Gwiazda wchłaniana przez czarną dziurę
Amerykańscy i europejscy astronomowie zaobserwowali zjawisko, które potwierdza, że gwiazda może zostać wchłonięta przez kosmiczną czarną dziurę. W obserwatoriach należących do NASA i Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) zarejestrowano, jak część gwiazdy została wchłonięta przez pole grawitacyjne o takiej sile, że nie może z niego uciec ani promieniowanie, ani materia.
Dzięki obserwacjom przy użyciu promieni rentgena dostrzeżono gwiazdę wielkości Słońca, która uniknąwszy zderzenia z inną gwiazdą, zbliżyła się do czarnej dziury. Została rozciągnięta przez jej siły grawitacyjne i około jednego procenta jej masy zostało wchłonięte. To "rozszarpanie" gwiazdy wywołało wzrost emisji promieniowania rentgenowskiego, zarejestrowanego na Ziemi. Możliwość takich zdarzeń już od dawna przewidywała teoria. Teraz po raz pierwszy znaleziono tak mocne dowody na jej poparcie. Uczeni twierdzą, że pochłanianie gwiazd przez czarne dziury musi być we Wszechświecie powszechnym zjawiskiem. Obserwowana czarna dziura znajduje się w centrum galaktyki RX J1242-11. Ocenia się, że jej masa jest 100 milionów razy większa od masy Słońca. Znajduje się około 700 milionów lat świetlnych od Ziemi.