.Jakżesz groteskowo brzmią teraz słowa "" wyrżniemy watachę ".....a może proroczo ?
Do tego 'śmierć wrogom ojczyzny" i " co nam obca przemoc wzięła szablą odbierzemy". Wystarczy być mocno upartym aby doszukać się mowy nienawiści w czymkolwiek.
Napisano 15.01.2019 - 23:13
Coz, ja od dwoch dni siedze zabarykadowany u siebie na 3 pietrze i boje sie zejsc, chronia mnie 3 zamki w jednych drzwiach i barykada w drugich bo uznalem, ze slowa "trzeba zarznac jak swinie tego kaczora [j*******] " to troche mowa nienawisci i jednak obie strony barykady moga sobie w tym temacie podac rece i pogratulowac, niestety moja mama przyjela to jako wypowiedzenie wojny i tak sie bronie od kilku dni.
Czesto jest tak, ze kiedy ginie tragicznie jakas osoba to wierzymy, ze sklocone strony podadza sobie reke i wszystko sie ulozy. Niestety to nigdy nie ma miejsca. Nawet jezeli na moment panuje zgoda i falszywa kurtuazja to po chwili wszystko wraca do normy. Rodziny mafijne takze spotykaly sie na pogrzebach waznych w ich swiatku osobistosci, podawali sobie rece i plakali w ramie tylko po to by dwa dni pozniej strzelac sobie bez honoru w plecy. I dokladnie to samo widac dzisiaj.
Do tego 'śmierć wrogom ojczyzny" i " co nam obca przemoc wzięła szablą odbierzemy". Wystarczy być mocno upartym aby doszukać się mowy nienawiści w czymkolwiek.
Dzis od rana do zaprzestania mowy nienawisci nawolywali ci, ktorzy najbardziej ja szerza, takie postacie jak np. T. Lis. Wyglada to co najmniej groteskowo gdy osoba jego pokroju wzywa do zaprzestania mowy nienawisci.
Zreszta o obecnej sytuacji w mediach i spoleczenstwie nalezaloby nakrecic film i wydac ksiazke, taka na 900 stron minimum. Staram sie w to wszystko nie zaglebiac, ale mocno zapadl mi z dzis w pamiec ten twitt: https://twitter.com/...089734685352128 , ktory obrazuje stan mediow i spoleczenstwa dzisiaj.
Wiem, że to trudne ale bardzo proszę nie zapędzać się tak daleko. Proszę ponownie o pohamowanie języka oraz politykowania.
FAQ 3.2
TheToxic
Napisano 15.01.2019 - 23:48
Prawnie chroniony hymn a wypowiedzi ministra to jednak sam przyznasz różny ciężar gatunkowy? Idąc tym tokiem rozumowania w zasadzie nie powinno się odnosić do żadnych skrajnych wrzutek bo wszystko można zanegowac jako nadinterpretację?Do tego 'śmierć wrogom ojczyzny" i " co nam obca przemoc wzięła szablą odbierzemy". Wystarczy być mocno upartym aby doszukać się mowy nienawiści w czymkolwiek..Jakżesz groteskowo brzmią teraz słowa "" wyrżniemy watachę ".....a może proroczo ?
Napisano 16.01.2019 - 08:18
Nie chcę w żaden sposób oczerniać zamordowanego prezydenta, ale od dawna pojawiały się pogłoski o jego powiązaniach ze światem przestępczym. Teraz pojawiła się teoria jakoby mordercą był były wspólnik Adamowicza który został przez niego oszukany.
Napisano 16.01.2019 - 08:46
Nie jest to zbyt możliwe. Zwłaszcza, że miał on w chwili napadów lub jak wolisz "napadów" 22 lata. Nie jest to typ osób, z którymi preferował by utrzymywać kontakty wieloletni, wielokrotnie wybrany prezydent Gdańska.Nie chcę w żaden sposób oczerniać zamordowanego prezydenta, ale od dawna pojawiały się pogłoski o jego powiązaniach ze światem przestępczym. Teraz pojawiła się teoria jakoby mordercą był były wspólnik Adamowicza który został przez niego oszukany.
Użytkownik Maska edytował ten post 16.01.2019 - 10:59
Napisano 16.01.2019 - 20:30
Przyznaję, że przez moment przez moją głowę przeszła, naiwna jak pokazał czas, myśl,że być może ten zamach coś zmieni w ludziach, Niestety, wystarczyła doba obserwacji komentarzy na portalach i fanpage'ach prawicowych i lewicowych, tak dla równowagi aby mieć pełny obraz nastrojów w społeczeństwie.
Wystarczyło poczekać (i się nie doczekać), aż Prezes się przyłączy do chóru pojednania. Niestety małostkowość wzięła górę. Nie wszedł na salę plenarną, czekając aż się zakończy wspomnienie Adamowicza. Pokazał, że wykupione przez niego nekrologi i rezygnacja jego partii ze startu w wyborach uzupełniających to puste gesty.
Mam nadzieję, że nie zapolitykowałem zbyt mocno, ale w tym temacie jest to prawie niemożliwe.
Napisano 16.01.2019 - 20:55
Wystarczyło poczekać (i się nie doczekać), aż Prezes się przyłączy do chóru pojednania. Niestety małostkowość wzięła górę. Nie wszedł na salę plenarną, czekając aż się zakończy wspomnienie Adamowicza. Pokazał, że wykupione przez niego nekrologi i rezygnacja jego partii ze startu w wyborach uzupełniających to puste gesty.
Mam nadzieję, że nie zapolitykowałem zbyt mocno, ale w tym temacie jest to prawie niemożliwe.
Niestety, wygląda to fatalnie. Ale jeśli mamy być już obiektywni to dodaj, że po śmierci Marka Rosiaka obecnego premiera też nie było na sali podczas minuty ciszy a wdowie odmówiono renty (NSA odwołał werdykt przyznający taką rentę przez Wojewódzki Sąd Administracyjny).
Napisano 16.01.2019 - 21:14
kuba: Watpie żeby wspólnikiem byl morderca. Prędzej ktoś go w więzieniu nakręcił, ( Zagórski dziś o programowaniu film zrobił, chodz dla mnie to troche sf. ) ale jeśli byłby mega świrem to przy dorwaniu ofiary było by z 10 ran lub więcej, a ten jeszcze sie przedstawił i dał sie położyć. Ta cała sytuacja to 'ustawka' prawie jak na filmach, finał orkiestry, telewizja, streamy, ludzi tłum.
Napisano 16.01.2019 - 21:21
Napisano 16.01.2019 - 21:25
Jak zawsze zaczyna się snucie teorii spiskowych, dziś czytałem, o tym, że śmiertelne ciosy musiał zadać zawodowiec, także coraz lepsze kwiatki....a to pewnie dopiero początek.
""By ugodzić kogoś jednocześnie w narządy, przeponę i w serce zadając pchnięcie trzeba być wyszkolonym albo mieć niebywałe szczęście. To jest półmetrowy odcinek do pokonania pod bardzo konkretnym i precyzyjnym kątem. 2 razy dłuższy niż typowe ostrze noża bojowego. 3 razy niż typowego kuchennego. Atakując w inny sposób pod żebro około 20 cm u praworęcznego atakującego. Broń użyta w ataku to nóż desantowy, używany przez komandosów. Jest to informacja podana przez policję. Ostrze miało około 15 cm długości. Trzeba ćwiczyć tygodniami, żeby takim nożem zadać takie ciosy" - dowodzi autor teorii, która jest udostępniana jako "znaleziona w sieci. Przekonuje dalej, że tego rodzaju pchnięcie wymaga "ponadprzeciętnej wiedzy z anatomii i technik walki". "Ciosy w Gdańsku były 2. Jeden na wysokości pasa. Drugi już śmiertelny. Dokładnie w takiej kolejności jak uczą się komandosi. Jeden nisko a gdy człowiek spina przeponę i się pochyla z bólu skraca pewne odcinki wewnątrz ciała. Możliwe jest zadanie wtedy ciosu w serce nawet tak krótkim ostrzem" - czytamy. "Dodajmy do tego jeszcze płaszcz zimowy i całą resztę ubrań. Spróbujcie przebić a co dopiero trafić w coś przez 3 warstwy materiału . Tutaj to nie był amator po prostu"
źródło: https://www.fakt.pl/...wggzv4j#slajd-2
Możesz dać jakiś link do tego że w trakcie tamtej minuty ciszy po zabójstwie Rosiaka nie było ówczesnego premiera? Bo szukam w necie ale jest jedynie info że było i nic więcej.
Głównie są to tylko informacje ale tutaj https://www.tvn24.pl...ie,149672.html
na nagraniu 0:06 widać, że nie ma praktycznie nikogo z rządu.
Napisano 16.01.2019 - 21:38
Partuszew: zobacz sobie filmik z "magiem" mówiącym że ta cała sytuacja to false flag. ( jak znajde filmik podeśle linka )
Napisano 16.01.2019 - 21:58
Partuszew: zobacz sobie filmik z "magiem" mówiącym że ta cała sytuacja to false flag. ( jak znajde filmik podeśle linka )Je
Jest na cda, szkoda czasu i zdrowia psychicznego
Okiem mundurowego:
No tu z opisu to wychodzi egzekucja na zlecenie...nijak nie pasuje do psychicznie chorego.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych