102 replies to this topic

[Gengar]

Dokładnie, od razu mi zaleciało "Mafią" oraz klimatem lat 20 . W sumie to dla mnie nie jest ona ani trochę dołująca.

[artaya18]

hihi podoba mi sie ta piosenka... taka troche jazzowa, lubie ten klimat, sama gram... i faktycznie zgadzam sie z tym że muzyka bardzo oddzialuje na ludzi, ale żeby byla w tym jakaś klątwa... wątpie, mysle że to tylko autosugestia

[Globox]

Matko... A ktoś potem powie, że forum to sekta nakłaniająca ludzi do samobójstw (wystarczy lekko przeinaczyć , a dla gazet nie jest to problem) żeby nie było offtopu dodam, że być może ta piosenka zawiera jakiś silny przekaz podprogowy (np. puszczone od tyłu brzmi: "zabij się" czy coś w ten deseń )

[mishi]

Ja jakoś wolę nie sprawdzać, bo ostatnio mam odchyły i mogłabym sobie zrobić kuku.

[darokrol]

powoduje samobójstwa czy też nie, na wszelki wypadek puściłbym to podczas obrad sejmu

właśnie słuchałem, nie lubię takiej muzyki, tyle mogę powiedzieć

[Shi]

Ni to w 5 ni w 10 . Ale nie podoba mi się (inne klimaty) chociaż też nie wydaje mi się żeby kogokolwiek to mogło sprowokować do popełnienia samobójstwa, nie pasuje zabardzo. Są gorsze piosenki po których nachodzą myśli samobójcze ot np ta :

[Marshallthc]

Hello! Ludzie żyję!!! Ostatnio miałem doła ale i tak sobie puszczałem Gloomy Sunday ponieważ wpadła w ucho i sobie ściągnąłem. Muszę sąsiadowi zapodać, może on zrozumie przekaz CO do samobójczych utworów to przykład Shinji77 jest idealny.... Jak słyszę tę nutę to od razu coś mi się robi... :aaa: Pozdro!!!

[Ivellios]

Posłuchajcie sobie piosenki Felicjana Andrzejczaka "Zrób to sam"... a będziecie mieli ochotę to zrobić

Z innej beczki. Czy macie czasem tak, że śni się wam jakaś muzyka, jakiś utwór, którego wcześniej nigdy nie słyszeliście?

[Afganka]

Ivellios: Kilka lat temu często słyszałam piękną muzykę dochodzącą niewiadomo skąd... Towarzyszyło temu niezwykłe uczucie, jakby napełniała mnie wielka radość i spokój... Ahh, szkoda że już jej nie słysze:(

[Ivellios]

Mnie się tak czasami dzieje. Raz słyszę jakiegoś zagranicznego hiciora z polskim tekstem (ostatnio "Fields of gold" Stinga, polski tekst opowiadał o utraconej miłości), oczywiście jak na złość zawsze muszę tego tekstu zapomnieć...

Chociaż jeden utwór udało mi się kiedyś zapisać w nutach, nawet kawałek tekstu jest. Wyszła z tego pieśń o kocie-zdrajcy który zawarł pakt z psami i zatracił swoją kocią tożsamość Brzmienie tego utworu we śnie przyprawiło mnie o doła, nawet się cieszę czasami że nie potrafię go wykonać tak samo jak go wykonywał chórek z mojego snu...

[Gloomy Sunday]

TA WERSJA KTORA ZOSTALA PODANA JEST NIEPRAWDZIWA, JESLI CHCECIE USLYSZEC I ZOBACZYC PRAWDZIWE NUTY TEJ PIOSNKI ZAPRASZAM: http://www.paranorma...mp;#entry130319
jak ktos zna angielski i sie wsłucha to jest szansa ze popełni samobojstwo:D
pzdr

[Roseb]

Myślę, że ta piosenka zyskała sobie taką, sławę, bo osoby, które chciały popełnić samobójstwo słuchały jej. W Polsce było podobnie w latach 30. Ktoś, kto chciał się zabić szedł do kawiarni, zamawiał "Ostatnią niedzielę" Fogga i strzelał sobie w głowę. Cóż... jakbym miał to zrobić to też raczej nie słuchałbym czegoś zbyt wesołego.

[Nicole-collie]

Gloomy Sunday- hahahaha :brawo: dobre

Oryginał jest węgierski, a nie angielski

oh no dobra już jestem spokojna

Podałam ten adres i nie napisałam, ze to oryginał...napisałam, że jest nim BODAJŻE...a poza tym podałam ten adres, żeby ludzie chociaż wiedzieli jak to "w przybilżeniu" brzmi

[Gloomy Sunday]

Link ktory podalem nie jest orginalnym wykonaniem ale nuty sa te same, a ten link co podałaś miał zupełnie inne nuty

tu macie link do angielskiej wersji z oryginalnymi nutami

[Ivellios]

Ktoś, kto chciał się zabić szedł do kawiarni, zamawiał "Ostatnią niedzielę" Fogga i strzelał sobie w głowę.

A skąd takie info?