"Demokracja jest iluzją, narzuconą ludowi po to, by sądząc, że sam jest odpowiedzialny za swój los, nie podnosił buntu i wydajnie pracował na uprzywilejowanych. Iluzja wolnej woli, także politycznej, to najpiękniejsze z kajdan. W rzeczywistości rządzi pieniądz i wpływy; gdy je masz, wyborcy sterowani socjotechnikami środków masowego przekazu pójdą za tobą wszędzie. "
Sebastian Uznański
„Świt czarnego słońca”
Science Fiction nr 48
"- Oligarchia jest sprawiedliwszą forma rządów. Uczy tego historia. Rządzą najsilniejsze grupy nacisku i to one są usatysfakcjonowane[...]
- Jakże to – odezwał się młody szlachcic z prowincji[...]. – Mówicie tutaj panowie, o oligarchii i jednowładztwie cesarza. Przecie wszystkim nam wiadomo, że żyjemy w ustroju demokratycznym, gdzie każdy obywatel ma prawo głosu, zaś cesarz jeno formalnie reprezentuje...
Wszyscy zebrani zaśmiali się na to równocześnie.
[...]
- Demokracja jest iluzją, narzuconą ludowi po to, by sądząc, że sam jest odpowiedzialny za swój los, nie podnosił buntu i wydajnie pracował na uprzywilejowanych. Iluzja wolnej woli, także politycznej, to najpiękniejsze z kajdan. W rzeczywistości rządzi pieniądz i wpływy; gdy je masz, wyborcy sterowani socjotechnikami środków masowego przekazu pójdą za tobą wszędzie. Dzięki ich głosom toczymy ze sobą wojnę, którą niegdyś toczyliśmy przy pomocy wojsk i armat[...].
Wybór polityczny, dobre sobie. Wybierasz tego, którego ci najładniej przedstawimy, wierzysz w fakty, które transmitujemy do twego mózgu przez sieć nadajników propagandowych. Oni nie mają krztyny własnych przemyśleń w prostych mózgach, wtłaczamy im to, co chcemy, każąc co jakiś czas nienawidzić wrogów, czy to zewnętrznych, czy wewnętrznych, prowokujemy wojny, korupcje, nadużycia władzy i defraudacje, by dać ujście ich frustracji i złości za przeciętne życie, jakie wiodą. Pokazujemy przykłady szczytne, by mieli kogo miłować[...].
- Zresztą czy chciałbyś, aby było inaczej? – podjął po chwili przerwy dla zaczerpnięcia oddechu – Zastanów się dobrze, nim odpowiesz, młodzieńcze. – Przecież ta twoja demokracja to rządy większości, a większość jak sama statystyka wskazuje, jest najgłupsza. Wysoka jakość genów z definicji jest rzadkością, doskonałe wykształcenie jest kosztowne, więc musi być elitarne, ludzi, którzy tak naprawdę rozumieją, czym jest polityka, dyplomacja czy ekonomia, jest zaledwie garstka w porównaniu z tą tłuszczą, której ty chcesz dać prawo do decydowania o twoim losie.
Czyś ty zidiociał?! Bo tylko idiota dałby sobą rządzić stadu baranów, zdając się na ich łaskę w zależności od tego, co wybeczą. Wierz mi, tak jak jest, jest lepiej, bo dla wszystkich bezpieczniej, bo przynajmniej u steru jesteśmy my, może hipokryci, ale hipokryci inteligentni, może s[...]syny, ale takie s[...]syny, które nie podcinają gałęzi, na której siedzą, więc będą umiarkowanie dbać o ten motłoch, który zwiemy demokratycznym społeczeństwem.
Młodzieniec, który zadał to nieszczęsne pytanie, milczał przytłoczony tyradą oligarchy. Właśnie przeżywał swoje osobiste rozczarowanie systemem politycznym, w który nakazano mu dzieciństwie wierzyć. Rozczarowanie, po którym stanie się silniejszy, bo już bez złudzeń.
- Więc nawet gdyby mogło być inaczej, nawet gdyby mogło, a wierz mi, że twoja wyidealizowana demokracja jest utopią, byłoby tylko gorzej, bo mielibyśmy idiotów za panów. Zapomnij o fikcji i naucz się żyć. Twoim zadaniem jest wiedzieć jak funkcjonuje ten świat, by nie dać się mądrzejszemu zepchnąć w dół drabiny. Teraz już wiesz.”
Sebastian Uznański
„Świt czarnego słońca”
Science Fiction nr 48
Nic dodać, nic ująć. Teraz już wiesz?
źródło:http://konspiracja.pl/