Również uważam, że hipnoza rozwiąże wszelkie niejasności.
A teraz kilka opowieści
Kiedyś w nocy budziłam mojego ex, nie pamiętam w jakim celu (bez skojarzeń proszę
), a on do mnie: "Spie**alaaać kuuu*waa!". Moja reakcja:
Następnego dnia zupełnie nic nie pamiętał i dziwił się wielce, że nie chcę się do niego odzywać
Jak to dobrze, że to już BYŁY chłopak :devil:
Z dwa tygodnie temu obudził mnie tępy ból nogi. A dokładniej.. kopnęłam z wielkim impetem ścianę 'z kolanka'
I to tak, że został ślad
Żałuję, że nie pamiętam na kogo się tak zdenerwowałam we śnie
Bo raczej nie grałam 'w nogę' :devil:
Co się zaś tyczy mówienia przez sen, mnie też się to zdarza. Dosyć często mówię jeszcze w trakcie wybudzania się LOL Kiedyś siostra się ze mnie nabijała, ponieważ budząc mnie, mówiłam jej co będziemy robić, kazałam jej po coś iść czy coś takiego. Oczywiście później nic nie pamiętałam
Innym razem się na mnie obraziła, ponieważ powiedziałam jej, żeby sobie poszła, ale użyłam niecenzuralnego słowa
Ależ byłam zdziwiona, gdy mi o tym powiedziała :devil:
Bardzo często, gdy śni mi się, że płaczę, budzę się dalej płacząc i zalana łzami
Mało to zabawne :wall: