706 replies to this topic

[ultimate]

Jackowski pewnie myślał, że zwłoki zostaną znalezione gdzieś obok tego miejsca wskazanego za pierwszym razem, czyli również w okolicy rzeki. Gdyby tak było to też byśmy mieli wizję sprawdzoną. Z tego co widzę Jackowski twierdził, że tam jest jakaś metalowa konstrukcja. Gdyby rzeczywiście zobaczył w swojej wizji prawdziwe miejsce to by powiedział, że jest to stary zrujnowany budynek albo ogólnie ruina.
A z tym uduszeniem też na razie nic nie wiadomo. Jeszcze w piątkowym dzienniku zachodnim Jackowski mówił jedynie że sprawa nas zaskoczy i tyle nic więcej. A potem jak matka zmieniła wersję wydarzeń to Jackowski zaczął mówić o tym że dziecko mogło zostać zabite.
Mógłby ktoś zrobić print screena z zumi tam gdzie widać to miejsce znalezienia.

Ok można się zgodzić z tym o czym piszesz, tyle że wp.pl twierdzi że wywiad był przeprowadzony już w poniedziałek, tylko nie chcieli go opublikować ze względu na rodzinę Madzi. Sam nie wiem co o tym sądzić.

[Paranara]

Onet zamieścił zdjęcia miejsca ukrycia ciała Madzi... na zsyp to nie wygląda i metalową konstrukcją też raczej nie jest. Same cegły.
http://wiadomosci.on...ortaz-maly.html

[manitoris]

Jeszcze sie raz powtorze bo widze ze mnie nie do konca zrozumiano poprzednio..

W momencie kiedy media podaja juz wersje ze matka sie przyznaje, a przy tym dowiadujemy sie wielu szczegolow, to wtedy pan Jackowski podaje "swoje widzenie", ktore jak juz sie wyrazilem jak dla mnie jest tylko ulozeniem puzzli zapodanych przez media i rownie podobne wnioski ja mialem wczoraj rano to sluchajac jak Jackowski, wiec jak dla mnie to zadne jasnowidzenie tylko logika. Co innego jakby on taka wersje podal jeszcze choziazby na jeden dzien przed tym jak matka "pekla"..

A teraz na spokojnie przeanlizujcie te wskazowki:

1. Dziecko zostało uduszone - Jeszcze nie ustalono

Zapewne Jackowski zalozyl, ze dziecko zabito pod wplywem silnych emocji (jak sugerowaly w tamten dzein tez media), wiec w takim wypadku biorac na porownanie podobne sprawy (dzieki "Doktor G" ) to wiekszosc dzieci zostaje uduszonych rekami, choc raczej jakims workiem foliowym na glowie (nie krzyczy przy tym za glosno i nie narobi sie balagan z krwi, a i dla matki (potwora) bedzie to widok nie makabryczny, bo dziecko bedzie wygladalo jakby spalo..
zakladajac ze dziecko zostalo zabite w klotni rodzinnej to moznaby sugerowac wtedy uraz glowy od np. rzucenia o podloge, o sciane, czy uderzeniem jakims przedmiotem, reka - to byloby dzialanie w nerwach, lub na zlosc drugiej osobie, albo zeby sie poporstu uciszylo, bo przy tym ryku, spokojnie chlac nie idzie (niestety takie rzeczy maja miejsce w zepsutym swiecie).

TERAZ UWAGA! Zamykam oczy i WIDZE!!! Alkohol, klotnia, krzyki, jakis huk i rozpacz, chyba ktos skrzywdzil dziecko, widze krew i nerwy.. (nie robie sobie zartow z tragedi, tylko z Jackowskiego) a zobaczycie ze moje "widzenie" bedzie trafne - NIE uduszenie... dlaczego? mam dar? Nie! tylko wywnioskowalem po faktach mi juz z tej tragedi znanych:
Matka podaje wersje ze dziecko upadlo, czyli ma obrazenia od uderzenia, a ze najpierw podala falszywe miejsce ukrycia ciala, to najwyrazniej boi sie tego co sekcja wykaze - celowe dzialanie.

2. Była to zbrodnia z premedytacją - Jeszcze nie ustalono

Mozna sie domyslec, po motaniu w zeznaniach sprawcy oraz prostym fakcie, ze kazdy normalny czloweik gdyby nawet ze swojej winy zrobil komus krzywde przypadkowo, tym bardziej wlasnemu dziecku, to nie myslalby o konsekwencjach, a chcial tej osobie pomoc i wezwal karetke.. zadzwionil gdzies, wybieglby na ulice.. dopiero potem myslal by co z nim bedzie teraz..


3. Jeszcze jedna osoba brała udział (osoba bardzo bliska matce) - Jeszcze nie ustalono

Typowy scenariusz w rodzinnych tragediach - jedno cos wyrobilo, drugie z milosci (maz, siostra, matka, ojciec) pomaga tuszowac sprawe, bo stalo sie to sie nie odstanie, ale przynajmniej "uratuje" tego kogos jeszcze..
Czy tez rownie czesty motyw (zatrutej milosci), on by ja chcial ale nie z "bagazem" wiec planuja to razem, beda wolni, mogli sobie ukaladac dalej swoje plugawe zycie itd..

Do tego matka miala slad po uderzeniu w glowe, same sobie jest bardzo trudno odpoweidnio przylozyc w tyl glowy - o cos glowa, ale moglaby za slabo - nie bylo by sladu, lub za mocno i zrobilaby sobie krzywde, a widac ze SWOJE zycie to ona kocha najbardziej..
poza tym jakis zakapturzony koles szedl za nia (dla wiarygodnosci napadu?), wiec moznaby to polaczyc..

4. Dziecko miało zostać niebawem znalezione przez Policję - Sprawdziło się

Jak juz matka pekla i sie przynala to bylo to oczywiste z e to kwestia czasu..

5. Miało nie być zakopane - Sprawdziło się

Wielce odkrywcze skoro -20 stopni! Ziemia twarda jak beton! to dla dwoch mafiozow byloby problemem kogos zakopac! Nie jedna juz zbrodnia dokonana przy mrozie konczyla sie porzuceniem ciala przykrytego liscmi!!

6. Miało być ok. 100-120m od rzeki - Sprawdziło się

Bo pierwotnie wskazane miejsce bylo przy rzece, media podawaly ze ktos lub cos przenioslo prawdopodobnie miejsce, ale w takim razie napewno nie daleko (chyba z 5 razy to w porannych wiadomosciach mowili)

7. Miały być obok wysokiej metalowej konstrukcji (być może magazynu) - Sprawdziło się

Ceglana konstrukcja i wcale nie wysoka - wiec pudlo!

8. Z miejscem kojarzyło się słowo zsyp - Jeszcze nie ustalono

Ze niby "dzikie wysypisko"? no skoro nie mozna bylo w takim MROZIE zakopac ciala to poprostu wyrzuconoby tam.. ale mysle ze to ma zwiazek z zalozeniem Jackowskiego ze to bedzie magazyn - tam tez znalazlby sie zsyp.. zapewne na mapie okolicy tego miejsca jest takie miejsce i Jackowski je obstawil na ryzyko.. wyobrazcie sobie jaki bylby wychwalany gdyby trafil z magazynem! a jak nie trafil to i tak nic nie traci bo masa ludzi powie ze jasnowidzenie jest tajmenicze i niezrozumiale a on i tak tyle "przewidzial".. (EDIT: O! albo efemeryczne j/w )

to jest osoba publiczna, jemu co zle zapomna.. a tak raz na 100 zrobi taki strzal w dyche z miejscem charakterystycznym i beda go wychwalac za ten 1 na 100..

To chyba jeden z nielicznych tematow w ktorych stane murem za @Wszystko ale tu naprawde jak spojrzec na te wskazowki to one same sie ukladaly z mediow, nie trzeba bylo jasnowidzenia do tego..

Użytkownik manitoris edytował ten post 04.02.2012 - 12:45

[Arctur V.]

Bardzo ostrożnie z tymi "przepowiedniami". Dlaczego? Ja i moja od razu, gdy usłyszeliśmy o tej sprawie, wyciągnęliśmy wniosek, który z czasem okazał się... prawidłowy. A dlaczego? Kiedyś oglądaliśmy film, którego tytułu niestety nie mogę sobie przypomnieć, opowiadający o identycznej sytuacji. Był to dość gorzki obraz o pogrążonej w depresji kobiecie, która przypadkiem uśmierciła swoje dziecko, zakopała je w lesie i opowiedziała historię o Murzynie, który ukradł je z samochodu. Policja bez zastrzeżeń przyjęła łzawą historyjkę, co rozzsierziło mieszkańców czarnej dzielnicy. W konsekwencji, nim winna przyznała się do czynu, wybuchły zamieszki w których zginęło wiele osób. (Sprawdzcie ten film, mówi wiele prawdy).

Teraz też moglibyśmy szczycić się swoimi nieprawdopodobnymi zdolnościami paranormalnymi. Ale nie będziemy, bo wiemy, że nie było w tym nic niezwykłego. Zwyczajna dedukcja i umiejętne kojarzenie faktów/zjawisk, którymi wykazał się także Jackowski - analityk - oszust ukrywający się pod maską jasnowidza.

Użytkownik Arctur V. edytował ten post 04.02.2012 - 15:47

[BrainCollector]

Też w większej części zgadzam się z tym, że było to "nie taka cudowna wizja", może i rzeczywiście Jackowski ma wizje ale może jego mózg układa wiadomości i pokazuje mu to w postaci "wizji". Śledzi wiadomości, doniesienia, dochodzi do jakichś wniosków podświadomie i doznaje wizji ułożonej z otrzymanych wcześniej informacji.
Nie ma co nazywać go oszustem bo może rzeczywiście ma "dar jasnowidzenia" a może po prostu ma "dar" dokładnej analizy informacji i albo wie, że nie jest to nic paranormalnego albo rzeczywiście wierzy, że jest obdarzony mocami paranormalnymi. Odpowiedzi jest kilka i któraś na pewno jest poprawna.
A co do samej sytuacji to potwierdza się przysłowie, że kłamstwo ma krótkie nogi. (o czym sam nieraz sie przekonałem )

[BadBoy]

Jesteście delikatnie mówiąc śmieszni .. skoro wizja Jackowskiego dotycząca miejsca znalezienia ciała była błędna to skąd wczoraj wiedziałem gdzie ją znajdą ? No słucham ? Skąd wiedziałem, że tam jest hala i tory ( o czym w wizji nie było ) ? Byłem dziś na miejscu zapalić małej lampkę i się rozejrzeć i mogę powiedzieć tyle, że jestem w jeszcze większym szoku niż wczoraj .. jest to dokładnie to miejsce, które opisywałem wczoraj, duża metalowa konstrukcja to hala sportowa ! A miejsce ukrycia zwłok może kojarzyć się z taką zagrodą jak są na osiedlach na kosze na śmieci lub zsypem ! Wizja była bezbłędna w 100% ! Chciałem zrobić zdjęcia z innej perspektywy niż te, które pokazują w mediach aby było widać tą dużą halę ale warunki na to nie pozwoliły .. po prostu tłum płaczących ludzi, pełno zniczy, i jeszcze więcej maskotek, więc zrezygnowałem ale mogę to zrobić innym razem .. oglądajcie Fakty i Wiadomości to może zobaczycie halę .. reportaż będzie na pewno ponieważ były tam wozy transmisyjne chyba wszystkich stacji telewizyjnych.

P.S. Minusy ? Za napisanie prawdy ? Chyba ktoś tu musi być upośledzony umysłowo ..

Użytkownik BadBoy edytował ten post 04.02.2012 - 17:47

[andar]

A koloru niebieskiego co mogło być? Podobno jasnowidz widział coś niebieskiego.

[BadBoy]

andar - nie przypominam sobie, żeby coś niebieskiego miało być w wizji, skąd masz takie info, bo chciałbym zweryfikować czy to słowa Jackowskiego ze względu na to, że .. jest tam coś niebieskiego.

Użytkownik BadBoy edytował ten post 04.02.2012 - 17:57

[hubiii p]

sprawa juz zaskoczyla... wszyscy sa w szoku... ja tez ( mam polroczne dziecko i nie wyobrazam sobie jak mozna cos takiego malemu bajtlowi zrobic ) Co do metalowych konstrukcji moze wlasnie tory linie trakcyjne. Wizje to jedynie wskazowki nie jakies fotograficzne obrazy.
Pan Krzysztof na pewno kilka razy robil wizje, nie wiem jak to dziala ale wg mnie trafnie wytypował miejsce. Wg mnie ma dar i dobrze go wykorzystuje.

[BadBoy]

Napiszę jeszcze raz, żeby sytuacja była jasna, klarowna, przejrzysta i oczywista ..

Wczoraj wieczorem natknąłem się na wizję Jackowskiego .. w związku z tym, że od początku śledzę sprawę z ciekawości chciałem sprawdzić co jest grane .. aby znaleźć jakiś punkt zaczepienia włączyłem Zumi i analizowałem trasę, którą szła matka z wózkiem w poszukiwaniu dużej, metalowej konstrukcji. Inne lokalizacje niż trasa, którą szła matka nie wchodziły w grę, ponieważ policja już sprawdziła na monitoringu oraz poprzez logi telefonu komórkowego, którędy szła matka. Na trasie, którą szła są tylko różne budynki, kamienice i na końcu bloki .. oraz .. jedna duża, metalowa konstrukcja czyli hala sportowa, niedaleko torów kolejowych o czym zresztą wczoraj pisałem. Byłem przekonany, że jeśli wizja jest prawidłowa to jest to jedyne możliwe miejsce ukrycia ciała i chciałem to sprawdzić ale wczoraj już sobie odpuściłem bieganie na mrozie w ciemnościach po parku i miałem się wybrać tam rano. W nocy pojawiły się informacje, że znaleziono ciało za halą sportową przy torach kolejowych. Chcę zaznaczyć, że jest to miejsce na początku trasy, którą szła matka - dziecka natomiast szukano na końcu trasy, czyli dwie dzielnice dalej, w związku z tym Jackowski nie mógł do tego dojść analizując tą sprawę - musiał mieć wizję. Nie jest to też jak podają media 1,5km od miejsca gdzie szukano wcześniej tylko trochę dalej.

Często jest tak, że pojawiają się ludzie, którzy w obliczu prawdy czy oczywistych faktów i tak będą zaprzeczać i krytykować .. tak to już jest .. podobnie zresztą jak ze sprawą Rutkowskiego. Nie ważne, że zakończył sprawę .. najważniejsze, że nie miał licencji, że doprowadził do prowokacji i inne bzdety i pierdoły, które tak naprawdę nie mają żadnego znaczenia. Podobnie jest tutaj .. nie wiemy jak wyglądają wizje Jackowskiego, podejrzewam, że mogą to być jakieś obrazy z miejsca lub okolic miejsca ukrycia zwłok .. właściwie po dzisiejszym obejrzeniu tego miejsca jestem tego pewien .. facet musiał zobaczyć tą halę i ten "zsyp", może niezbyt wyraźnie, może przez mgłę, może to była jakaś krótka migawka ale coś musiał zobaczyć.

Wklejam widok z Zumi na to miejsce .. w lewym górnym rogu duża metalowa konstrukcja czyli hala widowiskowo-sportowa, w prawym dolnym rogu zaznaczyłem miejsce znalezienia ciała, którego nie widać z góry ze względu na drzewa.

Niektórzy zarzucają, że nie przewidział tych ruin "budynku" gdzie znaleziono ciało tylko jakiś zsyp. Otóż jak pisałem we wcześniejszych postach to właśnie przypomina zsyp.

Jestem pewien, że gdyby nie odnaleziono ciała dziewczynki, znalazłbym ją dzisiaj rano na 100% ..

Sprawa jest prosta : Krzysztof Jackowski znowu miał rację !

Użytkownik BadBoy edytował ten post 04.02.2012 - 20:54

[Wszystko]

No to może dla ciebie być to oczywiste, ja jednak swój rozum mam i nie wierzę od razu w to co mi pociśnie ktoś na necie. Nie takie rzeczy na tym forum obalałem.

Po pierwsze. Niby jest metalowa konstrukcja. Ale przecież w takich miastach nie brakuje metalowych konstrukcji. Tam wyżej jest jakaś huta, czyli coś wyższego co bardziej pasuje do opisu konstrukcji metalowej i wysokiej. Dalej po prawej stronie jest jakieś lodowisko przy ulicy zamkowej. Czyli gdyby to ciało zostało znalezione gdzieś obok tych obiektów to też by można uznać, że wizja się sprawdziła. Takich obiektów pasujących do konstrukcji jest tam pewnie więcej, można znaleźć jakieś sklepy. Tylko że ja nie znam tamtych terenów, a po dachach ciężko poznać co jest czym.

Jackowski już ma spore doświadczenie w tzw. odnajdywaniu, wie czego może się spodziewać, gdzie sprawcy takich przestępstw ukrywają dowody zbrodni. Do tego też potrafi znaleźć się w sytuacji, wie ile powiedzieć, żeby nie było to zbyt konkretne. W sumie mógłby powiedzieć tylko, że jest to jakiś las i widzi gdzieś jakiś budynek obok tego miejsca i też by był ogłoszony sukces.
To co ty podciągasz pod zsyp ani trochę tego zsypu nie przypomina. Bo jakby nie było zsypem się coś zsypuje a tam tego po prostu nie ma.

Widzę że minusiki potraficie szybko dawać. Jeśli tak to ma wyglądać to darujcie sobie odpisywanie na mojego posta bo i tak wam nie odpiszę. Macie przecież swojego guru módlcie się więc do niego.

Zaraz pewnie wejdzie tutaj aidil i napisze coś o fizyce kwantowej.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 04.02.2012 - 21:31

[danielo222]

BadBoy
Zgadzam się z Tobą w 100%, Jackowski miał trafną wizję i nic tego nie zmieni. Pozostaje jeszcze tylko do zweryfikowania fakt czy to był nieszczęśliwy wypadek, czy zabójstwo ( uduszenie?) .

[BadBoy]

Po pierwsze. Niby jest metalowa konstrukcja. Ale przecież w takich miastach nie brakuje metalowych konstrukcji. Tam wyżej jest jakaś huta, czyli coś wyższego co bardziej pasuje do opisu konstrukcji metalowej i wysokiej. Dalej po prawej stronie jest jakieś lodowisko przy ulicy zamkowej. Czyli gdyby to ciało zostało znalezione gdzieś obok tych obiektów to też by można uznać, że wizja się sprawdziło. Takich obiektów pasujących do konstrukcji jest tam pewnie więcej, można znaleźć jakieś sklepy. Tylko że ja nie znam tamtych terenów, a po dachach ciężko poznać co jest czym.

Dopiero co tłumaczyłem, że inne lokalizacje nie wchodzą w grę tylko te przy trasie, którą szła matka, żadna huta, żadne lodowisko .. i nie pisz co by było gdyby bo liczą się fakty a nie gdybanie. Ja akurat znam tamte tereny i zapewniam Cię, że tylko hala przypomina dużą metalową konstrukcję.

Jackowski już ma spore doświadczenie w tzw. odnajdywaniu, wie czego może się spodziewać, gdzie sprawcy takich przestępstw ukrywają dowody zbrodni. Do tego też potrafi znaleźć się w sytuacji, wie ile powiedzieć, żeby nie było to zbyt konkretne. W sumie mógłby powiedzieć tylko, że jest to jakiś las i widzi gdzieś jakiś budynek obok tego miejsca i też by był ogłoszony sukces.

Tak się składa, że tym razem powiedział bardzo konkretnie .. i niestety znowu gdybasz, że mógłby powiedzieć o jakimś lesie .. ale nie powiedział, dlatego jak na razie to nic nie obaliłeś więc postaraj się bardziej, proszę o konkrety a nie gdyby.