Napisano
16.03.2006 - 03:10
Ciekawy temat poruszyłeś-ciekawe spostrzeżenie. Ja osobiscie jestem sceptycznie nastawiony do prawdy głoszonej w Biblii. Przepowieść o anty-chryscie moim zdaniem jest pewnego rodzaju przestogą(zabespieczeniem) przed wrogami naszego "jedynej prawdziwej wiary". Skutek- wierzysz w nadejście anty-chrysta, dopatrujesz się w nim każdego, kto podważa wiarygodność "Słowa Bożego" czyli chce osłabić naszą wiarę... Jak usłyszałem że Ram Bahadur Banjan zamierza medytować do 2012r. odrazu nasunęła mi się myśl, że chce się raczej przygotować do tych zmian, które mają nadejść.. Moim buddyzm jest najbliższą prawdzie wiarą i oni już wiedzą co mają robić...