56 odpowiedzi w tym temacie

[Macha]

Ja bym powiedział, że byłeś zmęczony i ci się wydawało, a z tym językiem... po prostu coś tam zabełkotałeś.

[KeV]

Moja mama natomiast potrafiła po niemiecku opisac swoj pokój przez sen, pomimo tego, że wcale nie zna tegoż języka, i wcale jej to w tym nie przeszkadzalo.

Ogólnie rzecz biorąc jest to u mnie w domu normalne, że budząc się w nocy słysze kogoś z rodziny gadającego przez sen, czy też mamroczącego pod nosem. Swoją drogą, myślę, że jest to związane ze zbyt silną wizualizacją marzeń sennych, których później i tak nie pamiętamy.

[Ana Mert]

Najlepsze jest jeżeli we śnie nagle zyskasz LD i zaczniesz się zastanawiać czy nie gadałeś przez sen. Ja tak kiedyś miałam. Śnił mi się okropny koszmar - miałam 13 lat i mój 7 letni brat (którego nigdy nie miałam) wszedł za mną po drabinie na dach i z niego spadł na podjazd gdzie została po nim tylko mokra plama. Krzyknęłam wówczas do mojej sennej matki (tez nie tej co w realu) "MAAAAMOOOOO!!!!"(krzyk naprawdę bardzo głośny. Taki jaki może wydać tylko śmiertelnie przerażone dziecko) i w tym momencie tak mną wstrząsnęło ,że uzmysłowiłam sobie ,że to sen. Wówczas też uzmysłowiłam sobie ,że mogłam krzyczeć przez sen i ta myśl sprawiła że zignorowałam szanse na LD na rzec obudzenia się i sprawdzenia czy czasem nie obudziłam rodziców(byłam pewna że podświadomość nie potrafi wytworzyć az tak głośnego i realnego dźwięku). Na szczęście nie obudziłam. Najwidoczniej mimo krzyku rozrywającego cały sen żaden dźwięk nie wydobył się do świata realnego.

[viatora]

Kev moze twoja mama byla w pop. wcieleniu niemka, a cos innego - rosjanka

[Bacchante]

Rzeczywiście, wikusq, takie rzeczy zdarzają się. Wierzę, że mówisz przez sen w języku, którego świadomie na jawie nie znasz. Słowa zapamiętane przez Twojego ojca są wyraźne, wątpię w to, aby był to bełkot.
Sama jestem bardzo aktywna w czasie snu. Mówię płynnie w trzech językach - angielski, francuski, niemiecki (z czego płynnie znam tylko angielski), śmieję się i płaczę. Bardzo często wzdycham "ojej...".
Kiedyś zdarzyło mi się coś baaaaaaaaaardzo dziwnego... chłopak obudził mnie rano i zapytał co ja tam sobie śpiewam - nie pamiętam, żebym cokolwiek śpiewała. Po kilku dniach usłyszeliśmy piosenkę w radio - to było właśnie to (zgadzały się słowa, które zapamiętał mój chłopak, oraz melodia). I wiecie co... nie słyszałam tej piosenki wcześniej...

Zgadzam się z pomysłem, żeby spotkać się z hipnotyzerem. Możesz też spróbować głębokich medytacji.

[Azyl]

Mi dziś się śniło że jestem smokiem moja siostra mówiła że w nocy krzyczałem GRaaaaa Grrrr
i miałem wtedy gorączkę

[Robaczek]

Może coś z podświadomościa, albo z poprzednimi wcieleniami? W ten deseń bym celował..
Jak chcesz wiecej, to napisz na PW...

Ja też przez sen mówie.. wqle cos mi sie przypomniało.. ale to w innym artykule za chwilke..

[kasparow]

Kurde, kiedyś mi rodzice opowiadali że zanim zacząłem mówić(wcześniej niż zacząłem chodzić, w wieku około 6-8 miesięcy) przez sen potrafiłem mówić po niemiecku(kiedy mnie to zaczęło interesować, rodzice nie pamiętali już co mówiłem).
W 1 klasie gimnazjum, mieliśmy nauczyciela historii, który jednocześnie uczył języka niemieckiego. Potrafiłem go poprawiać w czasie lekcji, chociaż nigdy nie nauczyłem się niemieckiej pisowni. Gdy na lekcjach tłumaczył coś na niemiecki, czułem w sobie jakąś niechęć, odrazę do niego, sam nie rozumiem dlaczego. Nigdy nie wiedziałem co to może oznaczać, a tu proszę... Nie jestem sam...

[invek]

Ja raz w czasie snu krzyczalem "pozabijam was!", wszyscy w domu sie obudzili. Nieswiadomy postanowilem przejsc do pokoju rodzicow i...ukradlem lapcie, wzialem tez podobno swoje. Nagle wybieglem i z krzykiem zaczalem w lezacych rodzicow rzucac lapciami, wszystkim co mialem.
Musialo to dosc smiesznie wygladac

[Tacita]

Nagle wybieglem i z krzykiem zaczalem w lezacych rodzicow rzucac lapciami, wszystkim co mialem.

A cóż to są lapcie? Wydawało mi się, że to literówka, ale dwa razy?

[invek]

łapcie, papcie, nie wiem jak to nazwac. Mowie na to lapcie.
http://atogratka.pl/...2...ie[1]_m.jpg
Cos takiego. Nie umiem tego zdefiniowac

[Sim]

to się nazywa raczej 'kapcie' Względnie 'laćki' .... a Ty z jakimś specyficznym neologizmem

[Nismo]

Rozmawianie przez sen. Jest to powszechne, ale i tak niewiele osób może wytłumaczyć, że oraz dlaczego podczas snu mówimy w języku np angielskim, a na javie umiemy tylko powiedzieć "Yes malboro?" . Hmm, sam przeżyłem nie gorsze przygody ze snem otóż: Jak byłem mniejszy, tak z 6 lat temu, LUNATYKOWAŁEM... nie było to normalne uważam, ze względu na to iż idąc spać, wiedziałem że spałem u siebie, a budziłem sie w innym pokoju, na innnym łóżku (historia autentyczna)... Jednak to nie wszystko, otóż też zdraza mi się mówić przez sen, nie przytocze tu słów bo nikt ich nie zapisał, nie zapamiętał... ale kilka razy wspominała mi babcia, że gadałem przez sen jakieś głupoty... Teraz poruszę inny temat, sny na jawie... super sprawa! , sam doświadczyłem kilkaset takich snów w życiu. Polecam książki na ten temat :-).

[NO_NAME]

do autora:
ja mam podobny problem! tylko zamiast gadać w obcym języku to śmieję się, kopie, wierce i bełkocze coś od czasu do czasu a gdybyś mojej koleżanki posłuchał jak potrafi gadać "truskawkowe proszę" :rolf: no... wkażdym razie czasem tak ludzie mają jak widać