Ale niekoniecznie musiały i jeśli już mogły to nie wiadomo w jakim stopniu. I na między innymi polega istota wiary - nie jest się pewnym, ale wierzy się w prawdziwość.opowieści o Jezusie mogły byś zupełnie nieświadomie przeinaczane i koloryzowane.
W sumie większość bardziej wiekowych, tradycyjnych religii czy filozofii z tym samym "problemem" się boryka, nawet ten powszechnie akceptowany na tym forum buddyzm (ileż to NEW AGE mu zawdzięcza).
Jakoś nikt się tu nie przejmuje kwestią historyczności jego twórcy - Buddy. A tak naprawdę niezależnych źródeł świadczących o tej postaci naprawdę nie ma. Czas jego życia datuje się bardzo niedokładnie między ok. 2600 p.n.e. a ok. 400 p.n.e. (głównie między ok. 600 a 400 p.n.e.) Praktycznie wszystko, co wiemy o tej postaci pochodzi z tekstów buddyjskich, legend i tradycji. A jeśli to wszystko to też zwykłe bajki...?