Napisano
26.12.2007 - 12:56
Witej! Niekoniecznie.... Pamiętaj,że zanim coś udowodnisz,musisz zazwyczaj odrzucić bardzo wiele. A niczego nie można lekceważyć i należy rozpatrzyć wszystkie,nawet te z pozoru najbardziej naiwne rozwiązania. Tak powstaje cała nauka....otwarty umysł. Żaden naukowiec nie zajmuje się tylko i wyłącznie super odkryciami,większość spędza życie na analizowaniu zupełnie wydawało by się niepotrzebnych rzeczy. Ale one służą innym. Myślę więc,że warto dokumentować nawet takie "przywidzenia" choćby po to,by móc oddzielić "ziarno od plew".