31 odpowiedzi w tym temacie

[Ivellios]

Wyobraźcie sobie: siadacie wieczorkiem przed Tv i przypadkiem trafiacie na wiadomości. Okazuje się, że zostały znalezione jakieś dokumenty itp wskazujące na to, że Jezus tak naprawdę nie istnieje, tak samo Bóg i cała nasza religia.
Jak zareagowaliby na to ludzie? Wycofanoby wszystkie święta? Co z księżmi, zakonnicami??
Jak większość ludzi dalej mogłaby funkcjonować bez zasad, które były im wpajane od najmłodszych lat, a które okazują się być bzdurami?
Co o tym myślicie?

[PTR]

co by bylo gdyby....

nic by to nie zmienilo bo bóg to my wszyscy tak naprawde..

Przynajmniej ja taka droge wyznaje

[Wolfenstein211]

Raczej niewiele by się stało. Ci, ktorzy pozostali z kosciolem wierzą mu bezgranicznie, wiec od razu probowaliby zdementowac taka plotke...

[Eury]

Zacznijmy od tego, że nawet w świetle istnienia takich informacji, nigdy nie doszłoby do ich publikacji medialnej. Gdyby nawet pojawiły się w prasie czy jednorazowo w wiadomościach telewizyjnych, przeszłyby tylko z chwilowym echem. Nic by się natomiast nie zmieniło.

Z tego samego powodu wielu ludzi odrzuca możliwość istnienia inteligentnych obcych, a wieży w iluzoryczne symbole religijne. Ktoś, kto został wychowany w doktrynie religijnej nie zmieni swojej mentalności, choćby wszyscy dookoła mówili co innego.

Smutne

[Jarecki]

Ja bym skwitował taką wiadomość słowami "a nie mówiłem".
Zresztą na pewno nie tylko ja.
Ale większość ludzi i tak by nie uwierzyła.
No chyba,że takie słowa padły by z samego Watykanu to i owszem.

[stb]

Trochę jesteście śmieszni . Nie znam osoby która by odrzucała to, że gdzieś tam może istnieć jakaś cywilizacja... i są to ludzie więżący. Jednak dla was ci "obcy", to najwyraźniej tylko UFO i sami nie dopuszczacie myśli, że możliwe jest to, że nikt nas może nie odwiedzać .

Może niemożliwym jest podróżowanie na tak dalekie odległości? Może nigdy nie będziemy w stanie się z nikim skontaktować... a może dopiero za 3 tys. lub 150 lat??

Co by było gdyby ktoś pokazał dokument który mówił by, że Jezus nigdy nie istniał, lub taki który jednoznacznie kwestionował by jego boskość?

Bardzo łatwo jest się domyślić. Stało by się dokładnie to samo, gdyby w mediach podali, że ziemia nigdy nie była odwiedzana przez obce cywilizacje - jaka by była wasza reakcja!? Pewnie nijaka...

[Indoctrine]

Nic by się nie stało, jeśliby za tymi informacjami nie stały prawdziwe, rzeczowe dowody... Przecież już jakiś czas temu był film o tym jak znaleziono rzekomy grób Jezusa z rzekomą rodziną i co? I nic, bo to była bzdura.

[Wysłannik Boga]

Witam!

co by było,gdyby...

ludzkość świata zaczęła pojmować że liczy się człowiek i jego środowisko rodzinne ,
że życie nie opiera sie tylko na kasie i na szukaniu pracy na końcu świata,
że rodzina dla człowieka jest najważniejsza ,która powinna tworzyć harmonie i
międzyludzkie środowisko braterstwa i dawania siebie dla innych w potrzebie...

Ale to tylko takie ;"widzi mi się " bo jak tak będziemy dalej podchodzić do życia -to tylko stać i patrzeć obok, co to przyniesie ...

Dla mnie nie jest ważne ,czy jest ,czy nie ma innej cywilizacji ,
bo ważne jest by tworzyć dom ,które jest ciepło rodzinne i radość wszystkich.
A jeżeli jest ta cywilizacja -to dobrze ,bo przyszłe pokolenia może zaczną inaczej patrzeć na świat i wszechświat,
a i przy okazji podróżować po różnych planetach. :ufo: :ufo: :ufo:

Pozdrawiam

[snemies]

A w jakiej TV by to podali? Bo jeśli nie w TV Trwam to nikt by nie uwierzył bo wszystkie media są w rękach żydów i kłamią

A tak na poważnie to nic by to nie zmieniło dla tych co wierzą. Jeśli ta informację przekazali by duchowni to oczywiście znaczna część ludzi bu odwróciłą się od Kościoła ale niekoniecznie od Boga, powstały by najwyżej nowe sekty i kościoły.

[zakra]

Moge cię zapewnić ze jezęli kiedykolwiek zobaczysz w TV widomośc że Boga nie ma to śnisz;]
Nie można udowodnić że Bóg jest więc nie można też udownić zę go nie ma.
Tu jest tylko opcja wierze albo nie wierze...
A nawet jeżęli coś takiego by w TV ogłoszono to nic by to nie zmieniło... ludzie mają swoją wiare i mają powody zeby w nią wierzyć (np.: poznali prawdziwego Boga a nie tego z obraza w kościele) a stacja która to by ogłosiła też by długo nie przetrwała bo mamy Moherki;]

[Berith]

Co najwyżej można by znaleźć dokumenty potwierdzająca to, że Jezus nie zmartchwywstał. Wtedy tak jak już napisałem w innym temacie kler by się jak zwykle dostosował i mówił że zmartchwywstała tylko dusza. Dowodów, a tym bardziej dokumentów na brak istnienia Boga nie można znaleźć.

[modlich]

Zwykle tylko sobie czytam co tu sie dzieje, ale tym razem postanowilem sie wypowiedziec.

Moim zdaniem nigdy nie dojdzie do czegos takiego, pozniewaz nie ma dowodow, ktore mogly by w 100% potwierdzic, ze bog jest, lub go nie ma. Trzeba tez wziac pod uwage to, ze Bog dla kazdego czlowieka moze byc 'czyms' innym.

A co do kontaktow z obcymi cywilizacjami - Mysle, ze zaden czlowiek myslacy logicznie nie powinien odrzucac mozliwosci istnienia innych, o wiele bardziej rozwinietych od nas cywilizacji. Jesli wszechswiat jest nieskonczony, to dziwne by bylo gdyby nasza malutka Ziemia byla jedynym miejsem, gdzie wystepuje rozwinieta cywizacja prawda? To tak jak bylo kiedys na ziemi - Nikt nie wiedzial, ze istnieje ameryka, i zyja tam ludzie, mysle ze to trafne porownanie.
EDIT: Oczywiscie chodzi mi o to, ze europejczycy nie wiedzieli o istnieniu tego kontynentu .

PZDR.

[Wysłannik Boga]

Witam!

Wiara to psychologiczna potrzeba zakodowana w świadomości każdego człowieka. Człowiek musi wierzyć, ze ponad wszystkim jest wyższa Istota która kieruje światem, że jest ktoś, do kogo można się zwrócić o pomoc w trudnych, życiowych sytuacjach, a czasem obarczyć winą za życiowe niepowodzenia czy zdarzenia losowe.
Gdyby okazało się, że Boga nie ma, gdyby nawet były na to dowody, większość ludzi wyrzuciła by je ze swojej świadomości z lęku przed życiem i z lęku przed świadomością samostanowienia i przed nieoczekiwaną wolnością. Kościoły nadal byłyby pełne i wszyscy udawaliby, że nic się nie stało.

Inga

Nigdy nie zwracałem się do Boga o pomoc i nawet nie prosiłem o cokolwiek.
Zawsze wiedziałem ,że ktoś jest nade mną ,jakaś siłą ,inna cywilizacja itp.

Ze religia katolicka wpajała MI ze do obrazu się trzeba modlić -to się modliłem,
ze rozgrzeszenie dostanę tylko przez księdza -to też to wierzyłem,
żeby dostać jakiejś pomocy od Boga to muszę iść do kościoła- to też w to wierzyłem,
Bo wszystko jest źle omawiane przez wiary(religie) małemu dziecku ,który myśli że tak jest ,
a gdy dorośnie dowiaduje sie ze księża mówią nieprawdę.
Ale wina jest nie tylko księży ,ale i rodziców ,którzy tak jak ty ,wyrośli i już na ten temat coś więcej wiedzą .

Zawsze dla mnie było ważne iść przez życie ,czy z uśmiechem ,czy z płaczem ,ale swoim i tylko swoimi ścieżkami .

Że jest Energia Najwyższa-Bóg to Mi to nie przeszkadzało w dążeniu do swojego celu i iść własnymi drogami.
Dragami które są bez fałszu ,pogardy dla innej osoby,bez kuszenia,bez plucia ,wyzwisk ,wulgaryzmu,
i wiele rzeczy jakich człowiek może sie dopuścić.

Dla mnie taka była wspaniała droga i wiem ze jest większa nawet od głoszonego słowa Bóg.

Bo; Żyć w czystości ,to jest dar dla mnie i dlatego, który mnie stworzył ,bym ten dar mógł w taki sposób wykorzystać , a wykorzystałem go chyba w miarę swoich możliwości(to już oceni Ojciec) jak na ziemskie warunki .


Pozdrawiam

[Man_in_black]

Ja bym skwitował taką wiadomość słowami "a nie mówiłem".
Zresztą na pewno nie tylko ja.
Ale większość ludzi i tak by nie uwierzyła.
No chyba,że takie słowa padły by z samego Watykanu to i owszem.

Mohery nawet jakby usłyszały takie słowa od papieża, to by pewnie stwierdzily, że komuniści i pedały już nawet w Watykanie mają swoich przedstawicieli. A z reszta telewizja kłamie. Każda oprócz TV Trwam, a tam czegoś takiego nie pokażą, bo to przecież kłamstwo, a ojciec dyrektor nie sieje kłamstwa - on mówi prawde o Polsce i o polskim kościele.

Dla ścisłości: zastosowałem w powyższej wypowiedzi ironię.