39 odpowiedzi w tym temacie

[Kapsiak]

Zgadzam sie z Valhalla to mógł być koszmary ja także tak miałem a skoro to było z dzieciństwa to zdarzyło ci się to samo co mi tylko że ręka która mnie chciała wciągnąć była stara i miała obrzydliwie długie pazury

[Argo]

Ja mam takie wrażenie od czasu kiedy ręka zwisała mi za krawędź łóżka i coś mnie dotknęło, przestraszyłem się bardzo i od tamtego czasu zawsze śpię cały przykryty kołdrą. A jak byłem mały ok. 6-7 lat to spałem z podkurczonymi nogami

[Iacobus]

Jeżeli jesteś pewien, że nie był to sen, to brzmi to przerażająco.
Wprawdzie nie przypominam sobie, żeby przydarzyło mi się coś podobnego, ale od dzieciństwa mam związane ze spaniem dziwactwo - mianowicie nie jestem w stanie spać, gdy jakakolwiek część mojego ciała wystaje poza krawędź łóżka. Przypuszczałam do tej pory, że to kwestia komfortu, ale teraz pomyślałam, że to może podświadomy lęk przed potworem spod łóżka, który mógłby mnie złapać za rękę lub nogę.

Też to mam

[GhostMan]

Myślę że to gremliny.

Dlaczego taka marna prowokacja się tutaj znajduje??

[awjp]

Szit... Ja miałem tak samo jak miałem 7 lat. Wszystko się zgadza co do joty, zwisiająca ręka za łóżkiem, włochata łapa, która złapała i pociągnęła (tylko mnie nie ciągnęła pod łóżko tylko szarpnęła). Też zasnąłem . Pamiętam to świetnie- tydzień po moich urodzinach... Dziwne te paraliże senne, takie podobne do siebie .
Ale mogę powiedzieć, że na 100% to paraliż, bo jak byłem mały to spałem w jednym pokoju z bratem na łóżku dwupiętrowym na "górnej półce", więc albo młodszy sobie jaja robił o 3 w nocy, albo łapa miała 2 metry, czyli paraliż .
Tak czy inaczej niefajne wspomnienia, a trzeba iść spać .

Btw. Czemu temat znajduje się w dziale życie po śmierci?

[Who's Bad?]

To był Pedobear.

[nolofinwe]

Łojej mój pierwszy post więc analogicznie witam wszystkich forumowiczów
Miałem bardzo podobną sytuację. Z tym, że bez żadnych omamów wzrokowych. Pamiętam to bardzo dokładnie jako że jednak bałem się jak cholera.
Pamiętam, że spałem wtedy u babci. Byłem w fazie półsnu również ze zwieszoną ręką. Momentalnie poczułem mocny uchwyt na nadgarstku. Moja reakcja była natychmiastowa i automatyczna. Szybkie szarpnięcie i wycofanie ręki, doskok do ściany i (chociaż się nie widziałem) wystrachana twarz. Pamiętam że nie zmrużyłem oka przez jakieś dwie godziny. Od tego czasu na serio boję się spać w tamtym łóżku. Stało się to naprawdę dawno. Aktualnie mam 18 lat więc teoretycznie nie powinno mnie to ruszać. Ale szczerze się przyznam: zawsze gdy jestem w tamtym pokoju czuje się dziwnie i jestem strasznie niespokojny. Dawno tam nie spałem i mam nadzieję, ze szybko to nie nastąpi.

[Hellada]

Jak na mnie nie ważne ile byś miał lat - zesrałbyś się po czymś takim. Nawet dziadek u kresu życia którego nic już nie powinno dziwić by się porządnie wystraszył. Dlaczego? Bo takie rzeczy się nie zdarzają naprawdę. Albo ci się to śniło, albo kit wciskasz. Tak z ciekawości spytam - ile teraz masz lat?

@DOWN

no wybacz najwidoczniej nie doczytałem.

W takim razie skoro ma 18 lat to ma znakomitą pamięć skoro pamięta coś co zdarzyło się bardzo dawno i może w 100% stwierdzić że to nie był sen.

Użytkownik Hellada edytował ten post 25.12.2009 - 17:34

[Arkadiusz]

Temat uważam za wyczerpany. Zamykam.