72 replies to this topic

[LolWuT]

A znacie głowne 9 twierdzen satanizmu?

1 Szatan reprezentuje zaspokojenie żądz zamiast wstrzemięźliwości.
2 Szatan reprezentuje pełnię życia zamiast duchowych mrzonek!
3 Szatan reprezentuje nieskalaną mądrość zamiast obłudnego oszukiwania samego siebie.
4 Szatan reprezentuje przychylność dla tych, którzy na to zasługują, zamiast marnowania miłości na niewdzięczników.
5 Szatan reprezentuje zemstę zamiast nadstawiania drugiego policzka!
6 Szatan reprezentuje odpowiedzialność w stosunku do odpowiedzialnych zamiast troski o psychicznych wampirów!
7 Szatan reprezentuje opinię, że człowiek jest zwierzęciem, niekiedy lepszym, ale częściej gorszym od czworonogów, z powodu zaś swojego "boskiego - duchowego i intelektualnego rozwoju" stał się najbardziej drapieżnym zwierzęciem ze wszystkich!
8 Szatan reprezentuje wszystkie tak zwane grzechy, ponieważ prowadzą one do psychicznego, umysłowego i emocjonalnego zadowolenia!
9 Szatan jest najlepszym przyjacielem, jakiego kiedykolwiek Kościół posiadał, ponieważ przez wszystkie te lata dawał mu zajęcie!


Gdy sie temu głebiej przyjzymy to poznamy ze mimowolnie wiekszosc ludzi zyje wedlog tych twierdzen, pozatym ja w tych twierdzeniach nie widze niczego złego a teksty jakoby satanizm polegal na obgryzaniu kurczakom glow, rytualnych mordach i czarnych mszach to nic innego jak tylko czysta propaganda.

[zak]

nom, www.satan.pl <- tam sa twierdzenia i inne jak dla mnie to dosc madre to jest..

[Pyziak]

może po prostu chodzi o to, że chcą pokazać że bez wyrzeczeń można być szczęśliwym? zresztą, mało znam ludzi którzy np. postu przestrzegają, a są zadeklarowanymi katolikami. to tak ad. wyrzeczeń.
a poza tym, tak po przeczytaniu tego piątego twierdzenia satanizmu mi wskoczyło do głowy. równie mało, o ile zupełnie nikogo nie znam, kto nadstawiłby drugi policzek (tak jak powinien to zrobić jako dobry człowiek wg katolicyzmu [chyba]) po dostaniu od kogoś (oczywiście nie chodzi mi tylko o fizyczny ból ) tylko szuka sposobu żeby się zemścić

a z tą nieskalaną mądrością też 'lekkie' wyolbrzymienie, ale jaka religia tak nie twierdzi? tzn, jedna twierdzi że posiada jedyną prawdę, inna że nieskalaną mądrość jak dla mnie to coś jak reklama.

[LolWuT]

Widzisz, nieskalana madrosc polega na tym ze satanizm nie wmusza nic, jedynie soba reprezentuje pewne schematy zachowan, katolicyzm z drugiej strony miesza sie w nauke ze swoimi tezami np starajac sie wmusic kreacjonizm do szkol i inne tego typu rzeczy.

[cisz]

Czytając 9 przykazań i zagłębiając się w czarną biblię swierdzam może nazbyt pobieżnie. Bardzo wygodna ta religia, nie wymagająca od wierzącego praktycznie żadnych wyrzeczeń. Zezwalając na wszystkie grzechy i usprawiedliwiając je prawem do zadowolenia, jednocześnie wyklucza wszelkie zasady moralne. Reszta tych przykazań, łącznie z szacunkiem do zwierząt jako stworzeń boskich nie ma najmniejszego sensu. Przecież sataniści zgadzają się na grzech i na rozpasanie moralne. W imię dobra własnego. Płytkie to i egoistyczne. Może taki jest właśnie brutalny świat, może takie są jego reguły, ale...czyż jestem głupcem jeśli liczę się z innymi i przestrzegam jakiegoś kodeksu wartości?

Po drugie - jak Katolicyzm ma zgadzać się na istnienie tej religii, kiedy zaprzecza ona podstawowym dogmatom wiary chrześcijańskiej? Można być tolerancyjnym, ale do pewnego stopnia.
Jedyne co powiem na obronę (a może raczej zauważając postępowanie większości ludzi bezwzględnych) satanizm może stać się drogowskazem dla ludzi sukcesu, a chrześcijaństwo dla naiwniaków, ludzi słabych, którzy zgodzili sie na nałożenie samym sobie okowów w postaci zasad moralnych.

[Indoctrine]

LolWut--> A gdzie to niby Kościół wprowadza kreacjonizm do szkół? Bo jakoś nie zauważyłem...
A satanizm jest o tyle paskudną ideologią, że nie ma nic przeciw wykorzystaniu innych ludzi dla własnych egoistycznych celów.

[Pyziak]

nie powiesz mi chyba Indoctrine, że nie ma katolików, którzy wykorzystują do swoich własnych celów innych ludzi

[zak]

Bardzo wygodna ta religia

to nie religia, a styl zycia..
a katolicyzm nie jest wygodny? przestrzegac cale zycie przykazan, a pozniej piekne i cudowne zycie wieczne. czymze jest 80, 90 lat w porownaniu z wiecznoscia?

[Pyziak]

ponczak, zastanów się zanim napiszesz. gdzie widzisz wygodę w przymusie zwierzania się ze swojego życia nieznajomemu człowiekowi (tak, wiem że spowiada się przed bogiem, a nie księdzem, ale jak by nie patrzeć ksiądz tego słucha i nie zdziwiłbym się, jak by później z tego wszystkiego się zbijał na zapleczu), no i oczywiście życie z nastawieniem 'zgrzeszyłem, jak to zrobiłem?'. dla mnie to po prostu dziwne. nie mówię, że to głupie bo każdy robi co chce. za moje podejście do katolików przepraszam, ale ktoś kogo uważałem za kogoś bliskiego 'lekko' mnie zraził do tej wiary.

jak dla mnie nie ma czegoś takiego jak wygodna religia. bo gdzie jest wygoda jeśli masz coś narzucane? chociażby wzorce zachowań, nie mówiąc już o zakazach/nakazach. ja sobie żyję swoim życiem, mogę się obżerać, lenić i nie wiem co tam jeszcze z grzechów głównych robić i nie mam jakoś problemów.

no a jeśli się mylę i po śmierci coś będzie, to będziecie mogli się ze mnie tam pośmiać

[zak]

pyziak - takie podejscie jest dobre, moim zdaniem
ale wygodne jest to, ze po "straconych" latach zycia tu, masz zycie wieczne! a tam to juz bedzie jak.. w niebie przynajmniej dla katolikow

[Indoctrine]

nie powiesz mi chyba Indoctrine, że nie ma katolików, którzy wykorzystują do swoich własnych celów innych ludzi

Oczywiście, że tacy są. Ale nie jest to czyn dobry, a raczej potępiany. W satanizmie żadne zachowanie ludzkie nie jest potępiane, łącznie z krzywdzeniem innych (choć zwraca się uwagę, że krzywdzeni mogą się zemścić i im też będzie to wolno).

[Vivere Parvo]

@Cisz

No ja nie wiem jak mogłaś to tak opacznie zrozumieć. Jak już wcześniej pisano szatanizm nie popiera niczego sprzecznego z wolną wolą drugiego człowieka, a co do czwonorogów to 100 % racji: wolę je od 60 % ludzi...