Wieża Dubaju
Wysokość: 828 metrów
Pow. użyt: 330 tys. m2
Koszt: 1,5 mld dol.
Najwyższy budynek świata otwarty. Znajduje się w Dubaju. Ma 169 pięter i jak ogłoszono podczas jego uroczystego otwarcia ma 828 metrów, a nie 818, jak podawano wcześniej. Wart jest 1,5 miliarda dolarów. Ekonomiści spekulują, że najwyższa budowla globu może okazać się również ogromną biznesową porażką.
Uroczyste otwarcie drapacza chmur odbyło się o godzinie 17. czasu polskiego i uczestniczyło w nim 60 tys. gości.
Wieżowiec początkowo miał nazywać się Burj Dubai, czyli "Wieży Dubaju". Szejk Dubaju w przemówieniu podczas otwarcia zmienił jednak nazwę wieży na Burj Khalifa - na cześć władcy emiratu Abu Zabi, szejka Chalify ibn Zajeda an-Nahajana. Jest on jednocześnie prezydentem federacji Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Emirat Abu Zabi przyszedł z pomocą Dubajowi, zmagającemu się z trudnościami finansowymi.
http://www.youtube.com/watch?v=kq3ykA3imXM&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=Yuk8bU-B5y4
Luksusowe mieszkania, meczet i basenDrapacz chmur, którego budowa rozpoczęła się cztery lata temu, jest o ponad 300 m wyższy od dotychczasowego rekordzisty budynku Taipei 101 na Tajwanie. Jego wzniesienie kosztowało ok 1,5 mld dolarów, a przy budowie pracowało ponad 12 tysięcy ludzi.
Powierzchnia użytkowa kolosa to ponad 330 tys. m2. Aż 40 tys. m2 zajmują korytarze i klatki schodowe. Wewnątrz znajduje się 900 luksusowych mieszkań (niektóre z nich zostały zaprojektowane przez Giorgio Armaniego), a także basen i meczet. 37 pięter zajmuje centrum handlowe, 150 restauracji i 1,200 sklepów. W wieżowcu znajduje się także także meczet, olimpijskiej wielkości lodowisko i ośrodek narciarski, park gier tematycznych i ogromny KidZania – wioska dla dzieci
Do budowy kolosa wykorzystano m.in. 330 tys. m szesc. betonu, 103 tys. m szesc. szkła i wiele tysięcy ton stali. Pusty budynek waży 500 tys. ton. Jego iglicę widać z odległości 95 kilometrów. Najwyższy na świecie drapacz chmur przekracza kilka stref klimatycznych. Temperatura na wierzchołku budynku będzie średnio o 10 stopni niższa, niż na ziemi.
Wieżowiec będzie jest jedną z budowli nowej gigantycznej dzielnicy Downtown Burj Dubai, która ma kosztować 20 mld dol. W ramach projektu powstanie także największe - zdaniem inwestora - centrum handlowe świata Dubai Mall oraz 30 tys. mieszkań.
Będzie kołysał się na wietrzeArchitekci wieżowca nazwali go przed otwarciem "światową ikona budownictwa". Są pewni, że dzięki rozwojowi techniki, którą zastosowano podczas budowy wieżowca, w przyszłości będzie możliwe wznoszenie jeszcze wyższych budynków. - Wiele się nauczyliśmy przy tym projekcie i wiemy już na pewno, że jest możliwe przejść na jeszcze wyższy poziom - mówił telewizji CNN architekt William F. Baker.
Jak informuje CNN, budynek będzie kołysał się na wietrze, ale został skonstruowany tak, że osoby się w nim znajdujące nie będą tego czuć. Budynek jest sharmonizowany z ruchami wiatru tak jak instrument muzyczny. Dlatego drapacz chmur wygląda, jak odwrócony sopel. Taki kształt ma pomóc zmniejszyć naprężenia. Rozszerzający się u podstawy kształt wieży ma z kolei zredukować prędkość wiatru na poziomie gruntu.
Specjaliści podkreślają jednak słabe strony konstrukcji. - Jeśli spojrzeć na to praktycznie, to jest naprawdę bardzo zły pomysł. Wieżowiec wykorzystuje tyle energii elektrycznej, co niejedno miasto. Poza tym górne 30-40 pieter jest tak małych, że nie nadają się do niczego oprócz magazynów i przechowywania. Jeśli Dubaj chciał mieć małe magazyny 800 metrów nad ziemią, to mu się udało – krytykował budowlę Jim Krane, autor "City of Gold: Dubai and the Dream of Capitalism".
Zapowiedź? Tylko czego?Według przedstawicieli dubajskiego dewelopera, spółki Emaar Properties, załamanie na rynku nieruchomości, które pod koniec roku dotknęło Dubaj, nie wpłynie negatywnie na sprzedaż rezydencji w budynku. W listopadzie Dubai World, flagowa rządowa firma inwestycyjna, stojąca za ogromnym rozwojem urbanistycznym Dubaju, poprosiła wierzycieli o opóźnienie spłaty prawie 60 mld dol. zobowiązań o pół roku. Tylko zapewnienia władz Emiratów, że nie dopuszczą do jej upadku, zapobiegły katastrofie.
Zdecydowana większość apartamentów już została sprzedana. Pierwsi mieszkańcy mają wprowadzać się już w lutym. Z kolei wskaźnik zajętości powierzchni biurowej ma ma w tym roku osiągnąć poziom około 75 proc. W sumie deweloper liczy, że wieża pozwoli firmie zarabiać ok. 150 mln dolarów. rocznie.
- Nawet w obecnej sytuacji bylibyśmy wstanie odzyskać to, co zainwestowaliśmy w ten budynek. Proszę zauważyć, że w dwa dni udało nam się sprzedać prawie 75 procent powierzchni wieżowca - powiedział Mohamed al Abbar prezes Emaar Properties.
Symbol pęknięcia bańkiPrzy okazji otwarcia Burdż Dubai analitycy przypominają treść teorii ekonomisty Andrew Lawrence'a sformułowanej 10 lat temu. Mówi ona, że rywalizacja na najwyższy budynek jest zapowiedzią pęknięcia bańki spekulacyjnej. Potwierdzeniem teorii ma być Empire State Building, którego budowa wystartowała na chwilę przed krachem na nowojorskiej giełdzie w 1929 roku czy otwarcie World Trade Center w roku kryzysu naftowego.
Tym bardziej, że - jak podkreślają eksperci - zarówno koszty budowy, jak i utrzymania bajkowej wieży na piaskach pustyni są olbrzymie.
http://www.tvn24.pl/...,wiadomosc.html