Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wierzysz w Boga?


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
443 odpowiedzi w tym temacie

#91

qUBa.
  • Postów: 46
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

O ludzie a wytłumaczycie mi dlaczego tam a nie np. w barze.Dlaczego takie wydarzenia są akurat w takowych sanktuariach.Mówicie że to siła umysłu tak...chyba raczej wiary.
  • 0

#92

angelo.
  • Postów: 386
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Berith

Jeśli uwieżysz że krzesło może Cię uzdrowić, tak się stanie. Nie za sprawą krzesła, ale nas samych.

Sama wiara to jeszcze nie wszystko,do tego jest jeszcze potrzebna np.duża ilość energii.Bez niej nic nie ruszysz z miejsca.

qUBa

Dlaczego takie wydarzenia są akurat w takowych sanktuariach.Mówicie że to siła umysłu tak...chyba raczej wiary.

Cudowne uzdrowienia nie zdarzają się wyłącznie w sanktuariach.Wiara jest potrzebna,ale to nie samo miejsce uzdrawia.
  • 0

#93

qUBa.
  • Postów: 46
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Błogoslawieni ci którzy nie widzieli a uwierzyli" większość osób na forum ma sceptyczny stosunek do wiary, no jasne musie zobaczyć, dotknąć, pomacać i obadać.
  • 0

#94

HrX.
  • Postów: 41
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie powiedziałbym, że większość osób to sceptycy. Z tego, co widzę, właśnie duzo osób ma tu swoje wyobrażenia. Nie każdy musi bezkrytycznie wyznawać chrześcijaństwo. Co człowiek, to różne oczekiwania itd. Sam do niedawna regularnie uczęszczałem do Kościoła Katolickiego co niedzielę, jednakże pewne przemyślenia doprowadziły mnie do punktu, w którym stwierdziłem, iż moja przynależność do tej organizacji mija się z deka z celem. Czemu? Otóż na mszy nigdy jakoś specjalnie nie czułem bliskości Boga. Uczęszczanie na takowe było raczej efektem wychowania w takiej, nie innej rodzinie - może nie jakoś przesadnie religijnej, ale mimo wszystko. Chodząc do kościoła zwykle wcale nie słuchałem księdza. Powiedziałbym nawet, iż myślałem o wszystkim, tylko nie o religii. Więcej w tej kwestii daje mi np. samotny wypad do lasu, gdzie w spokoju mogę sobie porozmyślać nad swoimi działaniami oraz tym, co chciałbym w swoim życiu zmienić. O ile do niedawna mogłem powiedzieć, iż uważam się za katolika, to teraz zwyczajnie twierdzę, iż wierzę po prostu w Boga. Nie mam pewności co do jego formy, natomiast jestem przekonany co do jego istnieniu. Czuję go czasem; czuję, jak przenika mnie i wszystko, co jest wokół. To uczucie pojawia się, gdy mogę komuś pomóc, kogoś przytulić, dać trochę miłości...
Uważam, że żadne wyznanie nie ma monopolu na prawdę, bowiem gdyby tak było, to wszelkiej maści organizacje religijne nie popełniłyby tylu błędów i zaniedbań na przestrzeni historii. Jesteśmy tylko ludźmi, tak więc np. idea wiecznego potępienia za wiarę w to, a nie co innego, wydaje mi się zwyczajnie niedorzeczna. Zwłaszcza, że czego by nie mówić, ludzie nie zostali stworzeni w pewnych kwestiach równi. Zacznijmy od tego, że umiejętność oceny prawdy (choć w kwestiach religijnych trudno mówić o jakiejść bezapelacyjnej prawdzie - nie ma na nic dowodów, a wszystko opiera się na WIERZE) przez pojedyńcze jednostki różni się między sobą. Nawet gdyby dla jednego człowieka wiele wskazywało, iż dane wyznanie jest prawdą (i przyjmijmy, że rzeczywiście tak by było), to inny sytuację mógłby ocenić inaczej. To coś jak z matematyką. Ktoś może być z niej dobry i, rozwiązując dane zadanie, dojść do prawidłowego wyniku; inny zaś może być z niej słaby i zadanie wykonać błędnie. Nie znaczy to bynajmniej, że jest człowiekiem gorszej kategorii. Jest bowiem coś, co czynić może każdy człowiek - dobro. Właśnie to, wbrew temu, co twierdzi wielu księży, powinno być miernikiem ewentualnego zbawienia. Religia i jej przykazania powinna być jedynie POMOCĄ w kroczeniu ścieżką pozwalającą uczynić świat lepszym miejscem. Kolejny raz powołam się tu na matematykę. Sposobów na rozwiązanie zadania może być wiele i wszystkie prowadzą do prawidłowego wyniku. Miłość i dobro jest zaś zadaniem, które każdy, przy szczerych chęciach, może wykonać poprawnie : )
Nie wykluczam więc, że Jezus Chrystus jest mesjaszem i faktycznie przyjdzie ponownie na Ziemię. Nie mam co do tego jednak pewności, ani nie spędza mi to zbytnio snu z powiek. Szukam prawdy, ale przede wszystkim koncentruję się na swoim życiu - by być możliwie jak najlepszym człowiekiem. Chcę poznać prawa rządzące wszechświatem zarówno od strony naukowej, jak i duchowej. Wierzę w ogromny potencjał ludzkiego umysłu (w końcu ponoć zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga) oraz to, iż myślami kształtujemy rzeczywistość. Moje przemyślenia doprowadziły mnie także do wniosku, że dobro i zło (szeroko rozumiane) są w pewnych sytuacjach pojęciami niezwykle względnymi - czasem pewne czyny nie kwalifikują się do żadnej z tych kategorii, a egoizm oraz altruizm są postawami, których nie powinniśmy pochopnie oceniać (np. w sprawach walki o kobietę ; ) Można odpuścić, by ktoś inny był szczęśliwy, lub walczyć zaciekle. W efekcie bilans i tak wyjdzie na zero, gdyż ktoś odejdzie z niczym. Można zostać potępionym przez innych za rzekome rozbicie związku [nie mówię tu o małżeństwie, bo to już coś poważniejszego], ale jeśli człowiek jest absolutnie przekonany, że będzie potrafił dać drugiej osobie wszystko, co ma najlepszego, to sytuacja nie jest już tak jednoznaczna...). Świat jest niezwykle skomplikowany, a jego ścieżki bywają "zakręcone jak baranie jelita na wiosnę" (jak to powiedział znajomy), dlatego często powinniśmy powstrzymywać się z oceną bliźniego.
Tak to wygląda z mojej strony ; )
  • 0

#95

aph.
  • Postów: 684
  • Tematów: 3
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

HrX, bardzo dobrze, ze starasz sie dojsc do prawdy na wlasnia reke - bez watpliwej pomocy kosciola katolickiego. z mojej strony moge polecic Ci zapoznanie sie z biblia (przynajmniej z jej istotniejszymi fragmentami). nie musisz wierzyc we wszystko co mowi, ale warto wiedziec co mowi (chodzby po to, zeby mozna bylo sie ze spokojnym sumieniem z nia niezgodzic w razie takiej potrzeby). dzieki temu naprostujesz sobie wiele 'prawd' wpajanych przez kosciol katolicki (o zbawieniu, o Twoich prawach i obowiazkach wzgledem Boga), a moze i dowiesz sie czegos nowego.
  • 0

#96

HrX.
  • Postów: 41
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Biblię w dużej mierze przerobiłem : ) Jednakże i tej nie można traktować jako całej i niezaprzeczalnej prawdy, gdyż NT to tylko 4 wybrane ewangelie. W dodatku zmieniane na przestrzeni wieków.
  • 0

#97

Berith.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Najzabawniejszym tekstem z jakim się spotkałem jest właśnie ten:

Błogoslawieni ci którzy nie widzieli a uwierzyli

Przecież idąc takim tokiem rozumowania można wmówić każdemu, wszystko - ludzie powinni odkrywać Boga, starać się go poznać, a nie tylko wierzyć. Uważam że Bóg powinien być "zadowolony", z tego że staramy się dotrzeć do prawdy, a nie wierzymy tylko w to co nam mówią.

czemu wiec z taka pewnoscia mowisz, ze to by sami, a nie Bog?

Dlatego, że wierzę w potęgę naszego umysłu. Nie opieram się tylko na nauce, wierzę również że nasz umysł jest tak potężny, że każdy z nas może stać się Bogiem.
  • 0

#98

aph.
  • Postów: 684
  • Tematów: 3
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dlatego, że wierzę w potęgę naszego umysłu. Nie opieram się tylko na nauce, wierzę również że nasz umysł jest tak potężny, że każdy z nas może stać się Bogiem.

no widzisz. a ja dokladnie odwrotnie ;)
  • 0

#99

qUBa.
  • Postów: 46
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A może to przez potęgę naszgo umysłu Bód daje na siłę.Czyli wiara+siła umysłu=potęga.
  • 0

#100

iniside.
  • Postów: 541
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

I tak to jest kiedy fanatycznie zwolennicy boga, kłocą sie z ateistami i sceptykami. Pierwsza strona wysuwa argumenty pozbawione logiki, i opierajce sie na zasadzie "uwierz albo wypier...", druga zazwyczaj logiczne. Jeden paradoks boga już podałem. Kto stworzył boga. No dalej, powiedzcie mi. Tylko nie mówicie, że istniał bo to kompletnie wypacza zasade boskiego kreacjonizmu.
  • 0

#101

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

iniside z nicości powstał i rozwijał się i robi to nadal, wiem brzmi absurdalnie, ale tylko dla istot na tym poziomie rozwoju co my ludzie. Naukowcy mówią o wielkim wybuchu, a ja o kolejnym etapie rozwoju pierwotnego źródła - kto z nas ma racje? Być może obie strony tylko nazywamy to inaczej ;)
  • 0



#102 Gość_Queen Inga

Gość_Queen Inga.
  • Tematów: 0

Napisano

Dla Boga nie ma żadnego znaczenia czy stworzenie w Niego wierzy, bo to nie nasza wiara utrzymuje Jego istnienie, nie nasza wiara stwarza Go.
Jeżeli istnieje jako wszechogarniająca Energia kocha nas i tak, bo wszyscy jesteśmy jej częścią, czyli częścią Jego samego.

Prawdopodobnie nigdy nie uda nam się zgłębić Boskiej natury, ale nie znaczy to, że mamy przestać szukać i dobrze, że szukamy. :)
  • 0

#103

iniside.
  • Postów: 541
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

iniside z nicości powstał i rozwijał się i robi to nadal, wiem brzmi absurdalnie, ale tylko dla istot na tym poziomie rozwoju co my ludzie. Naukowcy mówią o wielkim wybuchu, a ja o kolejnym etapie rozwoju pierwotnego źródła - kto z nas ma racje? Być może obie strony tylko nazywamy to inaczej ;)

Ti nie brrzmi absurdalnie. To jest absurd. Nic nie moze powstac z niczego. Dlatego Multiwszechswiat, istnieje od zawsze, i ciagle powstają nowe. Nie było początku, nie bedzie końca multiwszechświata. Bedzie tylko koniec pyłku jakim jest nasz wszechświat.

Dla Boga nie ma żadnego znaczenia czy stworzenie w Niego wierzy, bo to nie nasza wiara utrzymuje Jego istnienie, nie nasza wiara stwarza Go.
Jeżeli istnieje jako wszechogarniająca Energia kocha nas i tak, bo wszyscy jesteśmy jej częścią, czyli częścią Jego samego.

Prawdopodobnie nigdy nie uda nam się zgłębić Boskiej natury, ale nie znaczy to, że mamy przestać szukać i dobrze, że szukamy. :)

Smierdzi Warhammerem 40k. Tam Eldarzy stworzyli bostwa chaosu poprzez zbyt silne natezenie negatywnych emocji. No ale oni byli wybitnie uzdolniona psionicznie rasą.
Bogów nie ma. Boga nie ma. Sa najwyzej nie wysoko zaawansowane istoty na wysokim stadium ewolucyjnym. My ttez kiedys je osiagniemy. Ale takie cos to nie powod zeby nazywac to bogiem.
Jesli tak. To kazdy z nas rodzi sie bogiem i umiera bogiem. Tyle.
  • 0

#104

angelo.
  • Postów: 386
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Berith

Uważam że Bóg powinien być "zadowolony", z tego że staramy się dotrzeć do prawdy, a nie wierzymy tylko w to co nam mówią.

Bóg nie wymaga od nas ślepej wiary,zwłaszcza w to,co mówią nam jakieś religie,czy inne źródła jedynej prawdy.Nawet w NT pisze,że człowiek duchowy{nie duchowny},powinien samodzielnie dochodzić do prawdy,a nie polegać na tym,co ktoś mu przekazuje.Ten fragment z NT zgadza się z tym,co Ty piszesz o samodzielnym dochodzeniu do prawdy.

Dlatego, że wierzę w potęgę naszego umysłu. Nie opieram się tylko na nauce, wierzę również że nasz umysł jest tak potężny, że każdy z nas może stać się Bogiem.

To jest lekka przesada,bo jest tak jak pisze Inga.Jeśli Bóg jest jako "wszechogarniająca Energia",to my tylko stanowimy jej ograniczoną część.Nie możemy stać sie tym samym Bogiem.Wszyscy natomiast jesteśmy w duchu Córkami i Synami Bożymi i dlatego jest się z czego cieszyć,jeśli ktoś w to wierzy.
  • 0

#105 Gość_Queen Inga

Gość_Queen Inga.
  • Tematów: 0

Napisano

Smierdzi Warhammerem 40k.

Słucham???

Tam Eldarzy stworzyli bostwa chaosu poprzez zbyt silne natezenie negatywnych emocji. No ale oni byli wybitnie uzdolniona psionicznie rasą.
Bogów nie ma. Boga nie ma. Sa najwyzej nie wysoko zaawansowane istoty na wysokim stadium ewolucyjnym. My ttez kiedys je osiagniemy. Ale takie cos to nie powod zeby nazywac to bogiem.

Zastanów się nad sensownością swoich wypowiedzi, ich nad ich formą, oraz zawartym w nich ładunkiem emocjonalnym, bo mogą ci eksplodować prosto w twarz. :/
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych