Skocz do zawartości


Zdjęcie

Boska energia.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
23 odpowiedzi w tym temacie

#16

..::Marta::...
  • Postów: 151
  • Tematów: 15
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kichu, nie chcę cię urazić, ale coś mi tu się nie zgadza... Nie twierdzę, że kłamiesz, wręcz przeciwnie, wierzę ci, jednak czemu na zawołanie dostałeś? Czytając w biblii, o moc możemy prosić, gdy nęka nas zło-ciebie to chyba jedynie lenistwo :) :P (choć może o czymś nie wiem)...

Chociaż, gdy się modle medytując, też doświadczam podobnych wrażen, tyle ze nie odpowiada mi - a moze to ja nie potrafię słuchac?? Również nie chcę się narzucać. Raz gdy modliłam się w ten sposób, prosiłam o ochronę przed złem (chociaż nie musiałam nic mówić..) a demon się zdystansował, i dostałam trochę tej Boskiej energii, to już prysł i do dziś się nie ukazuje (żyłę wodną to nadal czuję... :omfg: ) (tamten temat pisałam na wypadek, gdybym spanikowała lub coś)

To też "opiekun"?? W biblii coś o nich pisze?
  • 0

#17

lunatyk.
  • Postów: 214
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Każdy z was ma inne przekonanie do tego jak sie modli , po co i do kogo a ja twierdzę że każdy nawet niewierzący gdy otworzy swoje serce i uwierzy w "stwórcę" to tak się stanie. A czemu i po co? To zostaje między Tobą a Bogiem :)

Pozdrawiam:)
  • 0

#18

Kalahan.
  • Postów: 175
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie rozumiem dlaczego w Biblii mówią że jak się o coś prosi Boga to od razu jest się poganinem? Chyba po to Bóg jest żeby nam pomagał
  • 0

#19

lunatyk.
  • Postów: 214
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Niemożesz powiedzieć ze Bóg jest od pomagania ludziom. Skoro człowiek jest stworzony na podobieństwo Boga t o powinien sobie sam radzić tak jak wilk czy gołąb tylko my myślimy..
  • 0

#20

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

J A S N E - siedzi sobie Pan Bóg i patrzy i słucha i widzi -

modli się z prośbą - poganin - beeeee

modli się z prośbą - katolik z Polski - i zaraz mu się micha cieszy

Ale się uśmiałam ^y^ odpuśćcie sobie trochę.
  • 0



#21

apo5.
  • Postów: 773
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jak trwoga to do Boga. Dla jednych jest to Bóg, dla drugich energia wszechświata a dla jeszcze innych moc autosugestii. Ja osobiście postrzegam Boga jako energię wszechświata - dla mnie Bóg to wszechświat i z niego czerpię energię i o nim wciąż myślę.
  • 0

#22

lunatyk.
  • Postów: 214
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

najpierw to musicie sobie odpowiedzieć na pytanie czym dal was jest Bóg i puźniej idzie z górki:)
  • 0

#23

SapereAude.
  • Postów: 276
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tak, często się zastanawiam, czy ludzie się modlący modlą się do Tego Jedynego, czy do Opiekuna będącego w tej części multiwersum (niezapominajmy że niektórzy nazywają Opiekunów Bogami)
  • 0

#24

Szpetnysz.
  • Postów: 70
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

nie prosisz o nic ? to nie modlisz sie wcale...
modlitwa to prośba o blogoslawienstwo i pomoc w codziennym zyciu.
reasumujac : nie rozumiesz co to modlitwa...
przy okazji mozna modlic sie wlasnymi slowami wcale nie trzeba mowic tego co ci kaza...
to jest wiara... zrozumienie przekazu a nie bezmyslne odklepywanie ojcze nasz czy zdrowas mario.

pozdrawiam widze ze juz slawny rSn.arush


Widzisz, już Kochanowski powiedział "Jak trwoga, to do Boga" Podkreślając fakt, iż ludzie Boga... chwytają się z zasady gdy nie mają już siły bądź nadziei - potrzebują pomocy.

Osobiście zaneguje cała twoją wypowiedź, ponieważ myślę, iż w swej formie jest strasznie prymitywna.
Po pierwsze, śmiesz twierdzić, iż ktoś nie wie czymże jest modlitwa... Wychyl horyzonty swej wyobraźni, poza 10cm3 które masz za oczami... różni ludzie różnie pojmują modlitwę, a podejrzewam, że ciężko będzie znaleźć idealną receptę.


Twierdzisz, iż jeżeli o nic nie prosisz, to nie modle się wcale... ?

Osobiście często zwracam się do Boga. ( nazwij jak chcesz )
Przeważnie nie przychodzę z prośbami... częściej rozmyślam nad minionym czasem, własnymi błędami, jak i dziękuję mu za to co mam. Dziękuję mu... bo wiem, że jestem teraz wdzięczny za to co mam, i nie potrzebuje go o nic prosić... Wystarczy mi skrucha jaką wyrażam, sam ten fakt dodaje mi siły.
Jeżeli nie potrzebuje go prosić, a lubię z nim rozmawiać, to modlitwa jest nieważna (nie następuje ?) ?
Wiem, że przyjdzie czas, kiedy będę na prawdę potrzebować pomocy... dlatego wolę z prośbą o pomoc zwrócić się wtedy, gdy będę tego na prawdę potrzebować.


to jest wiara... zrozumienie przekazu a nie bezmyslne odklepywanie ojcze nasz czy zdrowas mario.

Przypomniał mi się post Kowala, na temat kwestii wiary... zostawiam, bez komentarza.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych