Znam bardzo wiele dziewczyn nie zważających na pieniądze. Młodość ma swoje prawa. Im kobieta starsza, a zwłaszcza sama z dziećmi. Tym mocniej stoją na ziemi. Już nie chcą romansów, chcą bezpieczeństwa i stateczności, najlepiej łatwym kosztem (jak każdy człowiek). Najłatwiej złowić jelenia, który będzie na nas za..rabiał. Widze taką hipokryzję choćby na komentarzach na pudelku (brukowe informacje, skrajne wypowiedzi). Jakiśtam aktor zafundował swojej dziewuszce walentynki za setki tysięcy $$, wszyscy (zwłaszcza kobiety
) "no, i tak ma być", "tak się zachowuję prawdziwy mężczyzna", itp do znudzenia.
Gdy to mężczyzna jest na wianuszku, komentarze obracamy o 180 stopni.
Już sami mężczyźni przekonani o fakcie, że muszą kupować by pokazać, żę ona jest dla niego ważna, nasilają ten trend. Działa tu to, że kobiety chętnie korzystają z przywilejów jakie dał im XX wiek, ale nie chcą rezygnować z tych które miały wcześniej. Ogólnikuje i generalizuję, ale nie chce się zbytnio rozpisywać. Oczywiście są wyjątki (mutanty
).
Ja niestety mam fobie na tym punkcie. Czasem widze takie pary, on obładowany torbami z damskich sklepów, ona z torebką emanująca pogardą, i mnie żałość bierze. Po prostu żal mi tego faceta. Bo jest z kimś, kto nie widzi w nim człowieka. Widzi torbę z pieniędzmi, i "Krzysiu kup mi to... Żałujesz na mnie? Pieniądze są więcej warte niż ja?". Potem miła noc dla zabicia chmurnych myśli Krzysia i jest ok.
Znam 2 przedstawicielki skrajnego lecenia na kase, są już po 30.
Jedna z rodziną, tyran domowy o poglądach na temat mężczyzn, że jakakolwiek wzmianka o tym zmienia się w pseudouprzejmą wymiane zdań między nami. Jeśli byłbym jej mężem popełniłbym samobójstwo... Bije, jak nie ma kasy wyrzuca z domu, sama wydaje majątek na ciuchy z tego 90% nie wkłada nawet raz..
Druga. Samotna, mieszka w Wiedniu sama z kotem. Sponsoruje ją ojciec, i "przyjaciel" Irańczyk. Nie pracuję, uczy się dla zabawy w mojej klasie. Taka imprezowiczka bumelant. Bardzo dumna z tego jest, chwali się na prawo i lewo. Dzieci zostawiła u babci, i nie przejmuję się nimi zbytnio. Rzucało mną jak to opowiadała.
Samotne kobiety po 30, z bagażem doświadczeń, nie będą szukać księcia, tylko statecznego pana z pieniędzmi. Mądrość przychodzi z wiekiem
Doj
rzałych kobiet nie lecących na kase nie znam. Ale to dlatego pewnie, bo mało ich dobrze znam.
U młodych są ideały, romanse, można iść na loda za 3 zł i będzie ok. Nacieszyć się sobą, jest masa czasu wolnego. Też są oczywiście takie lecące na ciuchy, albo imprezy darmowe co tydzień i za to dają co trzeba.
Bardzo cenie takie dziewczyny/kobiety które gdy ktoś chce postawić jej coś, będzie chciała sama zapłacić. Ma u mnie wielki plus.
Nie mogę powiedzieć, czy kobiety są materialistkami, czy nie. Na pewno jest to lepiej widoczne. Mężczyzna który jest materialistą razej nie zacznie szukać bogatej małżonki, będzie dużo pracował. Kobieta może dużo pracować (Za co podobno mniej jej płacą, o czym tylko słyszałem, nie widziałem żadnych dowodów.), albo poszukać bogatego i liczyć na profity, albo zmusić swojego partnera do zarabiania więcej.
Moim zdaniem duza ilosc kobiet to materialistki, mysle ze sa wyjatki.
Volkano_KFK@ Może ty idziesz po byle jakie spodnie, ale nie wszyscy zapewniam. Ja mogę przejść całą Galerię Krakowską, żeby znale
źć to czego chce, lecz przyznam lubię się ubierać.
Z tym mówieniem, że portfel nieistotny, to jak z gadaniem, że rozmiar penisa nie ma znaczenia
Oba strwierdzenia są bezczelnym kłamstwem.
Edit: pirdfu... ale sie rozpisałem :E To jeszcze napisze. Tu nieco inne spoj
rzenie, więc nie będe wplatał w poprzednie wypociny.
Kobiety mają rozbudowany system potrzeby bezpieczeństwa, gdy nie mają tego odczucia jest im znacznie gorzej niż mężczyzną z tą samą przypadłością. Chcą mieć dzieci, to instynkt, więc muszą mieć bezpieczeństwo. Nie mogą przecież zostać obciążone ciążą nie mając pewności, że mogą się schronić. Aby się schornić trzeba mieć kryjówkę. By mieć kryjówkę, musi ją ktoś zbudować, a nawet jeśli zbuduje ją sama, to musi ktoś tej kryjówki pilnować. Kto ma pilnować? Silny mężczyzna. W dzisiajszych czasach, silny mężczyzna to taki posiadający pieniądz. Taki może zapewnić wszystko, czego tylko kobieta będzie potrzebowała by czuć się bezpiecznie. To instynkt, to jest już wpisane w nasze życie. Tak było i będzie.
Czyli teraz można powiedzieć, że każda jest materialistką, a taka która nie jest działa przeciw swojej naturze, i w głębi siebie musi czuć dyskomfort. Choćby w podświadomości.
Wybierzcie co chcecie. Ja wierze jeszcze w to, że portfel jest mało albo średnio ważny dla większości kobiet.
Jeszcze pytanie. Czyta ktoś te moje długaśne posty ? :crazy:
Użytkownik Tacita edytował ten post 26.03.2008 - 21:27