Patrząc na Ciebie wiem, że nie widzisz różnicy pomiędzy pseudo-sceptykami a sceptykami.Skrzypu
Wiesz, Pigi patrząc na Ciebie wiem co przez to rozumiesz
Napisano 01.01.2007 - 21:10
Patrząc na Ciebie wiem, że nie widzisz różnicy pomiędzy pseudo-sceptykami a sceptykami.Skrzypu
Wiesz, Pigi patrząc na Ciebie wiem co przez to rozumiesz
Napisano 02.01.2007 - 03:01
A skąd Ty możesz wiedzieć na czym opieram swoją pewność??Twoja pewność polega jednak tylko na wierze. To trochę dziwne w przypadku, gdy ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ kontrolowanego sprawdzenia prawdziwości tych zjawisk (nie mówię tu nawet o ich rozumieniu, chodzi mi tylko o wykazanie, że SĄ).
Napisano 02.01.2007 - 11:22
Napisano 02.01.2007 - 14:48
Wierzyć to ja mogę w Boga, bo nie ma możliwości udowodnienia jego istnienia. Ale w przypadku telepatii, czy telekinezy nie można już tego powiedzieć (patrz nieco wyżej w tym poście).
Napisano 02.01.2007 - 17:31
Nakręć nowy film, ale tym razem umieść karteczkę na tym pryzmacie pod jakąś przykrywką (np. szklanką).NIe udowidonisz bo jej ciągle doświadczam.
Napisano 02.01.2007 - 19:55
Napisano 02.01.2007 - 20:50
No włąsnie się zastanawiam. Jeśli nie wiara, nie niezależne rzetelne pozytywne wyniki eksperymentów to chyba zostaje tylko bezpośrednie doświadczenie.A skąd Ty możesz wiedzieć na czym opieram swoją pewność??
Ja swą pewnoś opieram na zdarzeniach, których doświadczam,
To mam taką propozycję do obu panów (a może i trzech). Zróbcie coś namacalnego dla ludzkości i zostańcie pierwszymi osobami na świecie, u których oficjalne kręgi naukowe potwierdzą ww. zdolności. Skończy się wtedy niekończąca się gadanina w stylu: "Wierz lub nie, ale to jest prawda...".Ciekawe, nawet bardzo- udowodnij mi ze telepatia nie istnije? NIe udowidonisz bo jej ciągle doświadczam.
Napisano 02.01.2007 - 20:51
Napisano 02.01.2007 - 21:22
Podejrzewałem, że użyjesz znowu tego bezwartościowego argumentu.Takich "pierwszych" były setki i zostali wyśmiani i zapomniani... Nie, dziękuję.
Napisano 02.01.2007 - 21:24
Napisano 02.01.2007 - 21:25
Napisano 02.01.2007 - 22:16
Ja chyba też mam jakieś para-zdolności, bo coś wewnątrz podpowiadało mi, że taka może paść z Twojej strony odpowiedź.... mam gdzieś co sobie świat mysli, co myślą naukowcy i sceptycy, ja wiem swoje, nie będę się poddawał żadnym testom, nie jestem królikiem doświadczalnym,
No i zawsze ktoś uwierzy, bo na tym to polega. W ten sposób wszystko jakoś się kręci...propaguję wiedzę ogólną o telekinezie, aby ludzie mieli jako takie pojęcie o czym mowa, jak ktoś nie wierzy, jego sprawa (...) zresztą dobrze mi tak jak jest, czyli "niewielkie" grono psioników, którzy żyją we własnym świecie, jeżeli mogę się tak wyrazić
Przecież tu nie chodzi o sławę. Czy ja to gdziekolwiek napisałem???Mi nie zależy na sławie
Napisano 02.01.2007 - 22:26
Mi nie zależy na sławie
Przecież tu nie chodzi o sławę. Czy ja to gdziekolwiek napisałem???
Tu chodzi raczej o odwagę...
Napisano 02.01.2007 - 23:13
A to, oczywiście, przede wszystkim.A jak dla mnie o chęć poznania prawdy.
Powiem nawet więcej. Jeśli będę miał namacalny dowód, to nie tylko uwierzę, ale uznam za niezaprzeczalny FAKT.Dopóki namacalnie nie pokaże jeden drugiemu, że to istnieje, bądź nie, to ten drugi nie uwierzy.
Ja także jej nie odrzucam, takie zjawisko może istnieć. Kiedy jednak widzę to nieustanne miganie się psychokinetyków przed naukowymi próbami weryfikacji ich zdolności, to mam prawo wątpić w ich umiejętności posługiwania się nimi.Ja z telekinezą nie miałem do czynienia, ale nie odrzucam jej
Napisano 02.01.2007 - 23:20
0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych