26 replies to this topic

[rewolucjonalista]

Ostatnio w mediach i internecie i innych środkach światowych przekazów nasiliły się informację dotyczącą przeróżnych wydarzeń, które mogą pociągnąć świat zachodni do wojny. Terroryzm, wojny lokalne, prowokację, i innego rożnego nieszczęścia, jednak największym powodem do zmartwień jest "kryzys światowy". Jak wiemy, potężnym napływem gospodarki jest wojna, więcej zakładów zbrojeniowych, więcej fabryk i innych struktur wojskowych na potrzeby wojny. Prawda jest taka, że Ameryka moim zdaniem z tego żyję, wojna o Wietnam to kolejny przykład takiego napędzenia. Jednak przejdźmy do setna sprawy, jak wiemy kryzys może pociągnąć do wojny, ludzie będą tracili domy, wyjdą na ulice, zamieszki i innego tego typu sprawy. Chciałbym zamieścić tezy felietonu dotyczące kryzysu:

Po pierwszego nie kapitalizm bankrutuje. Kapitalizm ma się dobrze,
ale on tak naprawdę jest dzisiaj w Chinach. Brutalny, nieludzki, jak
to kapitalizm, ze swoją pierwotną kumulacją, wyzyskiem itd.

Po drugie nieuchronnie zbliża się koniec ustroju zwanego
socjalkapitalizmem, który panuje we wszystkich krajach Zachodu,
łącznie z USA. Nie będzie już mniej pracy i większego dobrobytu,
lecz więcej pracy i biedniej.

Po trzecie nie bez przyczyny minister spraw wewnętrznych Niemiec
powiedział kilka dni temu, że taki kryzys jak ten wyniósł Hitlera do
władzy. Gdy ludzie zaczną tracić mieszkania, gdy ich nie będą mogli
kupić, gdy będzie mniej pracy i będzie mniej płatna, żaden rząd
Zachodu nie utrzyma się przy władzy. Takie sytuacje są świetnym
pożywieniem dla różnego rodzaju hitlerków.

Jeżeli kryzys będzie się pogłębiał do władzy mogą dojść osoby, które jak Hitler doprowadziły do najstraszniejszej jak narazie wojny w dziejach ludzkości. A może świat zachodni nie będzie miał nic więcej do stracenia, jak wojna.
Która przyniesie tak naprawdę więcej cierpienia niż korzyści. Świat zachodni sypie się na naszych oczach, jedynym sposobem, aby zapewnić trwanie świata zachodniego, potrzebne będzie prowadzenia nowego porządku świata, a co za czym idzie, świat zachodni dalej będzie stał na czele państw i będzie rządził. 3 wojny oby nie było, żyjemy dosyć w trudnych czasach i nie wiemy co może się jutro stać. Co uważacie na temat właśnie 3 wojny światowej, jakie są wasze poglądy na tą sprawę i to co dzieje się na świecie?

[zygix]

Co uważacie na temat właśnie 3 wojny światowej, jakie są wasze poglądy na tą sprawę

A wiec..ja uwazam,ze III ws nie bedzie...Jezeli takowa by nastapila rownalo by sie to z zaglada swiata.W ruch poszly by atomowki,wiadomo.Francja,Wlk.Brytania,Izrael,Indie i oczywiscie USA,Rosja,Chiny do tego Korea Pn,Pakistan i cholera wie kto jeszcze...Jesli dojdzie do wojny swiatowej to zapewne panstwa wczesniej wymienione beda w niej uczestniczyly.Jezeli panstwa te beda w niej uczestniczyly to uzyja broni atomowej.Jesli uzyja broni atomowej to wysadza nasza piekna planete a my wyparujemy.Niestety taki jest czarny scenariusz uzycia tej okrutnej broni w wojnie swiatowej.A wojna swiatowa w XXIw.=wojna atomowa,bo nikt przeciez nie bedzie walczyl tylko bronia konwencjonalna...

[rewolucjonalista]

zygix
Jeżeli będzie wojna, Mocarstwa na świecie będą bały się ich użyć pierwsze, bo wiedzą jakie konsekwencje są tego czynu. Mniejsze kraje owszem mogą wykorzystać, jednak moim zdaniem broń atomowa, nie będzie odgrywała roli śmierci, tylko roli straszenia czyjegoś kraju. Kiedyś myślałem, że jedna bomba atomowa starczy, aby unicestwić świat, myliłem się, i więc teraz w to nie wierze. Broń konwencjonalna karabiny itp. są przecież czołgi, lotnictwo, rakiety różnego typu i wiele więcej broni, które tak samo jak broń atomowa mogą przynieść podobne skutki.

[limonka]

Jeżeli kryzys będzie się pogłębiał do władzy mogą dojść osoby, które jak Hitler doprowadziły do najstraszniejszej jak narazie wojny w dziejach ludzkości.

Powiem Ci coś lepszego: takie osoby już są u władzy.

[kyrys]

Wizja wojny wywołanej z powodu spadku giełdy do poziomów z lutego 2005 jest raczej nierealna, szczególnie ze przez kilka poprzednich lat gospodarka stale pieła sie do gory, a w niektorych krajach jak np polska nawet mozna by powiedziec ze pieła sie "wykładniczo"

kryzys i cale zamieszanie pogłębiały media trąbiąc o tym na prawo i lewo, a inwestorzy to tez ludzie i poddali sie emocja i nic w tym dziwnego.

[rewolucjonalista]

Mango
Powiem Ci coś lepszego: takie osoby już są u władzy.

Czyli mamy czekać, aż wywołają wojnę lub coś podobnego;]?

[zygix]

Mocarstwa na świecie będą bały się ich użyć pierwsze, bo wiedzą jakie konsekwencje są tego czynu.

Jesli np.Rosja przegrywala by wojne to jestem przekonany,ze odwazyla by sie uzyc tej broni.Co do konsekwencji... juz samo rozpetanie wojny swiatowej!niesie za soba konsekwencje...

moim zdaniem broń atomowa, nie będzie odgrywała roli śmierci, tylko roli straszenia czyjegoś kraju.

Role straszaka to bron atomowa odgrywa teraz!Jesli rozpeta sie pieklo na calej planecie to w ruch pojda atomowki!

Broń konwencjonalna karabiny itp. są przecież czołgi, lotnictwo, rakiety różnego typu i wiele więcej broni, które tak samo jak broń atomowa mogą przynieść podobne skutki.

W razie wojny swiatowej bron atomowa sluzy do likwidacji strategicznych punktow np.bazy,lotniska itp.itd.Lub w przypadku taktycznej broni atomowej do unicestwienia nacierajacych wojsk wroga.
Nie twierdze,ze mocarstwa atomowe na hurrra powysylaja sobie na wzajem pociski nuklearne ale w przypadku wojny swiatowej,gdy tocza sie losy o byc albo nie byc danego kraju,to jestem swiecie przekonany,ze doszlo by do uzycia broni atomowej...

[maribot]

Kapitalizm ma się dobrze,
ale on tak naprawdę jest dzisiaj w Chinach

Coraz ciekawsze tezy można spotkać

[rewolucjonalista]

Trzeba po prostu poczekać i zobaczyć co się wydarzy do końca tego roku, i na początku następnego. Lecz wszystkie znaki wskazują, że dojdzie do jakiegoś konfliktu, chociaż mogę się mylić.

[Rukius]

Jeśli już ktoś by się zdecydował na wypowiedzenie wojny to w minutę po tej deklaracji większość rakiet zostałaby odpalonych.

[nwconlyamodel]

Dziś w wiadomościach było że NATO czy coś takiego znosło używanie konwencjonalnych bomb a rozkazało używanie takich co się same detonują . Chodzi o to aby cywile od takich nie wypałów nie umierali bo podobno w ostatnich kilkunastu latach od samych niewypałów zmarło ok 100 000 ludzi . Ustawe zavetowało USA i ... Polska niestety . Jeżeli takie kroki są już dziś czynione to kto wie czy w daaalekiej przyszłości bomby atomowe też będą usunięte z używania .

To tak tylko teoretycznie .

A wracając do tematu to konflikt jest nie unikniony . Rosja gdy jej się skończy surówka dam sobie głowe utnąć że rozpęta wojne z powodu braku kasy . Ich gospodarka kręci się jedynie na gazie węglu i ropie. Druga możliwość jest taka że gdy na bliskim wschodzie skończy się ropa to Rosja wyskoczy ze swoimi zapasami i to ona będzie wtedy dyktować ceny ropy przynajmniej w Europie (ruscy dość oszczędnie wydobywają rope , tak przynajmniej się dowiedziałem od mojej nauczycielki od geografi)

[maribot]

Chodzi o to aby cywile od takich nie wypałów nie umierali bo podobno w ostatnich kilkunastu latach od samych niewypałów zmarło ok 100 000 ludzi

Nie kilkunastu a 40

Ustawe zavetowało USA i ... Polska niestety

Nie "zavetoły" a nie podpisały (m.in jak Chiny i Rosja)

ruscy dość oszczędnie wydobywają rope

nie "ruscy" tylko Rosjanie. I ropy (oraz gazu) wydobywają dużo, i bynajmniej nie oszczędnie

[Rukius]

Chodzi o to aby cywile od takich nie wypałów nie umierali bo podobno w ostatnich kilkunastu latach od samych niewypałów zmarło ok 100 000 ludzi

Nie kilkunastu a 40

Na pewno tylko 40?
jeżeli liczyć od końca II Wojny Światowej, nie zdziwiłbym się gdyby liczba rannych/okaleczonych/zabitych w wyniku niewypałów, starych min i amunicji zbliżyła się do tych 100 000

Po I wojnie zakazano między innymi miotaczy ognia, zupełnie nikt tym się nie przejął, co pokazała II Wojna, ostatnio chyba zakazano min przeciwpiechotnych, również nikt sobie nic z tego nie robi. Takie zakazy nie mogą być egzekwowane, chyba że ktoś (państwo neutralne) będzie dysponowało bronią dużo potężniejszą niż bomby atomowe. Zresztą w przypadku następnej wojny światowej to niemozliwe

[Brute]

Rasizm, faszyzm, naizm,
nacjonalizm, kapitalizm, socjalizm,
liberalizm, konserwatyzm, radykalizm,
komunizm, tyrania, dyktatura,
monarchia, bezprawie, anarchia,
despotyzm, dewotyzm, katolicyzm,
duchowieństwo, protestancyzm, chrześcijaństwo.

Dzisiaj telewizja dyktuje spaczona, pelna przemocy moralnosc setkom milionow ludzi.

Zazdrość, nienawiść, egoizm, pycha,
co siódmy człowiek na ziemi z głodu zdycha,
jak zwierz, w nieludzkich warunkach,
bo interesy rządu, w innych kierunkach idą.

Wszystko to napędza ogromny hajs.
Przystancie na chwilę i zastanówcie się. Nie chce pisać czarnych scenariuszy, bo jak większość z was chcę spokojnie przeżyć do końca soich dni, ale kiedy właączam tv to widzę jak truta jest psychika młodego człowieka. Mam 19 lat a mimo wszystko to widzę. Tu nie trzeba żadnego 2012 czy innych sprawdzonych czy ściemnionych przepowiedni. Rok za rokiem, wszyscy siedzimy na beczce z prochem, nie zaprzeczycie...

[Śledziu]

Tak psioczycie o tych bombach,rakietach,pociskach nuklearnych a nie zwracacie na zagrożenie jakie niesie tzw. - EMP czyli impuls elektromagnetyczny,bez zabijania,bez ofiar,bez spalonych domów i wyjałowionych kontynentów i mamy średniowiecze,bo czym jest człowiek bez energii i urządzeń,analitycy wyliczyli ze sama odbudowa po takim ataku na USA zajęłaby min. 10 lat,samo doprowadzenie energii i zasilenie całego Waszyngtonu zajęłoby min 8-9 miesięcy ..Wyobrażacie co by się wtedy działo ? Bo ja nie,jeśli bodajże przez 1 dzień nie było energii w Nowym Jorku i już wtedy ludzie przezywali ponoć swój najgorszy dzień w życiu.Kradzieże,rozboje, zwiększona liczba zabójstw itd. i to przez jeden dzień,zdecydowanie gorzej niż w średniowieczu ;d.To chyba na prawdę najgorsza wada dzisiejszego społeczeństwa,nie mowie ze teraz ale to na pewno jedna z broni przyszłości.Chronionych przed tym impulsem w USA są za prawdę nie liczne placówki,jest to aż 5%.