Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sny "zwykłe"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
161 odpowiedzi w tym temacie

#61 Gość_Chibiusa

Gość_Chibiusa.
  • Tematów: 0

Napisano

Hehe... A ja miałam dziś dziwny sen na temat końca świata :D .

Normalnie śnię, jestem w jakimś miejscu, wokół ludzie, jakieś nieznane miejsce... Niby wszystko OK... Ale w pewnym momencie słyszę jak jakiś mężczyzna odlicza: 5,4,3,2...1! I wielki wybuch, spadają meteoryty... Ciemność przed oczami, słyszę jak ludzie wrzeszczą... Nagle otwieram oczy i ( Uwaga! ) znajduję się w tym samym miejscu, mam tyle samo lat, tak samo wyglądam i wszystko ze mną OK (!) O_o. Wokół znowu ludzie, miejsce jak nowe...

Po tym śnie byłam bardzo zdziwiona... Szczególnie jak się dowiedziałam, że moja siostra jak śniła o wybuchu bomby atomowej ( Koniec świata ) to też słyszała przed tym odliczanie O.o...

#62

Ivellios.

    ÓSMY ZMYSŁ

  • Postów: 1625
  • Tematów: 401
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 109
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja miałem dzisiaj sen następujący, otóż:

Jest lato. Stoję sobie w przydomowym ogródku, otoczony wykupionymi wcześniej z podupadłego ZOO zwierzętami. Ale zwierzęta te były dość ciekawe, gdyż w dzień na zewnątrz wyglądały inaczej, w nocy inaczej, a niektóre to chyba były jakieś nowe gatunki. Taki np błękitny tygrys za dnia zmienił się w żbika, a egzotyczne ptaki pozamieniały się w przerośnięte z lekka gołębie :P Oprowadzałem mamę po ogródku i pokazałem jej pewną niezwykłej urody dziewczynę, która siedziała sobie między krzaczkami i z uśmiechem się nam przypatrywała (cholernie podobna do Miss Polski Elżbiety Sawerskiej :P ). Wytłumaczyłem mamie, że nocą dziewczyna zamienia się w lwicę, wtedy jednak jest tak samo spokojna, cicha (w ogóle się nie odzywała) i potulna, jak za dnia. Mama gdzieś potem poszła, ja usiadłem obok dziewczyny... i dziewczynę coś wzięło na całowanie :P Nie narzekałem, ale całowała tak głośno, że po chwili usłyszałem krzyk "Marek ty mi się tam z dziewczyną nie miziaj" :lol

Sen w porządku. Gdyby tylko ta dziewczyna pozostawała dziewczyną przez 24 h na dobę... :P



#63

futrzak2006.
  • Postów: 2
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja już dawno temu miałem sen związany z UFO. .przed tym snem miałem bardzo dużo snów związanych z UFO ale ten jakoś najbardziej mi utkwił. .całego już nie pamiętam,ale to co najważniejsze zostało. Więc: siedze sobie w pokoju na fotelu i patrze w okno,przyglądam się chmurkom. .itd. .coż za spokojnie było jak na moje sny. i za chwile widze, że coś leci.Przeleciało i znikło,lecz nie na długo,nagle pojawiła się twarz "Obcego" na szybie. .byłem strasznie przestraszony i nie ruszyłem się nawet z fotela na krok. .gdy On to widział lub czuł zaczynał jakby płakać. .ja przestawałem się bać a On przestawał "płakać". I wtedy znów zacząłem się denerwować i on znów tak smutniał. .w końcu przestałem się bać on się rozjaśnił i się obudziłem. I o ile dobrze pamiętam od tamtego czasu nie śniło mi się nic związane z UFO.

#64

misiu jogi.
  • Postów: 1
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A mi sie snilo,ze bylem uwieziony w ciemnym miejscu (piwnica ,glinianka , albo w jaskini).Wokol mnie porozrzucane jedzenie.Probowalem wydostac sie na gore,(po przeszkodach ktore byly jak bierki porozrzucane z metalu czy drewna).Bedac prawie na gorze ujrzalem swiatlo dzienne .I tak jak szybko je zobaczylem tak szybko je stracilem.

#65

misiu jogi.
  • Postów: 1
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Sen pokazuje kraj , gdzie domy zbudowane sa na piaskach ,a ludzie chodza jednakowo ubrani (w bialych dlugich ubraniach).

Z wysokiego domu spadaja (skacza?) ludzie na ziemie (budynek sie zawala ?). (Bardzo duzo zginelo spadajac).

Po czasie :
Duzo samotnych ludzi (pod opieka innych), stoja ,trzymajac sie za rece przed wielka dziura w ziemi , w krztalcie litery U.

#66

black_angel*.
  • Postów: 67
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

a mi jakos ostatnio sie sniło ze siedze w szkole na lekcji o nazwie 'zasady żywienia', przy takim małym stoliku
.siedziałam tam z kilkoma kolezankami bo tak mniej wiecej miesci sie tam 5 osób. Noi tak siedzimy aż tu nagle podchodzi babka z która ta lekcje mamy,wyciaga termometr i mowi: ' mierzyć! a która raczy miec najwyzsza temperature to dostaje 1" :o noi tak wszystkie po kolei zaczeły mierzyc te temp. a że siedziałam na końcu okropnie sie wnerwiłam i zaczełam sie wydzierać ,ze to na pewno ja dostane 1 bo zanim dojdzie do mnie to ten termometr bedzie maksymalnie rozgrzany.. (zaznaczam ze nie strzepywały temperatury :P ).... noi wtedy jakos mi sie obudziło ;]

albo jeszcze jeden taki głupi ze aż żal.. a czułam tak jakby to gdzieś na jawie..

wchodze do kibla próbuje sie wysikać ale nie moge bo nie mam siły :D .. normalnie czułam jak stoje i sie przewracam
byłam taka słaba ,ze aż mi sie na wymioty zbierało i w głowie okropnie kreciło. miałam takie dziwne odczucie
ze to dzieje sie naprawde.Wkońcu pamietam w rogu stał mop złapałam sie tego kija taka wykończona i obolała.. i niewiem co sie stało ale nagle sie przebudziłam a co ciekawe cała moja prawa reka była sztywna i okrponie mnie bolała :o

wrr jak przymone sobie to uczucie jak siedziałam w tym kiblu taka wykonczona to aż mnie ciary przechodza

#67

Yabol.
  • Postów: 9
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja miałem niedawno głupi sen. Byłem niby latem u babci, w radio podali wiadomość, że zbliża sie do nas kometa. Oczywiście wszyscy panika i takie tam. Na niebie było widać takie płaskie, srebrne coś, jak rozlana rtęć. Potem był jakby widok z dalszej orbity okołoziemskiej. Srebrne coś przypominające taki moździeż chemiczny, jakby osiadło na Ziemi. Strasznie duże to było, jakby dwie Grenlandie połaczyć razem. Obudziłem się i miałem wielką radochę z tego snu. Nie pytajcie czemu, sam nie wiem, ja jestem poprostu dziwny O_o

#68

Korynt.
  • Postów: 315
  • Tematów: 66
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ja z miesiąc temu miałem sen, że połowa ludzi na ziemi nagle znalazła się martwa na orbicie. Nagle ktoś powiedział Bing i wszystcy nagle ożyli

A kiedyś miałem sen że wieżowiec się wali, (ale nie w dół, tylko na bok, jak drzewo) i ludzie z niego skakali i się rozsypywali jak szkło w szmochodzie, a inni chodzili pod budynek i ich miażdżyło

#69

gangbang23.
  • Postów: 11
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mi dzisiaj sie sniło spotkanie z moim ulubionym raperem The Game'm. Pytalem go co mysli o innych raperach z tej branzy. Zapytalem o Kurupta. Game odpwowiedzial : "He is good but he's working with police." (Jest dobry ale pracuje z policją) AUTENTYK

#70

mevq.
  • Postów: 101
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie wiem w sumie gdzie by ten post napisać ale sprobuje tutaj .jeżeli jest lepszy dział to proszę moda o przeniesienie ;)
No więc ostatnio często mam takie dziwne sny. Właściwie to chyba nie sny ale inny stan świadomości. Nie traktuje tego jako czegoś paranormalnego ale jako ciekawe doświadczenie.
Ok opisuje. Np wczoraj położyłem sie i myślałem o rożnych rzeczach wgl nie czułem zmęczenia. Miałem książkę ale czytałem ja tak pobieżnie no i mp3 włączone. W pewnym momencie wstałem z łóżka ale książki nie było mp3 nie grało, ale jakoś nie zwróciłem na te fakty uwagi. Na moim biurku leżała książka której nigdy na oczy nie widziałem z jakaś czarno - białą ilustracja
Wiem że bardzo mnie ta ilustracja zainteresowała i przestraszyła ale jak chciałem wziąć książkę do rąk
to z powrotem zaczęła grac muzyka a ja leżałem w łózko z moją książka rekach (ta co wcześniej czytałem), w rekach znaczy sie nawet nie wypuściłem jej z dłoni podczas tego ,,snu". Sen wmieszający się w rzeczywistość, ale byłem po tym przebudzeniu zmęczony strasznie, i chociaż chciałem zapisać co zauważyłem zrezygnowałem. Nawet światła nie chciało mi sie gasić, zasnąłem miałem sen związany z szkołą i po chwili znowu sie obudziłem wtedy z powrotem miałem już trochę sił ... ale nie pamiętałem już ilustracji zapisałem tylko ..sen o czarno-białej ilustracji i starej książce" ...zdjąłem mp3 i odłożyłem książkę. Spałem dalej do rana bez przeszkód.
kursywa zaznaczam to co mi sie wydaje że było snem ... ze względu na ta książkę ale to wszystko tak sie wmieszało w rzeczywistość że prawdziwego końca snu nie mogę na 100 % stwierdzić.
Proszę o jakieś odpowiedzi ale wiem że np o interpretacje może być trudno...Są właściwie niemożliwe Gdybym wtedy zanotował co tam widziałem ... eh... Chciałbym chociaż wiedzieć czy jest dla takiego zjawiska jakieś inne określenie niż sen? Bo dzięki temu wiem ze bylem w dwóch miejscach jednocześnie... takie dziwne uczucie ale chciałbym żeby jeszcze raz to mi sie przytrafiło :)
PS Ciężko mi określić stan mojej świadomości podczas tego ,,snu" niby czułem się inaczej i zdawałem sobie sprawę ze to dziwne jest ale nie wiedziałem ze to sen dopiero w śnie o szkole w którym właściwie nie było żadnych postaci (nawet mnie nie było)tylko widziałem korytarz i ujecie przeniosło sie na zamkniętą sale lekcyjna z nr 16
PS2 Nic nie paliłem , nic nie piłem itd... Jedyne co mogło spowodować albo wpłynąć na mój sen to chyba matura (sen o szkole) oraz to że dużo myślałem o pewnej dziewczynie :)

Użytkownik mevq edytował ten post 07.12.2007 - 15:21


#71

Eagle947.
  • Postów: 28
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

LD ??


a mnie sie śnią ostatnio strusie :D przez ostatnie 3 dni śniło mi sie że mnie gonił struś, później ja jego aż go złapałem i sprzedałem na złomie za 500zł


Edit [17.12.2007]: +.....
Cytowanie całego posta jest zbędne


#72

mevq.
  • Postów: 101
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

LD ??


Nie wiem czy to można uznać za LD. Nie miałem świadomości że śnię. To co mnie otaczało dobierałem za rzeczywistość.
Podobny sen miałem niedawno (jakiś tydzień temu). Obudziłem się biorę do ręki telefon a na wyświetlaczu godzina 850 (853 autobus mam do szkoły), przestraszenie, niezdecydowane czy gonić autobus w końcu zdecydowałem się pojechać następnymi usnąłemBudzę się biorę do ręki telefon a tam godzina 700. Szok. Ale sobie przypomniałem że coś podobnego na jakimś forum czytałem. Więc to raczej nic ,,paranormalnego". Dziwne takie sny jak powiedziałem kumplowi i koleżance to stwierdzili że ich przerażam :D i że nigdy nie słyszeli o czymś takim.
Najgorsze jest to uczucie bycia w dwóch miejscach jednocześnie :( trochę się tego boję. Podczas snu czuję jakąś niepewność, ale nie zdaje sobie do końca sprawy że to jest sen.
Myślę że może to być związane z tym że sny te występują w momencie zasypiania lub budzenia się, być może wtedy mózg jest w jakiejś innej fazie i nie rozróżnia snu od rzeczywistości. Proszę o kolejne opinie ludzi znających się na tym, gdyż ja w tych sprawach jestem totalnym laikiem. Dziękuję z pierwsza odpowiedz na mój post... w końcu lepiej późno niż wcale :)

Użytkownik mevq edytował ten post 17.12.2007 - 21:33


#73

Jach.
  • Postów: 21
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jestem tu nowy i opowiem swuj głupi sen:
Zaczeło sie tak że szedłem se ulicą do Biedronki w celu zakupu nowej gry za 10zł.
Niedaleko doszłem a najgrubszy koleś z mojej klasy (prawdziwa baryła) omało mnie nie potrącił swoim starym rowerem.
Krzyknełem że ma se uważać bo mu wpierd***!Na to on sie zaśmiał wyciągnoł kałasznikowa i mnie nim zabił :o .
Potem sie obudziłem x|

#74

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Szkoda że to był sen  :)



#75

Retired.
  • Postów: 312
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja to dopiero dzisiaj miałem sen.
Wychodzę z jakiegoś samochodu stojącego na ulicy, na plac parkingowy przed kościołem w mojej miejscowości. Budynek, który stał naprzeciwko kościoła, w realnym, nie-sennym świecie jest biblioteką, choć we śnie było inaczej.
No, ale, idę, nagle widzę jakąś moherową babcię, podpierającą się laską. Dostrzega mnie, podnosi laskę i szarżuje na mnie, dostrzegam, że to, co wziąłem za laskę, to topór (sic!).
Sięgam nad prawe ramię, dobywam miecza (!) i rozpoczynam wymianę ciosów.
Staruszka walczyła tak samo jak ja, z takim samym refleksem :/
W pewnej chwili złożyłem palce lewej ręki w znak (w taki sposób, że gdyby to nie był sen, skończyłoby się pewnie uszkodzeniem dłoni), uderzając telekinetycznie (!).
Po chwili jednak wstała i kontynuowaliśmy walkę.
Skończyło się tak, że uciekłem do tego budynku vis a vis kościoła, który okazał się jakąś karczmą (sic!).
Zapisałem grę (nie pytajcie jak, pojawił się screen zapisywania) i... sen się skończył. Obudziłem się- była 3 nad ranem. O.o
Co ten sen mógł oznaczać, oprócz tego, żebym nie grał tyle w Wiedźmina?


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych