Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kayne West i wyłamywanie się spod kontroli szatana


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
62 odpowiedzi w tym temacie

#46

Mystic.
  • Postów: 141
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Tak na szybko to ci artykułów nie podam, musiałbym dłużej poszukać, bo nie siedze w tym temacie żeby rzucać przykładami. Nie zmienia to jednak faktu że takie zdarzenia się pojawiały i już nie raz było o nich mówione.(pamiętam że m.in. Eminem miał podpisywać cyrograf) Ile jest w tym prawdy niestety chciałbym się również dowiedzieć. Jasne że zawsze mogą być to tylko dragi, taka opcja jest raczej bardzo prawdopodobna, jednak jakaś wątpliwość zawsze pozostaje.


Użytkownik Mystic edytował ten post 18.01.2017 - 22:53

  • 0

#47 Gość_.Uzurpator.

Gość_.Uzurpator..
  • Tematów: 0

Napisano

Wątpliwość jest efektem sławy. Gdy człowiek o pewnym statusie społecznym gada bzdury lub wystrzeli z czymś nietypowym zakres możliwości jest dużo wyższy aniżeli u kogoś kto śpi i ćpa pod mostem. Wtedy tło dla takiego przypadku jest jasne. Gdy wyjdzie gwiazdor na haju i zaplecze coś ocierające się o absurd zaczynają być wątpliwości. 


  • 0

#48

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No nie powiedziałbym. To są tacy sami ludzie jak my. Często gęsto wypływają nagle, lub sa promowani na siłę i wpadają w środowisko jako młode osoby. Ja jestem przekonany, że w 90% tzw celebryci, to zwykli prości, słabo lub wręcz zupełnie niewykształceni ludzie, którzy mieli trochę szczęścia i znaleźli się w odpowiednim czasie i miejscu. Jest zapotrzebowanie na jakiś konkretny cyrk dla młodzieży - dawajcie jakiegoś łebka słodkiego, który będzie rozkochiwał podstawówkę i gimbazę - i tak powstał Justin Bieber - któremu grubo odbijało, bo był dzieciakiem z horrendalnymi pieniędzmi i możliwościami. I takie przykłady można mnożyć. Tu nie ma żadnej ingerencji szatana - bo po 1 nie ma szatana, a po 2 - po co ów, jeśli by istniał, miał się bawić w takie akcje?

A aktor, który plecie bzdury, niczym się nie różni od żula spod Biedry, który plecie bzdury. Oni naprawdę nie mają super mega wiedzy o tajemnicach i spiskach - to po prostu naćpani lub nachlani ludzie. 


  • 0



#49 Gość_.Uzurpator.

Gość_.Uzurpator..
  • Tematów: 0

Napisano

W sumie używając formy "status społeczny" nie miałem na myśli osoby intelektualnej, wykształconej. Dzisiaj w dobie internetu jaki widzimy status społeczny zyskujemy po filmiku gdzie nagramy kogoś z każdej strony jak pruknął i poleciało mu z nogawki. Przykro mi, ale dzisiaj pewne określenia straciły ważność. Jak sam dobrze to ująłeś ludzie sławni to dzisiaj w głównej mierze są celebrytami. A celebryci mają dzisiaj duży wpływ na końcowego odbiorcę. Ameryka jaką odbieramy w Europie jest enklawą dla takiego mainstreamu i czerpaniu z niej wiedzy. Także fizyk, chemik, matematyk o wysokich osiągnięciach zostanie zepchnięty ze schodów jako szary człek na promocji w markecie, a w przypadku takiej sławy jak Kayne West zrobi się większe zamieszanie i każdy oleje ten telewizor za pięc dolarów. I teraz mamy takiego użytkownika Mystic, który pomimo, że uznaje bardziej prawdopodobne iż to narkotyczny haj bierze pod uwagę cyriografy, demony i inne bzdury jako możliwość. A to jakby wybierać pomiędzy tym, że skok na głowę z 10 metrów na beton da nam a) rozwaloną czaszkę i pewną śmierć, b) skoczymy do innego wymiaru.

 

@edit

yy Kronikarz odpowiadałeś koledze Mystic chyba, a ja przez natłok kart w przeglądarce i zadań odebrałem to jako odpowiedź na mój post. Nie ważne..


Użytkownik Alis edytował ten post 19.01.2017 - 19:48

  • 0

#50

Książe Zła.
  • Postów: 684
  • Tematów: 77
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Kanye ogółem jest po prostu nienormalny, co jakiś gada rozmaite głupoty i robi na tym szmal, wiadomo. Pamiętam ze jakiś czas temu wydał grę w której steruje się jego zmarłą matką i trzeba dostac sie do nieba :D tak więc nie traktowałbym jego gadania poważnie tymbardziej ze juz wcześniej nawijal o iluminatach, bo to po prostu modne, no ale pisanie ze muzyk z niego żaden to zwyczajny brak wiedzy i gadanie o rzeczach o których nie ma się pojęcia. No bo o ile raperem jest przeciętnym to jako producent jest w ścisłej czołówce od x lat, tak więc wypada zgłębić temat zanim się w nim wypowie.
  • -1



#51

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kanye ogółem jest po prostu nienormalny, co jakiś gada rozmaite głupoty i robi na tym szmal, wiadomo. Pamiętam ze jakiś czas temu wydał grę w której steruje się jego zmarłą matką i trzeba dostac sie do nieba :D tak więc nie traktowałbym jego gadania poważnie tymbardziej ze juz wcześniej nawijal o iluminatach, bo to po prostu modne, no ale pisanie ze muzyk z niego żaden to zwyczajny brak wiedzy i gadanie o rzeczach o których nie ma się pojęcia. No bo o ile raperem jest przeciętnym to jako producent jest w ścisłej czołówce od x lat, tak więc wypada zgłębić temat zanim się w nim wypowie.

 

A producent muzyczny to to samo co muzyk? :D otóż nie, to osoba odpowiedzialna za całokształt nagrania muzycznego lub spektaklu.

 

Do zadań producenta muzycznego należy: wybór, interpretacja i aranżacja utworów muzycznych, wybór muzyków i solistów do projektu, nadzór nad nagraniem lub wykonaniem, często wybór i współpraca z reżyserem lub realizatorem dźwięku, scalanie w jeden twór odrębnie nagranych partii, ścieżek dźwiękowych czy solowych wykonań oraz nadzór nad masteringiem utworów.

 

Muzyk - tworzy muzykę - śpiewa, gra na instrumencie jakimś. Producent siedzi w studiu i składa to do kupy + wykłada hajs na wszystko.

To tak samo, jakbyś stwierdził, że dyrygent to muzyk...

 

Więc Blantusiu - wypada zgłębić temat zanim się w nim wypowie.


  • 0



#52

Książe Zła.
  • Postów: 684
  • Tematów: 77
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Rozumiem ze wg. Ciebie tworzenie podkładu, to nie jest tworzenie muzyki? DJ Premier czy Dre to tez nie są muzycy? Matko Boska, J Dilla się w grobie przewraca :D Nie że coś mowie ale za takie prowokacje powinien być warn ;)

Żeby nie było OT - przypadek Westa trochę przypomina mi sytuacje z tym typkiem od antywirusów bodajże McAfee, tez mówił różne dziwne rzeczy, coś o sobowtorach i wynajetych zabojcach, a potem okazało się z tego co wiem ze facet jest niepoczytalny i oddwalilo mu od sławy i siana

Użytkownik Blantinho edytował ten post 12.02.2017 - 14:38

  • -1



#53

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Producent muzyczny nie tworzy żadnego podkładu - to jest ktoś kto PŁACI, żeby taki "muzyk" zaistniał. Opłaca możliwości stworzenia jakiejś tam muzyki, utworu, albumu. Mylą ci się totalnie pojęcia. Ale to i tak nie ma sensu dyskutować - bo nie mówimy tu o producentach ani podkładach, tylko o Weście - który jest głupiutkim pseudo muzykiem, wykreowanym sztucznie na potrzeby rynku. Jak sam go skomplementowałeś - "przeciętniak" :) 


  • 0



#54

monia1.
  • Postów: 7
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie do końca mu ufam. Jakoś jego słowa i wszystko co robi kojarz mi się z popisywaniem i chęcią zwrócenia na siebie uwagi


  • 0

#55

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1660
  • Tematów: 60
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

"Fałszywy Idol" - Kanye West w pozie Jezusa Chrystusa

 

W Hollywood stanęła naturalnych rozmiarów statua Kanye Westa.

 

Spacerując słynną ulicą Hollywood Boulevard w Los Angeles można natknąć się na pomalowaną na złoto naturalnej wielkości statuę przedstawiającą Kanye Westa. Raper w pozie Jezusa Chrystusa ma na głowie koronę cierniową i choć nie wisi na krzyżu, ma rozłożone, a w jego ręce wbite są gwoździe, na nogach natomiast znajdziemy model firmowanych przez Westa butów Yeezy Boost 350. Autorem figury podpisanej jako "Fałszywy Idol" jest uliczny artysta z L.A. używający pseudonimu Plastic Jesus.

 

Kanye w żaden sposób nie ustosunkował się jeszcze do figury. Jej autor w wywiadzie dla "The Hollywood Reporter" powiedział natomiast: - Jest genialnym autorem tekstów i producentem. Ale nie jest Bogiem, choć stawiamy go w takiej pozycji. Oczywiście dopóki w jego życiu nie pojawią się problemy, a kariera nie odbije czkawką. Wtedy go ukrzyżujemy. Widzieliśmy to już w przypadku Britney Spears czy Lindsay Lohan.

 

Statua stoi na skrzyżowaniu ulic Hollywood Boulevard i La Brea Avenue. W piątek pojawi się na wystawie Plastic Jesusa i Billy'ego Morrisona zatytułowanej "Znieczulenie - sztuka zapomnienia". Od soboty wystawa będzie otwarta dla zwiedzających. Prace Plastic Jesusa będzie można zobaczyć w Gibson Brands Sunset w zachodniej części Hollywood.

 

5.jpg

 

 

źródło





#56

Alis.

    "Zielony" uspokaja ;)

  • Postów: 690
  • Tematów: 171
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jaka koszmarna figura! Szkoda czasu na czytanie takich głupot moim zdaniem. A jak to się ma do tematu?


  • 1



#57

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1660
  • Tematów: 60
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Temat o nim więc wrzucam do poczytania.

 

Tak go opętał ten szatan, że aż mu figurkę podobną do Chrystusa zrobili :facepalm:  dla mnie głupota lecz moje zdanie się nie liczy.

Za to przed chwilą przeczytałam, że gwiazdor był w szpitalu psychiatrycznym, gdyż miał "tymczasową psychozę".





#58

Hardy.
  • Postów: 150
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Właściwie, wiadomo co dalej z nim, do czasu zamknięcia?


  • 0

#59

miczkey.
  • Postów: 14
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Natknęłam się ostatnio na ciekawą, moim zdaniem, teorię konspiracyjną (o ile można tak to w ogóle nazwać). Otóż mówi ona, że zmarły w tamtym roku muzyk przewidział, że Kanye West zostanie gwiazdą. Co więcej - w jednym ze swoich ostatnich utworów zapowiedział, że Kanye... zastąpi jego samego.

 

Okej, teraz fakty.

W 1972 roku Bowie wydał płytę zatytułowaną "The Rise and Fall of Ziggy Stardust". Okładka tegoż albumu wygląda tak:

 

nintchdbpict0002103245101.jpg?w=960

 

 

 

 

Ciężkim byłoby przeoczenie żółtego szyldu, na którym jest napisane "K. WEST". Co więcej, pierwszy utwór albumu zatytułowany jest "Five years", a dokładnie pięć lat po wydaniu krążka na świat przychodzi Kanye. Przeczytałam gdzieś, że piosenka ta mówi o pojawieniu się nowego "boga muzyki", jednak ja się nie doszukałam tego w tekście...

 

 

 

Druga sprawa - w ostatnim albumie Davida widnieje utwór zatytułowany "Blackstar". Bowie śpiewa w nim o własnej śmierci i o tym, że... zastąpi go "czarna gwiazda":

 

 

Something happened on the day he died
Spirit rose a metre and stepped aside
Somebody else took his place, and bravely cried
(I’m a blackstar, I’m a blackstar)

 

 

 

 

 

 

Co o tym myślicie? :)

Chciałabym zaznaczyć, że zdaję sobie sprawę z tego, że może jest to lekko naciągana teoria. Nie mówię, że jest prawdziwa, ale jednak jest w niej coś ciekawego, dlatego postanowiłam się nią z Wami podzielić :>

 

Jeśli zamieściłam posta w złym dziale, to z całego serduszka przepraszam :beer2:


  • 0

#60

Morpheus®.

    What is "real"? How do you define "real"?

  • Postów: 47
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Co do Kanye nie szanuję tego celebryty, uważającego się za nie wiadomo kogo ani jego muzyki, jeśli on jest bogiem muzyki to ja jestem baletnicą. Nie to że mam coś tego typu muzyki, bo lubię każdy rodzaj na swój sposób. Chociaż teoria ciekawa to wątpię żeby ktoś taki jak Bowie nazywał Kanyego bogiem muzyki, są setki lepszych artystów od niego, które nie bawią się w wielkiego celebryte. Co do okładki rzeczywiście trochę ciekawe.

Ziggy_Circles.jpg
A co do Bowie'go był to nie tyle co zwykły muzyk, co prawdziwy artysta żyjący własną wizją, wydaje mi się że on raczej śpiewał o sobie, że jest teraz czarną gwiazdą. Co do jego pożegnalnego albumu jest arcydziełem... Tak jak jest nim pożegnalna płyta Leonard'a Cohen'a.

Spoiler

 

A tu Leonard Cohen... po prostu brak słów... 

Spoiler

 

  :(  ;( 

 


Użytkownik Morpheus® edytował ten post 03.08.2017 - 23:59

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych