Skocz do zawartości


Zdjęcie

Rząd: mamy tarczę!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
88 odpowiedzi w tym temacie

#46

Inspring.
  • Postów: 169
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dokładnie o to chodzi Cahir ma racje ..
USA dba tylko o siebie i nie widze sensu w ślepym wierzeniu w to że o nas zadbają ..
Jeśli masz na kogoś liczyc , to licz na siebie..
Nikt nikomu nie odda czegos czego sam potrzebuje ,, i dlatego dostajemy zużyte zabawki ..
  • 0

#47

zygix.
  • Postów: 671
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Niemiecki karabinek , który dostaliśmy od USA ..

lol No to tobie chodzi o ponizenie USA czy ich sprzetu?

Amerykańskie hummery mają bodajze 2 krotnie mocniejsze silniki co sprawia że ich mobilnośc jest znacznie większa ..

lol2 Lepiej jezdzic Hummerem jak Honkerem... :o A najlepiej to LOSPem,na ktore bedzie rozpisany kontrakt(m.in.Tur)...

Zamiast F16 dużo lepiej było by kupic samoloty bojowe od Francji (taniej . bliżej do serwisu)
F16 to zwykłe podlizywanie się ..

Z Francji?Zastanowmy sie...juz wiem..dwa razy drozszy Rafale!Drugi model wielozadaniowy w lini! O tak na to nas stac :o lol3 ps.szkoda,ze nie napisales Typhoon lub F-22 :rotfl: No i z tym serwisem haha dobre
  • 0

#48

Cahir.
  • Postów: 1195
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Źle mnie zrozumiałeś.

Chodziło mi o to, że wszystko co amerykańskie jest złe, nieważne, że faktycznie jest o wiele lepsze od odpowiedników, jest złe bo od USA. Najlepiej żeby było made in Russia bo przecież brat ma wszystko najlepsze - takie coś niestety panuje na tym forum.
  • 0



#49

Inspring.
  • Postów: 169
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

chodzi mi o poniżenie tego co nam dają .. żałosne



W wypadku militariów to lepiej zacząc ostrzyc szabelki ..
  • 0

#50

Rukius.
  • Postów: 359
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Niemiecki karabinek , który dostaliśmy od USA ..



MP5 to PISTOLET MASZYNOWY a to istotna różnica, wyprodukowany faktycznie przez niemiecki koncern H&K
Był bardzo popularny w USA i chyba najpopularniejszy pm na świecie.
Zaczęto go produkować przed 1970r. bodajże dokładnie nie pamiętam.Co prawda jest modernizowany ale można powiedzieć że jego czas powoli mija...
Teraz karabinki np H&K G36c mają podobne rozmiary i odrzut ale "osiągi" o wiele wiele lepsze.

Dla wojska nie jest to najlepsza broń...
  • 0

#51

zygix.
  • Postów: 671
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

chodzi mi o poniżenie tego co nam dają .. żałosne

Daja nam to na co nas stac.

Dla wojska nie jest to najlepsza bron...

Racja,MP5 czy np.P90 to konstrukcje raczej dla jednostek specjalnych takich jak np.GROM
  • 0

#52

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Dla fanów technologii amerykańskiej rodem z XXV wieku znalazłem ciekawy artykuł:

NA TARCZY ( nie z tarczą )...............

Los tarczy antyrakietowej w Polsce jest niepewny jak śnieg w dobie globalnego ocieplenia
Polska jest idealną wręcz lokalizacją na budowę wyrzutni rakiet systemu amerykańskiej tarczy antyrakietowej.
Radar w Czechach będzie wpatrywał się w niebo, a gdy coś na nim wypatrzy, z silosów na północy Polski zostaną wystrzelone antyrakiety, które to “coś” strącą. Wygląda prosto, ale proste nie jest.

Jak to działa?

Czujniki podczerwieni (ciepła) na pokładach amerykańskich satelitów widzą start rakiety po kilkudziesięciu sekundach od jej odpalenia. Za śledzenie wszystkich faz lotu rakiety odpowiedzialnych jest 30 satelitów systemu SBIRS (system obserwacji w podczerwieni).
Niedługo po starcie cel jest też śledzony przez Radiolokacyjny System Wczesnego Ostrzegania oraz Radiolokator Kierowania Ogniem XBR (X-Band Radar).

Jedna antena takiego systemu składa się z ponad 80 tys. elementów nadawczo-odbiorczych. Informacje dostarczane przez systemy obserwacyjne na bieżąco spływają do Narodowego Centrum Operacyjnego Sił Kosmicznych USA w bazie Peterson w Kolorado. To tutaj jest kwatera główna tarczy. To tutaj ktoś – człowiek, nie komputer – podejmie decyzję, czy śledzony obiekt strącać, czy nie. Jeśli zdecyduje się na ten krok, z podziemnego silosu (być może tego umieszczonego w Polsce) zostanie wystrzelony pocisk antyrakietowy. Skąd antyrakieta wie, gdzie lecieć ? To najtrudniejsza faza całej operacji. Rakieta jest śledzona, a jej lot korygowany (ta faza dzieje się już automatycznie) przez praktycznie wszystkie systemy tarczy. Od chwili zauważenia startującej rakiety do momentu jej strącenia nie może minąć więcej niż kilka minut. Każda sekunda zmniejsza szansę na powodzenie operacji.

Nie działa? Nic nie szkodzi

Tarcza antyrakietowa nie działa. To znaczy jeszcze nie działa. To nie jest produkt gotowy, z którym Amerykanie przyjechali do Polski. Jesteśmy w fazie prób i błędów. Choć uczciwiej byłoby dodać, że raczej błędów niż prób. Wyobraźmy sobie starą rosyjską rakietę SS-18 (albo według rosyjskiej nomenklatury R-36M), która waży ponad 200 ton, a jej zasięg wynosi ponad 15 tys. km. Odległość Rosja–USA pokonuje w kilkanaście minut, wznosząc się na wysokość 500 km nad poziom morza (nowsze rakiety balistyczne mogą wznosić się na ponad 1000 km nad poziom wody). Dla porównania, Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS) okrąża Ziemię na wysokości ok. 400 km nad powierzchnią ziemi. Czy da się strącić rakietę, która pędzi z prędkością 20–30 tys. km/h, kilkaset kilometrów nad ziemią, a jej przekrój wynosi w najlepszym wypadku 2–3 metry? Teoretycznie tak, ale w praktyce fizycy mówią o tym w kategoriach cudu. System jest bardzo skomplikowany i złożony. Już kilka lat temu Amerykańskie Towarzystwo Fizyczne (APS) – jedna z najbardziej prestiżowych organizacji naukowych na świecie – opublikowało raport, z którego wynika, że system obrony antyrakietowej z technicznego punktu widzenia jest utopią. Fizycy stwierdzali, że nie chodzi o to, że dzisiejsza technologia jest niewystarczająca.

System – ich zdaniem – będzie niewydolny zawsze, bo przecież do coraz nowszej technologii mają dostęp zarówno twórcy tarczy, jak i ci, którzy budują rakiety. Ostatnie zdania raportu nie pozostawiały wątpliwości. W przewidywalnej przyszłości niemożliwe jest obronienie terytorium USA nawet przed rakietami balistycznymi starego typu, nie mówiąc już o tych najnowszych. To był rok 2003. Nie miejsce tu na cytowanie argumentów, które, zdaniem fizyków z APS, powodują, że tarcza nigdy nie zadziała. Czy amerykańska administracja po ukazaniu się raportu zaprzestała budowania tarczy? Nie. Bo w tarczy antyrakietowej wcale nie chodzi o to, by działała. Albo inaczej, nie chodzi tylko o to, by działała.

Nauka w wojsku

Od zawsze jedyną instytucją, która ma praktycznie nieograniczone środki na rozwój nowych technologii, jest wojsko. Można się na to obrażać, ale to fakt. Wiele projektów badawczych realizowanych jest za wojskowe pieniądze. Tak było praktycznie z całym projektem zdobywania kosmosu, tak było z Internetem, ale tak jest także dzisiaj na przykład ze zdalnie kierowanymi samochodami.

Pentagon przeznacza całkiem spore kwoty na to, by opracować pojazd, który nie potrzebuje kierowcy. Wymienione powyżej projekty ujrzały światło dzienne, bo zakończyły się sukcesem. Wielu innych, choć kosztowały miliardy dolarów, nigdy nie ujawniono. Czy te pieniądze wyrzucono w błoto? Absolutnie nie. Pieniądze wydane na innowacje zawsze się zwracają. Nawet wtedy, gdy ostateczny cel ich wydawania nie zostanie osiągnięty. Przykłady można mnożyć w nieskończoność. Program kosmiczny kosztował krocie, ale by go zrealizować, musiano rozwiązać wiele niekosmicznych problemów.

To wtedy po raz pierwszy użyto “inteligentnych” materiałów, z których uszyto kosmiczne ubrania. To wtedy po raz pierwszy użyto narzędzi kieszonkowych, napędzanych energią z małych akumulatorków. Czy dzisiaj można sobie wyobrazić przemysł odzieżowy bez “oddychających” tkanin czy takich, które są półprzepuszczalne dla pary? Czy można sobie wyobrazić supermarket budowlany bez bezprzewodowych śrubokrętów i wiertarek? Wojskowe korzenie ma lokalizacja satelitarna, systemy radarowe na lotniskach czy… praktycznie wszystko, co jest małe i do funkcjonowania potrzebuje niewiele energii. Co roku sektor kosmiczny generuje 180 mld dolarów zysku.

Tarcza i co dalej?

Tarcza antyrakietowa jest ogromnym przedsięwzięciem technologicznym. Zresztą, nie ta pierwsza. Tak było także z wyśmiewanym programem Gwiezdnych Wojen Reagana. Kosztował dziesiątki miliardów dolarów. Także wtedy fizycy z APS opublikowali raport, że są nikłe szanse, by całość poprawnie działała.

Ale to wydawało się nieistotne. Pieniądze przeznaczone na projekt dostawały instytuty badawcze. Ogromną część placówki cywilne, uniwersytety. Finansowano badania, na które w innych warunkach nikt nie znalazłby pieniędzy (np. na badania lasera rentgenowskiego). Teraz również nakłady finansowe zwrócą się z nawiązką, nawet gdy żadna rakieta nie zostanie nigdy zestrzelona. Zbyt mało osób to rozumie. To wielka krótkowzroczność. O tarczy rozmawiamy tylko i wyłącznie w kontekście instalacji militarnej, a powinniśmy w kontekście wyzwania czysto technologicznego czy wręcz intelektualnego. Nie stać nas na bierność. Warto być wśród tych, którzy w projekt aktywnie są zaangażowani. To może być wartość sama w sobie. Tym bardziej że polska nauka jak kania dżdżu potrzebuje pieniędzy i współpracy międzynarodowej. Że amerykański offset po zakupie myśliwców F-16 nie wyszedł?

No cóż, to wina bardziej naszych polityków niż tych zza oceanu. Polska na badania naukowe przeznacza około 200 mln złotych rocznie. To około 150 razy mniej niż średnio każdego roku Amerykanie przeznaczają na budowę tarczy. Sama budowa bazy w Polsce – o ile polski rząd dogada się z amerykańskim – może kosztować nawet 4 mld złotych. Ale nie tylko o pieniądze chodzi. Włączenie polskich instytutów naukowych do tak dużego projektu mogłoby zadziałać jak katalizator koniecznych zmian czysto strukturalnych. Przecież polskie placówki naukowe nie są przystosowane do współpracy międzynarodowej. Nawet duży zastrzyk pieniędzy niewiele tutaj pomoże. Największe kwoty wyciekłyby jak woda z dziurawego wiadra.

Według dzisiejszych planów, system tarczy antyrakietowej docelowo będzie składał się z 250 wyrzutni rakiet znajdujących się na całej planecie. Ma być zdolny do unieszkodliwienia 50 równocześnie lecących celów. Systemy radarowe, superszybkie komputery, błyskawiczny transfer dużych ilości danych, telekomunikacja, technologie satelitarne… nie sposób wyliczyć, ile na tym możemy zyskać. Wszyscy. I to niezależnie, czy w ostatecznym kształcie system zadziała, czy też nie.

Tomasz R.....
lipiec, 2008
  • 0



#53

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Co najwyżej negocjacje o rope i gaz bedą trudnę i "trochę" te surowce podrożeją (ruskie wiedzą, że jak za dużo ceny podniosą, to bardziej będzie się nam opłacało skupować od sąsiadów, więc co najwyżej podniosą tylko o tyle, żeby dalej mieć monopol).


Ten tekst jest rozbrajający.....oczywiście cała UNIA zamiast cieszyć się że nasza działka zostanie rozparcelowana na kraje które nie groziły Rosji, utworzy specjany fundusz i zakupi ropę oraz gaz dla wojującego Kaczorka.
I powiem wprost dla wszystkich oszołomów zapatrzonych w Wielkiego Brata, jesteśmy w Europie i nasze bezpieczeństwo energetyczne zależy od Rosji a nie od sojusznika USA (tak samo jak innych krajów członków UNII).
Zawsze możemy zawnioskować aby w trumnach naszych żołnierzy zabitych w Iraku oraz Afganistanie nasz sojusznik wysłał nam kilka baryłek ropy.
  • 0



#54

maribot.
  • Postów: 223
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A jak złożymy podanie o włączenie nas do Federacji Rosyjskiej to wtedy gaz będziemy mieli po naprawdę minimalnych cenach - tylko niestety taka polityka do niczego nie prowadzi. Zamiast tego trzeba dążyć do liberalizacji rynku energetycznego wewnątrz UE co uniemożliwi Rosji dyktowanie cen. (warto też przyjrzeć się sprawie anulowania kontraktu z Norwegami przez postkomunistów). Inna sprawa to to, że Rosja zbytnio cen gazu nie może podnieść gdyż oznaczało by to, że spada koszt alternatywny gazu z Norwegii co dla nich może okazać niezbyt korzystne.

Już kilka lat temu Amerykańskie Towarzystwo Fizyczne (APS) – jedna z najbardziej prestiżowych organizacji naukowych na świecie – opublikowało raport, z którego wynika, że system obrony antyrakietowej z technicznego punktu widzenia jest utopią. Fizycy stwierdzali, że nie chodzi o to, że dzisiejsza technologia jest niewystarczająca.

A to jest nie prawda. Raport dotyczył tylko zniszczenia rakiety w czasie jednej z kilku faz jej lotu. Na dodatek nie mówili, że jest to niemożliwe, ale że efektywność tego systemu będzie przy obecnych technologiach (2004 r.) ograniczona pod względem efektywności, jak i obszaru (możliwość zniszczenia tylko rakiet z Iranu, z Północnej Korei na razie nie)
  • 0

#55

Ręka.
  • Postów: 20
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Tarcza antyrakietowa" - fakty i mity

Negocjacje dotyczące "tarczy antyrakietowej" dobiegły końca. Niestety gra, jaka toczy się na krajowej scenie politycznej oraz na arenie międzynarodowej, nie ułatwia jednoznacznej oceny polskiej racji stanu. Mity przeplatają się z faktami, a propaganda z rzetelną oceną sytuacji.

Najważniejsze mity, dotyczące globalnego systemu obrony przeciwrakietowej:

1. Wojna w Gruzji nie miała wpływu na podjęcie decyzji o instalacji elementów „tarczy" w Polsce

NIEPRAWDA - Konflikt rosyjsko-gruziński zdecydowanie przyczynił się do szybkiego podpisania umowy między Polską a Stanami Zjednoczonymi. Na skutek wojny w Gruzji, poparcie dla systemu antybalistycznego wzrosło w Polsce z 33% do 60% (źródło: Gazeta Wyborcza), a negocjacje polsko-amerykańskie nabrały tempa i szybko zakończyły się porozumieniem.

2. Budowa „tarczy antyrakietowej" jest skierowana przeciwko Rosji

NIEPRAWDA - Rosja otrzymała od Stanów Zjednoczonych propozycję współpracy w tworzeniu systemu obrony przeciwrakietowej. Współpraca miała obejmować między innymi wymianę technologii, informacji oraz budowę systemów przeciwrakietowych.

3 .Rozmieszczenie elementów „tarczy" w Polsce, zagraża bezpieczeństwu Rosji

NIEPRAWDA - Rosja zdaje sobie sprawę z tego, że elementy „tarczy" rozmieszczone w Polsce nie stanowią dla niej zagrożenia. "Tarcza" ma charakter obronny, a rakiety przechwytujące są zbyt małe, aby przenosić ładunki nuklearne. Reakcja Rosji na „tarczę" ma wyłącznie wymiar gry politycznej i jest manifestacją jej rzekomej potęgi, a nie realną obawą o swoje bezpieczeństwo.

4. System obrony antybalistycznej będzie służył wyłącznie poprawie bezpieczeństwa na świecie

NIEPRAWDA - Do końca 2035 roku, koszt globalnego systemu obrony antybalistycznej wyniesie 1200 miliardów dolarów. Projekt będzie obejmował 50 państw na całym świecie, a 15 krajów będzie brało w nim czynny udział. Nie jest to bynajmniej akcja charytatywna U.S.A. na rzecz obrony „maluczkich". Dzięki tym działaniom Stany Zjednoczone zwiększą istotnie swoje wpływy militarne i polityczno-gospodarcze na świecie, a projekt „tarczy" i jego utrzymanie będzie środkiem napędzającym amerykańską gospodarkę. „Tarcza" będzie używana do „prywatnych" celów U.S.A. (np. radary można wykorzystywać do działalności szpiegowskiej), a jej ogólnoświatowy charakter pozwoli umocnić amerykańską siatkę wywiadowczą na świecie.

5. Obecna sytuacja polityczna nosi znamiona "kryzysu kubańskiego" z 1962 roku

NIEPRAWDA - Wszelkie analogie i podobieństwa są pozorne. Na początku lat 60-tych ZSRR był potęgą militarną. Rosjanie podporządkowali sobie całą Europę wschodnią i środkowo-wschodnią (tylko Jugosławia stawiała opór). ZSRR posiadał bombę atomową i wodorową, a liczebnością rakiet międzykontynentalnych przewyższał U.S.A. dwukrotnie. Dodatkowo amerykanie zostali w tyle, jeżeli chodzi o podbój kosmosu (sputnik, Gagarin). Dzisiaj Rosja na tle U.S.A. wygląda bardzo mizernie, a po bloku wschodnim i ZSRR zostało tylko wspomnienie. W 1962r. Rosjanie mieli w planach instalację na Kubie rakiet zdolnych do ataku atomowego na Stany Zjednoczone, tymczasem współczesna "tarcza antyrakietowa" ma charakter prewencyjny. "Kryzys kubański" był rozgrywką między U.S.A. a ZSRR, natomiast system obrony antybalistycznej jest projektem globalnym.

6. Instalacja elementów systemu obrony przeciwrakietowej w Polsce, istotnie zwiększy bezpieczeństwo naszego kraju

NIEPRAWDA - „tarcza" będzie chronić wszystkie kraje NATO, także te, które na swoim terytorium nie będą miały żadnych elementów systemu.

7. Stacjonowanie wojsk amerykańskich w Polsce zagwarantuje nam bezpieczeństwo

NIEPRAWDA - na Kubie też jest baza amerykańska Guantanamo i nic z tego nie wynika w sensie bezpieczeństwa Kuby.

8. „Tarcza" naraża Polskę na ataki terrorystyczne

NIEPRAWDA - Polska jest nieatrakcyjnym celem ataków terrorystycznych, pozostającym z dala od wielkich europejskich wydarzeń. Atak na Polskę jest trudny do zrealizowania z uwagi na nieliczną mniejszość muzułmańską, a podpisanie porozumienia o „tarczy" w Polsce jest dla Iranu czy Syrii małym epizodem.

9. W wypadku wojny, w pierwszej kolejności celem ataku będą antyrakiety w Polsce

NIEPRAWDA - Priorytetem będzie zniszczenie radarów ( m.in. w Czechach), ponieważ wtedy system antyrakietowy stanie się bezużyteczny

10. Spadające szczątki zestrzelonych rakiet zagrażają bezpieczeństwu ludzi

NIEPRAWDA - „Wrogie" rakiety będą niszczone w przestrzeni kosmicznej, a ich szczątki spalą się w atmosferze.

11. System obrony przeciwrakietowej jest sprawdzony i skuteczny

NIEPRAWDA - System antyrakietowy jest w fazie testów, które zakończą się minimum za 2 lata. Dotychczasowe próby z zestrzeliwaniem rakiet były skuteczne zaledwie w 75%. Opracowania wymaga także cała koordynacja systemu.

12.Stany Zjednoczone to największy sojusznik Polski

NIEPRAWDA - Polska nie jest godnym partnerem dla U.S.A. Jest tylko pewnym "środkiem" do osiągania celów. Zauważmy, że nadal pozostaje nierozwiązana sprawa wiz, a amerykanie bynajmniej nie kwapią się do ich zniesienia.

13. "Tarcza" ma za zadanie chronić Stany Zjednoczone

NIEPRAWDA - "Tarcza antyrakietowa" to projekt globalny, który będzie chronił nie tylko Amerykę, ale 50 państw (w tym państwa NATO). Elementy "tarczy" będą rozmieszczone na wodzie, w powietrzu, oraz na terytorium 15 krajów na świecie.

14. W zamian za czynny udział w systemie antyrakietowym, Polska dostanie od U.S.A. rakiety Patriot

NIEPRAWDA - Stany Zjednoczone wypożyczą rakiety Polsce tylko na 4 lata.


Instalacja elementów „tarczy antyrakietowej" na terenie Polski nie ma istotnego wpływu na bezpieczeństwo naszego kraju. Sukces Polski można rozpatrywać jedynie przez pryzmat tego, co udało się uzyskać w negocjacjach (m.in. modernizacja wojska, współpraca z U.S.A.).

Zachowanie Rosji jest mało znaczącą grą polityczną. Kiedy Polska wstępowała do NATO, reakcja naszego wschodniego sąsiada była podobna.

Patrząc w przyszłość, system obrony przeciwrakietowej należy ocenić pozytywnie. W 2035 roku, kiedy cały projekt zostanie ukończony, zagrożenie ze strony państw „bandyckich" będzie dużo większe niż obecnie i dopiero wtedy globalny system obrony przeciwrakietowej będzie miał kluczowe znaczenie dla światowego bezpieczeństwa.


żródlo INTERIA


No i nie bezsensu domagaliśmy się Patriotów, jeżeli też mogą strącać pociski średniego i krótkiego zasięgu.


aha faktycznie bardzo potrzebne:

http://pl.wikipedia....iki/Traktat_INF


II RP miała się przed czym bronić .. a teraz leci kilka bomb z arsenału naszego kochanego sąsiada i nie mamy szansy bronić się nawet 5 min i niestety ale ta tarcza tylko i wyłącznie go podjudza do ataku .. strącimy 1 rakiete ? radioaktywny pył leci na nas a reszta nas dobija ..

Podkreślić trzeba to że w Polsce jest na tyle mało surowców które można wykorzystać że nikomu nie będzie zależało by ocalić nasz Miodem i mlekiem płynący kraj ..


nie mamy surowców ale jesteśmy w NATO

zresztą jak można w ogóle myśleć o tym ,że ktokolwiek użyje broni atomowej w tych czasach :D
  • 0

#56

Rukius.
  • Postów: 359
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Serio szczątki spalą się w atmosferze?
  • 0

#57

zygix.
  • Postów: 671
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

No i nie bezsensu domagaliśmy się Patriotów, jeżeli też mogą strącać pociski średniego i krótkiego zasięgu.


aha faktycznie bardzo potrzebne:

http://pl.wikipedia....iki/Traktat_INF





Nie rozumiem za bardzo stwierdzenia zaczynajacego sie od:,,aha...''
Czyli wg Ciebie Patrioty sa zbedne?!?...
  • 0

#58

solo11.
  • Postów: 66
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Rosja znów straszy wojną za tarczę
MIEDWIEDIEW: "UŻYJEMY ŚRODKÓW MILITARNYCH"


Rosjanie zapowiadają użycie "środków militarnych"
Rosjanie zapowiadają akcję militarną w przypadku wybudowania elementów tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach. - Reakcja Rosji będzie mieć charakter wojskowy - oświadczył prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew w wywiadzie udzielonym stacji Al-Dżazira.
- Te rakiety znajdują się w pobliżu naszej granicy i stanowią dla nas zagrożenie, to pewne. To oczywiście stwarza dodatkowe napięcie. Będziemy musieli na nie jakoś zareagować, zareagować rzecz jasna metodą militarną" - powiedział Miedwiediew. Użył przymiotnika "wojennyj", czyli wojskowy, wojenny, militarny.

Miedwiediew wspominał też, że Moskwa negatywnie odnosi się do perspektywy przyznania Gruzji i Ukrainie Planu na rzecz Członkostwa w NATO.

O wypowiedzi Miedwiediewa doniosła agencja Interfax.


więc koło 2012 wojenka nam się szykuje...
  • 0



#59

Hippo.
  • Postów: 350
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dodał, że Rosja nie planuje interwencji militarnej w innych konfliktach w byłych radzieckich republikach.


Rosjanie zapowiadają akcję militarną w przypadku wybudowania elementów tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach. - Reakcja Rosji będzie mieć charakter wojskowy


No to już której telewizji wierzyć? Niby nie planują ataku na byłe republiki (no wiem, że polska nie należała do byłych republik, ale była w Układzie Warszawskim, czyli prawie jak w republice :P ), a jednak chcą zareagować militarnie na budowę tarczy. A jeżeli chcą to zrobić, to muszą mieć plan albo planować już...
  • 0

#60

iniside.
  • Postów: 541
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Atak na "tarcze" = atak na USA. USA musi odpowiedziec, wiec Rosja musi odpowiedziec. W tym momencie dolaczaja sie Chiny, które nie będą biernie patrzec jak jej rynki zbytu pogrążają sie w wojnie. Po tygodniu, ci którzy przezyją na Ziemie, mają swietną okazje przekonać się jak wygląda Fallout w rzeczywistości.

Taki konflikt moze sie skonczyc wylacznie uzyciem broni nuklearne (Wodorwej, Neutronowej), na masową skale. Bo taktyka wygrania takiej wojny zakłada, wystrzelenie większej ilości główic niż przeciwnik. Oczywiscie, ekspolzja setk ładunków o sile od kilku do kilkunastu mega-ton, spowoduje długoterminową zakładne wszelkieg życia na ziemi (ludzie rośliny zwierzęta), przeżyją conajwyżej ekstremofilne ogranizmy które lubią się wystawiać na wysokie promieniowanie.
Żadna strona nie jest na tyle głupia zeby do tego do pusić. A już tym bardziej grupa trzyamjąca władze. Bo jaki jest sens rządzenia postnuklearną-pustynią do czasu własnej śmierci ?
Można tupać, można krzyczeć, można zaatakować jakieś nic-nieznaczące państewka (Irak, Gruzja, Afganistan, Kosowo, część Bałkanów, Afryka), bo to dobry interes, a ludzi trzeba trzymac wystraszonych zeby sie za bardzo nie zblazowali, zeby wiedzieli kto tu rzadzi. A i tak pewnie Amerykanie i Rosjanie wspolpracują ze sobą. Po co publika ma wiedziec ? Publika ma sie bać. Ekologie kazdy ma gdzies, w kosmitów nie wierzą no to ich wjną straszmy..
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych