40 replies to this topic

[Legalize]

Nie , uważam ze to jest bez sensu, nie możecie mówic że ona cos źle zinterpretowała bo rozmawiała z Jezusem więc nie szukajcie dziury w całym, lepszym argumentem byłoby dla was że była chora psychicznie, ale naprawde dajcie sobie spokoj z taką interpretacja uważam że jest robiona na siłę....

Widziałem kiedyś program w tv. Przeprowadzono eksperyment, w którym grupa ludzi została zaproszona nad jezioro Loch Ness na rozmowe o Nessie. W krzakach był koleś, który w penym momencie rozmowy w chwili gdy grupa ludzi bedzie patzryla sie na jezioro a podstawiony dziennikarz bedzie tyłem do jeziora, miał zwolnic węzeł ktory powodowal ze kilakdziesiat metrow od brzegu na chwile pojawial się spod wody prosty jak kij patyk (?). Oczywiście rozmowa trawała, kij się pojawił i zniknął. Ludzie to zawuażyli i zaczeli krzyczeć ze cos widzieli. No wiec podstawiony dzienikarz poprosil zeby narysowali na kartkach to co widzieli......wszyscy dosłownie wszyscy narysowali nie kijek wystający z wody, ale słynną szyje Nessie w kształcie znaku zapytania wystającą z głowy...... człowiek naprawde czasem widzi to co chce....

DZIĘKUJE

[ktosiuf]

No tak ale tu chodzi o to ze tamten kijek był ale ludzie pod wpływem miejsca i jego historii "widzieli" w kijku głowę Nessie, tak samo jak ludzie widzą samolot ale widzą w nim ufo. A tu sytuacja jest inna, bo albo ona była chora psychicznie albo naprawdę spotkała sie z Chrystusem nie widze innej mozliwosci

[Traper]

Nie widzisz, bo o innej możliwości nikt nigdy ni ewspomniał, bo przy stwierdzeniu: "siorta zakonna? tak.. to musiał być Chrystus, bo kto inny? na pewno on!" cóż... troche zamknięte myślenie

[ktosiuf]

No ale ona sie nie domyślala kim byla tajemnicza postac z ktora sie widziala....bo to nie byla tajemnicza postac tylko Chrystus który się przedstawił (widocznie najlepiej byłoby dla ciebie żeby daj jej wizytówke...)

[Traper]

I znów masz mnie za jakiegoś debila (sory że tak pisze, ale takie mam odczucie).
Dla mnie te całe objawienia i wzje są jakieś takie podejrzane... Nie rzebym od razu je negował, ale nikt nie udowodni że widział tą a nie inną osobę. A do tego, to skąd możesz mieć pewność, że to co rzekomo ta postać powiedziała nie narodziło się w głowie człowiekowi doznającemu wizji/objawienia...?

[ktosiuf]

No więc mówię, albo ona była chora psychicznie albo miała kontakt z Jezusem, ale wy wszedzie starcie się wcisnąć jakies ufoki czy czwarte gęstosci, jestem wręcz w szoku że nie podajecie najprostszego argumentu, że była chora. I naprawdę myślałem ze ja jestem jakis zboczony w kierunku Boga, ale wy macie to samo w kierunku tych różnych tam ...

[Traper]

Hmm... napisałem, ze to byli kosmici albo ktoś z 4 gęstości?? wydaje mi się że nie... :argue:
A po drugie wydaje mi się, że zadałem inne pytanie...hm?

[ktosiuf]

No to chyba na nie odpowiedziałem.....albo była chora albo mówiła prawdę, pewnosci nigdy nie ma, może być tylko wiara.....

[Legalize]

No tak ale tu chodzi o to ze tamten kijek był ale ludzie pod wpływem miejsca i jego historii  "widzieli" w kijku  głowę Nessie

Tak samo można powiedzieć o siostrze Faustynie-jest wierząca i coś co zobaczyła w jej mniemaniu musiał to być Chrystus.

tak samo jak ludzie widzą samolot ale widzą w nim ufo.

Człowiek zdrowy psychicznie bez problemu potrafi odróżnić samolot od UFO-nie widze w tym zadnej filozofi... Żaden samolot nie świeci światłem 2 razy większym od gwiazdy(mój brat nawet widział UFO tylko o połowe mniejsze od dzisiejszego księżyca-wyjzyj przez okno...), nie zmienia intensywności świecenia, nie potrafi przelecieć w kilka sek z pólnocnej czesci nieba na połódniową, nie potrafi odwzorować w szybkim tempie falistego toru lotu i wreszcie nie potrafi stracic swojego połysku w mgnieniu oka.

[Traper]

wiara powiadasz? jak ją zdefiniujesz? No nic... wiem że na to nie odpowiesz, ale mam inną prośbę. Możesz pokusić się o przeczytanie tego co muhad napisał w temacie "biblia a sumer"? ciekawe co na to powiesz (tak, tak, wiem że długie...)

[ktosiuf]

Legalize- tak masz rację ale ja nie widzę innej możliwośi. Jeśli Faustyna była zdrowa to rozmawiała z Chrystusem- bo ona go nie widziała gdzies tam po drugiej stronie ulicy czy w tramwaju, tylko z nim rozmawiala a on powiedział kim jest...A jesli była chora psychicznie no to cóż....miała bójną wyobraźnię

[Legalize]

A nie widze riposty na temat Samolot-UFO??

[ Dodano: 2006-03-08, 21:17 ]
Ci ludzie co widzieli ten patyk pewnie nie byli chorzy psychicznie...

[ktosiuf]

Kurczę, nie wiem czy mnie rozumiesz, bo tamci ludzie nie byli chorzy psychiczne ale widzieli co chcieli widzieć , w tym że patyk nie powiedział im "Nazywajcie mnie Nessie" albo "ja jestem Nessie", a to co widziała Faustyna (jesli wogóle coś widziała) nie było jakąś szarą postacią z długimi włosami i brodą i ona sobie przez nie powiedziała "oooo to może był Chrystus" tylko on się jej "przedstawił". A z tym ufo to uważaj, bo tak masz rację, ale ludzie kiedy coś chcą zobaczyć to widzą to w innych rzeczach, np chcą widziec twarz Jezusa na zacieku to ją się przypatrzą i zobaczą, albo włśnie nad tym Loch Ness, tak bardzo chcieli zobaczyć Nessie, że coś czarnego, nagle wyłaniającego się z wody musiało być Nessie...

[Legalize]

Kurde wiadomo że 5 na 10 osobom moglo sie tylko wydawać że widzą UFO ale jeśli się widzi obiekt o wielkości połowy kśiężyca albo nawet tylko 2 razy większy od gwiazdy i zapitala szybko to chy7ba nie możę być zwykłe złudzenie porównywalne do zacieku twarzy Chrystusa... Byś zobaczył taki obiekt to zmienił byś zdanie.. może musisz częściej obserwować niebo. A siostra Faustyna rownie dobrze mogła wymyślić tą historyjkę dla sławy(nie wiem może jej się swietość marzyła), tak jak miliony ludzi rzekomo widziało UFO. Ja osobiście uważam żę Faustynie faktycznie sie objkawiła postać pod nazwą Chrystusa, ale za tym stoją jakieś inne cywilizacje.