Ludzie, którzy przerobili temat mają już jakiś ogólny obraz postępowania. Wskazują na dwie kluczowe sprawy: izolację/dystans i higiena. Chiny nauczone wybuchami poprzednich epidemii (sars) twardą ręką zaprowadziły porządek na ulicach i to ich uratowało.
Poniżej bardzo ciekawy link do wyliczeń, statystyk i wniosków. Niestety w mowie królów ale na poziomie powiedzmy licealnym można dać radę.
https://medium.com/@...ie-f4d3d9cd99ca
Omówiono tam m.in. metodę liczenia realnej liczby zakażeń na podstawie oficjalnej oraz liczby zgonów i wyjaśniono jak ważne jest zrozumienie tej proporcji. Informacje te nie napawają optymizmem, a zwłaszcza paragraf o niewydolności służby zdrowia, ich przemęczeniu i braku odzieży ochronnej, co może prowadzić do całkowitego paraliżu jakiejkolwiek opieki zdrowotnej.
Rząd polski postąpił dziś słusznie ale to pierwszy krok, potrzeba pozamykać te galerie, kościoły, bary, restauracje, kluby, duże fabryki. I zamknąć granice!