62 odpowiedzi w tym temacie

[Axor]

Wiec ciekawi mnie co byscie zrobili gdy byscie zobaczyli ufo lub jakas pozaziemska istote?? Znam wiele osob ktore mowia:


"ja bym podszedl i bym sie z nim przywital"
" podszedl bym i go skokal" albo smial sie...
ale gdyby taka sytuacja sie naprawde zdarzyla?? Inni by krzyczeli a inni uciekali... a jakby jakis dziadek zobaczyl?? Kosmici by sie nie musieli nasilac zeby go zabijac (jesli by byli wrogo nastawieni) dziadek by zawalu dostal ale do rzeczy powiem pierszy z materialami wideo albo foto.

Jak bym byl na miejscu tych poszukiwaczy: Chupacara lub kosmita to bym mial 17 kg w spodniach to byl zart ale napewno zamarbym ze strachu lub uciekwal w krzyku i ogladal bym sie za siebie...



Jakbym zobaczył to: Ufo w chinach
Biegbym po pierwszego lepszego lasu i zaczol kopac wieelki bunkier... kto wie moze ufo bedzie jutro...

jak bym to przezyl: World trade center

jezdzil bym taksowkami


a jakbym mial takie pole:


hmmm moze bym zostal i bym trochu kasy na tym zarobil albo uciekl za granice tylko zdala od ufo

to narazie na tyle


za bledy bardzo przepraszam jestem dyslektykiem

[daf]

Co do spotkania obcej istoty (Szaraka, przykładowo) - nie spotkałem się jeszcze z tak skrajnie szokującą sytuacją i nie wiem, jak zachowałby się mój umysł, ale podejrzewam, że moje pierwsze wrażenie to byłby właśnie szok, może paraliż, i chęć jak najszybciej ucieczki...

edit: a w ogóle to dziwny ten temat. Myślę, że nikt nie wie dokładnie, co stałoby się z nim w takiej sytuacji...

[rain man]

Ja bym się po prostu przywitał, niech wiedzą że ziemianie to kulturalna rasa:)

[crc]

mysle, ze strach by mnie sparalizowal i bym nic nie zrobil : )

[Dexter]

Spytałbym sie o Boga i czy wierzą w coś
Jeśli powiedzieli by, że wierzą w to samo co my to bym biegl do kosciola sie modlić i uwierzyl BYm w Boga
Jesli powiedzieli by, że nie ma takie czegoś i zyją od milionow lat bez religii to bym powiedział zeby zabrali mnie na ich planete ^^ to by mi starczyło.

[Metal Soldier]

Szok. Potem ucieczka, chyba, że życie by mi już nie było miłe, próbowałbym się skontaktować. Po angielsku. Jeśliby nie zaczaił, to albo próbowałbym na migi, albo wskazał jakimś gestem, że niestety nie potrafię się z nim skontaktować i bym sobie poszedł. Lub ufol by mnie zabrał na eksperymenty i nie wrócił bym żywy. Albo bym nie pamiętał spotkania.

[NO_NAME]

prawdopodobnie stałabym jak wryta przez następne pół godziny lub zaczęła nawiewać do domu i starać się o pozwolenie na broń ^^

[Senchi]

ja bym sobie powiedział : aha fajnie
i bym się pewnie na ziemię osuną

[Y2K12]

To zależy czy byłbym z kumplami czy sam. Jeżeli sam, to zacząłbym uciekać, jeżeli z kumplami to uciekalibyśmy razem.

[pudzion]

zależy od ich nastawienia i zachowania

[oops]

jezeli spotkal bym szaraka ktory nie ma zadnych "mocy" i bylbym z kumplami to skopali bysmy mu dupe, wzieli na bary do hipermarketu, rzucili na taśme przy kasie i powiedzieli ze chcemy za niego 2mln $ Mial bym kase, satysfakcje i bylbym pewny ze oni istnieja

Jak bylbym sam to haka mu w nery(o ile ma), prosty w nos (o ile tez ma) i niczym wrestlingowiec wzialbym go zza glowy rzucil tak by wyladowal na moje kolano łamiąc mu kregoslup (no o ile go ma)

[darokrol]

Co by bylo gdyby ufo na ziemi było, co byscie zrobili...

po pierwsze UFO to nie kosmici, dzieci, nauczcie się wreszcie !!!

po drugie to gdyby mieli jakiś translator to bym ich poprosił aby mnie zabrali na zawsze z tej planety

[Lerlitz]

i nauczcie sie tez ze my tez jestesmy kosmitami! Chyba chodziło wam o obcych choc my dla nich tez bd obcymi

co bym zrobil ? Przywitał sie, zapoznal, pogadal, dowiedzial nieco o nich i zyl dalej

[Axor]

zabrałbym ufoka na piwo

haha tylko tak mowisz a gdyby tak naprawde sie zdarzylo ze kosmita idzie w twoja strone??

zależy od ich nastawienia i zachowania

tez fakt nie pomyslalem ale skad bysmy sie o tym dowiedzieli?? chyba ze telepatia by powiedzieli ze nic nam nie zrobia ale raczej bym uciekal lub w schowal bym sie w krzaki i sie modlil oto zeby mi sie nic nie stalo... ja juz widzialem "pseudo kosmite" koledzy mnie nabrali

[iniside]

Ja bym uwazal ze mi sie przewidzialo.

To zależy czy byłbym z kumplami czy sam. Jeżeli sam, to zacząłbym uciekać, jeżeli z kumplami to uciekalibyśmy razem. smile2.gif

E. takie rzeczy to sie zdarzaja tylko samemu i bez swiadkow.