20 odpowiedzi w tym temacie

[Percepcja]

Moi rodzice na imprezie zaprosili takeigo znajomego który był dziwny zawsze przy nim coś się działo. Stały kieliszki do szampana. Spojrzał na nie i wszyscy dokładnie widzieli jak każdy ruwniutko pęka w miejscu łączenia nurzki z "miseczką". Idealnie jak na rozkaz się porozwalały. Podobny przypadek moim zdaniem choć nikt nie umarł.

Nikt nie umie tego wyjaśnić do dziś. Dodam moim rodzice już nie znają tego człowieka. (niestety)

[Wiciu]

chociaż nie jestem sceptykiem uważam że to zwykły przypadek. Kiedyś nalewając kawy do szklanki z duraleksu szklanka pękła na (zaskoczenie ) dwie równe części. Ucho odpadło bez żadnego uszkodzenia. Uważam że nic to nie oznaczało chociaż nikt po tym nie umarł więc nie mogę powiedzieć że byłem w identycznej sytuacjii

[Frost]

Napisales "nalewajac" a te flaczki staly troche w tych flaczarkach:)

Percepcja torche szkoda tego kontaktu mozna by bylo sie od niego troche nauczyc:D

[Dark Shadow]

To może jakiś znak :hmm: ciekawe

[Percepcja]

Może i szkoda moi rodzice wcale nie ubolewają bo on przyniosił pecha i z tego co wiem nie robił tego z premedytacją Ciągle działy się przy nim takie rzeczy. Co do przypadku możliwe jak wszystko ale żeby wszystkie naraz? Mogło się zdarzyć żeby ten 1 : 2783187236187236 ale... ... ...

[cisz]

hej

Jak umarla bardzo moja ciocia, osoba z którą bylam bardzo związana, pękl szklany krzyżyk który wisial nad lóżkiem. Bylo to dokladnie w momencie kiedy umarla, lub może z minutowymi wahaniami.
Dlatego wierzę
Zastanawiam się skąd to się bierze, że szklane/krysztalowe przedmioty pękają. Mi dalo do myślenia, że to akurat krzyżyk, ale to też mógl byc przypadek. Bardzo frapujące

Najlepsze, że wcale się nie wystraszylam, poczulam jakiś spokój, żadnego niepokoju...