Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co by bylo gdyby ufo na ziemi było


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
62 odpowiedzi w tym temacie

#31

Adventus.
  • Postów: 386
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

a ja na odwrót jakby było ich tak z 10 to bym nie spanikował jeśli jeden to bym srał pod siebie... ;)

Dobra a teraz do wszystkich mam takie pytanie:

co zrobilibyście, gdyby przydarzyłaby się wam taka sytuacja
-jest noc. Wszyscy śpią. Ty wstajesz i schodzisz do piwnicy, bo usłyszałeś tam jakieś dźwięki.

wokół totalna ciemność. Ty masz tylko latarkę pod ręką.
Nagle słyszysz jakieś dziwne dźwięki... jakby kroki...

odwracasz się, i patrzysz a dokładnie przed tobą, 0,5 metra od ciebie
przerażający Szarak z okropnymi wielkimi oczami, zakrwawioną twarzą i siekierą w ręku :rotfl:
w dodatku jednocześni gaśnie twoja latarka...

I co teraz byście zrobili? hahahaha majtki pełne ? :rotfl: :rotfl: :rotfl:

nie napiszę co ja bym zrobił bo się brzydzę :D
  • 0



#32

FCrimson.
  • Postów: 310
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ja myślę, że to alien powinien się zastanowić, co zrobi gdy mnie spotka. I nie ważne czy jaszczur czy gray:D

Jakby okazał się spoko gościem to skoczylibyśmy na kebaba, później na dziewczyny...

Szczerze mówiąc moja matematyczka przypomina jednocześnie greya i reptila (spróbujcie sobie to wyobrazić), więc pewnie pomyślałbym, że jej rodzinka przyjechała na wakacje :)
  • 0



#33

Avion.
  • Postów: 312
  • Tematów: 18
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dobra a teraz do wszystkich mam takie pytanie:

co zrobilibyście, gdyby przydarzyłaby się wam taka sytuacja
-jest noc. Wszyscy śpią. Ty wstajesz i schodzisz do piwnicy, bo usłyszałeś tam jakieś dźwięki.

wokół totalna ciemność. Ty masz tylko latarkę pod ręką.
Nagle słyszysz jakieś dziwne dźwięki... jakby kroki...

odwracasz się, i patrzysz a dokładnie przed tobą, 0,5 metra od ciebie
przerażający Szarak z okropnymi wielkimi oczami, zakrwawioną twarzą i siekierą w ręku :rotfl:
w dodatku jednocześni gaśnie twoja latarka...


Nie wiem czy bym się posikała czy narobiła ze strachu, ale na pewno zaczęłabym krzyczeć w niebo głosy. A gdyby ta krew była moich bliskich zrobiłabym 2 rzeczy albo zaczęła uciekać lub stanęła jak wryta i czekała aż mnie zadźga.
Wiesz w pierwszej chwili jak przeczytałam o zakrwawionej twarzy i szaraku z siekierą, pomyślałam sobie Czy on nie ogląda za dużo horrorów? :D
  • 0

#34

Yaw.
  • Postów: 774
  • Tematów: 61
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Swego czasu myślałem nad nałożeniem podobnego, acz ciekawszego tematu (bo praktycznego), bo ten do niczego nie prowadzi - nikt nie wie, jak by naprawdę zareagował i co by zrobił. W każdym razie zastanawiałem się, nad przypadkiem, że niedaleko nas rozbija się latający spodek, a nam przyświecają 3 cele:
- sprawę nagłośnić by każdy się dowiedział
- dopilnować, by nikt nie zatuszował (wynika z pierwszego, proste)
- to już dodatkowe, bo mniej ważne, od poprzendich dwóch - zarobić na tym :P

Zakładając, że wystarczyło by odwagi, to po wyciągnięciu ciała kosmity, sprowadziłbym je do domu (w założeniu jest odosobniony dom - nie rozpatruję przypadku z blokiem, mimo że sam w nim mieszkam, bo tutaj mało można samemu poradzić). No i co dalej to nie wiem. Większość z Was powie - zadzownić do tvn. I tu bym się bał, że rozmowę wyłapią odpowiednie służby i przeszkodzą. Właściwie to nie mam pomysłu na metodę, której 100% byłbym pewny, łącznie z przywiezieniem ciała w publiczne miejsce - po zamieszaniu powie się że kukła i tyle.

Z drugiej strony chyba mamy błędne wyobrażenie, że państwa próbują takie rzeczy filtrować - ciągle się słyszy o jakichś konferencjach, nie raz zapowiadanych wiele wcześniej i dochodzą one bez problemów do skutku. Do tego te miliardy dolarów w programy szukające życia po za Ziemią... to wszystko skłania do wniosku, ze albo nie ma latajacych spodków, albo jest to dzieło ludzi (kto by się spodziewał takiej pointy, po przeczytaniu początku postu :P ).
  • 0



#35

Adventus.
  • Postów: 386
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Swego czasu myślałem nad nałożeniem podobnego, acz ciekawszego tematu (bo praktycznego), bo ten do niczego nie prowadzi - nikt nie wie, jak by naprawdę zareagował i co by zrobił. W każdym razie zastanawiałem się, nad przypadkiem, że niedaleko nas rozbija się latający spodek, a nam przyświecają 3 cele:
- sprawę nagłośnić by każdy się dowiedział
- dopilnować, by nikt nie zatuszował (wynika z pierwszego, proste)
- to już dodatkowe, bo mniej ważne, od poprzendich dwóch - zarobić na tym :P

Zakładając, że wystarczyło by odwagi, to po wyciągnięciu ciała kosmity, sprowadziłbym je do domu (w założeniu jest odosobniony dom - nie rozpatruję przypadku z blokiem, mimo że sam w nim mieszkam, bo tutaj mało można samemu poradzić). No i co dalej to nie wiem. Większość z Was powie - zadzownić do tvn. I tu bym się bał, że rozmowę wyłapią odpowiednie służby i przeszkodzą. Właściwie to nie mam pomysłu na metodę, której 100% byłbym pewny, łącznie z przywiezieniem ciała w publiczne miejsce - po zamieszaniu powie się że kukła i tyle.

Z drugiej strony chyba mamy błędne wyobrażenie, że państwa próbują takie rzeczy filtrować - ciągle się słyszy o jakichś konferencjach, nie raz zapowiadanych wiele wcześniej i dochodzą one bez problemów do skutku. Do tego te miliardy dolarów w programy szukające życia po za Ziemią... to wszystko skłania do wniosku, ze albo nie ma latajacych spodków, albo jest to dzieło ludzi (kto by się spodziewał takiej pointy, po przeczytaniu początku postu :P ).



lol ja bym najpierw wezwał all sąsiadów itd (ale wątpię żebym musiał bo po rozbiciu statku cała wieś by tam już była)

a potem: setki zdjęć, filmów, potem zebranie innych dowodów, np. kawałek statku, może jakby było
to i kawałek szaraka :rotfl:

chmmm... a z tym wyciągnięciem ciał i zaniesieniem ich do domu to już poszedłeś na całość :mrgreen:
ale na pewno bym to zrobił, gdyby zwłoki były dostępne (po pierwsze nie wiadomo czy żyją czy nie,
po drugie rozbity statek nie zawsze znaczy doszczętnie rozwalony, więc jakbym się dostał do środka po ciała? )

ale jeśli by były dostępne to lecę po taczkę wkładam delikwenta, jadę z nim do domu i ukrywam w chlewie :D
na koniec tak dla pewności żeby mi w nocy nie uciekł solidnie przywalam mu łomem w łeb :rotfl:
a potem następne szaraczki do taczki, masa fotek itd. jeśli jakiś szarak byłby jeszcze do uratowania,
zaopiekowałbym się nim, zaopatrzył rany itd. a potem nakręcił film dokumentalny z nim w roli głównej
i trzepałbym kasę :rotfl:

Jednego z nieżywych Szaraczków wziąłbym sobie, zrobił "Szarakobicie" i zrobił przepyszne
krupnioki i żymloki z szaraków :rotfl: resztę mięsa bym usmażył i obczaił jak smakuję
byłbym pierwszym człowiekiem który zjadł kosmitę :D

A statek z fatrem bym naprawił i bym se szpanował nowym "autkiem"

hehehe
  • 0



#36 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

Ten temat zupełnie nie ma sensu załóżmy że doszłoby do takiego spotkania.Szok który moglibyśmy przeżyć na chwilę obecną jest nie do wyobrażenia.Zresztą z porozumieniem z taką istotą też nie było by możliwości.Wątpię aby chociaż mówiła.Więc raczej nie zrobilibyśmy nic co najwyżej jakaś próba ucieczki.
  • 0

#37

Adventus.
  • Postów: 386
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Zresztą z porozumieniem z taką istotą też nie było by możliwości.Wątpię aby chociaż mówiła.


taaa... w każdym porwaniu (o ile jest prawdziwe) porwani porozumiewają się z szaraczkami.
I te ich słynne "nie zrobimy Ci krzywdy" albo "Nie będziesz tego pamiętać".

Po za tym istota, który buduje potężne statki kosmiczne, jest bardziej rozwinięta od nas, przebyła pół kosmosu aby tutaj dotrzeć, nie miałaby umieć mówić???
  • 0



#38 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

Wątpię abyś cokolwiek zrozumiał,jak każdy z nas zresztą.A ludzie uprowadzenii jak dla mnie cierpią na jakąś nieodkrytą chorobę.Szok jakiego doznawały by uprowadzone osoby byłby niewyobrażalny.Takie osoby na pewno nie kładły by się spać.
  • 0

#39

Adventus.
  • Postów: 386
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

powszechnie uważa się, że Obcy używają telepatii do rozmowy.

Uprowadzone osoby zawsze mówiły, że dzięki niej obcy rozumieli ich, a oni obcych.
Ja tam uważam że Szarak rozumie każdy język, jakby chciał to i nawet ze zwierzęciem by się dogadał :rotfl:

Poczytaj sobie artykuły o uprowadzeniach, w każdym z nich rzekomo uprowadzone osoby rozmawiały z Ufolami.
W jednym artykule pisało, że Ufole mówiły, że nasze myśli są "tłumaczone" na ich język, a ich na nasze.
Tak działa telepatia.

Zresztą nie wiemy co Szaraczki potrafią, mogą nawet i znać każdy język we wszechświecie...

Szok jakiego doznawały by uprowadzone osoby byłby niewyobrażalny.Takie osoby na pewno nie kładły by się spać.


właśnie tak uprowadzone osoby się zachowywały :rotfl:

A ludzie uprowadzenii jak dla mnie cierpią na jakąś nieodkrytą chorobę.


niby możliwe, a jednak nie. Takie osoby były badane dziesiątki razy, były całkiem normalne.
Badano ich także wykrywaczami kłamstw i innymi urządzeniami... poddawane hipnozom... i mówiły prawdę.
  • 0



#40

frosti.
  • Postów: 654
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Wątpię abyś cokolwiek zrozumiał,jak każdy z nas zresztą.A ludzie uprowadzenii jak dla mnie cierpią na jakąś nieodkrytą chorobę.Szok jakiego doznawały by uprowadzone osoby byłby niewyobrażalny.Takie osoby na pewno nie kładły by się spać.


Litości z tym szokiem. Ja nie byłbym w szoku nawet gdybym w jednej chwili znalazł się na dole gigantycznego kibla do którego właśnie załatwia się Behemot.
  • 0

#41

_MajoR_.
  • Postów: 196
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

a ja na odwrót jakby było ich tak z 10 to bym nie spanikował jeśli jeden to bym srał pod siebie... ;)

Dobra a teraz do wszystkich mam takie pytanie:

co zrobilibyście, gdyby przydarzyłaby się wam taka sytuacja
-jest noc. Wszyscy śpią. Ty wstajesz i schodzisz do piwnicy, bo usłyszałeś tam jakieś dźwięki.

wokół totalna ciemność. Ty masz tylko latarkę pod ręką.
Nagle słyszysz jakieś dziwne dźwięki... jakby kroki...

odwracasz się, i patrzysz a dokładnie przed tobą, 0,5 metra od ciebie
przerażający Szarak z okropnymi wielkimi oczami, zakrwawioną twarzą i siekierą w ręku :rotfl:
w dodatku jednocześni gaśnie twoja latarka...


Ja bym zrobił test rzeczywistości :) jezeli upewnił bym się że jestem na javie bylo by juz pewnie po mnie xD
  • 0

#42

frosti.
  • Postów: 654
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Heh no za takie nierozsądne postępowanie należy się śmierć. Mi by się nie chciało sprawdzać i najpierw bym krzyczał kto tam hałasuje a jakby nikt nie odpowiedział to poszedłbym do tej piwnicy z latarką i kijem hokejowym :D hyhyhy opłacił by mi się wtedy mój 'dziwny refleks' to znaczy rzuconych do mnie piłek zawsze unikam zamiast łapać a jak ktoś wyskakuje np. żeby mnie przestraszyć to zawsze odruchowo wale z pięści mimo szoku :rotfl:
  • 0

#43 Gość_Hellmaker

Gość_Hellmaker.
  • Tematów: 0

Napisano

Badano ich także wykrywaczami kłamstw i innymi urządzeniami... poddawane hipnozom... i mówiły prawdę.

Widocznie osoby opowiadając o porwaniu wierzą w nie. Ale to niekoniecznie musi oznaczać, że to o czym mówią naprawdę się wydarzyło.
  • 0

#44

Adventus.
  • Postów: 386
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Haha no dobra a teraz zobaczcie co ja bym zrobił w przypadku ataku Szaraka-mordercy :rotfl:

...gaśnie moja latarka.

Dobra. Nic nie widzę, ciemność, ale instynktownie wyrywam w kierunku rogu piwnicy, szukam szybko jakiegoś tępego narzędzia.

Znajduję łom. chwytam i wymachuję we wszystkie strony. Wiem, że Ufol z siekierą gdzieś tu jest.
Chyba w coś trafiłem. Słyszę jak Szarak wymachuje siekierą. Uciekam jak najprędzej.
Wpadam na ścianę, ale znajduję włącznik światła. Zapalam światło, wszystko widać...

Odwracam się i widzę Szaraka. Tylko, że tym razem nie ma lewego oka :rotfl:

On wściekły rzuca się na mnie ze swoją siekierą.robię uniki i prubuję ładować moim łomem w jego portfel :D
niestety, szybko się upewniam, że go nie ma. Podbiegam do rogu piwnicy i chwytam za moją wiatrówkę.

Szarak zbliża się do mnie, aby wbić mi tą siekierę w łeb.

Ja, jak oszalały, ładuję wiatrówkę. Gdy już to zrobiłem, wycelowałem w jego łeb i zacząłem ładować headshoty.
Okazuje się, że nawet nie pierdnął. Szybko celuję w jego rękę, w której trzyma siekierę.

Oddaję 2 strzały, aż ręka z siekierą odlatuje.

Szarak nie jest zbytnio zadowolony. Znów mnie atakuje. Ja podbiegam do jego leżącej na ziemi ręki.
Biorę jego siekierę, i wymachuję nią przed jego paskudnym pyskiem.
Jednym machnięciem odrąbuję mu łeb :rotfl:

Ale to też nie zrobiło na nim większego wrażenia. Wręcz przeciwnie, jest jeszcze bardziej wkurzony :o

Nagle jedną ręką wskazał na stół z narzędziami. On się uniósł w powietrzu. Już wiem, że używa telekinezy.
Dzięki niej wystrzela stół w moim kierunku. Ja robię uniki jak w matriksie :mrgreen:

Potem chwytam za kontówkę leżącą obok. Podłączam do gniazdka, i i odcinam szaraczkowi nogi,
krzycząc : "W Biedronce naprawdę jest tak tanio!!!"

Szarak nadal żyje, i zaczyna się czołgać w moim kierunku. I teraz, niczym wrestlingowiec, podnoszę go i
kładę na blacie z piłą tarczową. Uruchamiam ją, i przesuwając ciało szaraka rozcinam je na pół.
Szybko zakładam google na oczy, bo krew bardzo bryzga. Rozcinam go na kilka kawałków,
tak dla pewności.

Potem robię sobie sekcję zwłok. Rozcinam jego żołądek, i okazuje się, że wyżarł mi cały jutrzejszy obiad >/

Nagle słyszę jakieś dźwięki na dworze. Wychodzę z domu, i patrzę...
tysiące statków bojowych szaraczków zmierza w moim kierunku...

CIĄG DALSZY NASTĄPI
  • 0



#45

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

byłbym pierwszym człowiekiem który zjadł kosmitę :D

Niestety, Rosjanie już cię uprzedzili: http://wiadomosci.ga...53,3908159.html .
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych