40 replies to this topic

[Legalize]

W lutym 1931 roku siostra Faustyna odnotowała w swoim "Dzienniku" wizję końca świata, jaką przekazał jej Chrystus.

Pozwole sobie zacytować treśc przekazu:

"Napisz to, że nim przyjdę jego Sędzia sprawiedliwy, przychodzę wpierw jako Król miłosierdzia. Nim nadejdzie dzień sprawiedliwy, będzie dany ludziom znak na niebie taki: zgaśnie wszelkie światło na niebie i będzie wielka ciemność po całej ziemi. Wtenczas ukaże się znak Krzyża na niebie, a z otworów, gdzie były ręce i nogi przebite Zbawiciela, będą wychodziły wielkie światła, które przez jakiś czas będą oświecać ziemię. Będzie to na krótki czas przed dniem ostatecznym".

Koniec świata żekomo ma być karą za nasze grzechy. Czy wedle owej przepowiedni nie wygląda to raczej na zemste??

[ktosiuf]

Nie no bez przesady , sedzia to sędzia a nie mściciel....

[Traper]

Tia... światła z nieba raczej nie kojarzy się to z bogiem... Ale cóż, jak zwykle duchowni wszystko sobie podpasują , ale masz racje, to raczej wygląda na kare a nie na jakiś ratunek...

[ktosiuf]

Ej no Traper nie mow duchowni tylko mow siostra Faustyna przeciez to jej wizje czy naprawde trzeba je odrazu skazywać na zapomnienie tylko dlatego ze pochodzą od siostry zakonnej? O jakim ratunku mówisz? Faustyna mówi o dniu sądu ostatecznego wiec nie wiem jaki ratunek masz na mysli

[Legalize]

Chodzi mi głównie o ten fragment przepowiedni...

"Wtenczas ukaże się znak Krzyża na niebie, a z otworów, gdzie były ręce i nogi przebite Zbawiciela, będą wychodziły wielkie światła, które przez jakiś czas będą oświecać ziemię. Będzie to na krótki czas przed dniem ostatecznym"

NIe uważacie tego za zemste za grzechy dokonane na Jesusie?? Czemu akurat Krzyż jest symbolem apokalipsy(wedle tej przepowiedni).

[ktosiuf]

Mhm ale ja sobie wyobrażam że pojawi sie na niebie wielki krzyż a z miejsc gdzie były przybite ręce i nogi będzie biło jeszcze większe światło. I dlaczego mówisz zemste? Przeciez wiesz że Bog nie ma prawa zemścić sie za śmierć Chrystusa bo przecież sam go posłał po to żeby umarł za grzechy ludzi!Naprawdę w tym momencie się mylisz, nie ma mowy o jakiejkolwiek zemście, przecież Chrystus po to umarł żeby zbawić ludzi....

[Traper]

jaki ratunek masz na mysli

Ty zadajesz takie pytanie? Czym według ciebie jest sąd ostateczny a potem raj? Ratunkiem od 'grzechów' i nagrodą, ale jako że masz mnie za niewierzącego, to pewnie uznasz że to brednie i nadinterprretacja

[Legalize]

Może faktycznie nadużyłem znaczenie tego słowa.. ale nie podoba mi się ta przepowiednia, coś w niej jest takiego "nieboskiego". Zwłaszcza te słowa "a z otworów, gdzie były ręce i nogi przebite Zbawiciela". Jakby ktos chciał zasugerować, że kiedyś popełniliśmy wielki błąd za ktory teraz płacimy...A ukrzyżowanie defakto jest symbolem zbawienia.

[ktosiuf]

Ej nie wiem o co teraz biega. Sąd ostateczny a potem raj...i chyba wszystko jasne?

[ktosiuf]

1. No właśnie to jest twoja teoria, ale w ten sposób można negować wszystko.....naprawdę

2. BÓg nie może się mścić za śmeirć Chrystusa, no sorry ale w tym momencie jako zatwardziały katolik moge to jasno powiedzieć, ZNAM SIĘ NA TYM , tak znam sie na tym bo chodze do Koscioła i wiem po co Chrystus umarł na krzyżu i WIEM dlaczego Bóg nie moze się za tę śmierć mścić.

[ktosiuf]

Ej no ja nie wiem, ale taka rozmowa nie ma sensu : tak...to co kosciol mowi za co umarl Chrystus to ja tez wiem, po co ty sie czepiasz tego Kosciola, ja tego nie rozumiem w tym momencie co chesz udowodnic

[ktosiuf]

Nie , uważam ze to jest bez sensu, nie możecie mówic że ona cos źle zinterpretowała bo rozmawiała z Jezusem więc nie szukajcie dziury w całym, lepszym argumentem byłoby dla was że była chora psychicznie, ale naprawde dajcie sobie spokoj z taką interpretacja uważam że jest robiona na siłę....