Skoro nie chcesz szukać to i nie będziesz wiedział.

A czy to nie jest tak, że nie wystarczy po prostu szukać, tylko trzeba wcześniej wiedzieć co chce się znaleźć?


Jasne, że tak. Dlatego podalem w poście kilka zagadnień do rozkminienia.
  • 0

#35

Aro.
  • Postów: 66
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Z drugiej strony trudno się dziwić skoro media podają przegryzioną papkę, a do tego wstępnie strawioną, ba same wyciągają wnioski, to trudno oczekiwać umiejętności i chęci samodzielnego poszukiwania i myślenia.

Generalnie twoja opinia jest trafna, z tym że ja wychodziłem z założenia, że forumowicze mają większe ambicje niż tylko "podaj rozwiązanie". Czas zmienić opinię.
  • 0

#36

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Aro generalnie nie generalizuj. Forumowa społeczność niewiele różni się od tej na zewnątrz. Niemniej jednak nawet tu, a może właśnie tutaj, możesz spotkać więcej osób z otwartym umysłem.
  • 0



#37

D.B. Cooper.
  • Postów: 1179
  • Tematów: 108
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

OT: generalnie to jakby nie patrzeć w "głupich smerfach" było już tyle dziwnych zbiegów okoliczności że ...strach się bać - bo na nich się wychowałem...a jeżeli mogę panować nad świadomymi interpretacjami, to już z przekazem podświadomym radzę sobie różnie...
  • 0



#38

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A czy to nie jest tak, że nie wystarczy po prostu szukać, tylko trzeba wcześniej wiedzieć co chce się znaleźć?

Jasne, że tak. Dlatego podalem w poście kilka zagadnień do rozkminienia.

Aro, w takim podejściu do sprawy tkwi poważny błąd. Jeśli z góry założę jaką odpowiedź chcę znaleźć, to tym samym nałożę sobie pewien filtr informacji. A jak wiadomo filtry sprawiają, że rzeczywistość postrzega się wyrywkowo, a nie w całości. Szukając informacji o zaangażowaniu Rockefellera w NWO będę odrzucał te informacje, które temu przeczą - ich w końcu nie chcę znaleźć. Taki sposób szukania ma sens wtedy, kiedy ktoś już jest całkowicie przekonany co do prawdzowości tematu, który drąży. Wymaga bowiem na samym wstępie bezwarunkowego zaakceptowania tezy o światowym spisku.

I tu pojawia się kolejny błąd. Dowód na istnienie NWO musi wynikać z obiektywnych przesłanek, a nie z samego siebie. Wcześniej podałeś szereg faktów z historii finansów sugerując, że istnieją między nimi niewidoczne na pierwszy rzut oka powiązania. Powiązania te według Ciebie dowodzą prawdzowości NWO. Skąd jednak wiadomo, że te powiązania są prawdziwe? Czyżby stąd, że bez nich NWO nie miałby sensu?
  • 0



#39

Aro.
  • Postów: 66
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Aro, w takim podejściu do sprawy tkwi poważny błąd. Jeśli z góry założę jaką odpowiedź chcę znaleźć, to tym samym nałożę sobie pewien filtr informacji. A jak wiadomo filtry sprawiają, że rzeczywistość postrzega się wyrywkowo, a nie w całości.


Niezależnie od tego, czy nałożysz filtr czy nie, będziesz postrzegał rzeczywistość wyrywkowo, chociażby przez pryzmat tego co już wiesz, a czego nie wiesz. Nie żyjemy w próżni, dlatego też nie jesteśmy w stanie być obiektywni. Obiektywizm to fikcja.

Szukając informacji o zaangażowaniu Rockefellera w NWO będę odrzucał te informacje, które temu przeczą - ich w końcu nie chcę znaleźć. Taki sposób szukania ma sens wtedy, kiedy ktoś już jest całkowicie przekonany co do prawdzowości tematu, który drąży. Wymaga bowiem na samym wstępie bezwarunkowego zaakceptowania tezy o światowym spisku.


A dlaczego miałbyś odrzucać informacje zaprzeczające uczestnictwu D. Rockefellera w NWO? Stoi ktoś nad tobą z rewolwerem? Z tym, że akurat D. Rockefeller nie ukrywa swojego uczestnictwa w tym projekcie. Świadczą o tym wywiady z tym człowiekiem.

I tu pojawia się kolejny błąd. Dowód na istnienie NWO musi wynikać z obiektywnych przesłanek, a nie z samego siebie. Wcześniej podałeś szereg faktów z historii finansów sugerując, że istnieją między nimi niewidoczne na pierwszy rzut oka powiązania. Powiązania te według Ciebie dowodzą prawdzowości NWO. Skąd jednak wiadomo, że te powiązania są prawdziwe? Czyżby stąd, że bez nich NWO nie miałby sensu?.


Nie jestem badaczem. Istnieją jednak osoby, które od wielu lat drążą temat, piszą książki, robią filmy dokumentalne, zamieszczają artykuły w prasie. To dzięki ich pracy wiem o tym jak i kiedy został skonstruowany spisek, wiem też jak przebiegał i wiem w jakiej fazie jest obecnie. Bez zapoznania się z matariałami badaczy, nie miałbym takiej wiedzy, no bo skąd, z kosmosu?
Co do sprawy finansów to faktycznie bez kontroli nad systemem finansowym, NWO byłoby mrzonką. Tymczasem na samej górze piramidy - której my również jesteśmy częścią - mamy do czynienia z wąską grupą oligarchów finansowych, można powiedzież "nadkapitalistów". To oni są głównymi Graczami w tej grze i to oni rozdają karty. Posiadali i posiadają niewyobrażalny majątek, co dało im możliwość realnego przejęcia władzy nad całą planetą. To oni udzielają pożyczek rządom, to oni mają prawo emisji pieniądza, mimo że są to prywatni ludzie. W bardzo sprytny sposób odebrali rządom oraz bankom prywatnym możliwość emisji pieniądza (w XIXw. w USA prawo emisji pieniądza posiadało kilkanaście banków) i to oni udzielają pożyczek rządom, to oni poprzez tzw. banki centralne, mają prawo emisji pieniądza. Poprzez konkretne działania (inwestycje, spekulacja walutą oraz również zwykły szantaż) są w stanie zbudować lub zniszczyć gospodarkę prawie dowolnego kraju (kilka krajów współpracuje z nimi bardzo powierzchownie lub wcale, więc nie mają na te gospodarki dużego wpływu).
Co ociekawe, istnienie banku centralnego było jednym z postulatów Manifestu Komunistycznego, napisanego przez Marksa i Engelsa.

Ciekawostka:
W latach Ery Wolnej Bankowości (1837-1862) nie istniał bank centralny, a banki w USA działały na podstawie regulacji stanowych (wydawały różne banknoty, miały niejednolite wymagania co do rezerw itd). Brak nadzoru powodował bankructwo połowy banków, a średni czas ich funkcjonowania wynosił pięć lat. W 1863 roku ustanowiono system banków krajowych (także prywatnych), ujednolicono pieniądz i wprowadzono nadzór nad tymi bankami. W 1913 roku po panikach bankowych, które mocno nadwyrężyły system wprowadzono ustawę tworzącą Rezerwę Federalną (czyli straty, jakie ponieśli prywatni właściciele banków poskutkowały politycznym loggingiem i ostatecznym przejęciem kontroli nad emisją pieniądza przez grupę oligarchów). Ustawa została podpisana w 23 grudnia 1913 przez prezydenta Woodrowa Wilsona.
  • 0

#40

kubujak.
  • Postów: 9
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak to uchwalą, to się wynoszę z Polski i zrzekam obywatelstwa. Ja dziękuję za takie "bezpieczeństwo (bo to podobno też ma mi je zapewnić), niż mam tracić jedną z najważniejszych dla człowieka rzeczy - wolność!
  • 0

#41

Cthulhu.
  • Postów: 406
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak to uchwalą, to się wynoszę z Polski i zrzekam obywatelstwa. Ja dziękuję za takie "bezpieczeństwo (bo to podobno też ma mi je zapewnić), niż mam tracić jedną z najważniejszych dla człowieka rzeczy - wolność!

I ciekawe gdzieś uciekniesz. W innych "cywilizowanych" krajach będzie to samo, albo jeszcze gorzej. Szczytem wszystkiego będzie USA, jeśli oni naprawdę mają obozy koncentracyjne do zmniejszania ludności.
  • 0



#42

WormeX.
  • Postów: 69
  • Tematów: 0
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Jak to uchwalą, to się wynoszę z Polski i zrzekam obywatelstwa. Ja dziękuję za takie "bezpieczeństwo (bo to podobno też ma mi je zapewnić), niż mam tracić jedną z najważniejszych dla człowieka rzeczy - wolność!

