Napisano
26.11.2006 - 21:09
Najlepszym sposobem na byty astralne jest brak strachu i pewnosc siebie wg. mnie... I koncetracja, ktora mozna wycwiczyc wraz z medytacja. Jak jakis byt astralny Cie "zaczepia", skup sie na czyms zupelnie innym np. na swojej dziewczynie/chlopaku, o tym jaki dzis byl fajny dzien. Musi pomoc. Trzeba sobie wycwiczyc taki nawyk, ze bezwgledu na okolicznosci i to co sie dzieje skupiasz sie na jednej czynnosci tzn. moze cos z Ciebie nawet sciagac koldre, czujesz to: ale skup sie na czyms innym. Duch zobaczy, ze sie go nie boisz, ze jestes kims silnym i odejdzie, albo sie zirytuje i bedzie bardziej natarczywy... Wtedy trzeba pokazac zlosc i niezadowolenie, nigdy strach. Traktujcie to jak cos nautralnego, co wystepuje wszedzie, a strach powinien stopniowo znikac. Kazdy z nas chodz raz w zyciu spotka sie z czyms takim i trzeba byc przygotowanym, by sie bronic.
PS: Barcelona ja nie mocze sie w nocy, ale mysle ze Ty masz z tym jakis problem, ale forum to chyba nie jest dobry sposob by sie pozbywac kompleksow nie uwazasz?