67 odpowiedzi w tym temacie

[Paweł]

twierdzenie "wojna o ropę" jest zwyczajnie... niemądre. Ale wciąż niezwykle popularne.

To prawda, bo zyski z ropy nie pokryja kosztow dzialan wojennych liczonych w setkach mld $. Gdyby chodzilo o dolara i prawdziwosc tej teorii, to kazde pieniadze bylyby warte, aby tylko nie dopuscic do zniszczenia lub znacznego oslabienia wlasnej gospodarki.

[omfg.]

twierdzenie "wojna o ropę" jest zwyczajnie... niemądre. Ale wciąż niezwykle popularne.

To prawda, bo zyski z ropy nie pokryja kosztow dzialan wojennych liczonych w setkach mld $.

Koncerny zbrojeniowe mają gigantyczne zyski z wojny. Na ropie też robią niezły szmal, wszystko się spokojnie zwraca. Wojna to biznes który się opłaca, ignoranci którzy nie znają historii świata mogą tylko tak pisać jak wy.

Aquila, twoje prestiżowe magazyny i dzienniki to manipulatory, zwykłe szmatławce. Jak czerpiesz wiedze z GW i TVN24, to nie ma o czym z Tobą dyskutować, bo już jesteś zbyt mocno wyprany.

Pozdrawiam.

Użytkownik omfg. edytował ten post 22.03.2008 - 19:53

[Aquila]

Wojna to biznes który się opłaca, ignoranci którzy nie znają historii świata mogą tylko tak pisać jak wy.

Nigdy nie pisałem, że wojna się nie opłaca, ale jedynie to, że nie jest to wojna o ropę. Na dodatek to, że "wojna sięopłaca" nie jest żadnym argumentem świadczącym za tym, że ta wojna, ani jakakolwiek inna, wybuchła z tego powodu. Tak właściwie to chyba żadna wojna nie wybuchła z tego akurat powodu.
A co do "ignorantów" - pozwolisz, że to akurat przemilczę.

Aquila, twoje prestiżowe magazyny i dzienniki to manipulatory, zwykłe szmatławce. Jak czerpiesz wiedze z GW i TVN24, to nie ma o czym z Tobą dyskutować, bo już jesteś zbyt mocno wyprany.

Gdybyś umiał czytać ze zrozumieniem po pierwsze byś nie napisał czegoś takiego, a po drugie sam byś zrozumiał jakie popełniłeś błędy:

- nie mogłeś wiedzieć, ze nie czytam GW, więc to wybaczam, ale mogłeś się domyślić, że skoro nie oglądam za dużo TV i nie mam Discovery, to zatem i prawdopodobnie nie mam i nie oglądam TVN24.

- Nie interesuje mnie to, czy New York Tmes, Newsweek, Chicago Tribune i The Washington Post to manipulatory, stwierdzam jedynie, że bardzo wysoko oceniono tę książkę. I to nie z tych magazynów i dzienników czerpię swoją wiedzę, ale z książki o której nawet nie raczyłeś wspomnieć i skonstruowałeś swoją wypowiedź tak, jakbyś nie zrozumiał, że czytałem książkę, a nie jakieś dzienniki i magazyny.

Ogólnie Twój powyższy post wykazuje dopiero ignorancję - ignorancję na to, co wcześniej napisałem.

[Sante]

Aquila rozumiem Twoje podejście do tej sprawy ale czy aby nie przeasadzasz odrobinę? Chodzi mi o to iż na każde stwierdzenie masz ciętą ripostę i to w pewnym stopniu świadczy o Twoim zadufaniu w sobie i w tym że jesteś taki a siaki. Mi to nie przeszkadza, bo ciekawie mówisz, w dodatku dowiaduję się takich rzeczy o jakich nie miałem pojęcia. Powiedz mi jaki jest tytuł owej książki, gdyż jeśli dobrze zauważyłem nie podałeś go. Jeszcze jedna sprawa. Mówisz o zamachach w Londynie w 2005 roku. Znasz szczegóły ów zamachów? Ja tego dnia pracowałem na londyńskim Elephancie. Ruch był sparaliżowany w dodatku pognali Nas spowrotem do domów. Trzy godziny wracałem pieszo do domu. Byłeś tak blisko takiego zagrożenia?

[Hunter]

Niestety o prawdziwości zagrożenia uświadamiamy sobie dopiero, kiedy spotyka nas lub naszych bliskich. Ludzie nie przejmują się innymi dopóki nie spotyka to ich samych. Niestety taka jest smutna prawda.

[Aquila]

Aquila rozumiem Twoje podejście do tej sprawy ale czy aby nie przeasadzasz odrobinę? Chodzi mi o to iż na każde stwierdzenie masz ciętą ripostę i to w pewnym stopniu świadczy o Twoim zadufaniu w sobie i w tym że jesteś taki a siaki.

Z czym przesadzam? Staram się pogłębiać swoją wiedzę w każdej dziedzinie, która mnie interesuje, czy to źle? Skoro mój poziom wiedzy w danym temacie pozwala mi na wykrycie jakiejs nielogicznosci albo pomyłki w czyjejs wypowiedzi to czemu mam nie reagować? Zadufaniu? Po prostu po to zdobywam wiedzę, aby być jej pewnym i ją umieć wykorzystywać, to wszystko. Nie po to się uczę, aby potem tej wiedzy nie wykorzystywać w dyskusjach.

Z drugiej strony, wypowiedzi niektórych ograniczają się do tak banalnych głupot różnych teorii spiskowych, że trudno naprawdę uwierzyć, że ktoś może wierzyć na serio w to, że bin Laden leczył się w klinice w USA, a słowa ( i przy okazji kogoś, kto je przedstawia, czyli w tym przypadku mnie) wyjasniające ten absurd moze atakować... aby tylko zaatakować, zupełnie bez jakichkolwiek sensownych i rzeczowych argumentów.

Powiedz mi jaki jest tytuł owej książki, gdyż jeśli dobrze zauważyłem nie podałeś go.

I przynajmniej do czasu mojego nastepnego wpisu w debacie nie podam W następnym wpisie można oczekiwać troszkę obszerniejszej historii terroryzmu islamskiego i historii konfliktu Osamy z USA. Łącznie z poszukiwaniem go przez wywiad i FBI i tym, jak nie udało się zgromadzić odpowiednich informacji aby zapobiec 9/11

Mówisz o zamachach w Londynie w 2005 roku. Znasz szczegóły ów zamachów?

Na razie wiadomo mi mniej więcej tyle, że do tego przyznała się Al-kaida i ze dokonali tego muzułmańscy samobójcy. Ogólnie wszystko wskazuje na to, że to kolejny atak organizacji bin Ladena.

Byłeś tak blisko takiego zagrożenia?

Ja osobiście nie, ale mój brat już jest na trzeciej przymusowej krucjacie przeciwko niewiernym Więc wydarzenia 9/11 poniekąd i mnie teraz dotyczą w pewnym stopniu.

[Paweł]

Koncerny zbrojeniowe mają gigantyczne zyski z wojny. Na ropie też robią niezły szmal, wszystko się spokojnie zwraca. Wojna to biznes który się opłaca, ignoranci którzy nie znają historii świata mogą tylko tak pisać jak wy.

Oczywiscie, jesli USA wyda na jakas wojne np. 500 mld $ to czesc tej sumy trafi do koncernow zbrojeniowych. Ale zobacz kto za to placi, a kto czerpie zyski. W ogolnym rozrachunku to ich budzet jest uszczuplony o te sume, a kilka firm jest o pare mld $ do przodu. Za rzadowe zamowienia placi sie tym firmom z budzetu. Czyli z pieniedzy podatnikow. Wojna to dla niektorych biznes, a dla kraju koszta. Poza tym iracka ropa nie jest ich wlasnoscia, tylko ja wydobywaja. Zarabiaja na tym firmy ktore to robia. Powiedz, gdzie sie to wszystko zwraca i dla kogo?

[TenebrosuS]

Powiedz, gdzie sie to wszystko zwraca i dla kogo?

Dla lobby, które od prawie 2 wieków robi interesy na wojnie.