No rzeczywiście :rotfl: Wielkie halo - dowiedzą się jakie podatki płacę. Zupełny brak wolności! Radzę dowiedzieć się jakie masz teraz ,,wolności". Jednak prawda jest taka, że nadmierna wolność też nie jest dobra ! Chciałbyś bezkarnych bandytów?

Nie jestem badaczem. Istnieją jednak osoby, które od wielu lat drążą temat, piszą książki, robią filmy dokumentalne, zamieszczają artykuły w prasie. To dzięki ich pracy wiem o tym jak i kiedy został skonstruowany spisek, wiem też jak przebiegał i wiem w jakiej fazie jest obecnie. Bez zapoznania się z matariałami badaczy, nie miałbym takiej wiedzy, no bo skąd, z kosmosu? (...)
Co ociekawe, istnienie banku centralnego było jednym z postulatów Manifestu Komunistycznego, napisanego przez Marksa i Engelsa.


Jeśli nie wierzysz w globalne ocieplenie wedle wizji All'a Gore'a, to uświadom sobie, że ci Twoi ,,badacze" to tacy sami ludzie, wykorzystujący nadmierną otwartość ludzi na wszelkie nowinki. Przecież o NWO każdy chce przeczytać, niezależnie czy traktuje to okropnie poważnie, czy też czyta to jako bajkę na dobranoc. To naprawdę ciekawy temat, ale fikcyjny. Tak samo jak książki o końcach świata w 2012. To nie źródło wiedzy dla Ciebie, ale źródło kasy dla nich.
Teraz co do dwóch socjalistów wyżej wymienionych: i co z tego ze postulowali takie rozwiązanie? Przecież wg tego ,,WSZYSTKO" miało być wspólne, więc banki traktowaliby jak później towarzysze sowieccy małe gospodarstwa łączyli w duże, wspólne.

Forumowa społeczność niewiele różni się od tej na zewnątrz. Niemniej jednak nawet tu, a może właśnie tutaj, możesz spotkać więcej osób z otwartym umysłem.

...Oprócz tego, że większość ludzi tutaj interesuje się zjawiskami paranormalnymi, teoriami spiskowymi itp...
Rzeczywiście, porównując statystyczną grupę 100 Polaków to niewiele :rotfl:
  • 0

#43 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

Inwiglacją nie ma się co przejmować, od lat 70-tych możliwe jest namierzenie każdego i posłuchanie o czym gada.
Odradzam chipowanie gdyy ktoś miał taki pomysł, ale spisy to żaden ból i jakieś odwracanie uwagi :mrgreen:
  • 0

#44

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Niezależnie od tego, czy nałożysz filtr czy nie, będziesz postrzegał rzeczywistość wyrywkowo, chociażby przez pryzmat tego co już wiesz, a czego nie wiesz. Nie żyjemy w próżni, dlatego też nie jesteśmy w stanie być obiektywni. Obiektywizm to fikcja.

A więc te 'przytłaczające fakty', o których wspominałeś, są tylko subiektywnymi interpretacjami? Trochę się zawiodłem, bo na temat NWO wypowiadasz się w kategoriach wiedzy, a okazuje się, że tak naprawdę podchodzisz do tego na wiarę. Miałem nadzieję, że w końcu znalazł się ktoś, kto poda obiektywne dowody na istnienie spisku. Szkoda, bo w ten sposób wpisujesz się w masę innych fanatyków domagających się, by inni uwierzyli w to, w co sami wierzą.

A dlaczego miałbyś odrzucać informacje zaprzeczające uczestnictwu D. Rockefellera w NWO? Stoi ktoś nad tobą z rewolwerem?

Nikt nie stoi, ale jeśli uznam, że informacje o braku dowodów na zaangażowanie finansowych elit w globalny spisek są prawdziwe, to cała koncepcja NWO legnie dla mnie w gruzach. Czyli, żeby uwierzyć w spisek muszę uwierzyć w winę Rockefellera, a żeby uwierzyć w winę Rockefellera muszę uwierzyć w spisek. Błędne koło.

Z tym, że akurat D. Rockefeller nie ukrywa swojego uczestnictwa w tym projekcie. Świadczą o tym wywiady z tym człowiekiem.

Gdyby wszystko było takie proste... Czytałem ostatnio sporo wywiadów, ale w żadnym nie natrafilem na wypowiedź w stylu "mamy z kolegami taki plan: chcemy całkowicie zawładnąć światem i całą ludnością. Część ludzi będziemy musieli wymordować, a resztę zaczipujemy i sprowadzimy do roli niewolników." Nie sądzę też żebyś Ty natknął się na takie słowa. A może jednak?
  • 0



#45

Aro.
  • Postów: 66
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

A więc te 'przytłaczające fakty', o których wspominałeś, są tylko subiektywnymi interpretacjami? Trochę się zawiodłem, bo na temat NWO wypowiadasz się w kategoriach wiedzy, a okazuje się, że tak naprawdę podchodzisz do tego na wiarę. Miałem nadzieję, że w końcu znalazł się ktoś, kto poda obiektywne dowody na istnienie spisku. Szkoda, bo w ten sposób wpisujesz się w masę innych fanatyków domagających się, by inni uwierzyli w to, w co sami wierzą.


Każda interpretacja faktów jest subiektywna. Wiara w pewnym zakresie jest potrzebna w każdej kwestii, przykładowao dzieci w wieku szkolnym biorą na wiarę wszystko co przekazują im nauczyciele. Ile z nich ma możliwość sprawdzić informacje o okrągłej Ziemi? Jednak są w stanie drążyć temat i w końcu są w stanie poznać sporą ilość dowodów potwierdzających dogmat. Bardzo dobrze, że negujesz istnienie spisku, jest to cecha dobrego śledczego. Z
tym że nie wykazując woli drążenia tematu, dołączasz do grona ignorantów, dla których bezpodstawne zaprzeczanie wszystkiemu i wszystkim jest sensem życia. Nie domagam się aby ktokolwiek brał na wiarę to co piszę. Nie chcę również nikogo przekonywać do mojej wiedzy.

Forum jest po to by sie wypowiedzieć, i ja to po prostu robie. Taką mam potrzebę. To co zrobisz z tym czego się dowiedziałeś to już tylko i wyłącznie twoja sprawa. Każdy musi we własnym sumieniu rozstrzygnąć czy i jak zareaguje na ten niełatwą materię, jaką jest globalny spisek.

Etap na jakim jesteśmy to etap finalizacji projektu. Urodziliśmy się w czasie jego trwania, więc jego skutki zostały nam narzucone już na starcie. Dlatego trudno wielu ignorantom dać najmniejszą nawet wiarę w istnienie projektu. Niektórzy wiedzę zdobędą z czasem, inni - większość - do samej śmierci pozostaną ignorantami i będą podważać nawet fakty podsuwane im pod nos. Niestety powiedzenie o "niewidzeniu dalej niż czubek własnego nosa" jest jak najbardziej prawdziwe. Mam wrażenie, że ignoranci są w stanie zaprzeczyć nawet istnieniu śmierci jako takiej.

Każdy z nas musi zdecydować, czy chce należeć do motłochu ignorantów, czy do grupy ludzi świadomych zagrożenia, i nie ma to nic wspólnego z paranoją. Ja podchodzę do tych spraw na zimno. Jeśli ktoś na tym forum jest w stanie mi udowodnić NIEISTNIENIE spisku to będę najszczęśliwszym człowiekiem na tej planecie...

Nikt nie stoi, ale jeśli uznam, że informacje o braku dowodów na zaangażowanie finansowych elit w globalny spisek są prawdziwe, to cała koncepcja NWO legnie dla mnie w gruzach. Czyli, żeby uwierzyć w spisek muszę uwierzyć w winę Rockefellera, a żeby uwierzyć w winę Rockefellera muszę uwierzyć w spisek. Błędne koło.


Najpierw to musisz wiedzieć jak szukać i gdzie, potem będziemy gadać o istnieniu lub braku dowodów. Sytuacja ma się tak, ze Ty Lynx nic nie wiesz, a jednocześnie podważasz wszystkie przekazywane informacje. Jak to nazwać jak nie ignorancją? Nie jestem w stanie Tobie pomóc...

Gdyby wszystko było takie proste... Czytałem ostatnio sporo wywiadów, ale w żadnym nie natrafilem na wypowiedź w stylu "mamy z kolegami taki plan: chcemy całkowicie zawładnąć światem i całą ludnością. Część ludzi będziemy musieli wymordować, a resztę zaczipujemy i sprowadzimy do roli niewolników." Nie sądzę też żebyś Ty natknął się na takie słowa. A może jednak?


Zapoznaj się ze wspomnieniami Davida Rockefellera (1915 - nadal), wydanymi w 2002 roku. Same cytaty z tej książki dają sporo do myślenia. Z tym, że nie ma tam tak prostackich wypowiedzi, jakich się spodziewasz, więc pewnie będziesz zawiedziony.
  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych