Jestem bardzo ciekawy czy ktokolwiek próbował rozrysować sobie orbitę "Nibiru" tak by potwierdzić chociaż część obserwacji. Troszeczkę kombinowałem, ale nie poparłem tego żadną symulacją. Wg mnie jest możliwość istnienia olbrzymiej planety niewidocznej dla astronomów. Planeta musiałaby orbitować za naszym słońcem z prędkością proporcjonalnie mniejszą od prędkości orbitowania ziemii by cały czas być zakryta słońcem. Pamiętam moją zabawę programikiem napisanym w pascalu do symulowania ruchu ciał niebieskich. Parametry startowe programu były mniej więcej takie jak naszego układu słonecznego. Nawet niewielka modyfikacja tych zmiennych powodowała że cały "układ słoneczny" rozlatywał się na wszystkie strony. Taki duży obiekt jak widać na powyższych zdjęciach przeczy fizyce, no chyba, że jest pusty w środku.
Szkoda,że nie mam kodu tego programu, można by wykonać symulację i przekonać się jak taki duży obiekt w naszym układzie wpłynął by na inne.
http://www.youtube.com/watch?v=fjTsptQbuQg