57 odpowiedzi w tym temacie

[Sido22]

Jak masz nazywać normalnie mieszkaniec Afryki i tyle starczy. Czepiam się bo sam mam ciemniejszą karnacje i powiem że nie raz w szkole czy na mieście słyszałem sformowania typu eeee murzyn przesuń się czy ty czarny z Rumuni jesteś. Dla was nie jest to oczywiście obraźliwe bo was to nie dotyczy ale jak byście się tak na słuchali tego wszystkiego co ja to nie wiem. Ale dobra nie rozpisuje się bo to nie dotyczy tematu

Wiesz że kształcenie jest nieekonomiczne?

Zanim koszt "wytworzenia" inżyniera sie zwróci on już zdąży umrzeć na AIDS. Pech.

no na pewno nie jest tak jak nauka o antykoncepcji...

[cisz]

no na pewno nie jest tak jak nauka o antykoncepcji...

o tak tu sie muszę zgodzić.
Prezerwatywę traktują oni jako fanaberię, jakiś dziwny właściwie nie wiadomo czemu służący wynalazek Zachodu. Choć przeróżne organizacje próbują przeprowadzać w Afryce akcje społeczne i edukacyjne, w dalszym ciągu zabezpieczanie się jest ośmieszające, nie przystoi do „prawdziwego mężczyzny”.
a niska edukacja w tym kierunku wiąże się z Aids co oczywiście naturalne.

[Trajan]

ak masz nazywać normalnie mieszkaniec Afryki i tyle starczy.

Spodziewałem się, że napiszesz coś takiego
Teraz zastanów się, w Afryce mieszkają zarówno biali, jak i czarni ludzie. I ci biali jak np. afrikanerzy są jak najbardziej mieszkańcami Afryki podobnie jak murzyni, tam się urodzili i tam żyją. Co więcej przypadek afrikanerów jest o tyle szczególny, że na terenie dzisiejszej RPA ich biali przodkowie byli PRZED czarnymi i zasiedlili ogromne bezludne pustkowia.
Dlatego termin "mieszkaniec Afryki" jest tak nieostry, że wręcz bezużyteczny. Nie precyzuje o kogo chodzi, a już na pewno nie precyzuje rasy.

A w tej dyskusji piszemy o murzynach zamieszkujących Afrykę, bo to do nich są skierowane te akcje pomocowe (biali nie wiedzieć czemu zawsze sobie radzą ). Używanie zaproponowanej przez Ciebie nazwy wprowadziłoby kompletny chaos pojęciowy.

Doświadczenia osobiste przesłoniły Ci zdrowy ogląd rzeczywistości i tyle. To, że ktoś nazwał cię czarnuchem bo masz ciemną karnację nie może w żaden sposób implikować zaprzestania używania nazw murzyn, czarny, czarnoskóry na przedstawicieli rasy negroidalnej, to byłby po prostu absurd.
Więcej dystansu człowieku, pomyśl logicznie zamiast przejmować się jakimiś durnymi komentarzami i rozciągać płynące z nich emocjonalne wnioski na całokształt oglądu tego zagadnienia.

[unrisen]

zapomniałeś o jednym, my tu mówimy o CAŁYM świecie, nie o Europie, czy Ameryce. NAjwiększy przyrost naturalny, paradoksalnie jest w Afryce, oczywiście dzieci tam umierają, ale matka rodzi ich po 10 czy więcej, największy problem zatem jest w Afryce czy Azji vide. Chiny

większej głupoty nie czytałem, to ad tych Chin. W Chinach akurat rząd wprowadził zakaz posiadania większej ilości dzieci niż jedno, wszędzie są propagandowe plakaty szczęsliwej chińskiej rodziny z jednym dzieckiem.
W Chinach przyrost naturalny maleje, do 2025 nie będą już najludniejszym krajem świata - zostaną pożarte przez Indie.

Paradoksalnie największy przyrost naturalny jest w Afryce ? jaki w tym paradoks ?
obecnie poprawiła się tam znacznie opieka medyczna, bez względu na stopień zachorowalności na aids długość życia w części krajów wydłużyła się (pomijając perełki jak Gwinea Bissau), wysoki wskaźnik dzietności, wczesne ciąże zawsze będą prowadziły do bardzo wysokiego wskaźnika przyrostu naturalnego, nawet jeśli wielu ludzi będzie umierało.

Takie tykające bomby demograficzne to Indie i Pakistan, tam przyrost naturalny przybiera zatrważające ilości.

Wszelkie teorie o przeludnieniu naszej planety już w chwili obecnej uważam za brednie. 12 osob na km2 - to oznaczaloby, ze ok. 34 miliony Polaków jest do odstrzału (123 os/km2 w Polsce).

wreszcie zdaje się, że nikt nie wspomniał o Ameryce Łacińskiej, gdzie wskaźnik przyrostu naturalnego jest niższy tylko od wskaźnika afrykańskiego.

Wracając jeszcze do tej teorii o 12 os/km2
np w Czadzie, Gabonie, RŚA, Namibii czt Saharze Zachodniej żyje mniej niż 5 os/km2 - a jak wiemy w tych krajach nie jest najlepiej ze średnią długością życia, poziomem opieki zdrowotnej, wskaźnikiem umieralności niemowląt...
toż owa teza jest chora. banialuka.


A co do AIDS
ludność Afryki nie zaraża się nim świadomie w pewnym sensie, nie wiem czy słyszeliście o osobach szukających w internecie inne osoby posiadające inny rodzaj wirusa, tylko celem również posiadania takiego szczepu.
W krajach Europy Zach. poziom świadomości społecznej jest wyższy, a i tak wiele osób choruje, łatwiej o zabezpiecznie, badania. więc nie narzekajcie tak na Afrykę, bo to zaściankowe, szowinistyczne i wielce kosmopolityczne myślenie.

[Flix]

Tja brednie na pewno....Tylko dziwne że Ziemia ma coraz większy kłopot z wyżywieniem ludności , jemy jakiś syf a nie prawdziwe jedzenie. Nikomu nie daje do myślenia fakt, że kupno zdrowej żywności jest takie drogie?? A co będzie za kilka lat? Pewnie będziemy jeśc GM food :drink: .... no pewnie przecież jest lepsze od prawdziwej żywności fakt, że ta żywnośc jest tania i robiona dla mas ale to w końcu o niczym nie świadczy . O takich rzeczach jak wyczerpująca sie ropa i woda nie będę pisał bo to każdy juz wie. Tylko oczywiste że jak jest mniej ludzi na świecie to dostęp do surowców jest łatwiejszy. I oto w tym wszystkim chodzi....

[BrainCollector]

Czyli dochodzimy do wniosku - zabic 6,5 miliarda ludzi, ot tak bo nie jest idealnie. To jak ? mala wojenka atomowa ?

[Hologram]

Moim zdaniem jak najszybciej powinniśmy zasiedlić Marsa zbudować tam bazy podziemne, oraz księżyc + oczywiście kontrola urodzeń, rozparcelowanie ludności tak, ażeby nie powodowało to agresji.

[Ill]

Moim zdaniem jak najszybciej powinniśmy zasiedlić Marsa zbudować tam bazy podziemne, oraz księżyc + oczywiście kontrola urodzeń, rozparcelowanie ludności tak, ażeby nie powodowało to agresji.

Moim zdaniem natomiast nie powinniśmy robić nic. Po co próbować regulować coś, co samo z siebie ureguluje się lepiej.

Tja brednie na pewno....Tylko dziwne że Ziemia ma coraz większy kłopot z wyżywieniem ludności , jemy jakiś syf a nie prawdziwe jedzenie. Nikomu nie daje do myślenia fakt, że kupno zdrowej żywności jest takie drogie??

Cóż, jeśli jesz syf, to Twoja wina, a nie Ziemi. Zgadzasz się na to i dostajesz to, czego chcesz.
Kupno zdrowej żywności nie jest wcale drogie (tak bardzo), ale za to trzeba się niekiedy trochę postarać, żeby ją znaleźć.

Użytkownik Ill edytował ten post 27.11.2011 - 16:24

[sylar]

Ziema jest wstanie utrzymać i więcej ludzi niz teraz jest, tylko trzeba zlikwidować system monetarny i zacząć korzytać z technologii, a przykładem tego jest Projekt Venus

[Ill]

Ziema jest wstanie utrzymać i więcej ludzi niz teraz jest, tylko trzeba zlikwidować system monetarny i zacząć korzytać z technologii, a przykładem tego jest Projekt Venus

Dobra, dobra. Co Projekt Venus do tej pory osiągnął poza makietami jednego gościa i pomysłami jak podkraść czyjąś technologię?

Użytkownik Ill edytował ten post 27.11.2011 - 18:41

[sylar]

Dobra to uwzględnij mój post bez przykładu, a zobaczysz, że system monetarny blokuje technologie która ma pomagać ludzią, a pozwala się rozwijać technologii, która zwieksza zyski nielicznych ludzi na ziemi. Gdy zaczniemy uzywać tylko odnawialne źródła energii i pozwolimy, by technologia produkowała wszystko dla ludzi, wtedy człowiek, zamiast martwić się o pieniadze, jak je zdobyć i móc za nie wyżyć, to mógłby sie zająć innymi rzeczami i nie marnował, by czasu na robienie czegoś co maszyny (technologia) wykonają lepiej, wydajniej i szybciej.

[Ill]

O projekcie Venus i ruchu Zeitgeist temat już jest: http://www.paranorma...tgeist-movement
Jak chcesz coś dodać, to tam.

Gdy zaczniemy uzywać tylko odnawialne źródła energii i pozwolimy, by technologia produkowała wszystko dla ludzi, wtedy człowiek, zamiast martwić się o pieniadze, jak je zdobyć i móc za nie wyżyć, to mógłby sie zająć innymi rzeczami i nie marnował, by czasu na robienie czegoś co maszyny (technologia) wykonają lepiej, wydajniej i szybciej.

Po pierwsze, gdyby człowiek chciał zajmować się czymś więcej, niż walką o przetrwanie, to by się zajmował. Jak widać, większość nie chce, a znam ludzi, którzy potrafią połączyć studia, pracę i własne pasje i jeszcze im czasu zostaje. Da się.
Po drugie, gdybyśmy używali tylko odnawialnych źródeł energii, to daleko byśmy nie ujechali.

Użytkownik Ill edytował ten post 27.11.2011 - 19:23