Kapsiak, wytlumaczyles nam swoj problem...
Ale wydaje mi sie, ze lekko sie pogmatfales w swojej niekoniecznie prawdziwej historii.
Na tym forum byly setki osob, ktore mowili prawde i rowniez tacy, ktorzy z wlasnych kompleksow czy braku
organizacji czasu pisali zmyslone historie. Z czasem coraz latwiej zaowazyc, kto pisze prawde a kto nie.
Mysle, ze lekko sobie to ubzdurales, wyolbrzymiles i nabijasz posty nie wnoszac nic do tematu.