249 replies to this topic

[Padael]

Breivik zastosował odpowiedzialność zbiorową jak inni w historii, chyba nie muszę pisać przykładów, dla mnie to rozpieszczony dupek z przerośniętym ego.

[Monolith]

@Tenhan - skończ kręcić, odpowiedz na pytania moje i Zaciekawionego.

[Gamdela]

 

 

 

Z drugiej strony z takim myśleniem to nawet do zwierząt daleko, bo zwierzęta to nie tylko agresja - można się od nich uczyć, w internecie jest sporo filmików o tym jak sobie wzajemnie pomagają, albo adoptują międzygatunkowo.

Skąd się wziął mit o wyższości altruizmu w świecie zwierząt nad agresją. Chyba komuś za długo czytano "Brzydkie kaczątko" . Zwierzęta też potrafią, a nawet dość często zabijają bez żadnego racjonalnego (z ludzkiego punktu widzenia) powodu. Nie. Nie tylko dla pożywienia. Delfiny potrafią wybijać swoje młode, żeby szybciej móc kopulować z samicą, do tego wiele zwierząt ma wymyślne sposoby "męczenia" swoich ofiar. Więc takie "zbydlęcenie" (nawet to słowo w naszym języku ma zwierzęce konotacje) człowieka ma jak najbardziej pochodzenie zwierzęce.

***

Chciałbym jeszcze raz nadmienić, że w naturze człowieka jest, że uważa siebie i swoją kulturę i grupę społeczną za wyjątkową. Tak biali będą myśleć, że są najlepsi, jak również czarni i żółci. Tak Polak uważa polskie kobiety za najpiękniejsze, a stereotypowy Amerykanin swój kraj za najważniejszy na świecie. Dlatego proszę tutaj nie przypisywać tej przywary wyłącznie białym ludziom.

 

 

 

 

 

Czytam i czytam i nie mogę dojść, gdzie napisałam - "o wyższości altruizmu w świecie zwierząt nad agresją" - może zacytujesz? Bo ja tylko podałam, że istnieje. To, że zwierzęta zabijają z nieracjonalnych powodów, nie usprawiedliwia człowieka. Tylko tyle. Jeśli nadal nie pojmujesz sensu mojej wypowiedzi - wystarczy poprosić, napisze jak do dziecka.

To, że wiele kultur uważa swoje za lepsze od innych od czasów człowieka jaskiniowego nie oznacza, że nadal mamy być jaskiniowcami.

[Vaqowsky]

Przecież co to za różnica biały czy czarny człowiek, wydaje mi się że każdy człowiek myśli podobnie

 

Jakby biały człoiwiek myślał podobnie to byśmy dalej żyli w lepiankach.

 

To , że wszystkie rasy się ze sobą wymieszają było już dawno oczywiste i to jest przyszłość ludzkości. Może tysiąc, może dwa tysiące lat ale będzie taki czas, że nie będzie już podziałów rasowych.

Użytkownik Vaqowsky edytował ten post 06.01.2015 - 18:57

[Monolith]

Jakby biały człoiwiek myślał podobnie to byśmy dalej żyli w lepiankach.

 

 

Albo opisywalibyśmy eliptyczne ruchy ciał niebieskich na nieboskłonie, podczas gdy inne ludy byłyby na poziomie lepianek... oh czekaj, właśnie wspomniałem o "ciapatych" Persach... ale przecież @Tenhan nie ma nadal odwagi, żeby przyznać, że są nie tylko biali, ale też, że jesteśmy z nimi, jako Słowianie, bardzo mocno związani genetycznie i lingwistycznie (raczej mniej niż bardziej, ale jednak).

Użytkownik Monolith edytował ten post 06.01.2015 - 21:00

[owerfull]

Dlaczego uważasz, że dobrze?

 

Zrobił to na drodze rozwoju cywilizacyjnego i rozprzestrzeniania swojej cywilizacji. Nie mogło obyć się bez fizycznej konkurencji.

 

 

bo praktycznie rzecz biorąc ŻADEN naród nie jest lepszy od innych

 

Są. Żydzi są zdecydowanie silniejszym narodem niż większość europejskich na obecną chwilę. Nie tylko są inteligentniejsi, są też bardziej przedsiębiorczy, dynamiczni, patriotyczni. Dzięki temu wszystkiemu mają nadreprezentację na wyższych szczeblach, tak w porównaniu do innych oczywiście. Długo trwali bez państwa, bez armii, byli prześladowani i są mocno zahartowani. 

 

Gadanie, że nie ma lepszych narodów, metod ustroju życia zbiorowego/cywilizacji, kultur, to takie gadanie jakby była jednolita w osiągnięciach i potencjale cywilizacja. Niestety nie jest to rozłożone równo, bo nie ma równości. Wręcz przeciwnie, istnieje permanentna rywalizacja o przestrzeń życiową i istnieje też odwieczna nierówność, jest to stan zupełnie naturalny i pożądany. W ramach państwa prawa oczywiście.

[skittles]

 

Nie mogę mieć genów murzyna albo araba bo mam niebieskie oczy.

 

A cóż to za brednie... W takim razie zmartwię cię - możesz mieć nawet geny 10 murzynów i niebieskie oczy.

 

 

Napisałem niewinne dzieci w cudzysłowie ponieważ zasłużyli oni na los jaki ich spotkał i co z tego jak to Monolith przytoczył że zabił on więcej Norwegów niż sami muzułmanie jak co to za Norwedzy którzy tą norweskość (nie wiem czy tak to się odmienia) chcą zniszczyć.

 

Przy takich postach wyłazi z ciebie cały fanatyzm, nie pierwszy raz z resztą... Faktycznie, 15-sto letnie dzieci na pewno chciały zniszczyć całą "norweskość". Zresztą, szkoda słów.

[Monolith]

@owerfull - ale ja o tym pisałem - że pragmatycznie są lepsze (tj. silniejsze) narody, ale nie powinno mieć to przełożenia na psychikę - to jest, nie można dopuścić do żałosnego kultu siły. Ja też uważam, że zachowanie (większości) Polaków wobec II Wojny jest "lepsze" niż Francuzów, ale to nie oznacza, że każdego obywatela Francji z góry oceniam jako gorszego niż przeciętnego Polaka. Do tego nie ma żadnych podstaw.

 

Zrobił to na drodze rozwoju cywilizacyjnego i rozprzestrzeniania swojej cywilizacji. Nie mogło obyć się bez fizycznej konkurencji.

 

 

I gdzie jest ta cywilizacja białych? W Chinach? W Indiach? W Egipcie? W Algierze? A może w zdziesiątkowanej Afryce? Ja bym się tak rozwojem nie podniecał.

[Gamdela]

 

 istnieje permanentna rywalizacja o przestrzeń życiową i istnieje też odwieczna nierówność, jest to stan zupełnie naturalny i pożądany. W ramach państwa prawa oczywiście.

Przez kogo pożądany?

[Panjuzek]

Miałem się nie wypowiadać na ten temat ale parę drobiazgów mnie gryzie. Po pierwsze @Gamadela

 

A niby dlaczego? Gdy inne rasy rozwijały cywilizacje biały człowiek siedział w jaskin

 

 Mam pytanie jaką to cywilizację rozwijał jak to uroczo napisałaś "Afroamerykanin" ? Czy inny MURZYN ! bo tak właśnie określani są przedstawiciele rasy negroidalnel w języku polskim. To taka sama nazwa jak Eskimos, Indianin czy Azjata.

 

 

Ale pamiętam jeszcze, gdy byłam dziewczyną i mieszkałam wśród kolorowych - i spotykałam się z szacunkiem z ich strony

 

 Od ośmiu lat mieszkam w Londyńskiej dzielnicy Lewisham.  Chyba jedna z najbardziej zróżnicowanych etnicznie i rasowo dzielnic Londynu. Idąc ulicą spotyka się przedstawicieli większości kultur i narodów świata. W Londynie nie jest to takie oczywiste, wiele dzielnic zdominowana jest przez  różne grópy etniczne rasowe czy narodowościowe.  Wisz moja żona jakiś czas temu spotkała się z takim szacunkiem ze strony murzynki. Została nazwana białą dziwką. W tłumie ludzi zareagował tylko jeden starszy biały anglik unosząc palca do swoich ust w geście oznaczającym że lepiej być cicho. Mój ośmioletni wówczas syn został na placu zabaw uderzony w twarz i nazwany białym idiotą przez czarnego gnoja będącego mniej więcej w tym samym wieku. White cunt. To określenie padło pod moim adresem kilkukrotnie. A jóż szczytem było gdy skonfliktowałem się z czarnym współpracownikiem. Konflikt miał podłoże czysto zawodowe. Dodatkowo koleś dopiero uczy się zawodu, ja jestem fachowcem po sześciu latach szkoły i ponad dwudziestu praktyki. Skończyło się tak iż wylądowałem na dywaniku oskarżony o rasizm. Takich przykładów mogę podać bardzo wiele, będących nie tylko moimi doświadczeniami. Więc gdzie jest ten szacunek ?  Chyba że ci kolorowi o których piszesz nie byli murzynami w takim wypadku przepraszam. Jestem w stanie w to uwierzyć.  

 

@Monolith

 

 

I gdzie jest ta cywilizacja białych? W Chinach? W Indiach? W Egipcie? W Algierze? A może w zdziesiątkowanej Afryce?

 

 W Ameryce Północnej, Australii, i Europie. 

 

edit literówki

Użytkownik pan juzek edytował ten post 07.01.2015 - 21:18

[Monolith]

Mam pytanie jaką to cywilizację rozwijał jak to uroczo napisałaś "Afroamerykanin" ? Czy inny MURZYN ! bo tak właśnie określani są przedstawiciele rasy negroidalnel w języku polskim. To taka sama nazwa jak Eskimos, Indianin czy Azjata.

 

 

Ale tu nie chodzi tylko o murzynów, którzy są od nas dużo mniej rozwinięci, co jest oczywiste - mowa o Persji, Maurach, Babilonii, Asyrii, Gruzji, Armenii, a przede wszystkim o Chinach.

 

Afroamerykanie to czarni potomkowie niewolników a Ameryce. Li i jedynie.

 

@pan juzek - Londyn, z jego socjalem i ogólnym pomieszaniem to jedno, a Polska to drugie. Studiuję na uniwersytecie w którym jest bardzo dużo "kolorowych" tak i studentów, jak wykładowców. Nie wyobrażam sobie tutaj takiego zachowania i nigdy się z takim nie spotkałem.

 

Co innego, to inercja tamtejszych władz i ogólnie społeczeństwa - ale to już kwestia bardziej polityczna. Cameron dużo obiecuje, a na razie jest jak jest. Zresztą to nie temat o tym.

 

W Ameryce Północnej, Australii, i Europie.

 

 

Kosztem Indian i Aborygenów w rezerwatach. Skoro biała cywilizacja polega na przeprowadzeniu hekatomby miejscowej ludności, a następnie zniszczenie jej ziem, to ja z tego dumny nie jestem. To nie było tak dawno temu. A Australia to przecież byłe więzienie, więc o klasycznej kolonizacji mówić nie sposób.

 

Europy chyba nie trzeba było kolonizować? Zresztą i tak nie jestem zbyt zadowolony z jej obecnego stanu. Upadek.

[Panjuzek]

@Monolith

 

 

@pan juzek - Londyn, z jego socjalem i ogólnym pomieszaniem to jedno, a Polska to drugie. Studiuję na uniwersytecie w którym jest bardzo dużo "kolorowych" tak i studentów, jak wykładowców. Nie wyobrażam sobie tutaj takiego zachowania i nigdy się z takim nie spotkałem.

 

 Londyn to miasto w którym mieszkam. Ale w tym coś jest. Na youtube jest koleś romanatwood. Koleś robi Pranki coś jak nasz Wardęga. Może to stronnicze ale wystarczy zwrócić uwagę na zachowanie murzynów w jego filmach. Z racji tego że spotykam takich ludzi codziennie w różnych sytuacjach mogę pokusić się o stwierdzenie że te filmiki nie są manipulowane. W Polsce sytuacja wygląda troszkę inaczej. rasizm to jest coś o czym gada się na forach. Mówię to animozjach pomiędzy murzynami i białymi. W praktyce tego nie ma.  Ale tu gdzie mieszkam jest to realny problem. Poprawność polityczna zrobiła z angoli ciepłe kluchy kture we własnym kraju są dyskryminowani przez murzynów.  Celowo nie piszę o innych nacjach czy rasach ponieważ problem dotyczy tylko murzynów.

  Co ciekawe w ciągu tych kilku lat nie raz rozmawiałem z różnymi ludźmi nie będącymi murzynami i wszyscy w większym lub mniejszym stopniu potwierdzają tą opinię. Trik polega na tym że taka osoba musi ci zaufać zanim powie to co myśli. Takie opinie w tym kraju są nagradzane poważnymi kłopotami.

[Monolith]

@pan juzek - dzięki za informacje - potwierdziłeś zatem to, o czym pisałem wyżej. Pytanie, dlaczego tak jest - skoro uważasz, że problem dotyczy tylko czarnych, nie jest więc to aż tak kulturowo uwarunkowane.

 

Jakiś pomysł? Nie wydaje mi się, żeby czarni mieli "geny nienawiści do białych"...

[Panjuzek]

up@ Moim zdaniem tu nie chodzi o geny.  Dekady niewolnictwa wytworzyły barierę nie do przebycia dla potomków ludzi niezdolnych do stworzenia własnej cywilizacji. Współczesna polityka "Białych" krajów winiących się za zbrodnie niewolnictwa dokonywane na ludziach z czarnego lądu, doprowadziły do paradoksalnej sytuacji gdzie biały obywatel kraju o niezbyt chlubnej przeszłości (vide Anglia, Francja i pochodne,) Płaszczy się przed ... obywatelami, którzy jeszcze nie tak dawno ...

 

Jedna rasa. Ludzka rasa.

 

 Coś czego murzyni na razie nie rozumieją.

[Monolith]

Jedna rasa. Ludzka rasa.

 

 

Absolutnie nie. Ras jest kilka, należy tę odrębność szanować, nie łączyć na siłę i pozwolić rozwijać się naturalnie - a nie traktować jako powód do prześladowań czy przeświadczeniu o własnej supremacji. Tylko tego szacunku jakoś dzisiaj nie widać... geny białych nie są "lepsze" od czarnych, i vice versa. Można tylko mówić o lepszym przystosowaniu do środowiska, ale jakie to ma znaczenie? I znów - zachowanie murzynów w Londynie jest tożsame z tym incydentem w Białymstoku. Ktoś chce coś komuś narzucać. Po co? Nie mam pojęcia.

 

W USA natomiast nadal zdaje się istnieć nadal "stary, dobry" rasizm - czarny jest gorszy i już. To przesada w drugą stronę. Parszywa ludzka natura, aż mi wstyd.