Napisano 25.11.2008 - 22:14
Napisano 25.11.2008 - 22:38
Napisano 25.11.2008 - 23:00
Dobra a teraz do wszystkich mam takie pytanie:
co zrobilibyście, gdyby przydarzyłaby się wam taka sytuacja
-jest noc. Wszyscy śpią. Ty wstajesz i schodzisz do piwnicy, bo usłyszałeś tam jakieś dźwięki.
wokół totalna ciemność. Ty masz tylko latarkę pod ręką.
Nagle słyszysz jakieś dziwne dźwięki... jakby kroki...
odwracasz się, i patrzysz a dokładnie przed tobą, 0,5 metra od ciebie
przerażający Szarak z okropnymi wielkimi oczami, zakrwawioną twarzą i siekierą w ręku
w dodatku jednocześni gaśnie twoja latarka...
Napisano 26.11.2008 - 00:04
Napisano 26.11.2008 - 07:54
Swego czasu myślałem nad nałożeniem podobnego, acz ciekawszego tematu (bo praktycznego), bo ten do niczego nie prowadzi - nikt nie wie, jak by naprawdę zareagował i co by zrobił. W każdym razie zastanawiałem się, nad przypadkiem, że niedaleko nas rozbija się latający spodek, a nam przyświecają 3 cele:
- sprawę nagłośnić by każdy się dowiedział
- dopilnować, by nikt nie zatuszował (wynika z pierwszego, proste)
- to już dodatkowe, bo mniej ważne, od poprzendich dwóch - zarobić na tym
Zakładając, że wystarczyło by odwagi, to po wyciągnięciu ciała kosmity, sprowadziłbym je do domu (w założeniu jest odosobniony dom - nie rozpatruję przypadku z blokiem, mimo że sam w nim mieszkam, bo tutaj mało można samemu poradzić). No i co dalej to nie wiem. Większość z Was powie - zadzownić do tvn. I tu bym się bał, że rozmowę wyłapią odpowiednie służby i przeszkodzą. Właściwie to nie mam pomysłu na metodę, której 100% byłbym pewny, łącznie z przywiezieniem ciała w publiczne miejsce - po zamieszaniu powie się że kukła i tyle.
Z drugiej strony chyba mamy błędne wyobrażenie, że państwa próbują takie rzeczy filtrować - ciągle się słyszy o jakichś konferencjach, nie raz zapowiadanych wiele wcześniej i dochodzą one bez problemów do skutku. Do tego te miliardy dolarów w programy szukające życia po za Ziemią... to wszystko skłania do wniosku, ze albo nie ma latajacych spodków, albo jest to dzieło ludzi (kto by się spodziewał takiej pointy, po przeczytaniu początku postu ).
Napisano 26.11.2008 - 09:08
Napisano 26.11.2008 - 14:21
Zresztą z porozumieniem z taką istotą też nie było by możliwości.Wątpię aby chociaż mówiła.
Napisano 26.11.2008 - 15:12
Napisano 26.11.2008 - 15:30
Szok jakiego doznawały by uprowadzone osoby byłby niewyobrażalny.Takie osoby na pewno nie kładły by się spać.
A ludzie uprowadzenii jak dla mnie cierpią na jakąś nieodkrytą chorobę.
Napisano 26.11.2008 - 15:42
Wątpię abyś cokolwiek zrozumiał,jak każdy z nas zresztą.A ludzie uprowadzenii jak dla mnie cierpią na jakąś nieodkrytą chorobę.Szok jakiego doznawały by uprowadzone osoby byłby niewyobrażalny.Takie osoby na pewno nie kładły by się spać.
Napisano 26.11.2008 - 15:45
a ja na odwrót jakby było ich tak z 10 to bym nie spanikował jeśli jeden to bym srał pod siebie...
Dobra a teraz do wszystkich mam takie pytanie:
co zrobilibyście, gdyby przydarzyłaby się wam taka sytuacja
-jest noc. Wszyscy śpią. Ty wstajesz i schodzisz do piwnicy, bo usłyszałeś tam jakieś dźwięki.
wokół totalna ciemność. Ty masz tylko latarkę pod ręką.
Nagle słyszysz jakieś dziwne dźwięki... jakby kroki...
odwracasz się, i patrzysz a dokładnie przed tobą, 0,5 metra od ciebie
przerażający Szarak z okropnymi wielkimi oczami, zakrwawioną twarzą i siekierą w ręku
w dodatku jednocześni gaśnie twoja latarka...
Napisano 26.11.2008 - 15:59
Napisano 26.11.2008 - 16:10
Widocznie osoby opowiadając o porwaniu wierzą w nie. Ale to niekoniecznie musi oznaczać, że to o czym mówią naprawdę się wydarzyło.Badano ich także wykrywaczami kłamstw i innymi urządzeniami... poddawane hipnozom... i mówiły prawdę.
Napisano 26.11.2008 - 16:24
Napisano 26.11.2008 - 16:26
Niestety, Rosjanie już cię uprzedzili: http://wiadomosci.ga...53,3908159.html .byłbym pierwszym człowiekiem który zjadł kosmitę
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych