Skocz do zawartości


Zdjęcie

Widzialem duchy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
31 odpowiedzi w tym temacie

#1

eliam.
  • Postów: 26
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeszcze czuje strach po tym co przezylem na to co mowie nie mam dowodu wiec jesli ktos nie uwierzy na slowo to niech nie czyta i nie pisze ze klamie nie spodziewalem sie ze mnie to spotka i nie bylem przygotowany na to w zaden sposob a kiedy mnie to spotkalo bylem przerazony jak dziecko

a wiec od poczatku opisze wszystko dokladnie moja sytuacje itd
Jestem maturzysta i pracuje aktualnie od 3 lata choruje na ciezka depresje i lecze sie psychotropami (anafranil i risset) mam dziewczyne i wlasnie pozyskalem pierscionek i chce sie jej dzis oswiadczyc do slubu jeszcze daleko ale chce jej pokazac ze traktuje to na prawde serio. Wczoraj rodzice wyjechali na dzialke na pietrze nade mna sa jeszcze dziadkowie a dzisiaj wogole nie moglem zasnac co chwile sie budzilem i nie moglem ponownie zasnac ... w pewnym momencie z polsnu wytracilo mnie pukanie w plecy (czesto mnie tak budza wiec nie zdziwilem sie) i jak sie podnioslem mialem strasznie rozmazany wzrok i wydawalo mi sie ze to rodzice przede mna stoja ale po chwili sie zaczol koszmar ... Ksztalty rozmyly sie i rozciagnely na caly pokoj wszystko falowalo tak jak niewidzialny predator (kto ogladal film wie o co chodzi ) i to sie zaczelo do mnie zblizac z wszystkich stron chcialem krzyczec ale sie zbytnio balem zaczelem kopac i wierzgac ale nie nie trafialem w nic po chwili jak juz bylem bliski wykitowania ze strachu wszystko zniklo ... poczulem straszne podniecenie ze zobaczylem duchy ! strach minol od razu wyslalem smsa dziewczynie ze cos widzialem i wtedy znow wszystko zaczelo falowac strach wrocil z zdwojona sila nie wiem czemu ale wpadlem prawie w panike ale w ostatniej chwili zapalilem lampke przy lozku ... moze uratowalem sobie zycie nie wiem ale po chwile wszystko zniklo zadzwonilem do dziewczyny ze sie strasznie boje i wtedy zobaczylem jak znow te falujeace powietrze przechodzi kolo okna i porusza sie po scianie znow sie prawie posralem ze strachu potem jeszcze co chwile widzialem jakies ogniki w roznych miejscach lub zafalowania lub dziwne ksztalty na skracji wzroku ... w koncu zrobilem to co radzila mi dziewczyna chociaz chcialem tego uniknac za wszelka cene ... przezegnalem sie ... jestem zagorzalym ateista wiec zrobilem to bez wiary ale pomoglo ... wsyzstko sie uspokoilo az sie zdziwilem ... ale nie moge do teraz zamknac oczu ze strachu .... wszedlem na kompa i pogadalem na gg z bratem ktory siedzi w angli i powiedzial mi ze ostatgnio jak wracal z tenisa to trzy razy go cos puknelo w ramie .... on twierzi ze to tylko jego schizofrenia (ma ostatnio bzika na tym punkcie ) i twierzi ze ja tez lapie schize ... wystepuja w niej omamy itd a moje zdrowie psychiczne nigdy nie bylo za mocne wiec nie wykluczam ... ale to bylo takie prawdziwe ... i czemu przezegnanie sie pomoglo ? tym bardziej ze ani troche nie wierze ? czy ktos opisywal podobny przypadek ? czy jest taki rodzaj ducha jakiego opisuje ? zastanawiam sie czy mnie nie probowal opetac .... z tego co czytalem osoby z depresja sa latwiejszym celem opetania a tym bardziej ci z uzaleznieniami ... a chyba jestem alkoholikiem ... nie umiem juz zyc bez piwa ... a moze mnie opetal ? tylko na razie siedzi spokojnie ? a jutro kogos zamorduje ? pomozcie mi ... czy byly poodbne przypadki ? czy ktos opisywal jak probowalo go cos opetac ? boje sie strasznie ...
  • 0

#2

vcore.
  • Postów: 833
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przypomina mi to sytuacje mojej Dziewczyny , jest w sumie identyczna ... niestety ona wylądowała na oddziale depresyjnym ... co do widzenia roznych rzeczy to miała identycznie ... Idz do psychologa a jesli bedzie potrzeba to do psychiatry po tym jaka krzywde ona zrobiła sobie Tylko to mi pozostaje Tobie radzic , choćby dlatego ze to samo nie ustapi - bedzie jedynie przybierać na sile...
  • 0

#3

Żbik.
  • Postów: 769
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Nie można oczywiście wykluczyć że to wszystko co widziałeś bylo winą przyjmowanych leków i późnej pory. Ale jeśli tak nie było to bardzo możliwe że mogłeś czegoś doświadczyć. Tak jak mówił Vcore idź do psychologa na konsultacje może te prochy na ciebie źle działają.
  • 0

#4

eliam.
  • Postów: 26
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

sam jestes zal nie balem sie tylko to bylo sprzeczne z moimi zasadami i idelogia zgrzeszylem sam przeciwko sobie uznajac ten glupi katolicki znak ktory nic nie znaczy
//psycholog mi nie pomoze nie rozmawiam z nimi juz kiedys mnie probowali leczyc a do psychiatry ide w nastepnym tygodniu to mu opowiem ... ale i tak mnie juz chcieli zamknac w osrodku i nie wiem czy tego nie ukryc ...
  • 0

#5

Galakar.
  • Postów: 89
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Drogi maturzysto, zamiast zajmować się duchami, poćwicz ortografię, bo to co widać, doprowadza człowieka do płaczu.
Co do samej sytuacji, vcore jest najmądrzejsza, gdyż może to się źle skończyć. Leki psychotropowe, z tego co słyszałem, bardzo źle wpływają u niektórych ludzi na psychikę. No i spróbuj pozbyć się depresji :) Życzę powodzenia i uważaj na siebie :)
  • 0

#6

eliam.
  • Postów: 26
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ja nie widze zadnych doprowadzajacych do placzu bledow Oo chyba ze ci chodzi o to ze nie uzywam polskich znakow ? wielu tak czyni i jest to lenistwo z dyktand zawsze mialem 5 chodz od gimnazjum moglo sie pogorszyc ale zamiast czepiac sie moich polskich znakow wypowiadalbys sie na temat ? bo takie posty sa nudne i bezcelowe ... probujesz sie dowartosciowac ?
a wogole nie ja zajmuje sie duchami a one do mnie przyszly ... piszesz glupoty
poza tym biore psychotropy od 3 lat i nigdy nie mialem z nimi problemow dawki dawno nie zmienialem
a wogole jak wyjasnisz to ze przezegnanie sie mi pomoglo ? dla czlowieka wierzacego to jest znak ktory go moze uspokoic itd ale w przypadku ateisty to wyglada tak ze na moje psychike ten znak nie odzialowuje natomiast na duchy ktore do mnie przyszly tak
Ja nie wariuje mam tylko depresje
  • 0

#7

Robaczek.
  • Postów: 574
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Hmm, psychotropy.. no to jestes kolego, zniszczony... juz nie ma czym sie faszerowac? Zwyczajnie miałeś omamy (mimo ze Ty twierdzisz ze sa na banq prawdziwe), ja też moge sie zarzekać że po LSD widziałem łuski na twarzach ludzi, naprawde je widziałem.. Tylko co z tego, skoro wynikało to z magicznego działania LSD?
  • 0

#8

eliam.
  • Postów: 26
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

to znaczy ze kazdy czlowiek ktory bierze psychotropy i cos zobaczy to znaczy ze mu odbija ? to zaden argument jak na razie tylko vcore napisal cos sensownego podajac czyis przyklad
wiec mamy moj argument z przezegnaniem sie i jego argument z podobnym przypadkiem
schiza 1:1 duchy
  • 0

#9

Treve.
  • Postów: 231
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Hmm... trochę dziwne. Jego qzyn (czy ktoś tam) też to poczuł chociaż nie bierze leków i nie ma depresji ?? Zapewne tego dnia anglik też wpadł w depresje i zaczął barć psychotropy po czym czuł duchy -.-''
Ktoś przychodzi na forum prosić o pomoc a wy się z niego śmiejecie. Czemu jesteście tacy niemili. Albo wkręca a;bo ma naprawdę jakieś problemy z duchami. Nie znam się na nich zbytnio więc nie pomogę.
  • 0

#10

K.....
  • Postów: 60
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Hm... ciekawy przypadek, może to jakieś byty astralne które się przypadkowo wydostały ? A co do twojego kuzyna czy brata, niemam pojęcia co to mogło być...

Aha i nieróbcie sobie jaj -.-
  • 0

#11

eliam.
  • Postów: 26
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ja sobie nie robie jaj jestem przerazony i boje sie nastepnej nocy
z tego co wyczytalem to jestem idealnym celem dla duchow ... tchorzliwy slaby uzalezniony z depresja i bez wiary
ale jesli duchy "mysla" a w jakims sensie musza chyba ze kieruje sie instynketem ducha ? bezsens a wie mysla ? wiec jesli mi chca cos przekazac to jesli mogly mnie dotkac to moga poruszac przedmiotami ? wiec gdybym zostawil otwarty notatnik na komputerze to moglbym sie z nim w ten sposob porozumiec ? watpie zebym zdolal do nich przemowic jesli by sie znow pokazaly bo bym predzej padl na zawal ale moze sie teraz przygotuje na to ? zlapala mnie teraz ochote zeby sie z nimi porozumiec ... zeby to udowodnic ... zrobic im zdjecia juz byscie sie nie smiali ze mnie ... tylko czuje ze bedzie mi brak odwagi i bede panikowal na ich widok .. ale z drugiej strony jakby duchy byly inteligente to juz by nie raz cos przekazaly ludziom napisaly cos a z wszystkich opowiadac jak i teraz z mojego doswiadczenia one tylko strasza ? jakby cos chcialy przekazac to by przekazaly a wiec jesli tylko robia zle rzeczy to znaczy ze duchy sa tylko zle i ze moge byc zagrozony bo nic dobrego z ich strony mnie nie spotka ? ostatnio czesto mysle o samobojstwie moze chca mi pomoc sie na to zdecydowac ? moze zaczerpna z tego jakas korzysc ? moja energia zyciowa ulotni sie i beda mogly ja wchlonac ? pisze brednie ... wogole nie jestem w temacie i sie na tym nie znam :/
  • 0

#12

eliam.
  • Postów: 26
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dowiedzialem sie czegos ciekawego ...
Moja dziewczyna ktora jest zagorzala katoliczka wyznala mi ze modlila sie zeby mnie cos nawiedzilo zebym zaczol wierzyc w boga ... czyzby jej prosby zostaly spelnione ?
  • 0

#13

czajka.
  • Postów: 28
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

piszesz ze pijesz alkohol i jednoczesnie bierzesz psychotropy.gratuluje!!!!!!! chyba juz znasz rozwiazanie swojej zagadki.
a tak na marginesie piszesz ze masz depresje a przyjmujesz lek -risset na schizofrenie???
  • 0

#14

Galakar.
  • Postów: 89
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

piszesz ze pijesz alkohol i jednoczesnie bierzesz psychotropy.gratuluje!!!!!!! chyba juz znasz rozwiazanie swojej zagadki.
a tak na marginesie piszesz ze masz depresje a przyjmujesz lek -risset na schizofrenie???

Pozwól madame, że potraktuję to jako pewną formę obrony :) Ot i zagadka wyjaśniona :)
A co do błędów ortograficznych, stylistycznych, interpunkcyjnych to w twoich wypowiedziach, jestem w stanie mnóstwo :P Ale nie chcę dostać ostrzeżenia :D
  • 0

#15

Robaczek.
  • Postów: 574
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

ja sobie nie robie jaj jestem przerazony i boje sie nastepnej nocy
z tego co wyczytalem to jestem idealnym celem dla duchow ... tchorzliwy slaby uzalezniony z depresja i bez wiary
ale jesli duchy "mysla" a w jakims sensie musza chyba ze kieruje sie instynketem ducha ? bezsens a wie mysla ? wiec jesli mi chca cos przekazac to jesli mogly mnie dotkac to moga poruszac przedmiotami ? wiec gdybym zostawil otwarty notatnik na komputerze to moglbym sie z nim w ten sposob porozumiec ? watpie zebym zdolal do nich przemowic jesli by sie znow pokazaly bo bym predzej padl na zawal ale moze sie teraz przygotuje na to ? zlapala mnie teraz ochote zeby sie z nimi porozumiec ... zeby to udowodnic ... zrobic im zdjecia juz byscie sie nie smiali ze mnie ... tylko czuje ze bedzie mi brak odwagi i bede panikowal na ich widok .. ale z drugiej strony jakby duchy byly inteligente to juz by nie raz cos przekazaly ludziom napisaly cos a z wszystkich opowiadac jak i teraz z mojego doswiadczenia one tylko strasza ? jakby cos chcialy przekazac to by przekazaly a wiec jesli tylko robia zle rzeczy to znaczy ze duchy sa tylko zle i ze moge byc zagrozony bo nic dobrego z ich strony mnie nie spotka ? ostatnio czesto mysle o samobojstwie moze chca mi pomoc sie na to zdecydowac ? moze zaczerpna z tego jakas korzysc ? moja energia zyciowa ulotni sie i beda mogly ja wchlonac ? pisze brednie ... wogole nie jestem w temacie i sie na tym nie znam


Tak, tak czytaj takie głupoty dalej.. słuchaj mnie teraz uważnie i zapamietaj każde słowo:
Ty jestes cudem Boga, masz za sobą Boga i Opiekuna oraz pare innych bytów, które Cie bronia, i żaden kur** nie ma prawa Ci sie pokazac, nie ma prawa Cie nawiedzac, nie MOŻE Cie opetac, jesteś niezalezna BOSKĄ istotą która SAMA kieruje swoim losem. NIkt, ani nic nie moze Cie opętac jeśli tego nie chcesz, rozumiesz? Przeczytaj to pare razy i spróboj mi sie jeszcze raz bać.. ŻADEN DUCH NIE MOŻE CI ZASZKODZIC JESLI SAM TEGO NIE BEDZIESZ CHCIAŁ. ZADEN!!
Wiec, olej te duchy i miej pewnośc że nie przyjdą, pomódl sie do Opiekuna (anioł stroż) i do Boga, w jakikolwiek sposób jaki chcesz i miej świadomosc że Ty możesz bardziesz zaszkodzic tym duchą niz one Tobie, o Ty żyjesz- nie one.. zrozum..

Wqle, zabić sie?
No stary sory, ale ładnie Cie poje***, wiesz z Twojej smierci pewnie cieszyłoby sie pare wrogów.. zrobisz im to? dasz mi ta sadysfakcje? A co z osobami które Cie kochaja? zrobisz to? Sprawisz im ten boł?

Przepraszam za gwiazdki, ale chce żeby dotarło..
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych