Skocz do zawartości


Zdjęcie

Po śmierci mojego taty....


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
44 odpowiedzi w tym temacie

#1

kasiakowy.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mam 14 lat. miesiąc temu zmarl moj tata na zawał. :cry: Po smierci taty (tej samej nocy) tata przyszedl do domu... slychac bylo jego charakterystyczne kroki i slyszalam jak otwieral swoją szafkę z zeczami... nie otworzylam ocu... ale wiem ze mama wtedy juz spala... albo mame miala babcia o 8 telefonem obudzic, ale zapomniala, i mama poczula uścisk na ramieniu, jakby dlon. byla sama. patrzy na zegar: 8:15 albo jak byla ze mna na cmentarzu, upalny dzien, blagam o wiatr... i zaczelysmy "rozmawiac" z tatem i w tym momencie poruszyla sie jego tabliczka na gorbie mimo ze nie bylo wiatru,. Albo mama szukala we wroc. dobrego gim dla mnie. no i poprosila o to tate. nastepnego dnia przyszedl kolega taty( nie wiedzial ze mama szuka dla mnie szkoly) zlozcie papiery na jantarową. Mama zlozyla i sie okazalo ze jest 1 jedyne miejsce i to na dodatek w klasie humanistycznej. albo mama jeszcze zanim tata umarl szukala z tatem pojemnika do odkurzacza wodnego. nigdzie nie mogla znalezc. szukala i w pawlaczu i wogole. po smierci taty nagle w nocy HUK. Mama wchodzi fo kuchni a tam na srodku lezy ten pojemnik.... sam by nie spadl z pawlacza a nawet jesli by spadl to by sie polamal. a byl caly. poza tym ja patrzylam w pawlaczu i NIE BYLO..... I jeszcze u mnie w domu straszyła taka pani ktora mieszkala z rodzicami. strasznie złośliwa osoba. już po jej śmierci zawsze przychodzila do mnie do pokoju ok. 21-22 i przeszkadzala - ciągnela za wlosy, ruszala zeczy. a teraz mi sie wydaje że tata ją wypędził. bo już jej od jakiegoś czasu nie mogę zaobserwować. co o tym myślicie?!
  • 0

#2

unrisen.
  • Postów: 20
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

generalnie śmierć kogoś bliskiego pomaga doszukiwać się jakichś przejawów obecności tej osoby,
zatem mogą być to po prostu zbiegi okoliczności, czy też dorobienie ideologii do pewnych zjawisk.
Acz mama opowiadała mi jak odpalała papierosa po śmierci babci w jej pokoju (a babcia nie wiedziała, że majne mutter pali) i coś rzekomo miało uderzyć w okno.
Także jakąś lekką manifestację obecności uważam za możliwą.

natomiast tą panią złośliwą, wykazującą się cechami poltergeista to trochę poddałaś w wątpliwość resztę swojej wypowiedzi.


1. czy podczas tych zjawisk czułaś uczucie przenikliwego zimna ?
2. czy zdarza widzieć Ci się jakieś cienie na ścianach, które nie mają jakiegokolwiek wytłumaczenia ?
3. klasa humanistyczna ? i piszesz rzeczy przez "ż" ?
  • 0

#3

kasiakowy.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

natomiast tą panią złośliwą, wykazującą się cechami poltergeista to trochę poddałaś w wątpliwość resztę swojej wypowiedzi.


No bo wspomnialam o niej tylko tak mimochodem. opowiem troche o niej. za życia była złośliwa. po jej śmierci w moim domu zaczęły dziać się różne żeczy. np. owa pani nie pozwalała domownikom spać. stukała w szyby chodziła po pokojach. na początku upodobała sobie moją mamę, ale kiedy stwierdziła że mama ignoruje jej przeszkadzanie to się zabrała za mnie... a że ja trochę się boję jak mi ktoś kto nie żyje chodzi po pokoju to jej straszenie było skuteczne. np. robie sobie kanapki a ona wyrywa mi nóż z ręki czy ciągnie za włosy. albo w nocy leże w lozku a ona dotyka moją kołdrę . albo miałam nastawioną głośno muzę i co chwie muza sama się ściszała. podgłośniłam żeby zobaczyc co sie stało. i nie odeszłam od wieży tyko czekałam na efekty. zobaczyłam wtedy napis VOLUME: 60 i liczba z każdą chwilą spadała. poza tym nawet jesli owa pani nic nie robiła tylko krążyła po pokoju to sie dalo odczuc jej obecnosc.

1. czy podczas tych zjawisk czułaś uczucie przenikliwego zimna ?
2. czy zdarza widzieć Ci się jakieś cienie na ścianach, które nie mają jakiegokolwiek wytłumaczenia ?
3. klasa humanistyczna ? i piszesz rzeczy przez "ż" ?


1. czasem tak, ale bardziej taki wewnętrzny lęk i niepokój. niczym nie wywołany.
2. dość często mi się to zdarza szczególnie jak patrzę w lustro
3. Jestem dyslektykiem a klase humanistyczną wybralam dla tego że po prostu NIE ZNOSZE MATMY I JEJ NIE UMIEM i tylko w klasie humanistycznej byl jezyk angielski.
  • 0

#4

Marchewa.
  • Postów: 536
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A moge zapytać w jakim celu napisałaś to wszystko na forum?? (bez obrazy jak coś)
  • 0

#5

kasiakowy.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

dla tego, żeby ktoś mogl wyrazic swoją opinie na ten temat, i pomogl mi rozwiac wątpliwosci.
  • 0

#6

unrisen.
  • Postów: 20
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

a Twoja mama jaki ma do tego stosunek ?

w sumie ten duch starszej pani mądry jest, ściszyła muzykę, też bym tak zrobił ;)
  • 0

#7

kasiakowy.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

a Twoja mama jaki ma do tego stosunek ?


Moja mama jest w sumie przekonana ze to jest moj tata. A co do tej pani to moja mama sie raczej nie boi duchow. nie wiem czemu... no ale...
  • 0

#8

unrisen.
  • Postów: 20
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

z tym, że to już się skończyło ?
jest spokój, tak ?
  • 0

#9

black_angel*.
  • Postów: 67
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A moge zapytać w jakim celu napisałaś to wszystko na forum?? (bez obrazy jak coś)


pewnie gdybym miała jakis problem z duchami w domu tez bym na forum napisała,
tak z ciekawości opinii ludzi :P

kasiakowy Ty 14 lat masz :o takie rzeczy sie u Ciebie w domu dzieja,przeciez
gdyby u mnie jakis złosliwy duszek starszej kobiety straszył wyrywał mi nóż z reki,
ciagnął za włosy to przeciez by psychicznie wysiadła :aaa:

a co do Twojego taty to może on niewie ,że zmarł i po prostu kreci sie po domu..albo rzeczywiście jakieś znaki daje...
  • 0

#10

kasiakowy.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

z tym, że to już się skończyło ?
jest spokój, tak ?


nie jestem pewna czy starsza pani odeszła, ale kilka dni jestem w domu i jakoś nie zanotowałam jej obecności... ale kto wie... może jeszcze powroci... bo mi sie zdaje że ona za mną wędruje. Byłam na koloniach, wrocilam i przez kilka dni jej nie bylo... tak jakby pojechala za mną na kolonie i jeszcze nie zdązyla wrocic, tak samo bylo po powrocie z londynu. A teraz bylam 2 tyg. w Szczecinku i w domu jestem 2 dni, więc możliwe że owa pani wróci... ale mam nadzieję że Tato z nią porozmawiał i jakoś wygonił ją od nas.
  • 0

#11

unrisen.
  • Postów: 20
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

a może ona też nad Tobą czuwa ?
bo ściszyła muzykę w trosce o Twój słuch,
zabrała Ci noż, żebyś się nie skaleczyła.
coś w tym może być.
ciesz się masz duchy po swojej stronie.
  • 0

#12

kasiakowy.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

kasiakowy Ty 14 lat masz :o takie rzeczy sie u Ciebie w domu dzieja,przeciez
gdyby u mnie jakis złosliwy duszek starszej kobiety straszył wyrywał mi nóż z reki,
ciagnął za włosy to przeciez by psychicznie wysiadła :aaa:

a co do Twojego taty to może on niewie ,że zmarł i po prostu kreci sie po domu..albo rzeczywiście jakieś znaki daje...



po 1. nie wiem czemu ale mam wyjątkowo silną psychikę jak na osobę w moim wieku, ale może dla tego że moja przygoda z duchami zaczela sie jak mialam kilka lat ale jeszcze wtedy nie przywiązywałam do tego większej wagi

po 2. nie wiem czy tata wie że zmarł, ale w każdym razie po jego śmierci kiedy odczułam obecność bytu w pokoju zaczelam z tatą (bo mi sie wydawalo że owy byt był akurat moim tatą) rozmawiać i powiedziałam mu że zmarł, i żeby nie wysyłał sygnałów ponieważ dobrze wie (na przykładzie starszej pani) jakie to może być uciążliwe i przerażające.

ale z koro moja mama rozmawiala z tatem na jego grobie i on poruszył tabliczką to może wie że umarł...


a może ona też nad Tobą czuwa ?
bo ściszyła muzykę w trosce o Twój słuch,
zabrała Ci noż, żebyś się nie skaleczyła.
coś w tym może być.
ciesz się masz duchy po swojej stronie.



ta... jeżeli łażenie po pokoju i chowanie moich rzeczy, stuaknie, zrywanie ze mnie kołdry, ciągnięcie za włosy to ma być pomoc ducha to ja dziękuję.... poza tym nóż był taki nieostyry, specjalny do smarowania masła... nie da się nic nim sobie zrobić. poza tym jeśli duch denerowował moją mame to czemu dla mnie ma być miły?!

aha i jeszcze taka historia że moja mama w dniu śmierci jej babci widziala jej twarz w oknie . Albo zmarla moja prababcia jakis czas temu... i ona miala 98 lat. w dniu jej smierci byl gluchy telefon na moja komorke. oddzwonilam na ten numer i jak sie okazalo to byl nr. budki telefonicznej szpitala w ktorym konała moja prababcia. nie miała pamięci do numerów, więc mi się wydaje że zadzwoniła do mnie po śmierci żeby mnie poinformować.
  • 0

#13

Marchewa.
  • Postów: 536
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

pewnie gdybym miała jakis problem z duchami w domu tez bym na forum napisała,
tak z ciekawości opinii ludzi


tylko że tu nie ma problemu tylko szczęście ;) , twój tata opiekuje się wami nadal i możliwe że na dodatek wygonił ducha złosliwej pani
  • 0

#14

kasiakowy.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

tylko jedno mnie zastanawia... czemu w moim zyciu jest tyle przypadkow związanych z duchami... a nieważne... tego się juz przecież nie zmieni. a co do mojego taty to mam nadzieję że ma jakieś tam wpływy na górze i że postara się o to (tak jak starał sie za życia) żeby mi było w życiu jak najlepiej. Poza tym dziękuję za tak duże zainteresowanie moim tematem,
  • 0

#15

unrisen.
  • Postów: 20
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ta babcia mamy w oknie,
to ta sama prababcia co dzwonila do Ciebie ?
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych