60 odpowiedzi w tym temacie

[Berith]

Nie no... Trzeba się było nie tłuc Przecież słychać rozmowę w tym dziwnym fragmencie (5:09) i potem to stukanie. Teraz ja już wam nie uwierzę

PS: Fajne te programiki

[viatora]

no wlasnie tez wydawalo mi sie, ze w pewnym momencie slychac kolegow.... ktorzy mieli byc w tym czasie na drugim koncu chalupy.

[cisz]

[quote name='viatora' date='17 stycznia 2007, 23:01' post='108136']
cisz, skad wiesz, ze stukanie to zegar? a w takim nagraniu, i to niby ducha, rozpoznac wiek jeczacego... no no na bank zegar bo stuka równo co sekundę
a ten wiek hmm ...no po glosie się rozpoznaje wiek, co nie?

ale niestey się coraz bardziej sklaniam po tym oświadczeniu, że mocno wtedy wialo, że to bylo tzw. "zawodzenie" wiatru...
Berith, slyszysz tam rozmowę serio?
ale jak pierwdzy raz slyszalam to normalnie ciary mnie przechodzily hehe;)

[sphodromantis]

Mozliwe ze bylo nas slychac, choc nie wiem jak Nie rozmawialismy glosno. Jak juz mowilem staralismy sie byc cicho. Bylismy w zupelnie innej czesci domu wtedy...

[Berith]

Nie nagrało się tam nic dziwnego. Stukanie, które w tym pewnym fragmencie jest wyraźniejsze pojawia się co pewien czas i wiąże się z większym szumem, a więc powiewami wiatru. Wiatr musiał o coś uderzać.
Ewentualnie to wy się zbyt głośno zachowywaliście, gdyż wyraźnie słychać rozmowy w co niektórych momentach. Ten jęk mi przypomina powiew wiatru, lub śmiech waszej koleżanki (co wyście jej tam robili? ).

Nie ma tutaj nic niezwykłego. Jeśli chcecie coś nagrać to skombinujcie jakiś lepszy sprzęt, zostawcie go tak jak powiedziałem w godzinie śmierci, lub pomiędzy 2:30 a 3:30 a podczas nagrania wyjdźcie z domu (najlepiej na jakiś kilometr ). Aha i nie róbcie już nic koleżance

PS: Jestem tego pewien, bo programik ładnie wzmacnia o decybele Szumu nie czyściłem, bo to on mógł być, że tak powiem esencją

[sphodromantis]

Hehe Koleżanki z nami nie bylo A koledze powiem zeby nagral gdzie o 2 w nocy.

Ps. Co to za programik masz?

[Berith]

Sound Forge 8.0

PS: Kto ma taki ciekawy głos?

[viatora]

Berith nie zadawaj juz takich pytan, kto jak kto ale ty chyba powinienes wiedziec co nieco o mutacji glosu
chociaz bylam pewna, ze jest z wami tam jakas panienka... no chyba, ze to ten duch

[Berith]

Ale... Ja tam wyraźnie słyszę kobiecy głos, tylko mi teraz nie mówcie że to by się tak ładnie nagrało, a w dodatku, że to coś się z wami w rozmowę wdawało

[viatora]

moim zdaniem zmontowaly nam tu chlopaki scieme, bo nie wiedzialy ze sie wyda bo tu takie profesjonalne sprzety userzy maja

[sphodromantis]

Jak juz mowilem...

Możecie nie wierzyc macie takie prawo, ja tam bylem i wiem co sie dzialo...

...

Ps. Tez juz sciagam ten program i sam zobacze

[cisz]

Dziś wiatr wydaje dokladnie takie same odglosy jak te krzyki/jęki na tym nagraniu.

[Taco]

u mnie zadnych stuków i puków nie slychac, widocznie mam za slabe sluchawki, ale oprogramowanie mojego wuja (profesjonalisata od audio) Wskazuje na udezenia basowe, nawet to w zwyklym winampie widac
W 5:9 slysze jakiegos kruka, a w 8 min stukanie zegara

4:40-4:50 - jęki lub powiewy wiatru, od 5:20 (moze ) basy mi fikaja

[fakolpet]

Żeby udawać żeński głos nie trza mieć mutacji... Sam jestem daaaawno po mutacji, a wciąż potrafi.ę naśladować dźwięki większości zwierząt, naśladować głosy ludzi, śpiewać basem, kobiecym - operowym, nie ma problemu, sam Wam moge cos takiego nagrac

[viatora]

Falkopet.... nie wiem, co o twoim przypadku sadzic
jeszcze raz, co do tego nagrania rowniez sadze, ze tam nic takiego nie ma. Ostatnio pogoda plata nam takie figle... od wiosennej pogody w srodku zimy po huragany w nastepnym dniu.... to wiatr i raczej nic wiecej, nic paranormalnego.