23 replies to this topic

[Draxtie]

Cześć i czołem

Dostałam zdjęcie od znajomych, którzy upierają się, że na zdjęciu jest widoczny duch. Zdjęcie zrobione ziemniakiem, nie jest zbyt wyraźne. Gdyby ktoś z was miał chwilę i mógłby się przyjrzeć to będę wdzięczna

 

Ps. Jeśli nie widzicie żadnego ducha jak ja, to podobno jest w oknie na parterze ^^

 

[Hardy]

To ci znajomi, psikusa zrobili.

[Nick]

Negative. Znaczy, tego, na negatywie też nic nie widzę. Ani po obróbce graficznej. Ani przed. Uff... narobiłem się.

[Draxtie]

Szczerze wątpię, żeby to był żart. Bardziej mi to przypomina jakąś grupową panikę. Zdjęcie pochodzi z miejsca, w którym podobno można też zobaczyć samochód widmo. Nie powiem, historie są dobre, bardzo wciągające, ale uważam, że czasem w takich sytuacjach mózg pokazuje nam to, co byśmy chcieli zobaczyć Pic polega na tym, że rodzinka z samochodu widmo podobno mieszkała w tym domu.

 

Dzięki za poświęcony czas temat jest po prostu tyle czasu już wałkowany i pomyślałam, że może faktycznie tylko ja nic nie widzę  

[Wszystko]

Te okno po prawej? Wygląda jakby było zamurowane albo zabite dechami.
Słaba manifestacja że trzeba sie tak dopatrywać.

[Staniq]

Może to Dóh jest? One się ukazują inaczej. 

Słabiutka prowokacja. Trenować i jeszcze raz trenować. Może kiedyś...

[GBZP]

Jak się uprzeć i na siłę czegoś szukać, to tu można znaleźć jakiś "duchopodobny" kształt. 

 

 

Ale dla mnie to tylko bujna wyobraźnia. 

[Draxtie]

Może to Dóh jest? One się ukazują inaczej. 

Słabiutka prowokacja. Trenować i jeszcze raz trenować. Może kiedyś...

No może Dóh , a może nie ^^ Nie wiem jak się ukazują i dlatego zapytałam tutaj, czysta ciekawość więc spokojnie, ale dzięki za radę, może potrenuję

Jak się uprzeć i na siłę czegoś szukać, to tu można znaleźć jakiś "duchopodobny" kształt. 

 

post-47928-0-76870000-1502209014.jpeg

 

Ale dla mnie to tylko bujna wyobraźnia. 

No zgodzę się, że jakby na siłę szukać to ,,coś'' tam jest, ale to może być wina słabego aparatu, a ta cała zjawa to jakaś belka Sama osobiście tam nie byłam, ale to okno podobno jest wybite. 

[Nick]

 

Według mnie, to tu widać tę straszną, pareoidoliczną gębę.

[Draxtie]

To duch ciekawskiej sąsiadki

[TheToxic]

A ja widzę, że już heheszki się wdały. Więc co prowokacja?

 

Nie wiem jak wy tam cokolwiek widzicie, ja nawet w mega przybliżeniu nic nie widzę. Stary dom, stare zniszczone firanki, okna zabite dechami, widać że raj dla meneli. Jedynie co rzuciło mi się w oczy to czerwone plamy na budynku zapewne po laserze.

[Draxtie]

 No ja też miałam problem, ale jak powiedzieli gdzie mam patrzeć, to niby coś tam zobaczyłam. Byłam po prostu ciekawa co inni o tym myślą i to tyle

[TheToxic]

A można poprosić więcej szczegółów na temat tego domu?

 

Coś mi przykuło uwagę, lecz zanim napiszę co, chciałabym się dowiedzieć, co to był za budynek zanim wprowadziła się ta rodzina. Gdzie stoi, ile ma lat itd. Czy można w necie coś przeczytać na temat tego budynku?

Dziwna jest sama konstrukcja budynku.

[Draxtie]

Nic nie wiem za bardzo. Wiem, że stoi na wyjeździe z Grabowa, jakieś 15 km od Miastka. Postaram się wypytać więcej. 

[Wszystko]

To tak jakby znaleźć na ziemi dwie szyszki, a pod nimi patyk i krzyknąć radośnie ,, patrzcie, twarz!".