Skocz do zawartości


Zdjęcie

Krótkie pytanie dla ateisty.


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
196 odpowiedzi w tym temacie

#181

FCrimson.
  • Postów: 310
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Gdybyś był samochodem, który garaż byś wybrał? Piętrowy czy podziemny? :D A poważnie, co za różnica? Ateiści mają dosyć charakterystyczny sposób rozumowania. Ja np. lubię pofilozofować. Myślę, że dokonałbym racjonalnego wyboru. Najpierw zadałbym obu pytanie: "Gdzie wg Was jest lepiej?". Później posłuchałbym odpowiedzi :mrgreen:
  • 0



#182

Isentor.
  • Postów: 51
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A po co któregoś z nich wybierać? Jeśli nie byłoby takiej potrzeby poszedłbym swoją drogą. Chyba, że nie ma wyboru i wybrać trzeba. Wtedy wysłuchałbym kto ma więcej do zaoferowania.
  • 0

#183

Electric Ant.
  • Postów: 135
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A ja wybrałabym obydwu. Bo żyć bez siebie nie mogą i na pewno by za sobą tęsknili ;) :D
Poza tym, z nimi to jest chyba trochę tak jak w "Szefie wszystkich szefów" L. von Triera ;)
Rockyyy, napisałeś-
"Bóg jest światłością, a nie ma w nim żadnej ciemności" i wyciągnąłęś z tego wniosek, że "Bóg jest istotą całkowicie oddzieloną od zła"
Mnie światło kojarzy się raczej ze świadomością, z wiedzą niż z dobrem, więc inaczej zinterpretowałabym ten fragment.
I wreszcie - skoro już mowa o biblijnym Bogu - wszyscy uparcie ignorują jego imię a ono przecież wiele tłumaczy 8)
I usprawiedliwia...
  • 0

#184

Biermacht.
  • Postów: 80
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak sformułowane pytanie, taka odpowiedź ;>. Ale jedno, co jest pewne to to, że bóg nie jest uosobieniem dobra. Są na to dowody w Piśmie Świętym. Już sama wzmianka, że człowiek został stworzony na wizerunek boga jest dowodem. Człowiek ma względny charakter, potrafi byc dobry, ale potrafi też byc zły, co możemy zobaczyc codziennie, w wiadomościach chociażby.
  • 0

#185

oczapek.
  • Postów: 12
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

hmm Boga niema i niema szatana, to ze bóg go stworzył i z nm walczy hmm to BZDURA jedi i sithowie tak??
kogo bym wybrał cóż za płytkie pytanie... zakładają czysto teoretycznie ze jednak istnieją to któryś z nich by mnie wybrał.... ja niemiałbym nic do gadania wobec nich... ale naszczęscie a moze i nie... niema takich wyborów i niema takze boga i szatana
  • 0

#186

Pieras.
  • Postów: 9
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ojejku ale wy wszycy jesteście mocni "Wybrałbym tego, który by mi więcej zaproponował" w tej kwestki zgodze sie z oczapkiem nie mielibyśmy nic do gadania, oni a my to jest jak Niebo i Ziemia dosłownie. Widzieliscie kiedyś opętanego czlowieka? Ja widziałem nic przyjemnego to jest siła całkiem inna od naszej my możemy tylko wybierać, za którym pujdziemy a to co oni dla nas i z nami robili, robią i robić będą to juz jest całkowicie poza nami.

Teraz co do Ciebie oczapku to skąd masz taka pewność? :] Oczywiście szanuje Twoje zdanie, ale ciekawi mnie skąd masz TAKĄ pewność, iż Boga nie ma. Nie przyjmuje odpowiedzi "Bo go nie widziałem", "Bo ludzie umierają", "Bo ludzie są głupi" i potomnych jesteśmy głupi, zepsuci, słabi i zniszczeni ale jak już to nie z winy Boga a naszej to nie Bóg każe Ci być złym i jeśli ktoś uważa że czyniąc zło jest wolnym grubo sie myli bo uzaleznia sie od tego zła i z czasem nie jest już zdolny do dobra, no a potem mowi "Przez Boga" no cóż...
Oczwyście nie staram się Ciebie nawrócić ani w żaden sposób atakować.
  • 0

#187

Papercat.
  • Postów: 109
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A ja mam do Ciebie pytanie, Pierasie. Skąd masz taką pewność, że Bóg istnieje. Nie przyjmuję odpowiedzi: "Bo wierzę", "Bo żyjemy", "Bo tak" itp. Wpierw udowodnij, że Bóg istnieje, bo nikt nie zamierza się wysilać, by zaprzeczyć czemuś, czego istnienia jeszcze nie udowodniono.
  • 0

#188

LolWuT.
  • Postów: 171
  • Tematów: 10
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ateisto-jeśliby się okazało, że Bóg i Szatan istnieją to kogo byś wybrał??? Uzasadnij swoją odpowiedź.


Katoliku, jeśli by sie okazało ze wikingowie mieli rację to kogo bys wybrał? Odyna czy Hel'a ?
Katoliku, a co jeśli mormoni mieli racje?
Katoliku, a co jesli scientolodzy mieli racje?
Katoliku, a co jesli egipcjanie mieli racje?
Katoliku, a co jesli islamisci maja racje?
Katoliku, a co jesli starożytni grecy mieli racje?
Katoliku, a co jeśli bóg krokodyl z afryki jest tym jedynym bogiem?
Katoliku, a co jeśli to jednak byla Shiva?
Katoliku, a co jesli to fundamentali chrzescijanie ktorzy uznaja tylko stary testament mieli racje?

tak można wymieniac i wymieniac bez konca, ale gdyby jednak sie okazało ze akurat ten odłam rzymsko-katolicki chrzescijanstwa ma racje ( szansa mniejsza niz na wygranie w totka, zwłaszcza ze nikt z powyższych nie ma racji... innym slowem jestes robiony w balona ) to stanowczo wybrał bym szatana, facet z charakterem i przeciwstawia sie temu nienawistnemu, wscibskiemu, zazdrosnemu, kapryśnemu masowemu mordercy i tyranowi jakim jest bóg rzymsko-katolicki.
  • 0

#189

harap.
  • Postów: 210
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Hmmm... a ja mam pytanie do ateistów- uważacie że nie ma Boga/jakiejś siły wyższej bo nie ma empirycznego potwierdzenia jego istnienia, tak? Ale wierzycie np. w to że istnieje Antarktyda, mimo że też nigdy fizycznie tam nie byliście, a tylko ktoś napisał/sfotografował/nagrał to miejsce, tak? Bo jeśli tak, to znaczy że nie możecie potwierdzić istnienia wielu rzeczy w które, jak mniemam, wierzycie... Chyba że w jedną rzecz o której ktoś napisał, ale sami nie możecie jej istnienia potwierdzić osobiście, wierzycie a w inną nie...
  • 0

#190

LolWuT.
  • Postów: 171
  • Tematów: 10
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hmmm... a ja mam pytanie do ateistów- uważacie że nie ma Boga/jakiejś siły wyższej bo nie ma empirycznego potwierdzenia jego istnienia, tak? Ale wierzycie np. w to że istnieje Antarktyda, mimo że też nigdy fizycznie tam nie byliście, a tylko ktoś napisał/sfotografował/nagrał to miejsce, tak? Bo jeśli tak, to znaczy że nie możecie potwierdzić istnienia wielu rzeczy w które, jak mniemam, wierzycie... Chyba że w jedną rzecz o której ktoś napisał, ale sami nie możecie jej istnienia potwierdzić osobiście, wierzycie a w inną nie...

Nie widzisz jak bardzo blędne jest to co napisales?
Problem z bogiem jest taki ze nikt nie moze udowodnic jego istnienia ( nie daje to jednak szansy 50-50 ze istnieje... dowody i testy prowadzone przez naukowców dowodzą ze szansa na jego istnienie jest naprawde bliska zeru... )
Z rzeczami udowodnionymi przez nauke jest inaczej, bo każdy moze sobie sprawdzić czy nauka ma racje, w miare swoich mozliwosci. Tak samo jest np z pilotami do telewizorów... nie widzisz swiatla podczerwonego które zmienia ci kanały... jednak ono tam jest i zmienia kanały, mozesz je zmierzyc przy pomocy odpowiednich narzędzi. Tak samo z antarktyda... mozesz sie tam kiedys wybrac i zobaczyc na wlasne oczy. W skrócie, mozesz sprawdzic, czy to w rzeczywistosci prawda. Z religia jest tak ze wszystkie "twierdzenia" kosciola, np na temat "plaskosci ziemi" albo "gorszosci kobiet" zostały obalone przez nauke. Twierdzenia kosciola nie są oparte na faktach i nikt nie moze zbadac istnienia boga, mozna jednak wziąć kilka twierdzeń religijnych i poddac je próbie, naukowemu testu dającemu konkretne wyniki by pokazac ze prawdopodobienstwo stoi po stronie ateistów. Np modlitwa, testy ukazały ze modlenie sie do boga katolickiego ma takie same wlasciwosci jak modlenie sie do kawałka martwego psa potrąconego przez samochód. To samo tyczy sie kreacjonalizmu. Albo inny przyklad... ludzie częśto mówia, żę bóg uratował im życie... Matka boska poprowadziła kule tak ze przeżyłem postrzelenie.... na przyklad.... ale w takim razie czemu nie poprowadzila jej tak zeby całkowicie spudłowała? Pozatym idąc dalej tym tokiem myslenia... czemu bóg nie ratuje niewinnych dzieci umierajacych zaraz po urodzeniu, albo na raka.... Fundamentalista by powiedzial ze "bóg ma plan", ale to zwykla ucieczka od odpowiadanie na tego typu pytania i gigantyczne zaklamanie i ignorancja, chęć wierzenia w to co jest dla nas "wygodne" przerasta zdrowy rozsądek albo "te dzieci wyrosly by na kogos złego wiec bóg je zabrał", w takim razie czemu w ogole tworzy kogos złego? I czemu nie zabrał np Saddama, albo bin ladena albo hitlera i czemu pozwolil im na ludobójstwa? Mam nadzieje ze widzisz brak logiki w tym całej religijnej bzdurze...

Rozumiesz?

Tak jak Dawkins powiedzial, sprobuj udowodnic ze na orbicie wokołoziemskiej nie orbituje niebiański czajniczek...
  • 0

#191

harap.
  • Postów: 210
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Hmmm... a ja mam pytanie do ateistów- uważacie że nie ma Boga/jakiejś siły wyższej bo nie ma empirycznego potwierdzenia jego istnienia, tak? Ale wierzycie np. w to że istnieje Antarktyda, mimo że też nigdy fizycznie tam nie byliście, a tylko ktoś napisał/sfotografował/nagrał to miejsce, tak? Bo jeśli tak, to znaczy że nie możecie potwierdzić istnienia wielu rzeczy w które, jak mniemam, wierzycie... Chyba że w jedną rzecz o której ktoś napisał, ale sami nie możecie jej istnienia potwierdzić osobiście, wierzycie a w inną nie...

Nie widzisz jak bardzo blędne jest to co napisales?
Problem z bogiem jest taki ze nikt nie moze udowodnic jego istnienia ( nie daje to jednak szansy 50-50 ze istnieje... dowody i testy prowadzone przez naukowców dowodzą ze szansa na jego istnienie jest naprawde bliska zeru... )
Z rzeczami udowodnionymi przez nauke jest inaczej, bo każdy moze sobie sprawdzić czy nauka ma racje, w miare swoich mozliwosci. Tak samo jest np z pilotami do telewizorów... nie widzisz swiatla podczerwonego które zmienia ci kanały... jednak ono tam jest i zmienia kanały, mozesz je zmierzyc przy pomocy odpowiednich narzędzi. Tak samo z antarktyda... mozesz sie tam kiedys wybrac i zobaczyc na wlasne oczy. W skrócie, mozesz sprawdzic, czy to w rzeczywistosci prawda. Z religia jest tak ze wszystkie "twierdzenia" kosciola, np na temat "plaskosci ziemi" albo "gorszosci kobiet" zostały obalone przez nauke. Twierdzenia kosciola nie są oparte na faktach i nikt nie moze zbadac istnienia boga, mozna jednak wziąć kilka twierdzeń religijnych i poddac je próbie, naukowemu testu dającemu konkretne wyniki by pokazac ze prawdopodobienstwo stoi po stronie ateistów. Np modlitwa, testy ukazały ze modlenie sie do boga katolickiego ma takie same wlasciwosci jak modlenie sie do kawałka martwego psa potrąconego przez samochód. To samo tyczy sie kreacjonalizmu. Albo inny przyklad... ludzie częśto mówia, żę bóg uratował im życie... Matka boska poprowadziła kule tak ze przeżyłem postrzelenie.... na przyklad.... ale w takim razie czemu nie poprowadzila jej tak zeby całkowicie spudłowała? Pozatym idąc dalej tym tokiem myslenia... czemu bóg nie ratuje niewinnych dzieci umierajacych zaraz po urodzeniu, albo na raka.... Fundamentalista by powiedzial ze "bóg ma plan", ale to zwykla ucieczka od odpowiadanie na tego typu pytania i gigantyczne zaklamanie i ignorancja, chęć wierzenia w to co jest dla nas "wygodne" przerasta zdrowy rozsądek albo "te dzieci wyrosly by na kogos złego wiec bóg je zabrał", w takim razie czemu w ogole tworzy kogos złego? I czemu nie zabrał np Saddama, albo bin ladena albo hitlera i czemu pozwolil im na ludobójstwa? Mam nadzieje ze widzisz brak logiki w tym całej religijnej bzdurze...

Rozumiesz?

Tak jak Dawkins powiedzial, sprobuj udowodnic ze na orbicie wokołoziemskiej nie orbituje niebiański czajniczek...



Żebyśmy się źle nie zrozumieli- nie jestem wyznawcą żadnej religii, nie jestem ani ateistą, ani deistą, w zasadzie nie mam nic wspólnego z taką tematyką. Po prostu fascynuje mnie ludzkie myślenie na te tematy. A co do tego co napisałem wcześniej... Widzisz, a dla mnie to nie jest błędne. To co Ty odpowiedziałeś zresztą też. Wierzysz w pewne rzeczy, bo wierzysz że możesz sam to sprawdzić, bo to zostało potwierdzone. Wyznawcy religii podchodzą w taki sam sposób do np. istnienia raju lu piekła. Bo mówi o tym ich święta księga. Rozumiem Twój tok myślenia, ale Ty też postaraj się zrozumieć ich myślenie...
  • 0

#192

LolWuT.
  • Postów: 171
  • Tematów: 10
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Rozumiem ich myślenie, to jest niewazne, to co jest ważne to fakty. Mozesz wierzyc w cos najmocniej jak tylko sie da, ale to nie sprawi ze bedziesz miec racje lub ze to w co wierzysz jest prawdziwe... zwlaszcza ze zostalo bardziej udowodnione ze nie istnieje, niz istnieje. Osobiscie niemialbym nic przeciwko religii, gdyby nie starała sie ona narzucic reszcie swiata. Pozwól jej na to a zanim sie obejżysz znowu bedą leczyc grype przy pomocy spuszczania krwi.
  • 0

#193

harap.
  • Postów: 210
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Rozumiem ich myślenie, to jest niewazne, to co jest ważne to fakty. Mozesz wierzyc w cos najmocniej jak tylko sie da, ale to nie sprawi ze bedziesz miec racje lub ze to w co wierzysz jest prawdziwe... zwlaszcza ze zostalo bardziej udowodnione ze nie istnieje, niz istnieje.



Uhum... A w jaki sposób zostało "bardziej udowodnione" że nie istnieje? Bo to całkiem ciekawe, zasze sądziłem że nie ma na to odpowiedzi...
  • 0

#194

LolWuT.
  • Postów: 171
  • Tematów: 10
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Rozumiem ich myślenie, to jest niewazne, to co jest ważne to fakty. Mozesz wierzyc w cos najmocniej jak tylko sie da, ale to nie sprawi ze bedziesz miec racje lub ze to w co wierzysz jest prawdziwe... zwlaszcza ze zostalo bardziej udowodnione ze nie istnieje, niz istnieje.



Uhum... A w jaki sposób zostało "bardziej udowodnione" że nie istnieje? Bo to całkiem ciekawe, zasze sądziłem że nie ma na to odpowiedzi...


juz o tym pisalem 2 posty wyżej, nie ma pewnej odpowiedzi i nigdy nie bylo, ale to że nie wiemy w 100% nie znaczy ze prawdopodobienstwo wynosi 50% po stronie wiary i 50% po stronie ateizmu. Prawdopodobienstwo jest po stronie Ateistów i to dosc wysoko, jakies 99% ( nie 100% bo nie można udowodnic nie istnienia boga, tak samo jak nie mozna udowodnic nie istnienia wróżek, jednorożców i tak dalej ). Przeprowadzane były naukowe testy na wszystkim tym co religia mówi ze ma efekt, czyli

Modlitwa pomaga
róznego rodzaju cuda
kreacjonizm
osobiste doswiadczenia ludzi
płaskość ziemi
poglądy astronomiczne
moralnosc ludzka ( udowdniono ze moralnosc wcale nie pochodzi od religii, a religia ją sobie przywłaszczyła )
i tak dalej

zostało udowodnione ze religia myliła sie w tym zakresie, co automatycznie zmniejszyło jej wiarygodnosc. I takich przykładów jest dużo więcej. I prosze pamietaj na przyszlosc... To ludzie religijni bez jakichkolwiek dowodów starają sie nas przekonać ze bóg istnieje i oni muszą udowodnic mi ze istnieje. Ja nie musze udowadniac ze bóg nie istnieje... Udowodnij, że zębowe wrózki nie istnieją.
  • 0

#195

TeWu.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Np modlitwa, testy ukazały ze modlenie sie do boga katolickiego ma takie same wlasciwosci jak modlenie sie do kawałka martwego psa potrąconego przez samochód.


Test na modlitwę, dobre, tylko ciekawe kto ja wymyślił. A test pewnie wyglądał tak "Panie Boże proszę cię abym wygrał w lotka". No tak po pierwsze od Boga nie dostaniesz nic ponad to co On chce dla Ciebie, to On cię stworzył i wie co jest najlepsze dla Ciebie.

Albo inny przyklad... ludzie częśto mówia, żę bóg uratował im życie... Matka boska poprowadziła kule tak ze przeżyłem postrzelenie.... na przyklad.... ale w takim razie czemu nie poprowadzila jej tak zeby całkowicie spudłowała? Pozatym idąc dalej tym tokiem myslenia... czemu bóg nie ratuje niewinnych dzieci umierajacych zaraz po urodzeniu, albo na raka....


Ot i jeden z poglądów które wielokrotnie widziałem na tym forum, że Bóg zabija ludzi, morduje ich i się nimi bawi. Bóg doświadcza nas różnymi a nawet bardzo dla nas ciężkimi sytuacjami po to abyśmy byli doskonali (Jak ojciec który każe swoje dziecko, ale nie po to żeby się zabawić, ale żebyśmy wiedzieli jak dobrze żyć). I pamiętaj że jak już wcześniej wspomniałem to On Cię stworzył i ma prawo odebrać życie tobie czy komuś innemu bo twoje życie należ do Boga.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych