Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kolejny cios dla kreacjonistów


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
160 odpowiedzi w tym temacie

#91

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bóg zawiera w sobie pierwiastek męski i żeński = On stworzyli.

np. doba = noc i dzień.
  • 0



#92

Spawn.
  • Postów: 82
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przy dyskutowaniu z niektórymi, należy uważac bo "najpierw sprowadzą Cie do swojego poziomu a potem pobiją doświadczeniem" ;] . Może ktoś nie może zaakceptować losowości bosam jest z przypadku.

Jeśli ktoś rozumuje na zasadzie "gdyby delfiny miały nagle ręce to by i tak nie leciały na księżyc" no to gratuluje logiki. człowiek rączki miał długo;] a na księżyc wywiało go niedawno.


Najpierw było nic. Jakby wszechsiwat nie wygladał , czy wsyztsko leży na wielkiej membranie czy jest "rozsypane luzem". Nic nie mogło istnieć i powstała materia i wszechsiwat dalej juz wyjasnia podrecznik astronomii.
Głupie? bez sensu? nie mogło sie wg was wziązc cos z niczego? to skąd niby jesteśmy to sie PRZECIEZ "nie trzyma kupy".
  • 0

#93

SolarWarden.
  • Postów: 259
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

mysle ze najwiecej pracy w stworzenie Ciebie wlozyli mama z tatą.

Heh racja, dlatego jest napisane "Czcij ojca swego i matkę swoją", bo bez nich by cię po prostu NIE BYŁO. Chociaż, sądzę, że bardziej napracowali się ci co stworzyli ostatni prototyp człowieka, i bez nich nie tylko nie było mnie ale i całej ludzkości (w domyśle, naszej cywilizacji na tej planecie).

A czlowiek powstal w wyniku ewolucji, ktora nie wyklucza ingerencji Boga, ktorego rozumiem jako praprzyczynę istnienia wszystkiego (a nie starego dziadka)

A co było przyczyną tej praprzyczyny?? Tak sama z siebie? A w jakim celu była przyczyną czegoś? A po co postanowiła być czegoś przyczyną? Jak wyglądała ta praprzyczyna i gdzie ona jest? Dlaczego ta praprzyczyna wymyśliła sobie to tak jak jest, a nie inaczej? A skąd się wzięła ta praprzyczyna? Czyżby była nieskończona??
Widział ktoś kiedyś tą praprzyczynę, żeby chociaż był jakiś pretekst jej obecności (nie mówię o prymitywnym ludzie hodującym wielbłądy, który jak coś zobaczył czego nie kuma, to już dla niego to bóg)?



Tak to jest, kiedy człowiek czegoś nie pojmie naukowo, zastępuje to nadprzyrodzonymi mocami.
Zawsze tak było w historii, ale najwyższy czas już z tym skończyć!




Twoja teoria jest tak nie składna, że aż niewyobrażalna -
- Słowo Elohim zostało Ci już setki razy tłumaczone - Czy jeśli Komuniści mówili o sobie per Towarzysz przyszedł to znaczy że wszyscy widzieli jeszcze kogoś obok siebie ?
- Jesli czlowiek zobaczyl ognisty rydwan na niebie - to wg Ciebie musial zobaczyc Kosmitów, a wg mnie rownie dobrze mógł to być Bóg objawiony. Bo czemu niby nie ? Czemu uwazasz ich za idiotow ?

Tak samo, ja setki razy tłumaczyłem, że oznacza ono mnogich "bogów" przybywających z nieba.

Ognisty rydwan.... hmm :D Czyżby NOL? O tak, bo jak prymitywny lud, któremu nawet przez myśl nie przeszło, że można się wzbić ponad poziom ziemi bez boskich ingerencji, może takie coś nazwać, jak nie bogiem wcielonym. :) I powtarzam po raz kolejny i kolejny, nie uważam tych ludzi za idiotów, nie mieli oni wiedzy naukowej, dlatego zaawansowana technologia robiła na nich takie, a nie inne wrażenie.


Pozwól, że przytoczę pewien przykład - historyjkę, którą słyszałem od kogoś w rodzinie. Otóż: w początkach wojny (chyba I WŚ a może i II), były naszym kraju takie miejsca, że ludzie tam żyjący w XX wieku naszej ery! widząc na niebie lecącą eskadrę samolotów rzucali podczas pracy w popłochu widły i chowali się w kopki siana, mówiąc, że kara boża idzie, bo się krzyże na niebie pokazują... :rotfl:

No jak wiadomo owymi krzyżami były wspomniane samoloty, a żadnej kary bożej nie było, chociaż pewnie w lokalnych przekazach jeszcze długo to funkcjonowało.
Ale czy to powód do nazywania tych ludzi idiotami? NIE, oni po prostu nie mieli wystarczającej wiedzy naukowej, żeby to zrozumieć, a skoro tego nie rozumieli, to było to dla nich nadprzyrodzone, boże...
  • 0

#94

Aramroth.
  • Postów: 213
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Widział ktoś kiedyś tą praprzyczynę, żeby chociaż był jakiś pretekst jej obecności (nie mówię o prymitywnym ludzie hodującym wielbłądy, który jak coś zobaczył czego nie kuma, to już dla niego to bóg)?

Teraz jest nowa moda - jeśli nie wiadomo co to jest, to jest to sprawka kosmitów.

Tak to jest, kiedy człowiek czegoś nie pojmie naukowo, zastępuje to nadprzyrodzonymi mocami.
Zawsze tak było w historii, ale najwyższy czas już z tym skończyć![/b]

Klasyczne religie się znudziły, więc wszystko, czego nie możemy wytłumaczyć należy wyjaśniać kosmitami, jak ty?
Dziękuję, postoję.

Tak samo, ja setki razy tłumaczyłem, że oznacza ono mnogich "bogów" przybywających z nieba.

Setki razy było ci tłumaczone, że nie oznacza.
Olewanie argumentów przeciwników FTW!

Ognisty rydwan.... hmm :D Czyżby NOL? O tak, bo jak prymitywny lud, któremu nawet przez myśl nie przeszło, że można się wzbić ponad poziom ziemi bez boskich ingerencji, może takie coś nazwać, jak nie bogiem wcielonym. :) I powtarzam po raz kolejny i kolejny, nie uważam tych ludzi za idiotów, nie mieli oni wiedzy naukowej, dlatego zaawansowana technologia robiła na nich takie, a nie inne wrażenie.

No i znowu - jeśli nie wiadomo kto to, to są to kosmici.

Ale czy to powód do nazywania tych ludzi idiotami? NIE, oni po prostu nie mieli wystarczającej wiedzy naukowej, żeby to zrozumieć, a skoro tego nie rozumieli, to było to dla nich nadprzyrodzone, boże...

Dzisiaj ludzie tacy jak ty, gdyby zobaczyli testy jakiegoś nowego typu samolotu, stwierdziliby, że przybywają Annunaki z Nibiru (albo inni nordycy z Oriona) i że koniec jest bliski.
  • 0

#95

Spawn.
  • Postów: 82
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

hehehe, anegdotka z WŚ rządzi;] Czemu bogobojni rzucają widłami w krzyże na niebie? ;] Paradoks polskich katoli;] Ale nie dziwi mnie to na tyle zeby w to uwierzyc. Przkaze to dalej:)
----

Nieskonczonosc... Nieskonczonosc to niestety "broń" obosieczna. Weźmy praprzyczyne-boga. Jak on jest nieskonczony to po co nam praprzyczyna mozemy od razu stw. ze wszechswiat jest nieskończony.

Już była teoria o nieskończonym wszechswiecie. Bazowała na typowym i błędnym stwierdzeniu: "było tak wczoraj, jest tak dzisiaj i bedzie tak zawsze" niestety to nie prawda. Okazało sie ze wszechswiat nie mógł być taki jaki jest od zawsze. Okazało sie ze sie rozszerza itd.

ktoś i tak musiałbyć pierwszy, bo jelsi przyjmiemy że nie potrzeba nam pierwszgeo "rodzica" czy to ufo czy nie;] to równie dobrze możemy inne opcje pominąc i zostac przy nas samych. my jestesmy bo... My jesteśmy.
To żadne tłumaczenie.

Również tłumaczenie: "czemu jest TAK a nie INACZEJ" jest juz zupełnie bezsensowny. Np. Gdyby Nas wszytskich nie było nie moglibysmy sie nad tym zastanawiać. Gdyby COKOLWIEK było inaczej np... kolor trawy;] również mozna byłoby powiedziec: ze jest tak a nie inaczej.
Bezpłodne gadanie.
  • 0

#96

SolarWarden.
  • Postów: 259
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Teraz jest nowa moda - jeśli nie wiadomo co to jest, to jest to sprawka kosmitów.

Czy ja gdzieś napisałem, że jakąś wyimaginowaną "praprzyczyną" wszystkiego są kosmici :?:

Klasyczne religie się znudziły, więc wszystko, czego nie możemy wytłumaczyć należy wyjaśniać kosmitami, jak ty?
Dziękuję, postoję.

Te "klasyczne religie" są wszystkie zapoczątkowane z jednego źródła i wszystkie mówią o tym samym.

A nudzą się dlatego, że większość z nich była nauczaniem prymitywnych ludów.
Dodając do tego jakieś niesamowite nadprzyrodzone tłumaczenia, których się nie rozumiało poprzez niedokładne przekazy z pokolenia na pokolenie, i wychodzi, że mamy teraz to co mamy...

Setki razy było ci tłumaczone, że nie oznacza.
Olewanie argumentów przeciwników FTW!

Oznacza liczbę mnogą? Oznacza. Określa tym dawnych "bogów"? Oznacza. Mi wystarczy.
Nie dociera? Czyżby olewanie argumentów?

No i znowu - jeśli nie wiadomo kto to, to są to kosmici.

Nie no na pewno bardziej przekonującym wyjaśnieniem jest bóg wcielony :mrgreen: :mrgreen:

Dzisiaj ludzie tacy jak ty, gdyby zobaczyli testy jakiegoś nowego typu samolotu, stwierdziliby, że przybywają Annunaki z Nibiru (albo inni nordycy z Oriona) i że koniec jest bliski.

Ja takiego czegoś nie mówię. A parę tysięcy lat temu z tego co wiem nie testowano nowych samolotów.
A koniec może nadejść tylko dla nas i tylko z naszego powodu...
  • 0

#97

Aramroth.
  • Postów: 213
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Oznacza liczbę mnogą? Oznacza. Określa tym dawnych "bogów"? Oznacza. Mi wystarczy.
Nie dociera? Czyżby olewanie argumentów?

Jeszcze raz: jeśli władca kraju X wyda dokument o treści "my, król X, oświadczamy, że...", to ilu ten kraj ma królów?
  • 0

#98

SolarWarden.
  • Postów: 259
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czemu bogobojni rzucają widłami w krzyże na niebie?smile5.gif Paradoks polskich katoli;]

Nie rzucali widłami w krzyże na niebie, tylko rzucali widły za siebie a samemu nogi za pas. :]

Jeszcze raz: jeśli władca kraju X wyda dokument o treści "my, król X, oświadczamy, że...", to ilu ten kraj ma królów?

To według ciebie bóg się przedstawiał w liczbie mnogiej, tak?
Czy się nie przedstawiał, a z powodu, że nikt go nie widział, ludzie sami dorobili, że było ich wielu?
  • 0

#99

Papercat.
  • Postów: 109
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czemu wg. Ciebie, Solar, niemożliwe jest, żeby Bóg przedstawiał się w liczbie mnogiej? Ty uważasz, że było ich kilku i koniec, kropka. Dawniej królowie przedstawiali się w liczbie mnogiej, czemu więc Bóg (nomen omen, wymyślony przez człowieka) by nie mógł.

Ty, SolarWarden, olewasz argumenty. Mówisz, że istnienie Boga jest niemożliwe, ale istnienie kosmitów, którzy nas stworzyli, których stworzyli inni kosmici, a tamtych stworzyli jeszcze inni itd. już tak. Jestem ateistą, więc nie wierzę w Boga, ale twoje insynuacje mnie załamują. Uważasz, że to, co stwierdziło paru gości, to oczywista prawda, a my wszyscy jesteśmy ślepi. Możesz mieć własne poglądy, nikt Ci nie broni, ale piszesz tak, jakbyś był wszechwiedzący, a każdy, kto się z tobą nie zgadza to głupiec.

To tak w skrócie.
  • 0

#100

SolarWarden.
  • Postów: 259
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czemu wg. Ciebie, Solar, niemożliwe jest, żeby Bóg przedstawiał się w liczbie mnogiej? Ty uważasz, że było ich kilku i koniec, kropka. Dawniej królowie przedstawiali się w liczbie mnogiej, czemu więc Bóg (nomen omen, wymyślony przez człowieka) by nie mógł.

Bo skoro owy bóg twierdził, że jest jedyny jedyniuśki w całym tym Wszechświecie to po cholerę prymitywnym ludziom wkręcałby o sobie w liczbie mnogiej :?: Zaprzeczałby sam sobie?

Mówisz, że istnienie Boga jest niemożliwe, ale istnienie kosmitów, którzy nas stworzyli, których stworzyli inni kosmici, a tamtych stworzyli jeszcze inni itd. już tak.

No widzisz, ja widzę to w perspektywie bardziej przyziemnej, nie widzę cudownych, boskich mocy w tym wszystkim, a zwykłą inżynierię genetyczną.

Uważasz, że to, co stwierdziło paru gości, to oczywista prawda, a my wszyscy jesteśmy ślepi.

Wystarczy logicznie pomyśleć (patrząc przy okazji na wszelakie doniesienia z inżynierii genetycznej i innych dziedzin naukowych - min. podróże w kosmos). Dlaczego taki postęp nie mógł się dokonać wcześniej na innej planecie? No chyba, że ktoś uważa, że jesteśmy biologicznym centrum Wszechświata...
  • 0

#101

Aramroth.
  • Postów: 213
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To według ciebie bóg się przedstawiał w liczbie mnogiej, tak?
Czy się nie przedstawiał, a z powodu, że nikt go nie widział, ludzie sami dorobili, że było ich wielu?

Jedyne co mi przychodzi w tej chwili na myśl to "no kur** znowu"...
Kolejny post, którego przypadkiem nie zauważyłeś?
"Elohim" znaczy "bogowie". "Bereszit bara elohim" znaczy "na początku bogowie stworzył". Tora nazywa boga w liczbie mnogiej, ale wszystkie czasowniki (bóg zrobił itp) są w LICZBIE POJEDYNCZEJ!

Po raz drugi wklejam:
Pluralis majestatis (Pluralis maiestatis) - użycie formy liczby mnogiej przez władców lub o władcach by podkreślić ich majestat.
  • 0

#102

Istnienie.
  • Postów: 23
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A jeśli spór o to co jest przyczyną praprzyczyny to kwestia linearnego poostrzegania czasu?

Wyobraźmy sobie,że czas nie jest linią lecz punktem nieskończenie małym i nieskończenie wielkim jednocześnie.
Tkwimy sobie w tym punkcie mając widok we wszystkich kierunkach-nie tylko wstecz i naprzód(przeszłość i przyszłość).

Punkt skupia wszystko jednocześnie w nieskończenie małej przestrzeni.W tym samym momencie wszystko może rozprzestrzeniać się bez jakichkolwiek ograniczeń.

Tu każda przyczyna jest skutkiem wszystkiego i na odwrót.

Nie ma uosobionej inteligencji stwórczej gdzieś na zewnątrz,poza .Wszystko jest bardzo inteligentne,każda cząstka.

Świadoma i twórcza.

Można sobie to wyobrazić?
  • 0

#103

Papercat.
  • Postów: 109
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

SolarWarden, nie zrozumiałeś mnie. Ja nie wierzę w Boga, po prostu przedstawiam Ci inny punkt widzenia. To, co wg. Ciebie jest bezsensu, wg. innych wręcz przeciwnie. Jesteś otwarty jak mówisz, więc otwórz się na rozumowanie innych ludzi. Dla mnie, jako ateisty, istnienie Boga jest niemożliwe, a to, że stworzyli nas kosmici, jest nawet prawdopodobne (ale nie oczywiste). Neguję twój sposób rozumowanie, to, że olewasz argumenty innych, twoje odpowiedzi są mało logiczne (nieskończoność, nieskończoność, nieskończoność).
  • 0

#104

SolarWarden.
  • Postów: 259
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jedyne co mi przychodzi w tej chwili na myśl to "no kur** znowu"...
Kolejny post, którego przypadkiem nie zauważyłeś?
"Elohim" znaczy "bogowie". "Bereszit bara elohim" znaczy "na początku bogowie stworzył". Tora nazywa boga w liczbie mnogiej, ale wszystkie czasowniki (bóg zrobił itp) są w LICZBIE POJEDYNCZEJ!

Zauważyłem, ty się o to nie martw.
Wiesz, że otwierając współczesne wydanie Biblii, w bardzo nielicznych miejscach masz przedstawionych mnogich bogów w porównaniu z ilością słów "bóg" w liczbie pojedynczej, a jednak we wcześniejszych przekazach jest całkiem inaczej.
Po raz kolejny powtarzam, że jest to błędnie przetłumaczone.

Tak samo jak stworzenie całego świata w 6 dni. To również jest brednia. Nie dociera, że nie w każdym miejscu da się czepiać słówek?

O mnogich bogach pisali tylko ci co pisali poszczególne oryginały, bo coś widzieli, bądź coś wiedzieli.
Reszta opierała się na przekazach, bardzo często ustnych (wiadomo chyba co to jest tzw. głuchy telefon).
A potem jak weszła moda boga jedynego, to przekaz szedł dalej, ale niestety już okaleczony.
Jak ktoś poczyta ST to zauważy, że jest tam bardzo dużo zwykłej paplaniny o codziennym życiu, niewolnikach, związkach kazirodczych i całej reszcie głupot. Oczywiście często przewijają się wizyty "aniołów" i innych takich w liczbie mnogiej.

SolarWarden, nie zrozumiałeś mnie. Ja nie wierzę w Boga, po prostu przedstawiam Ci inny punkt widzenia. To, co wg. Ciebie jest bezsensu, wg. innych wręcz przeciwnie. Jesteś otwarty jak mówisz, więc otwórz się na rozumowanie innych ludzi. Dla mnie, jako ateisty, istnienie Boga jest niemożliwe, a to, że stworzyli nas kosmici, jest nawet prawdopodobne (ale nie oczywiste). Neguję twój sposób rozumowanie, to, że olewasz argumenty innych, twoje odpowiedzi są mało logiczne (nieskończoność, nieskończoność, nieskończoność).

Właśnie motyw nieskończoności jest najbardziej logiczny w tym wszystkim. Każdy chciałby mieć początek i koniec, wszystko zmierzone, wyliczone i zapisane. Tu koniec, tu początek, trwa to tyle i tyle i everybody is happy.
Niestety tak fajnie i łatwo nie jest.
Zauważyłem właśnie, że człowiek jak nie ma czegoś dokładnie określonego i wyliczonego to strasznie się w tym od razu gubi, i albo to natychmiast odrzuca, albo zastępuję to czymś nadprzyrodzonym.
  • 0

#105

r3vo.
  • Postów: 384
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

albo kosmitami i teoriami nie do sprawdzenia ...
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych